Źródło:
Kolejny piątek będzie pracowity dla piłkarzy Aston Villi. Na Villa Park przyjeżdża Bolton Wanderers aby rozegrać mecz w ramach 16 kolejki Championship ( kilka lat temu regularnie obydwie drużyny rozgrywały mecze między sobą będąc w Premier League ). Nasz piątkowy przeciwnik podobnie jak nasz zespół po dobrym początku sezonu popadł w marazm i plącze się pod koniec drugiej dziesiątki ligi. Tylko, że różnica między nami a Boltonem to finanse. Klub, któremu niedawno groził zarząd komisaryczny jakoś pozbierał się. Phil Parkinson poukładał zespół złożony z weteranów, wychowanków i niechcianych w innych klubach graczy. W ubiegłym sezonie rzutem na taśmę uratował klub przed spadkiem. Teraz niestety jego zawodnicy złapali zadyszkę. Od 5 meczów nie mogą wygrać. W ostatnich 5 meczach Kłusaki zdobyły tylko 1 punkt. Co gorsze nie dali radę zwyciężyć ze słabymi klubami jak Hull czy Roterham. Po 15 meczach podopieczni Parkinsona zajmują 19 miejsce z 16 punktami. 4 zwycięstwa 4 remisy 7 porażek to bilans meczów w tym sezonie. 11 bramek zdobytych a 20 straconych to bilans bramkowy. Najlepszy strzelec to Josh Maggenis z 3 trafieniami. Po 2 gole mają Will Buckley oraz Yanic Wildschut. Najwięcej żółtych kartek ma Jason Lowe bo aż 5. Po 4 żółte kartki mają Josh Vela oraz Josh Maggenis. Jedyna czerwona kartka to dzieło Marca Wilsona.
Zespół Boltonu uwielbia przegrywać mecze na własnym stadionie. W 8 meczach aż 5 przegrał.
Kadra jak na ten sezon to jak wcześniej wspominałem połączenie rutyny i młodości. Marc Wilson, Gary O’Neill, David Wheater, Lloyd Dyer, Sammy Ameobi czy od niedawna Stephen Ireland to generacja starszych doświadczonych zawodników mających za sobą grę w Premier League.
Kadra Boltonu należy do jednej z najstarszych w lidze. Z racji sytuacji finansowej w ostatnich latach zawodnicy przychodzili jako wolni bez klubu.
W ostatniej kolejce Bolton uległ u siebie Hull City 0 – 1.
Piątkowy mecz będzie 32 meczem Aston Villi z Boltonem. 13 to nasze zwycięstwa, 9 remisów i 9 porażek. Bukmacherzy stawiają, że to nasz zespół wygra oby się sprawdziły typy. Nasz zespół po zmianie trenera na razie nie pokazuje do końca potencjału na jaki go stać. Kadra jak na zaplecze Premier League silna ale efektów nie ma. Jak nasz zespół chce walczyć o coś więcej niż utrzymanie musi ten mecz wygrać. Mecz w piątek o 20:45 na Villa Park.
Ja jako pierwszy
Z tym bramkarzem to niestety porażka. Szkoda,że nikt nie pomyślał, by np. wypożyczyć Boruca, który i tak stygnie na ławce B'mouth. W żadnym klubie nie dał plamy, wszędzie po jego przyjściu poziom gry obronnej i wyniki szły w górę.
Do przerwy Bluenoses wygrywali w Derby. Myślę sobie hah są do ugryzienia. W drugiej połowie strach rósł co z nami zrobią za tydzień
90 min. Whelan za Jacka.
Oglądałem Derby z Chelsea i jak podopieczni Lamparda tak zagrają jak na Stamford to nas rozwalcują. Potem derby, Nottingham, Boro i WBA. Liczę na trzy punkty. oby kolejnej świeczki nie trzeba było zapalać.