Aston Villa vs Leicester City
W niedzielę w 25 kolejce Aston Villa podejmie Leicaster. Będzie to niezwykle ciekawe spotkanie. Obydwie drużyny są w czołówce tabeli i walczą o udział w europejskich pucharach. Nasz dzisiejszy przeciwnik zajmuje obecnie 4 miejsce. Po 24 meczach podopieczni Brendena Rogersa zgromadzili 46 punktów. 14 zwycięstw, 4 remisy, 6 porażek. 42 bramki zdobyte i 26 straconych. Najlepszym strzelcem od kilku lat jest Jamie Wardy. 34 letni napastnik dotychczas strzelił 12 bramek. 8 bramek ma Harvey Barnes, 7 James Madison a 5 Youri Tielemans. Najwięcej asyst – 5 ma Maddison. 4 decydujące podania ma Vardy a 3 Barnes. Najwięcej żółtych kartek ma Jonny Evans. Reprezentant Irlandii Północnej ma już 7 żółtych kartek. 5 żółtych kartek ma Nampalys Mendy a po 4 Christian Fuchs, Wesley Fofana, Maddison, Tielemans oraz James Justin. Dotychczas popularne Lisy nie zostały ukarane czerwoną kartka. Mało kto się spodziewał, że w tym sezonie Aston Villa będzie walczył o puchary. Zespół który cudem uratował się przed spadkiem wszystkich zaskakuje. Brendan Rodgers uwielbi grać na naszym stadionie. W pięciu dotychczasowych meczach jego drużyny na naszym stadionie wszystkie wygrał. Dawniej Leicaster był uważany za dostarczyciela punktów. Wszystko to zmieniło się po sensacyjnym mistrzostwie w sezonie 2015/2016. Wówczas zespół, który sezon wcześniej awansował i zakończył na 14 miejscu w następnym sezonie bez wyjątkowych transferów sięga po mistrzostwo. Wielu uważa, że szturm po mistrzostwo swój początek miało podczas 5 kolejki w której spotkały się obydwie drużyny spotkały się wówczas na King Power Stadium. Po pierwszej połowie nasza drużyna prowadziła. Źle nie graliśmy strzeliliśmy nawet drugą bramkę ale co z tego jak Lisy w około 15 minut strzeliły 3 i zwyciężyły. Dla nasz było to cios. Można powiedzieć, że od tego czasu zaczął się marsz w dół tabeli, który ostatecznie zesłał nas do Championship. A Lisy? No cóż ładnie dla oka nie grały, dużą ilość meczów wygrały 1 – 0. Ich gra nie zachwycała ale była skuteczna i w maju unieśli puchar za mistrzostwo kraju. Co do dzisiejszego meczu. W naszej ekipie nie zagra Maty Cash, Kortney House, Wesley. W ekipie Brendana Rodgersa nie zagra James Justin, Dennis Preat, Wes Morgan, Wesley Fofana, Ayoze Perez. Lisy od początku sezonu prezentują wysoka formę. Owszem zdarzają się wpadki ale poniżej 6 miejsca nie spadli w tabeli. W pierwszym meczu nasz zespół dosyć niespodziewanie zwyciężył na Kong Power Stadiuem 1 – 0 po golu Rossa Barkleya. Mecz o 15:00 a sędzią będzie Michael Oliver. Mecz pokaże Canal+. PIT84
Potwierdzila sie plotka o kontuzja Jacka. Bedzie mega trudno. Spodziewam sie brzydkiego meczu w naszym wykonaniu. Obrona Czestochowy.
Czas pokazać charakter bez Jacka. Chłopaków czeka wielki sprawdzian. Lester też z surowa obrona dzisiaj, chyba Sanson wkoncu dostanie szanse?
Byle nie za długa ta przerwa JG…
Nie dostanie. AEG za Jacka, Elmo za Casha reszta bez zmian
Nie ma Jacka to była okazja wpuścić Sansona od początku,szkoda !
Ciekawe na ile Jacek meczy odpocznie.
Ciekawie też wygląda dziś ławka rezerwowych, oprócz J.Ramseya mamy jeszcze 2 młodych, Kesler prawy obrońca w U-23 , Chukwuemeka.
Ciekawy jestem tego meczu bez Jacka, ale też bez Casha… obawiam się, że nie damy rady. Natomiast może okaże się, że istnieje życie po Greloszu? No Ross, dziś chwila prawdy.
Carney Chukwuemeka na ławce. totalnie nie kojarzę gościa
Kesler widze, że jest. Krótka ta kadra niestety. Chyba lepiej byłoby zacząć Trezem, co by pomógł Elmo na prawej stronie…
Czy jest życie bez Jacka? Moim zdaniem tak. Tylko czy piłkarze będą wiedzieć co grać i czy wezmą odpowiedzialnść czy się pochowają, by potem znaleźć łatwą wymówkę. UTV
Jacek z tego co pisza dziennikarze Leeds też ma opuścić.
Zgadzam się, Traore w defensywie dramat a po drugiej stronie świetny Barnes..
Wiadomo, że szkoda że Jack kontuzjowany, ale z drugiej strony na LE i tak nie ma już szans (jak ten WHU ma tyle punktów to ja nie wiem), a będzie to spoko moment, żeby reszta drużyny pokazała swoją przydatność bez lidera.
jakby ktoś szukał……..
http://www.hesgoal.com/news/73960/Aston_Villa_vs_Leicester_City.html
Nahorny zaczyna swój występ. Podobno Sansona nie ma na ławce, a że nie ma Grealisha w przeciągu 12 minut słyszałem 5 razy.
My lubimy grać z zespołami które prowadzą grę. Dobrze czujemy się w kontrach, więc zobaczymy.
0:1 biorę w ciemno, ale obawiam się pożądnego lania. A od kidy to Elmo zastępuje Jacka? Chyba Nahorny tworzy jakąś nową teorię…
ajjj szkoda teraz zgubił piłkę Traore
a jednak na powtórce wyglądało na wyblok obrońcy
Wszystko w rękach Emiliano i nogach obrońców, bo na ofensywę nie ma co liczyć
no i zaczęło sie
Ku…. Alez on ma ułożona stopę, a wcale nie wyglądało to tak źle..
no leciał taki farfocel jakby od niechcenia. oszukał Mingsa no i Emiego, a było blisko w obu przypadkach
Sanson jest na ławce, ale najwcześniej zagra od 75 minuty. Madison+Vardy+Barnes i Elmo za Casha. Słabo to wygląda, Barnes będzie ohrywał Elmo na wszystkie możliwe sposoby.
Już to wspominałem, że przyglądam się grze Madisona pod względem jego rywalizacji z Grealishem no i Lisek jest bardziej chytry niż nasz Jacek, bo to nie pierwsza taka bramka tego piłkarza. Potrafi na metrze objechać obrońcę i precyzyjnie walnąć na bramkę. JAcek przeważnie pieści się z tą piłką, a jak już zabierze się za strzelanie to wali w plecy obrońców.
bardzo źle to wygląda
Już robią co chcą z naszą defensywą, zwłaszcza Elmo nie w temacie. Może przy 0:4 nieco przystopują… 🙁
No i Elmo w blokach startowych został, po meczu
Zemściło się wypożyczenie Guilberta
Każda akcja Lisów kończy się strzałem. Barkley i Traore do zabicia.
Nie istniejemy!
Posiadanie piłki to pewnie z 85 do 15 % dla nich.
