Sidwell wdzięczny za grę w Arsenalu
Angielski pomocnik Aston Villi, Steve Sidwell, wyraził swoją radość z faktu, iż przed laty grał w akademii Arsenalu Londyn.
Wczorajszego południa, w rozgrywkach Premiership, Arsenal Londyn gładko ograł klub Sidwella, Aston Villę (3:0). Oprócz Stevea, w Arsenalu szkolili się skrzydłowy West Bromwich Albion, Jerome Thomas, David Bentley z Tottenhamu Londyn czy Jermaine Pennant z Realu Saragossa.
„”W Arsenalu szkolą ludzi, którzy w przyszłości są naprawdę dobrymi piłkarzami”” – powiedział dla oficjalnej strony klubu 27-latek.
Pomocnik przeniósł się z Arsenalu do Reading w 2003 roku. Następnie trafił do Chelsea Londyn, jednak na Stamford Bridge nie mógł liczyć na częste występy i został sprzedany do Aston Villi.
„”Jestem wdzięczny Arsenalowi, za to czego mnie nauczył. Kiedy przechodziłem do Chelsea, Liam Brady zadzwonił do moich rodziców, by powiedzieć jak bardzo był ze mnie zadowolony”” – zakończył.








Dziwię się, że MON nie daje mu ostatnio szans, a przecież linia pomocy ostatnio zawodzi i przydałoby się coś zmienić. Jest jeszcze Reo-Coker, Delph i ich też warto by było wykorzystac.
Tak, z Sidwella będą ludzie, coś czuję, ze będziemy mieli z niego dużo pożytku, solidny, charakterny piłkarz, wszystko jeszcze przed nim.
Jemu jak i NRC dawalbym wiecej szans no ale coz…taki jest MON-malo stawia na rezerwowych