Koronawirus działa w najlepsze i jak na razie nie daje za wygraną. Zbiera coraz większe żniwo nie tylko w Europie ale i na innych kontynentach. Rozgrywki są zawieszone na razie do końca kwietnia. Jak będzie dalej trudno powiedzieć. Na naszej stronie nic kompletnie się nie dzieje. Postanowiłem podsumować półtorej roku pracy Deana Smitha. Na tapetę wziąłem dotychczasowe jego transfery. Przez ten czas Anglik wypożyczył i kupił 19 zawodników. Najwięcej transakcji było przed startem sezonu. Oto kilka słów o każdym zawodniku.

Tom Carroll – wypożyczenie ze Swansea. Anglik zagrał dwukrotnie by potem odniósł kontuzje. Początkowo na Villa Park miał przybyć Leroy Fer ale ostatecznie przybył Carroll.

Borja Baston – wypożyczenie ze Swansea. Hiszpan miał być przeciwnikiem o pierwszy skład dla Sammatty. Póki co nie spisał się. Najdroższy transfer Łabędzi zagrał dwukrotnie ale szału nie zrobił.

Lovre Kalinić – 5,4 mln £ KAA Gent. Pierwszy zawodnik, którego sprowadził Smith. Miał być ostoją bramki a tu nic z tego. Zagrał w kilku meczach by nabawić się kontuzji. Występ w tych meczach był słaby. Zima trafił na wypożyczenie do Toulusy. Słaby zakup.

Jota – 4 mln £ i dodatkowo Gary Gardner Birmingham City. Drobny Hiszpan miał być królem skrzydła a okazało się, że jest za słaby. Popisał się ładna asystą w meczu z Evertonem ale tak to nic pozytywnego. Do tego dochodzi spięcie z Dannym Drinkwaterem na treningu.

Danny Drinkwater – wypożyczenie z Chelsea. Anglik miał wypełnić lukę podczas kontuzji J. McGinna. Powolny, ociężały, zagubiony widać, że siedzenie na ławce mu nie służy. Na dodatek musimy płacić mu ponad 100 tyś. £ tygodniowo. Danny lubi utarczki na treningach oraz klubach nocnych. Zmarnowane pieniądze.

Trezeguet – 9 mln £ Kasimpasa. Początkowo każdy myślał, że sprowadzono go ze względu na to, że pochodzi z Egiptu jak jeden z właścicieli. Potrafi zagrać poprawny mecz ale często miał słabe mecze, dużo strat. Czasami zachowuje się jak jeździec bez głowy. Trzeba przyznać, że walczy do końca i nie ma dla niego straconych piłek. Najprawdopodobniej wróci po sezonie do Turcji.

Ezri Konsa – 12 mln £ Brentford. Podopieczni Smitha z poprzedniego klubu. Młody Anglik zbiera szlify w Premier League. Potrzebny mu przy boku doświadczony zawodnik przy którym będzie czuć pewnie. Czy udany transfer to pokażą nam najbliższe lata.

Kortney House – 3 mln Volves. Grał u nas na wypożyczeniu w ubiegłym sezonie. Przybył na rezerwę. Gdy Smith przeszedł na gre 3 środkowymi obrońcami House razem z Mingsem i Konsą tworzyli trio.

Douglas Luiz – 15 mln Manchester City – młody Brazylijczyk ma niby duży talent ale jak na razie nie do końca spełnia się w naszej drużynie. Smith daje mu dużo szans na pokazanie. Większość meczów gra tak sobie lub słabo. Każdy zapamięta Douglasa po efektownej czieszynce w meczu z Watfordem.

Matt Targett – 14 mln £ Southampton. Lewy obrońca początkowo siedział na ławce ale po kilku meczach wygryzł Taylora. Początki słabe. Z czasem coraz lepiej. Strzelił decydująca bramkę w meczu z Brighton. Coraz lepiej współpracuje mu się z Grealishem na lewej stronie.

Anwer El-Ghazi – 8 mln Lille. W ubiegłym sezonie był u nas na wypożyczeniu i się sprawdził. Pewniak Smitha, który daje go na lewe, prawe skrzydło lub nawet w ataku jak nie mieliśmy napastnika. Transfer jak za te pieniądze udany.
Pepe Reina – wypożyczenie z Ac Milan. Zastępstwo za Heatona kontuzjowanego. Udany mecz z Watfordem. Ostatni jakoś zaczął popełniać błędy.

Wesley – 22,5 mln £ Club Brugge. Rosły Brazylijczyk miał być główny strzelcem drużyny ale trochę to nie wyszło. Owszem umie utrzymać się przy piłce zastawić ale w dogodnych sytuacjach ( jest ich mało ) brak mu doświadczenia i niestety tylko 6 bramek a na dodatek zerwane więzadła.

Navrus Nakamba – 11 mln Club Brugge. Defensywny pomocnik jak na razie słabo gra. Dużo brakuje mu do Kante czy innych defensywnych pomocników.

Frederic Guilbert – 4,5 mln £ Caen. Gdy z powodu kontuzji karierę musiał zakończyć Hutton sprowadzono Francuza. Jak za te pieniądze nie jest źle. Walczy tylko czasami nic z tego nie wynika. Każdy łapie się za głowę jak Francuz ma kryć przeciwnika podczas rzutów wolnych czy rożnych.

Bjorn Engels – 7,2 mln £ Reims. Początek sezonu nie był zły. Wraz z Mingsem tworzyli parę środkowych obrońców. Jednak z czasem błędy sprawiły, że wylądował na ławce. Chodziły plotki, że chciał w przerwie zimowej odejść. Ostatnio powrócił do składu i podarował bramkę Tottenhamowi oraz prawie wyrównał w finale Pucharu Ligii. Mam nadzieję, że w drugim sezonie wskoczy na wyższy poziom i pokaże to na co go stać.

Mbwana Samatta – 9,5 mln £ KRC Genk. Awaryjnie kupiony aby wypełnic luke po Wesleyu. Puki co sprawdza się. Zapewne każdy jest ciekaw co by było jakby od początku sezonu był Samatta a nie Wesley.

Tom Heaton – 8 mln £ Burnley – zdarzyły mu się kiksy ale nie ma ludzi idealnych. Anglik potrafi stworzyć atmosferę w klubie po za tym utrzymuje w ryzach obronę. Szkoda, że zerwał więzadła.

Tyron Mings – 20,7 mln £ Bournemouth. W zespole wisienek nie było dal niego miejsca a u nas podstawowy obrońca. Zdarza mu się głupie błędy. Ale w dzisiejszych realiach to podstawowy obrońca.

A  jakie wy macie odczucia odnośnie transferów Deana. Kogo byście widzieli u nas a kto zdecydowanie odpada?