Wychodzi uprzedzenie menago do Freda.
Trochę z niczego już jest 0-2. Emi sporo pomógł Lisom. Jeśli kreatorem ma dzisiaj być Ross ( a wszystko przez niego przechodzi) to ja nie wróże sukcesu. NAsi zaczęli przebąkiwać, że celują w puchary, więc może niech trochę spuszczą balonik, bo przy całej sympatii to póki co utrzymanie 8 miejsca będzie mega sukcesem.
pisałem na koniec poprzedniego sezonu, że życzyłbym sobie spokojne 50 punktów na koniec tego sezonu. Na to realnie nas stać, 2 połowa sezonu nie będzie tak szczęśliwa jak ta pierwsza. Tymbardziej, że mamy braki jakie mamy.
Z plusów, mcginn mi się nawet podoba, ale to tyle.
Nie mamy kolejny mecz spokoju przy wyprowadzaniu piłki, nie umiemy się przy niej utrzymać. Jesteśmy wolniejsi od rywala.. Masakra ostatnio
Niestety to może być pogrom
Bruno akurat posiadanie to 49 do 51%. Ale co z tego jak w strzałach 9-5 celnych do 2-0. Generalnie statystyki nie oddają nędzy futbolu AV, a wręcz jak ktoś nie ogląda to może sądzić że grają równorzędne drużyny
Bario pozycja WHU to wyrachowanie wyjadacza Moyesa, cudem to jest 8. AV 🙂
Teraz pewnie tak, chodziło mi o pierwsze ok. 25 min.
To jest poziom drużyny z CL. Barkley jest beznadziejny, Traore bezmyślny, Elmo i AEG za słabi technicznie. Swoje gra Luis, McGinn i Watkins, ale też bez fajerwerków. Na środku pola przegrywamy wszystko, szybkie górne piłki pod naszym polem karnym demolują obronę.
Mr HE – racja. WHU po prostu robi do bólu proste rzeczy, ale w perfekcyjny sposób.
Barkley masakra, faktycznie. Nie da się go wybronić.
Jedyna nadzieja,że jednak lisy odczują ligę europy…nadzieja,że nas nie rozniosą
Barkley jak na niego to i tak nieźle.
Musi wprowadzić tego Sansona wkoncu, Trez koniecznie za Traore..
Końcówka w miarę bym powiedział, także suszarka w szatni i walczymy dalej.
Pozycja L’ster w tabeli nie jest przypadkowa. Są lepiej zorganizowani i mają więcej argumentów. Gramy zbyt ślamazarnie, żeby zaskoczyć rywala. Do zmiany Traore nakryty czapką przez juniora Lisów. Na dodatek Elmo trochę zaspany i Barnes ma autostradę. Na nasze szczęście L’ster nie będzie cisnęło, bo mają napięty kalendarz. Mają bezpieczny wynik i bezzębną Villę, która całty ten sezon ma jeden pomysł na grę (może coś tam któryś ulepi) Dean Out :))
To przy takim wyniku i grze Deano chyba sam wpadnie na to że czas na zmiany już teraz, Sanson za Rossa i Trez za Traore albo El Ghazi’ ego.
To, co w Barkleyu mnie dobija to bylejakość, brak zaangażowania, kompletny brak pomysłu i poczucia odpowiedzialności za kreowanie gry.
Mamy szczęście do tych Rossów… Trzymać się z daleka od piłkarzy o tym imieniu. A swoją drogą nie mógłby się Jack zaprzyjaźnić x Mahrezem czy Kanem? 😉
na BBC piszą,że u Jacka to nie kontuzja tylko jakis dyskomfort
Oddać Barkleya, kupić Abrahama. Pewnie będzie tańszy, a jest rozczarowany CFC i zbyt częstym grzaniem ławy
Jacek ponoć też kumpluje się z Madisonem, a przynajmniej mają tego samego barbera:)
Jazda
Noi miał zmieniać tego Traore i co?
Czekaj jeszcze Rossa miał zmienić
Trez też by to trafił 😀
Ale Narkley pier…oli robotę. Coś nieprawdopodobnego… Komu teraz podawał przy tej kontrze????
Po stracie Maddisona Lisy straciły wyraźnie na jakości gry ofensywnej. Gdybyśmy mieli kreatora, zamiast Barkleya to można by pomyśleć o remisie. Szkoda, że Traore ładnie gra technicznie, ale ma głupie wpadki i brakuje mu sprytu
75 minuta i chyba Barkley wypad z boiska
hahahha 75 minuta i Ross schodzi. ani dłużej ani mniej. Zapis w umowie to nie mżonka? fajnie ze jest Ramsay, ale też szkoda że nie gra Sanson
Zaczynam wierzyć w durny zapis, że Ross ma grać przynajmniej 75minut. 75 minuta i Ross do budy, cieniasie.
nie ma Maddisona nie ma Barkleya to może się jakiś cud zdarzy?
Jest Morgan. Szkoda, że tak krótko
Ale sędzia się pogubił z tymi spalonymi. Ollie był ewidentnia a na pewno nie był gwizdnięty Trez…
O tym zapisie pisałem serio, jakkolwiek brzmi to jsk dowcip…
Mam wrażenie, że Lisom zaczyna brakować pary, może coś wturlamy
Mam tylko nadzieje, że DS i reszta widzi, że nie warto wywalać 40m na Barkleya tylko dać szanse Ramsayowi i Sansonowi.
ale to już chyba z wiadomych względów w kolejnym sezonie… 😀
Dobra, druga połowa zdecydowanie lepsza. Brak Maddisona wyraźnie rozmontował Lisy. A u nas wciąż za dużo pozostałości CL, by grać z pierwszą 10-ką jako równorzędny partner. Musimy poczekać na kolejny etap budowania zespołu w przyszłym sezonie
Thomason, co z tego.
Wszyscy też widzimy że potrzebujemy zmian w 46 min. a nie w 70 czy 80.
Wielka szkoda, że nie udało się wcisnąć bramki ale druga połowa na plus, Lisy nie miały chyba żadnej ciekawej sytuacji, a my pokazaliśmy charakter.
Ramsey jest świetny, energiczny, dobry technicznie, ten zapis jest bardzo możliwy niestety.. Bo on obecnie bije Rossa o głowę, a dostaje śmieszne 15 minut..
nie ma co narzekać…jak strzelił Barnes to każdy modlił sie by nie było pogromu a tu były emocje do końca i 1-2 tylko
Lipa z tymi wynikami ostatnio. To jeszcze nie jest drużyna na czołówkę.
kurna,Jacek niby na około m-c
O tak dawać szanse Ramsayowi, bo co do Sansona to ja na razie nic nie widzę w tym piłkarzu, ale nasz młody powinien więcej dostawać szans. No niestety nic nie wturlaliśmy bo chciałbym zobaczyć ile razy wrzucaliśmy piłek w pole karne Lisów. Mam wrażeie, że chyba pierdylion i wszystkie gładko wybijane. Cóż za doskonała myśl szkoleniowa. Dean out.
Poza tym kim mamy straszyć? Już nawet Twaro dostrezgł, że Hassan to król chaosu i w zasadzie gamoń, a Watkins gdy schodzi na skraj pola karnego (często tak robi) to w zasadzie w świetle bramki nie ma nikogo do kogo można posłać piłlkę. Z daleka wbiega Traore, a przydałby się jakiś NAPASTNIK. Tammy chyba się raczej nie wydarzy, ale takiego Giroud to bym chętnie przytulił. Tyle, że Francuz jest za drogi i raczej wciąż wierzy, że może grać w topowych drużynach.
