Pierwsza wygrana Lamberta

Paul Lambert stwierdził, że wyniki meczów sparingowych nie mają żadnego znaczenia, ale chyba przyjemnie zacząć prace od wygranej. Nieistotne, że to czwartoligowy zespół z leżącego nieopodal Burton.


Aston Villa wyszła w następującym składzie: Marshall, Hutton, Clark, Lowton, Stevens, Carruthers, Johnson, El Ahmadi, NZogbia, Weimann, Bent.

Kapitanem drużyny był Bent. Mecz nie zaczął się zbyt szczęśliwie, bo gospodarze po 10 minutach prowadzili 1-0. (9 Weir) Jednak jeszcze przed końcem pierwszej połowy udało się doprowadzić do wyrównania. W 42 minucie Stevens dogrywał do Weimanna, ale ostatecznie bramkę uznano za samobój Holnessa. Po pierwszej połowie bardzo dobre wrażenie po sobie pozostawił Karim El Ahmadi.

 

The Villans na druga odsłonę wyszli w innym zestawieniu: Marshall, Lichaj, Collins, Baker, Warnock, Holman, Herd, Gardner, Bannan, Delfouneso, Agbonlahor.

W 82 minucie Holman ukoronował swój bardzo dobry występ golem i Aston Villa mogła świętować wygraną.

 

Teraz drużyna udaje się na tournee po Stanach Zjednoczonych, gdzie będzie sprawdzać się z zespołami z Philadelphi, Chicago i Portland. Po powrocie sprawdziany z Peterborough i Nottingham Forest oraz próba generalna przed inauguracją sezonu z Werderem Brema. Wszystkie te mecze poza Villa Park, więc kibice zobaczą Claret and Blue grających u siebie dopiero w 2 meczu ligowym z Evertonem.

Możesz również polubić…

16 komentarzy

  1. Bent pisze:

    Wynik może nie oszałamiający, ale na pewno podbuduje chłopakom morale 🙂 Jak dla mnie po skrócie widać, że nowe transfery to są typowe „walczaki” i nie grają tylko dla pieniędzy, a takich piłkarzy potrzebujemy, Lambert ma pomysł na grę, więc zapatruję się optymistycznie na nowy sezon 🙂
    PS. Kto robił te kalendarze w zeszłym roku? 😛 na 2013r. też by się przydał! Pozdrawiam
    VTID!

  2. Sachar93 pisze:

    Brawo dla chłopaków za wygraną 😉
    Jeśli chodzi o plotki transferowe to słyszałem że agent obrońcy reprezentacji Holandii Rona Vlaara rozmawia z Lambertem ;P

  3. Agbonlahor pisze:

    Bent, czytaj forum, tam już jest o tym informacja 😛 pozdrawiam

  4. Zyzu pisze:

    Transmisji z meczu z Burtonem nigdzie nie mogłem znaleźć i w ogóle jestem ciekaw czy takowa była…z tournee po USA już by mogli coś zarzucić bo minutowy skrót to fajna rzecz aczkolwiek nie zaspokaja na długo 😉

  5. VTID pisze:

    Gol dla gospodarzy smiech na sali-koles sie kiwa Sam ze soba i potem pozbywa sie pilki na uwolnienie.A nasz keeper wogole nie wiedzial o co kaman:-) Taki strzal to bym nawet ja wyjal:-) Jak taki koles ma by alternatywa dla Givena i Guza to lepiej mnie dac bluze i rekawice.W Stanach jeszcze nie bylem a i tygodniowe utrzymanie dla mine bedzie napewno tansze niz utrzymanie Marshalla:-)

  6. VTID pisze:

    Transmisja byla na AVTV. Podobnie bedzie z meczami w US.
    A Marshall to swoj pierwszy mecz rozegral od 3 lat 🙂

  7. Agbonlahor pisze:

    No tak ale co trzeba zrobić by oglądać mecze na AVTV? Rejestracja i/lub płatne konto? Jak tak to nie bardzo mnie to urządza.

  8. Bruno. pisze:

    No niestety. Moze jakas amerykanska stacja pokaze.

  9. lepiej pisze:

    birminghammail zapowiada się z relacją na żywo w czwartek o 13.30 z meczu AVFC z Philadelphią, chodzi zapewne o relację tekstową.

  10. Bruno. pisze:

    Tylko że ich 13:30 to nasza 1:30 więc mam obejrzane i każdy pracujący pewnie też 😉

  11. VTID pisze:

    A czy to nie jest tak że 13.30 w Philadelphi to u nas 19.30. ? Różnica między wschodnim wybrzeżem Stanów a polskim czasem to 6 godz.

  12. VTID pisze:

    Booo 🙁 Date: July 18, 7.30pm US time, 12.30am UK time czyli w Polsce 1.30 w nocy. Dopiero jutro po pracy bede mogla obejrzec 🙁

  13. Bruno. pisze:

    No ja patrzyłem na stronce z wynikami i tam jest 1:30 więc info w 100% prawdziwe – niestety.

  14. VTID pisze:

    Dobrze, OK , to mi się coś popierdo…o ,SORRY!

  15. VTID pisze:

    Zaden problem Bruno. Chyba nikt z nas nie wiedzial. Na AVTV ma byc mozliwosc obejrzenia powtorki. 4.99 funtow za miesiac uzytkowania.

  16. lepiej pisze:

    to ja namieszałem, bo zobaczyłem 12.30 i jak ostatnia melepeta nie dodałem sobie tego AM, a jedynie wykombinowałem, ze będzie to w południe czasu brytyjskiego. Relacja live była na twitterze Mata Kendricka, ale wpisy co kwadrans, więc bez rewelacji.

Dodaj komentarz