Zespół wierzy w utrzymanie

Andi Weimann poczuwa się do winy, że drugi gol dla Arsenalu padł po tym jak on odpuścił krycie Monreala. Aston Villa była bliska wywiezienia cennego punktu z The Emirates, ale chwila nieuwagi i tak klasowy zespół jak Arsenal wykorzystał to by sięgnąć po pełna pulę.

 

The Villans wrócili do strefy spadkowej, a mając w perspektywie mecz z Manchesterem City trudno  spodziewać, że szybko z tej strefy zdołają uciec. Jednak zarówno trener jak i piłkarze w mediach zaklinają rzeczywistość, że Aston Villa jest w stanie się utrzymać. Paul Lambert twierdzi, że jego drużyna rozegrała w Londynie fantastyczny mecz i jest mu przykro, że nie wywiozła choćby punktu. Twierdzi, że nie dopatrzył się słabych punktów i jeśli chodzi o grę to nie ma większych oczekiwań wobec tego zespołu. Dlatego uważa, że wynik jest krzywdzący i trudno im się z nim pogodzić.

 

Manager Claret and Blue zapewnia, że klub pozostanie w Premier League. Kursy na najbliższe spotkania można sprawdzić w zakładach partycasino, które oferują ciekawe stawki. Styl jaki reprezentują musi premiować utrzymaniem. Tak on to widzi i takie jest przeświadczenie w drużynie. Potwierdza to Weimann, który w relacji The Mirror stwierdza, że drużyna ma wiarę we własne możliwości i nie poddają się. Na mecz z Citizens wyjdą z chęcią ugrania trzech punktów i przy pełnym zaangażowaniu maja na to szanse. Zresztą do końca sezonu zostało 11 spotkań i jeszcze sporo punktów do zdobycia. Wszyscy w drużynie wierzą, że Aston Villa w przyszłym roku będzie grała w Premier League.

Możesz również polubić…

9 komentarzy

  1. Adamus pisze:

    Lambert jak zwykle płacze nad krzywdzącym wynikiem. Który to już raz w tym sezonie ? Fakt, że drużyna gra chwilami lepiej, ale to ciągle za mały postęp jak na 2/3 ligowego sezonu. Niemniej ja też wierzę w utrzymanie i uważam, że wciąż jesteśmy w stanie przekroczyć 40 punktów. Optymistyczna wersja: po 3 pkt z QPR, Soutjampton, Reading, Stoke, Sunderland i Wigan. Czy to naprawdę przerasta możliwości tego zespołu ?

  2. klocek pisze:

    A co innego mają powiedzieć publicznie,zawodnicy i szkoleniowiec?
    Ja się martwię tym,czy kluczowi zawodnicy do końca sezonu będą walczyć na serio o utrzymanie,czy w pewnym momencie odpuszczą,a spadek drużyny będzie im na rękę,aby łatwiej przejść do innej ekipy po lepszą kasę.
    Już miewam koszmary,w którym przegrywamy decydujący mecz o życie z Wigan.

  3. Mr HoltEnd pisze:

    jak narazie to weimann odrzucil nowa oferte kontraktu – chetnie zostanie w AV ale nie takich warunkach jakie mu zaaoferowano
    bent – nowy kierunek sie pojawil-turcja a dokladnie galatasaray

  4. Bruno. pisze:

    Adamus – z tym zaangażowaniem w walkę o utrzymanie to nie bardzo masz rację. Jeśli odpuszczą to ich siła przetargowa po spadku gwałtownie się obniży. Będą mieli d o wyboru albo małe wynagrodzenie w CL, albo nieco wyższe w PL. Jeśli AV się utrzyma w PL będą mogli zadowolić się małym wynagrodzeniem w PL, albo wybrać średnie lub wyższe w PL. Poza tym atrakcyjność zawodnika, który ewidentnie „odpuszcza” walkę dla klubu, bo spadek jest mu na rękę, czyli pokazuje brak lojalności wobec BARW i KIBICÓW nie jest mile widziana prze każdego potencjalnego pracodawcę z PL. Może z wyjątkiem City i LFC.

  5. VTID pisze:

    Lojalność wobec barw,Kibiców…..? Mr HoltEnd – to nie te czasy.
    Sorki że się wtrącam bo pisałeś [odpisywałeś] Adamusowi, ale bardziej zgodziłbym się z Adamusem.
    Jeśli zawodnik jest niezły i jego potencjał stanowi że powinien grać w Premierleague [np. Benteke,Weiman,Vlaar] to „po cichu”, podświadomie może chcieć odpuszczać, A DLACZEGO ??-ano dlatego że za zawodnika z niszej ligi można niższą cene wytargować. W Angli rzadko się zdarza aby trzymać zawodnika na siłe….

  6. #N/D pisze:

    Andi na swoim koncie na TT zdementowal plotki o odrzuceniu kontraktu. Napisal, ze jest tu bardzo szczesliwy i chce zostac. Oczywiscie Downing tez byl szczesliwy 😉 No ale Andi, mam nadzieje, z innej gliny ulepiony.

  7. #N/D pisze:

    Bruno – może istotnie wierzę w krasnoludki. Trudno.
    Co do Weimanna to powinien szukać nowego klubu. Prawdę mówiąc widziałbym go np. w ManU. Rozwój młodego zawodnika wymaga styabilności, a w AV co roku nowe pomysły, nowe strategie, nowy system szkolenia i motywowania. To nie jest miejsce dla talentu Weimanna. W AV już niczego więcej się nie nauczy, ani niczego nie osiągnie. Lepiej dla niego pograc nawet sezon w rezerwach ManU niż w 1st team AV.

  8. cinek1998 pisze:

    Weimann w ManU hmm… Kolego odważny pomysł, nawet zbyt odważny. Chłopak jest utalentowany to jest pewne, ale chyba trochę przeceniłeś jego potencjał. Życzymy mu wszystkiego dobrego i zobaczymy jak się jego kariera potoczy, jednak moim zdaniem to nie będzie najwyższa światowa półka, ale solidnym grajkiem może na pewno być. pozdr

  9. 1874 pisze:

    Ludzie my mamy sie bić o utrzymanie my mamy sie bic o pierwsza 6 tak jak 2 lata temu

Dodaj komentarz