Giroud? Jak już zatrudniać emerytów to Aguero. Kończy mu się kontrakt, a nowego nie widać. Mógłby być free transfer nawet niech i ma 150k tygodniówki
Można by było spróbować Aguero, tylko czy coś zostało z dawnego Kuna?
Ja widze mega potencjał w Ramsayu, o Sansonie wspomniałem dlatego, że nie widziałem zbyt dużo tego zawodnika w akcji i po prostu chciałbym zobaczyć w ogóle jak to wygląda bo po tych śmiesznych 12 minutach gdy wynik nie gra niewiele można powiedzieć
Zgadzam się, Sanson na ten moment nie ma problemu z przyjęciem i podaniem w poprzek, jest też dość ruchliwy, ale to za mało żeby móc ocenić co ma do zaoferowania.
A Ramsey, jak się go oszlifuje, to może być na prawdę fajnym kreatorem ze zdolnością do gry kombinacyjnej. A tego nam właśnie brakuje.
Elmo nie zdał egzaminu i to samo może być przy grze przeciwko Harrisonowi z Leeds, Dean musi coś wymyślić, wyciągnąć wnioski.. Targett bardzo na plus, chyba najrówniej grający piłkarz AV w tym sezonie.
Potrzebne transfery po sezonie, ale nie szukałbym piłkarzy na wyspach, będzie zwyczajnie za drogo. Nawet zespoły z Championship potrafią krzyczeć po 50 mln za swoich piłkarzy..
WHU poszło w kierunku czeskim i już dawno im się te zakupy zwróciły. Dodatkowo DS powinien do składu wprowadzać naszą młodzież, Elmo to już dziadek na realia PL i nie sądzę, aby taki kesler zagrał gorzej.
boje sie, ze w takim skladzie osobowym i formie Leeds nas znów zdeklasuje
Rbsn – no generalnie robią się konflikty w szatni. Engels rzekomo pokłócony z DS, Guilbert to samo, a jest przecież o klasę lepszy od Elmo.
Barkley byl juz sciagany w 68 minucie, wiec ta 75 to przypadek. Nie chce tego pilkarza widziec u nas.
Rbsn – Dean i wymyślić… dobre 🙂 Przy całym szacunki i zaufaniu do Deana. Bario się zastanawiał, jak WHU zajmuje tak wysoką pozycję. A z moich obserwachi wynika, że Moyes robi to w prosty sposób – rozpoznaje silną stronę przeciwnika i wszystko podporządkowuje jej neutralizacji. Jak się uda, to cała reszta ma grać swoje. A że czasem się nie uda to już trudno. Natomiast Dean gra to samo z LFC i z Newcastle i z WHU….
A co do Leeds to może nas zmasakrować bezlitośnie, bo gra otwarcie i bezwzględnie, jak i dostać łomot, bo Bielsa jak Dean gra to samo w każdym meczu.
Dokładnie thomason, a konflikty są bo DS ma nawyk do odstawiania zawodników na dłuższy okres po jednym, dwóch nieudanych meczach, bądź z założenia. Daleko nie zajedziemy grając 13 zawodnikami. Taki Nakamba byłby dzisiaj idealny do nękania Madissona i wsparcia Elmo. Boli mnie brak wyciągania wniosków i podejmowania odważniejszych decyzji. Właściwie z każdym rywalem gramy tak samo i albo się uda albo nie. Trez tak jak ktoś pisał, powinien grać od pierwszej minuty i wspierać rodaka, a Traore wejść w 50-60 na świeżości i pozamiatać. Lester miało w nogach mecz w tygodniu, więc można było przewidzieć że spuchną… Wystarczyło rozegrać pierwsza połowę bardziej defensywnie..
Mr Holtend widzę że się zgadzamy 😀
Dlatego niestety wielu z nas ma ambiwalentny stosunek do managera. Owszem piękne wspomnienia, miłość do klubu, awans, utrzymanie, a w tym sezonie dobre transfery i poprawa gry całego zespołu. Ale jednak wszyscy widzimy, że pewnego sufitu DS nigdy nie przeskoczy, a przecież nie jest on zawieszony tak wysoko, skoro tak łatwo wypunktować nasze braki.
Z pozytywów dziś Ramsey – myślę, że w przyszłym sezonie będziemy go widywać na boisku regularnie jako 1 skład.
Ramsey potrzebuje oszlifowania a gdyby nie Ross to by grał całe mecze. Skoro Jacek nie gra to może przestawić Douglza trochę wyżej a Nakamba do działań defensywnych. A co do meczu było słabo i już. Elmohamady no cóż nie te lata. Może lepiej było dać szansę temu rezerwowemu. Ross Barkley – mam nadzieje, że nasi działacze nie wpadną na pomysł i nie ściągną tego gościa. To już lepiej grał McGinn. Chłopak chociaż starał się, szarpał ganiał po boisku. Ross to chyba zasłynął tym, że zdjął buty jak go zmieniali i machał rękami. Za bardzo nie ma kim rotować składem. Co do meczu z Leeds – będzie mega ciężko, nie m komu pociągnąć gry, środek nie istnieje. Ja bym zaryzykował i wyżej ustawił Luiza i to żeby on próbował kreować grę ( w ubiegłym sezonie początkowo to robił nie było źle ).
PIT84 – no właśnie, to dziwna roszada z tym Luizem. Grał wysoko i robił to skutecznie. Wydawało się, że jest wpasowywany do gry na tej pozycji, jako centralny rozdający. I nagle zmiana, ma grać niżej, jako pierwsza linia defensywy i szybko rozgrywać do przodu, a wyżej grać tylko okazyjnie. Może faktycznie powinien Dean wrócić do ustawienia duetu Luiz-Nakamba, pierwszy jaką ciągnący grę do przodu i rozdający na połowie przeciwnika, drugi jak destruktor i podaniami wyprowadzający piłkę z naszej połowy
10.10.2018 Villa zajmuje 14-te miejsce w Championship. Dean przejmuje zespol. 21.02.2021. Villa jest na 8-ym miejscu w PL. Bez spektakularnych wzmocnien. Dean out. Alex Ferguson sie smieje.
Kiedy Luiz gral wysoko?
W sumie VTID dobrze to podsumowała jednym wpisem. Zaraz ekipa wróci do dobrej gry i nagle się okaże, że znowu kochamy DS, trochę to jednak jest taka przywara kibiców Aston Villi, że coś nie idzie dobrze i zaczynamy od razu wieszać psy. Z drugiej strony cierpliwość może się kończyć, a wszystkich od kilku tygodni najbardziej wkurwa Barkley. Inna sprawa, że dał nam przynajmniej 6 punktów z niczego w tym sezonie (Leicester, Southampton). Cała sprawa nie jest zatem prosta. W tym sezonie o pucharach nie mamy już co marzyć – reszta rozgrywek pokaże czy ten zespół faktycznie ma motywację oraz pomysł na siebie, a w przyszłym roku utrzymanie top 8 to będzie całkiem rozsądny cel.
