Sunderland vs Aston Villa

Warunki atmosferyczne storpedowały sobotnie mecze Championship. Na Villa Park mecz z Q.P.R. się nie odbył. Ale już dziś 36 kolejka. Jedziemy do ostatniej drużyny ligi. Każdy powie, że jedziemy po pewne 3 punkty. Jak chcemy awansować to musowo trzeba wygrać ale nie można zlekceważyć rywala. Dotychczas popularne Koty zgromadziły w 35 meczach 28 punktów. 5 zwycięstw, 13 remisów 17 porażek. 38 bramek zdobytych a 62 stracone to aktualny bilans drużyny prowadzonej przez byłego menadżera reprezentacji Walii Chrisa Colemana. Najwięcej bramek strzelił Aiden McGeady – 6. George Honeyman ma ich 3 a po 2 Bryan Oviedo, James Voughen, Joel Asoro. W ogóle położenie w jakiej sytuacji znajduje się Sunderland nie jest do pozazdroszczenia. W zeszłym roku bronili się przed spadkiem z Premier League a teraz przez spadkiem z Championship. Tak jak nasz klub do niedawna miał amerykańskiego właściciela teraz boryka się z podobnym problemem Sunderland. Ellis Short odda nawet za darmo klub ( pod warunkiem przejęcia długów klubu ), który ma blisko 140 mln £. Szkoda klubu i kibiców którzy do niedawna tłumnie przychodzili na mecze na Stadium of Light. Od początku sezonu zespół znajduje się w dolnych rejonach tabeli. Od 10 kolejki z drobnym przerwami klub jest w strefie spadkowej. Sześciokrotny Mistrz Anglii oraz dwukrotny zdobywca Pucharu Anglii jest na ostrym zakręcie. Kadra drużyny to mieszanina doświadczonych zawodników mający za sobą duży staż w Premier League ( O’Shea, Gibson, Cattermole, Oviedo ) z młodzieżą. Wiadomo nazwiska nie Graja, po za tym jak zawodnicy widza co się dzieje z klubem to nie dają 100% od siebie. W meczach na własnym obiekcie Sunderland jest lepszy tylko od Burton. Troszkę lepiej jest na wyjazdach. W pierwszym spotkaniu na Villa Park wygraliśmy 2 – 1 ale sporo nerwów kosztował nas ten mecz. Szybko za sprawą Adamoah objęliśmy prowadzenie. Po przerwie podwyższył Onomah i niestety naszych to uśpiło. W 72 kontaktową bramkę zdobył Grabban i się zaczęła nerwówka. Jednak dotrwaliśmy do końca. Dzisiaj trzeba zgarnąć pełna pulę. W tabeli mamy 3 miejsce z 4 punktami straty do Cardiff oraz 10 straty do liderującego Volves, które ostatnio dostało małej zadyszki. Mecz o 20:45 w Sunderlandzie. PIT84

Możesz również polubić…

28 komentarzy

  1. PIT84 pisze:

    Brakuje kogoś kto rozegra… Mam nadzieje, że Jack wejdzie w 2 poł

  2. VTID pisze:

    Nasi grają a na stronie pustki 🙂

  3. VTID pisze:

    Na razie dno

  4. Ayew94 pisze:

    Pewnie wiekszosc nie ma jak ogladac.

  5. Ayew94 pisze:

    Fulham i Cardif już prowadzą to teraz czas na nas

  6. VTID pisze:

    Nie trzeba było długo czekać 🙂 1:0 dla nas

  7. VTID pisze:

    1:0 po dzikiej wrzutce Adomaha, no bo kogo innego ( a jeszcze Snodgrass)

  8. Bruno. pisze:

    W koncu dojechali na stadium of light. Grabban!

  9. VTID pisze:

    3 gol w naszych barwach!

  10. bulas pisze:

    Moj link padl. Ma ktos cos?

  11. Agbonlahor pisze:

    0-2 Chester!

  12. PIT84 pisze:

    Cała czołówka do przodu. Dziś trzeba wygrać. A Fulham to jakieś pieprzone terminatory!

  13. bulas pisze:

    Dokładnie, żeby nie stracić do czołówki trzeba zgarnąć 3 punkty.

  14. Bario pisze:

    Ja sie nie dziwie juz, ze Sunderland leci z ligi. Tam jest klimat jak u nas pod koniec Lernera. Zgnilizna.

  15. VTID pisze:

    Jedinak jest 3 x lepszy od Whelana

  16. VTID pisze:

    Zgadzam sie Bario

  17. bulas pisze:

    Nie mozna marnowac takich szans. Roznica bramek moze sie zemscic.

  18. Agbonlahor pisze:

    Może choć Derby stracą coś

  19. VPK pisze:

    No czołówka niestety zrobiła co miała zrobić ale poza naszym wynikiem również wynik gówna cieszy. Tamci to niech ligę zmienia a nie trenera.

  20. VPK pisze:

    Coś te Cardiff i Fulham za bardzo się rozpychają w tym sezonie.
    Ale Wilki już jakby mniej.

  21. Bruno. pisze:

    Boisko w Sunderland to w sumie z dawien dawna przyjazny teren dla AV.

  22. Agbonlahor pisze:

    Ale Wilki grają dzisiaj, i tak jak my mają mecz zaległy.
    Co do Fulham i Cardiff to zgoda są bardzo rozpedzone, Walijczycy mieli dobry początek sezonu potem trochę spadli w tabeli, teraz znowuz grają. Fulham to dla mnie niespodzianka.

  23. VPK pisze:

    Cardiff wysoko ale tak jak Bruno pisze…mieli lepszy początek o teraz co prawda tez trzymają fason ale jak patrzę na statystyki to to nie są jakieś zmasowane ataki na bramkę rywali. Grają skutecznie i mają te punkty z wcześniejszych kolejek. Fulham natomiast pomimo tego terminarzu który mieli to zniszczyli system. Pozostaje liczyć że się rozluźnia po tej serii i coś pogubią pkt. grając z gorszymi drużynami.

  24. Bruno. pisze:

    Wolves ostatnio zaczęli gubić przewagę, ale wczoraj w Leeds chyba to do nich dotarło.

Dodaj komentarz