Btw. na pewno cel na lato to powinien być typowy def pom. Nie Nakamba, który nie jest może tragiczny, ale raczej ktoś kto wejdzie przy 1:0 i po prostu będzie rozbijał wszystkie akcje. Dzisiejsza transmisja pokazała, że Leicester ma w obwodzie przynajmniej dwóch takich zawodników. W nowoczesnym futbolu bez tego nie ma opcji żeby coś ugrać.
Bez spektakularnych wzmocnien 8 miejsce? No to radze zobaczyć nasze wydatki w ostatnich 2 sezonach 😀
Jutro ma byc na c+ ten zaległy wywiad z Martinezem, może tym razem Lepieju się doczekasz.
Moim zdaniem wydatki przecietne, Pozegnalismy sporo zawodnikow,
Piszac o spektakularnych wzmocnieniach mialam na mysli gwiazdy typu Mahrez.
uważam, że bardzo dużo wydajemy- €339m w ostatnich 10 oknach. Tylko 6 klubów wydało więcej. Całkiem niedawno na FP AV Polska był taki ranking.
Ponadto czy taki Mahrez przejdzie do klubu, który rzutem na taśmę się utrzymał? Albo do klubu, który skończy na miejscu 8-12? Musimy mierzyć siły na zamiary i sami kreować „gwiazdy”
Mahrez pewnie nie. Poza tym za słabi jesteśmy, by ściągać takiego zawodnika i pakować się w kosmiczną tygodniówkę. Potrzeba nam wzmocnień, zwłaszcza kreatora i ofensywnych, dobrych technicznie na skrzydłach. A na to trzeba znów ze 100mln. Ale za 2-3 lata jak powoli zbudujemy solidną bazę i trafimy wartościowe transfery to i przysłowiowy Mahrez nie odmówi 🙂 Taki zawodnik to ma być istotne podniesienie jakości zespołu mającego już solidną drużynę i ocierającego się o top6
A co do wydatków transferowych to City czy CFC wydali na wejście coś w okolicy 1 mld.
Spokojnie. Deana nikt nie zwalnia. Ja się trochę wygupiam gdy widzę, że DS słabo reaguje na to co się dzieje na boisku, a bolączki są te same od 2 lat. Szanuję progres jaki zaliczył, a za okoliczności awansu oraz utrzymania to chwała na wieki. Gdyby utrzymał się na 8 miejscu to też będzię megasukces.
Co nie zmienia faktu, że oglądamy, widzimy mankamenty, a Deano nic z tym nie robi. Nawet nie próbuje tylko łupie to samo licząc, że się uda. Wymienia trybiki, ale nie system gry.
Klub wydał mnóstwo kasy, bo awansując nie miał kim grać. Awans zrobiono emerytami i wypożyczeniami. Drużyna nadal potrzebuje wzmocnień. Jak każda. Progres w tym roku i trafione wzmocnienia, więc Deano zostaje choć za reagowanie na sytuacje boiskowe DS dostaje żółtą kartkę.
Wywiadu z Emi nie doczekałem, bo zapomniałem o programie. Rano miała być powtórka i właśnie włączyłem. Zamiast tego gra Iga Świątek. taka karma:)
To tak w skrócie – wywiad był po meczu z WHU. Pytania o Fabiańskiego, którego Emi bardzo szanuje i z którym trenował 2 lata, później mieszkał w jego apartamencie, gdy Łukasz poszedł do Swans. Pochlebnie też nawiązał do rywalizacji z Wojtkiem o miejsce w bramce Polski.
Kolejne pytanie o karierę i o to jak młody chłopak z Argentyny odnalazł się w Londynie. Emi za podpisanie kontrantu z Arsenalem kupił tacie chyba Chevroleta. Wyszło, że to bardzo rodzinny, wrażliwy człowiek. Poznał w UK swoją żonę, ma syna i nie myśli aby wracać do Argentyny.
Wspominał też o wypożyczeniu do Getafe – twierdzi, że wcześniej był dość spięty z uwagi na nagłą szansę, mecz lub 2 -> wpadka i spadek pewności siebie. Tutaj ma stabilizacje. Poza klubem odcina się od piłki nożnej na rzecz rodziny – wyjątek to joga i ćwiczenia rozciągające przed snem.
Tyle co wyłapałem bo już późno było 😀
DS szuka kreta w szatni – afera związana z kontuzją Jacka. Connorek, Cash, członek sztabu i jeszcze kilka osób dokonało zmian w Fantasy w ostatniej chwili. DS wściekły i zakazał graczom rozgrywki
Jakbym miał szukać zastępstwa DS to bym widział u nas takiego Nagelsmanna, ale nie sądze, że zz RB Lipsk ruszyłby się tutaj, gdzie puka do niego Tottenham. Chociaż kto wie, jeśli taki fachura jak Ancelotti poszedł do Evertonu.
Sander Berge- dajemy 22m i jesteśmy faworytem w pozyskaniu go. SU już chyba pod wodą
Co do FPL, w pełni popieram Deana, chociaż ustawienie Lester wskazywało, że nie wiedzieli o braku JG. Grali dwoma nominalnymi prawymi obrońcami.
Na ten moment nie robiłbym żadnych ruchów związanych ze zmianą trenera, wiadomo wkur… brak wyciągania wniosków i przegrywanie na własne życzenie, ale póki co miejscem w tabeli się broni. Myślę, że mielibyśmy kilka punktów więcej, gdyby nie ta nieporadność taktyczna sztabu i to jest irytujące.
Wkraczamy jednak w ważny etap rozgrywek i boję się, że zaczniemy seryjnie tracić punkty, co wpłynie na to, że lepsi zawodnicy będą szukali miejsca w silniejszych ekipach. A my zostaniemy ze „szrotem”, z którym w dodatku jest pokłócony trener…
Odnośnie Berge’a-Pierwsza myśl… Tylko nie to… Później przypomniałem sobie jego grę i mimo, że chłopak ma prawie dwa metry to jest dobrze skoordynowany, dobry technicznie i nie boi się wziąć odpowiedzialności na własne barki. Tego nam ostatnimi czasy brakuje.
Ponadto byłby sporym wsparciem przy stałych fragmentach gry, bo w pojedynkach główkowych nie brylujemy. Jestem na tak, chociaż wolałbym Buendię z Norwich.. 🙂
Buendia pewnie nie do wyjęcia bo Norwich zapewne awansuje
Rbns – seryjne odejścia raczej nam nie grożą bo kasa jest w klubie, a to pensje mimo wszystko są najważniejsze dla graczy. Inna sprawa, że 1-2 gwiazdy faktycznie mogą mieć ambicje iść gdzieś wyżej i na to za bardzo nie ma wpływu (np Grealish, Luiz czy grający świetnie w tym sezonie Targett).
Co do Berge to własnie o czymś takim pisałem pare komentarzy niżej – bardzo przydałby się do środka pola ktoś o świetnych warunkach fizycznych, który zdominuje przeciwnika. W końcu to zrobił z nami 2 x w tym sezonie WHU (drużyna ta składa się z osiłków na każdej pozycji poza bramką – osiłków w tym pozytywnym sensie).
A czy szatnia skłócona? Też bym nie dramatyzował – wydaje mi się, że angielski trzon to jest jednak dosyć dobra stabilizacja atmosfery w klubie. Dużo trudniej byłoby pogodzić ze sobą grupę graczy z różnych zakątków świata.
thomason dzięki
Co do Brge to taki Soucek z SHU. Hmm można go wziąć, ale za kogo miałby wejść. Za Luiza? A co z Sansonem?
Buendia to inna bajka, bo nam bardzo potrzeba skrzydeł. AEG i Hassan to goście z głębokich rezerw, więc ofensywnie jesteśmy bardzo przewidywalni. Zwłaszcza, że Traore potrafi sporo, ale pokazuje to raz na 20 minut, boi się gry kontaktowej, a po godzinie zaczyna oddychać getrami. Awans Norwich o niczym nie świadczy, ale nie upieram się na niego, może uda się znaleźć innego skrzydlowego.
Ja bym spróbował wziąć Berge za Barkleya.Luiz nie wiadomo czy zostanie z uwagi na zapisy w umowie z MC, może w jego miejsce Sanson? Albo na stałe pożegnamy też Connorka i wtedy liczbowo zagra. Ja mysle, ze sam Sanson powoli się wkurvia bo gra mało, a widzi co gra Barkley.
Nie miałem na myśli skłóconej szatni tylko bardziej indywidualne konflikty DS z poszczególnymi graczami. No z jakiegoś powodu taki Guilbert był niewidoczny całkowicie. Z nim w składzie myślę, że wzięlibyśmy punkt za mecz z Leicester.
Thomason to tylko moja fanaberia, ale też wątpię w taki transfer.
Bario, tak, pełna zgoda, potrzebny nam silny przecinak, Luiz się do takich zadań nie nadaje, chociaż bardzo cenie jego talent. Wg mnie na tej pozycji się marnuje, ja nawet zamieniłbym jego z McGinnem pozycjami. Berge mógłby być dobrym dopełnieniem składu, dalby więcej opcji, jeśli w ogóle Dean chciałby z nich korzystać. 😀 Pytanie czy stać nas na to, żeby któryś z tych zawodników siedział na ławce.
Targett nie sądzę, żeby myślał o odejściu, nie wiem czy też to zauważyliście, że mimo że zasługuje na najwięcej pochwal, to spływają one na bardziej 'medialnych’ i efektownych kolegów. Bardziej obawiam się odejścia Konsy, Mingsa, czy Jacka.
Nie chodziło o to że szatnia skłócona, tylko to że Dean lubi odstawić zawodnika w odstawkę, nie biorąc pod uwagę, że mogą się pojawić kontuzje itp.
AEG ma duze umiejętności, tylko zgubił gdzieś jaja i charakter. Jak był na piedestale to ladowal bramkę co mecz, jak usiadł to znowu nie wiedział gdzie się znajduje. Hassana dobrze mieć 😀
Rbsn – I to najbardziej wkurza, że faktycznie można by coś pokombinować z tą pomocą bardziej. Ja np chętnie widziałbym na DM Nakambę, cofniętego rozgrywającego Luiza, a centralnie przed nimi McGinna, który non stop nękałby linie obrony rywala, wchodził w pole karne i oddawał strzały z dystansu tak, jak robił to w ubiegłych sezonach u nas.
Co do Trezegueta to darze go sympatią, ale gość jest faktycznie komiczny. Chociaż doceniam zaangażowanie i to, że uratował nas przed spadkiem.
Jak można naśmiewać się z Our Sona, Egipskiego Grosickiego? 😀 Targett ostatnio wspominał, że rozwinął się jako obrońca dzięki Terremu. Jeszcze w zeszłym sezonie był jak wspominany wcześniej Gulbert, czyli może być, przeciętnie, bez szału. Grał jak lewy obrońca, którego nie mieliśmy (Taylor hah 😀 ) teraz to pan piłkarz.
Leeds – Soton 3:0 oj Bielsa przejedzie się po nas
12 marca odrabiamy zaległość z Newcastle
Z Newcastle zaległy graliśmy 23 stycznia, było 2:0 po bramkach Watkinsa i Traore. Zaległe mamy z Tofikami i Kurczakami.
Wczoraj na Canal+ był jakiś program o lidze angielskiej i pod koniec była krótka rozmowa z D. Smithem ( 3-4 minuty ). Początek wiadomo gadka jak to cudownie jest być menadżerem AV itp. Jednak najlepsze to pod koniec. Dean stwierdził, że na porażkę zasługiwaliśmy tylko w meczu z Leeds. Najlepsze było o zawodnikach. Dean zapytany o najważniejszych to oczywiście wymienił Jacka. Ale druga bardzo ważna postać To dla Deana Ross Barkley. Nie padły żadne słowa o E. Martinezie, O. Watkins, M. Targgett. Słysząc te słowa pomyślałem, że Dean pijany ale wydawał sie trzeźwy. Ja widzę, że oni faktycznie są zakochani w tym grajku. Ja rozumiem, że Ross jest Anglikiem itp ale to już przesada. Owszem strzelił 2 bramki dające 6 punktów ale to co wyprawia teraz jest słabe. Oby nasi działacze przejrzeli na oczy.
PIT84…z drugiej strony co ma mówić…że ma jakiś dziwny układ z nim?
Ale taka wazelina jak wczoraj ze strony Deana to przesada. Mam nadzieję, że po sezonie wróci do siebie Barkley. Bo jak maja w planach wywalić na niego 40 mln to będzie wielka przesada.
To ja przekornie wieszcze dzisiaj dobry mecz Rossa Barkleya 😀
No i DS nas wszystkich zrobił w trąbe 😀 Ramsey dawaj czadu dziś.
Ale jaja, Barkley na ławce 😀
Ktoś mu przemówił do rozsądku, liczę że AEG też się dziś przełamie. Ciekawy jestem tego meczu, a przede wszystkim Ramseya na dłuższym dystansie. Barkleya na pewno zobaczymy, sądzę że Luiza również.
Rbsn – w sumie nasi gracze już bez presji – raz, że LE poza zasięgiem, a 2 że nie ma Jacka. Pytanie czy brak presji nie będzie równoważny z brakiem motywacji.
Jednak mimo wszystko wydaje mi się, że Leeds będzie przeważać, ale mam nadzieje że uda się zdobyć chociaż punkt.
Ciekaw jestem który w rankingu Smitha jest Sanson skoro przy zmianach w wyjściowej 11 łapią się Nakamba i Ramsey a niedawno sprowadzany Francuz nadal wysiaduje ławkę rezerwowych.
Bario myślę, że dopóki są szanse to światełko w głowie się tli z nadzieją na puchary. 🙂 my lubimy zdobywać punkty seriami, a takie zmiany jak dziś to krok w dobrym kierunku. Co by nie było, jest jakaś reakcja, próba zaskoczenia. To mi się podoba.
Sansona faktycznie wprowadza powoli, za przysłowiową czapkę gruszek go nie kupiliśmy. Może jakieś kłopoty aklimatyzacyjne? Nawet w mediach o nim cicho, koledzy w wywiadach tez go raczej nie pompują, Wielka niewiadoma
Ramsay w 1 oraz Barkley na ławie. Jaram się. Szkoda tylko brak Sansona
Mam tylko nadzieję, że nas mocno nie zjedzą 😛 nie chciałem grać przeciwko naszym to dzisiaj poszedł bet, że padnie 2-3 goli w meczu.
Dobrze ze Harrison na ławce. I 90 minut męczarni z Nahornym… 😀
Trudno mi wykrzesać optymizm. Mam tylko nadzieję, że sędzia nie wykręci takiego numeru jak Lee Mason w meczu WBA z B&H…
Rbsn to samo pomyślałem, jak usłyszałem, że Nahorny będzie tworzył alternatywną rzeczywistość…
ale akcja! ale już myslalem ze nic z tego nie będzie 😀
Co Watkins dał piłę szok
Tak jest!! Będzie dobrze 😀
Młody też fajnie, asysta 2 stopnia. Doda mu to pewności siebie
Pięknie i mądrze rozegrane, Ramsay, Ollie perfekcyjne dośrodkowanie i AEG znów się urwał. Brawo!
Nie ma hamulcowego Barkleya i od razu akcje nabrały dynamiki
mają chłopaki dobrą energię
Fajnie Anwar, próbuje, nie boi sie. Tak jak piszecie energii jest dużo w naszych poczynaniach. Podoba mi się to co widzę.
Nahorny… spojrz w tabelę… AV jest 8. a nie 10.
I to Leeds sprzedała Grealisha w FPL, ale to jest tuman ;D
Nakamba też fajnie trzyma obronę
Nahorny to chyba coś jarał, bo kompletnie nie wie o której drużynie mówi… Dean trenerem Leeds…
chyba przejdę na angielską wersję 😉
Ale Elmo sobie nie radzi. Nie trzyma w defensywie pozycji na skrzydle i otwiera przez to autostradę na rajdy Raphinho
Nakamba jako psuj akcji Leeds sprawdza się świetnie
Ale teraz Ollie zamieszał :))))))))
Ogólnie nie wiem co to za tragiczne boisko na którym co chwila ktoś się slizga.
Gra wygląda w porządku, niestety trochę za mało Ramseya, chociaż stara się,to samo można powiedzieć o Traore. Janek i Nakamba super, Ollie w swoim stylu, a obrona dobrze, chociaż Elmo rzeczywiście młodszy nie będzie.. Ogólnie na plus i dobrze ze pokazujemy charakter
Mnie to przypomina zaorane pole z kiełkującym zbożem… A ten łysy plac przy Martinezie… Litości..
Traore nie bardzo ma wsparcie, bo Elmo nie daje rady. Mądrzd zmienił skrzydło, ale ogólnie jest jakiś taki zagubiony. A Ramsayowi brak ogrania, bo na pewno nie woli walki. No i ma zaskakijąco dobre postrzeganie sytuacji na boisku, jak na niogranego 19-latka. McGinn ma przebłyski, ale słabo widoczny, nie paduje mu to skracanie pola przez Leeds.
Może czas na zdjęcie Traore i wstawienie Treza.
Ewidentnie Traore jest nie w temacie, coraz częściej nie ma go tam, gdzie koledzy oczekują.
Mings się już nauczył wybijać piłkę, teraz zabawy i straty zaczyna Konsa
barkley,sanson i luiz…dawać
Traore jes po prostu beznadziejny dzisiaj
Mówiłem, że warto byłoby im się zrewanżować za niepotrzebny wstyd na Villa Park.
No i czyste konto strat, to zawsze coś.
Dean pokazał, że potrafi pomimo osłabienia rozbroić Bielsę. Z drugiej strony Bielsa jest przewidywalny, jak Dean, a stawia na ekstremalne przygotowanie kondycyjne. Zobaczymy czy wytrwają do końca sezonu
super!
Nie dość, że 3 pkt, w które nie wierzyłem, to jeszcze 13 czyste konto Emiliano. No i zespół bez balastu i liczeniu na Jacka, pokazał wysoki pozilm dojrzałości piłkarskiej i mądrą taktykę. Brawo Dean!!!
Mings magia, cała druga polowe siedziałem jak na szpilkach… Wielkie uff mimo że Leeds nie miało. Jakichś wielkich okazji. Ciekawe co z Emiliano, oby nic poważnego.
Zmiana Sansona w moim mniemaniu świetna, odbiór, zmysł do kombinacyjnej gry super. Ale nawet Elmo nie dał pograć lewej stronie, za co duży plus.
Ze zrównoważonego Targetta dzisiaj wyszła bestia,dobrze że nie skończył z czerwoną. 😀 za to Klich powinien, no ale sędzia i tak lekko pod nas.
No właśnie… co z nim? Nie zauważyłem sytuacji kontuzjogennej…
No Targett już nie pierwszy raz rozrabia 🙂 Słabo tylko Traore. Nakamba jak za starych dobrych czasów, skutecznu, czujny i przewidujący. Dobrze, że Luiz ma zastępcę. Ramsay to ciekawa przyszłość z dużymi szansami na sukces.
Duet Mings i Konsa dziś praktycznie bezbłędny, Targett klasa, Elmo defensywnie skutecznie, wykorzystał swoje doświadczenie.
No i AEG daje nam kolejne 3 punkty. Ile to już razem 12? ????????
Żyła wygrał,Villa wygrała…zajeb.sty wieczór-trza się napić 😉
Deanowi przyklasnąć, zaryzykował i zebrał tego owoce.
Gdyby ten Anwar był bardziej regularny.. Potrzeba nam skrzydłowego, bo tam łatwo nas neutralizują.
Z sheffield w środę powinniśmy wyjść ofensywnie, Nakambe mimo kolejnego dobrego meczu bym usadzil.
Niestety nie dane mu było obejrzeć. Znalazlem tylko 11min hajlajty, ale jakby ktoś miał namiar na cały mecz to chętnie skorzystałbym, bo wydarzyła się, rzecz niebywała Dean poczytał naszą stronę i posadził Rossa, a wpuścił Ramseya, który wyglądał dobrze. Mecz na kartoflisku i piłkarze się ślizgający (McGinn głównie) AEG super się odnalazł i potem w ciągu 15 minut walił ze 3-4 razy na bramkę szkoda, że prosto w bramkarza. Co oni mają z podnoszeniem rywali. Cud, że Watkins nie dostał żółtka za podnoszenie za fraki turlającego się Llorente. Inna sprawa, że cudownie ozdrowiała ta piizzda z Leeds.
Udany rewanż na Leeds nad którym nasi dziennikarze strasznie się spuszczają. A co tam Rafcio Nahorny. Znowu mnóstwo przydatnych info typu ile razy Patryś Bamford dotknął piłkę kolanem w 5 ostatnich meczach?
Rafcio jak to Rafcio, wspominał Jacka raz po raz, gubił się, który piłkarz gra w którym klubie, ale już nie będę się nad nim pastwil, musi tam mieć jakiś układ. C+ w mojej ocenie słynęło z najlepszych komentatorów, ale kilku tych lepszych albo zwolnili, albo sami odeszli.
W mediach niekwestionowanym MOTM jest Nakamba i trudno się nie zgodzić. Sporo chwały spłynęło też na Ramseya, zagrał nieźle, chociaż mnie jego gra nie porwała. No ale wiadomo, wychowanek, zmiana Rossa zrobiła swoje 🙂
Coś koleżka z WHU wspominał, że jeśli angielski klub wygra LM, to będzie 5 angielskich zespołów z premiowana gra w tych rozgrywkach. Prawda to? Bo jeśli tak, to jeden zespół więcej będzie mógł grać w LE chyba?
Nie wiem czy więcej w LE, natomiast faktem jest, że teraz zwycięzca LM oraz LE ma zagwarantowany udział w LM, więc jest możliwe 5 drużyn. 6 raczej nie.
W ogole szykuje się reorganizacja pucharów europejskich, mają wejśc 3 rozgrywki ale chyba jeszcze nie w tym sezonie.
Chciałbym zobaczyć naszych chociaż w LE i żeby DS nie odpuścił tych rozgrywek tak jak MON swego czasu. Rotować w tych rozgrywkach oraz marzy mi się taka faza pucharowa LE i jak wyglądamy na tle europejskich teamów bo ile razy można mierzyć się z Burnley?
a co do Ramseya, ten mecz jak poprzedni też oglądałem jednym okiem. Jak ktoś powiedział – potrzebuje ogrania. W tym sezonie nie ma już presji – niech zagra jeszcze pare spotkań, Barkley niech posiedzi na ławce – tymbardziej jak nie ma Jacka. To jest dobry sezon, by go ogrywać. W meczu z podtopionym już praktycznie SU musi wyjść w podstawie oraz to też idealny mecz do wzięcia 3 pkt i nauki gry bez Jacka
LE chyba nie bardzo jest potrzebna drużynie będącej wciąż w fazie budowy.
Tymczasem nasz dobry znajomy – Gruby, może z N’castle zlecieć tam, skąd niedawno zwiał, czyli do Championship.
Byłyby jaja, bo jeszcze parę weekendów wstecz nikt by tego nie brał pod uwagę, a 2-3 sezony temu to w ogóle można było Srokom tylko zazdrościć.
21 marca zaległy mecz z Tottenhamem gramy.
Emi ma być gotowy na jutro, świetna wiadomość. Widziałem też zdjęcia, że Matty wrócił do treningu
Chcemy Tammiego z powrotem. Oprócz AV – Leicester City, Southampton, West Hamu United oraz Brighton.
Ciężka przeprawa nas dziś czeka. Bez kreatywności Jacka będzie bardzo trudno przebić się przez dobrze zorganizowany mur Sheffield. Mimo wszystko liczę na 3 punkty.
Ja nie widzę innej opcji jak 3 pkt. Jak to mówią zwycięskiego składu się nie zmienia, więc wychodzimy tak samo jak ostatnio.
Watkins dziś coś ugra swoją ruchliwością czuję
Bario a tym razem będę optymistą i to nie dlatego, że Szable są ostatnie w tabeli, tylko bardziej z powodu silnej motywacji AV do gry i zwycięstwa. Zaryzykowałbym parę złoty na 0:2 🙂
Co do Abrahama to jestem bardzo za, ale pod warunkiem, że Dean zacznie pracować nad ofensywą na duecie napastników
Popieram poniższe Tammy z Olliem to mógłby być mega duet, ale myślę że kosztem skrzydeł, które i tak są nasza najsłabsza pozycja
Dla tych, co oglądają mecz na C+ transmisji sja jest na…. Family 🙂
Patrząc na Endę Stevensa tak sobie pomyślałem, czy jest jakiś zespół w PL, w którym nie zobaczymy wspomnienia AV sprzed lat?
Jak ktoś w necie ogląda niech podesle linka, mój tnie.
Kurka nie mam C+ Family w pakiecie…
Jeszcze nie minęło 10 minut, a już bym pozbył się Traore. Facet notorycznie jest ram, gdzie nkt go nie potrzebuje. Zostawia puste skrzydło, nie zamykając defensywy Szabli i prowokując kontry. I yo kolejny mecz Bertranda z takim obrazkiem
A ja nawet nie wiedziałem, że jest tak kanał jak Family, ale na szczęście mam.
Strasznie olewamy ten mecz. Cel: wygrać tak, ale jak najmniejszym nakładem sił. Wyraźnie potrzeba na boisku kogoś takiego jak Terry, który budził respekt i potrafił huknąć, żeby koledzy wzięli się do roboty.
No i pozamiatane moim zdaniem. Nie widzę opcji przebicia się przez defensywę Szabel.
Nawet nie jestem zaskoczony. Szkoda mi tylko Martineza, że 14. czystego konta nie będzie. Traore do zmiany natychmiast, już nie tylko nie ma go tam, gdzie koledzy oczekują, to jeszcze podaje tam, gdzie nikogo nie ma. I nie zmieni mojej opinii o nim nawet jakby strzelił 2 bramki. Potrzebujemy strzałöw z dystansu jak powietrza!!! Skończyć z tymi koronkowymi akcjami i zacząć grać techniką drwala. Dawać choćby i Barkleya jak obieca, że będzie walił ile wlezie.
no Bertrant zatańczył…
Bario wystarczy szybciej zagrać i przerzucać piłkę między skrzydłami, a defensywa SU padnie. Tylko do tego potrzeba przyspieszenia gry i długich podań w tempo. Nierealne dla AV. Dlatego pozostaje bombardowanie z dystansu
Smith jest jak ja w Football Managerze. Jak druzyna wygrywa to po co zmieniac zawodnikow czy taktyke? A potem przychodzi mecz z takimi plackami jak SU i jest w czapę
Oh Pit gdzieś ty??
Ja dzisiaj jedynie zerkam na telegazete i miałem pisać, że jak wydajemy się faworytem to w pałę bedzie i na razie się sprawdza. Mam nadzieję, że Dean potelepie ich w przerwie.
W ogóle Ci komentatorzy to ja nie wiem o co chodzi. Dean Smif, Smis, Smit. Dobrze, że Dean nie ma korzeni bawarskich bo byłby Szmit.
W statach gnieciemy. Jeden strzal na bramkę. Meczu nie muszę oglądać i wiem, że pierdylion niecelnych wrzutek i klepanie bezcelowe na 40 metrze. Wszystko w ślamazarnym tempie. Mylę się??
Nawet tego klepania na 40 metrze nie ma. Wyszliśmy jak wygrani, a SU zapieprza i wyszarpuje nam jakiekolwiek punkty. My statystujemy. Ollie nie czai bazy, Traore przebłyski, ale więcej złego jak dobrego, zero kombinacji. Dla mnie Ramsey też do zmiany. Nawet chyba chciałbym zobaczyć Barkleya wierząc, że czas zapierdzielać, żeby grać w pierwszym.
Wg mnie Sanson in od 45 minuty. Nie ma na co czekac
Nie z Smithem takie numery 🙂
Ta, zobaczycie zmiany od 75 minuty i co 5 min, jak już będzie pozamiatane. Jak już AV straci nawet resztki woli walki. Już powinien się meldować Trez, Barkley i Sanson.
Qrna ta dzisiejsza bylejakość udzieliła się nawet Martinezowi.
Wszystko, co gra AV jest powolne i przewidywalne. SU ma na tyle zwartą obronę i technicznie wystarczająco sprawną, że próby ogrywania pierdylionem podań i zwodów są po prostu bez sensu
Może nie powróca zeszłoroczne demony i ugramy coś w przewadze.
W sumie żadna sensacja. Święto by przecież było, gdyby po udanym meczu następnego koncertowo nie knocili.
Teraz to dopiero się Szable zabunkrują. Dawać Hassana tylko jego szalenstwo może nas uratować
Nic już z tego nie będzie, nawet wejście Treza w 80 min. niczego nie zmieni
Pojutrze mecz z Wolves i spodziewam się wysokiego zwycięstwa AV. Niestety potem znów stracimy punkty ze Srokami.
Na szczęście zaczyna się seria ciekawych spotkań z przeciwnikami z górnej połowy. A to zwykle mocno motywuje chłopaków. Tottenham to będzie przygrywka i powinny być 3 punkty. Jak AV wskoczy na swój tryb berserk to nawet City wróci na tarczy
Się namyślił Dean na 2 napastników w 82 min…. Trzeba było tak od początku. Oby to był zwiastun zmiany na stałe i w następnych meczach zobaczymy z przodu ustawienie 3-2
Mr HE – podziwiam optymizm. Moim zdaniem prawda jest taka, że realnie zasługujemy na 10-13 miejsce, a nie top 8
Ale jestesmy bezjajeczni
Bario stawiałem na 12-13 i pierwszą 10 za 2-3 lata. I nadal to podtrzymuję. To naprawdę taki optymizm? 🙂 A co do Spurs to ma sprawny, szybki, technicznie wirtuozerski atak, ale obronę przeciętną. Nasza obrona jest w stanie zneutralizować ofensywę Spurs, a otwarty styl gry z przsobie sunięciem środka ciężkości bardziej nam pasuje. A City może stracić punkty z AV. Spójrz z kim je tracili, o ile pamiętam przegrali np. z Burnley
Co to kurvwa mialo byc?
Czas zapomniec o miejscu pucharowym i sobie ogladac mecze o pietruszke. O nic juz nie gramy
Brak mi słów po prostu.
Tan mecz pokazal nam miejsce w szeregu. Nie ma sie co pchac na puchary jak nie ma sie z czy. Brak Jacka widoczny strqsznie nawet z takim shefield. Dobrze ze sie utrzymalismy juz bo mozna takie porazki jakos przebolec ????????????
Spokojnie, jeszcze rok temu byliśmy w czarnej D., 2 lata temu nie mieliśmy szans na powrót do PL. Dajcie Deanowi jeszcze 2 lata na wejście do pierwszej 10. i kolejne 3 na top 6. Drużynę buduje się powoli.
100% Mr HE. Dopiero budujemy druzyne. Jakas tam Europa League czy jak sie to teraz nazywa tylko by ich zabila . Ten mecz nie pokazal nam miejsca w szeregu. Jestesmy o wiele lepsi niz Szable. A Szable nie sa tak fatalne jakby wskazywala ich pozycja w lidze. Oni madzre w obronie, kalka AV z poprzednich meczow, my glowa w mur, pierdyliard atakow w 2 polowie i wszystkie bez sensu. Nikt nie blysnal. Bywa.
Co z PIT’em?
Mam trochę inne zdanie, w szczególności co do Smitha. Nie mam do niego zaufania i boli mnie to, że jakościowo mamy super ekipę, ale rowniez ogromne braki taktyczne, czyli coś za co odpowiada w dużej części sztab. Nie wspomnę o tym co się dzieje w trakcie meczu. Nie bez przyczyny w statystykach jesteśmy jednymi z najgorzej odrabiających straty, bo nie ma planu B. Na samych umiejętnościach indywidualnych daleko nie zajedziemy w PL.
Ależ ja bym chciał, żeby ten Davis dostał więcej szans… Brakuje nam takiego byka z przodu jako wsparcie dla Olliego. To on przez te kilkanaście minut dał nam najwięcej w ofensywie według mojej opinii.
Szczerze to zadziwia mnie troche bezkrytyczne myslenie o sztabie. Budowa druzyny to dlugotrwaly proces, fakt. Ale my mamy juz team, szkielwt zdecydowanie jest. Problem polega na tym, że mamy tylko 1 pomysl na mecz, gramy to samo az do znudzenia. Zmiany pozno w meczu sa wykonywane. Rezerwowi zbedni – Deano potrzebuje 14 chlopa. Nie zgodze sie, ze nie jest potrzebna LE. Od czegos trzeba zaczac. Lecz w tym momencie to nie nasze progi. Puchar ligi oraz krajowy tez zwykle odpuszczamy bo PL. Ale mamy spokojne utrzymanie, wiec nie mozna myslec w ten sposob. Top4 nam sie nie przytrafi i awans do Lm.
Ja uwazam, ze DS osiagnal szczyt i widzac to, co widze nie przeskoczy pewnego poziomu, gra bedzie wygladac tak samo. Pozycja w lidze? Nie wiem. Ale szkoda bo teraz byla duza szansa zeby wykorzystac te naciułane punkty i male roznice w tabeli. Latem znowu wydamy pierdyliard funtow i znow bajdudzenie o LM za kilka lat. Predzej spodziewam sie regresu formy, albo wypaleniu obecnej formuly. Wystarczy ze Tyron i Emi beda bez formy i jestesmy w dupie.
Zobaczcie ile lat taki Everton buduje druzyne i ile wydal, a w ile zbudowały ją Lisy. My predzej podazamh droga Wolves czyli wyskok a pozniej stabilizacja w 2 czesci tabeli
Na hajlajtach nie wygląda to tak źle. Mieliśmy swoje szanse, ale nie wpadało. Choć można mieć pretensje, że w drugiej połowie gdy ponad pół godziny gramy w przewadze to robimy jedną akcję.
O ograniczeniach taktycznych DS wiemy i gdy przychodzą takie mecze włącza się tryb Deano Out, ale wiemy też, że na chłodno to zespół robi progres i niestety na zwolnienie nie ma szans. Przy całej sympatii dla Deano też twierdzę, że pewnego poziomu nie przeskoczy, a oczekiwania, że zrobi coś więcej to musi mieć wiecej indywidualności i jakości na boisku. W odróżnieniu od ubiegłego sezonu to ma szczęście, że kontuzje nas omijają. Mówiłem, że utrzymanie 8 miejsca to będzie cud. Przy takim starcie to 10 miejsce niejako obowiązkiem, a zjazd na 12 lub niżej to jednak będzie porażka. Choć końcówkę sezonu mamy zabójczą.
Mi jest bliżej do pomysłu Thomasona. Zawsze trzeba dążyć do wyższych celów. Gdyby był awans do L. Europy, to wiadomo, więcej grania ale może wtedy Deano nauczył by się trochę rotowac składem. Za każdym razem powtarzamy że J, Ramsey mało gra. Byłyby mecze gdzie tacy zawodnicy jak Ramsey, Sanson, Heaton mogliby grać, podnosić rywalizację, toż to nie są jakieś głębokie rezerwy.
Przychylam się też do ogólnej tezy że nasz Deano pewnego poziomu nie przeskoczy!! Staliśmy się bardzo chimeryczna drużyną, potrafimy wygrać z Leicester, Liverpoolem czy Arsenalem a nie potrafimy przyklepac 3 pkt. z Brighton czy Szablami, a jeśli nie wygrać to chociaż zremisowac.
Oczywiście, że Dean ma ograniczenia i zapewne zdaje sobie z tego sprawę. Ale póki co tworzymy drużynę, więc zmiana trenera nie miałaby sensu. Za 2-3 lata,gdy wejdziemy do górnej 10. i zaczniemy się rozpychać na drabinie do Top6, można myśleć o zmianie trenera na kogoś klasy Kloppa, Guardioli czy Deschampsa. W tej chwili byłoby to marnowaniem pieniędzy.
A co do meczy, to Wolves powinniśmy rozjechać, ale wątpię by ze Srokmi to się udało. Bruce nie da się drugi raz przerobić i wymyślić coś defensywnego. Na szczęście po tej mizerii spodziewać się super spotkania ze Spurs, czyli w tej chwili dwóch równorzędnych drużyn. I wierzę, że AV jest w stanie wygrać, podobnie z LFC i CFC, bo takie drużyny są dla nad wyzwaniem i wymuszają grę na full, a nie na pół gwizdka.