Ósma odsłona herbu AVFC
Zmian w klubie ciąg dalszy. Tym razem nadszedł czas na kolejną odsłonę herbu, a konkretnie nowy wizerunek lwa oraz usunięcie napisu ‘Prepared’. To dopiero ósma zmiana herbu w 142-letniej historii klubu – tym razem wyraźny jest powrót do korzeni, czyli lew znów zaczął przypominać bestię heraldyczną. Poprzednia modyfikacja dokonana wraz z przejęciem klubu przez Randy’ego Lernera ‘oskalpowała’ lwa z atrybutów jego dzikości, czyli kłów i pazurów oraz pojawiło się nowe, błękitne tło w miejsce klasycznych pasów w barwach claret & blue. Ta zmiana nie przypadła do gustu kibicom, choć po tych kilkunastu latach przestała też przeszkadzać.
Nowy lew jest powiększony i bardziej dynamiczny, przez co zdecydowanie lepiej wpisuje się w motto ‘Pasja, Duma i Cel…’ (Passion, Pride and Purpose…), nawiązujące do wspaniałej historii klubu i jego reputacji, która jednakże w ostatnich latach mocno ucierpiała. Przy okazji warto przypomnieć, że lew, uznawany za króla drapieżników (nieistotne czy zoologicznie słusznie), jest uosobieniem odwagi, waleczności i siły, czyli cech, których próżno szukać wśród graczy The Villans.
Nowy wzór herbu opracował na zlecenie klubu znany artysta i grafik Christopher Wormell. Brak jest oficjalnej informacji czy to obecny zarząd czy też poprzedni zdecydował o tej zmianie, ale mało prawdopodobnym wydaje się, by tak poważne zlecenie mogło być zrealizowane od zamówienia poprzez konsultacje i wstępne projekty, aż do prezentacji gotowego herbu w tak krótkim czasie. Założeniem przy opracowywaniu nowego wizerunku lwa było dążenie do lepszej identyfikacji bogactwa dziedzictwa klubu, jego historii i nastawienia do gry, ale też wyniki sondy przeprowadzonej wśród kibiców, którym jak się okazało doskwierał głównie brak zestawu szponów. W konsekwencji po transformacji drapieżnika w pluszaka, nadszedł czas na kolejną zmianę pluszaka w bestię, która odzwierciedla naturę pełną dzikości.
Pozostawiono też gwiazdę, jako wyraz uhonorowania zdobywców Pucharu Europy z 1982 r., ale usunięto napis Prepared, który pojawił się na dawnej (pierwszej ? tego nie jestem pewien) wersji herbu, na której lew jest w koronie i odwrócony w prawo, z głową wygiętą ku środkowi. Również usunięcie słowa było dyskutowane z kibicami, którzy w większości twierdzili, że lew jest za mały. W rezultacie lew ‘urósł’, ale kosztem napisu. Pogrubiono też napis AVFC. Jak informuje klub słowo Prepared będzie zawsze częścią naszego dziedzictwa i będzie ciągle zauważalne wokół klubu.
Niejako przy okazji warto też przypomnieć krótką historię barw klubowych. Pierwsze kolory z lat 1876-77 to szkarłatne i granatowe pasy na kurtce i niebieskie czapki (sic !). Rok później zmieniono je na biało-czarne pasy poziome, by w 1880 r. wprowadzić jednolite czarne stroje z emblematem lwa. Najbardziej owocny w zakresie zmian był rok 1884 – w lutym ubrano zawodników w dwa zielone pasy, by w marcu zmienić je z powrotem na jednolite czarne. W listopadzie 1886 r. po raz pierwszy pojawiły się barwy najbardziej zbliżone do dzisiejszych – czekoladowo-niebieskie, które w formie pionowych pasów trafiły na koszulki w 1887 r. W sierpniu 1888 r. pojawiły się wreszcie barwy dzisiejsze – claret & blue w formie czteropolowej szachownicy, w 1891 r. przekształcone w barwy ‘pół na pół’ w poziomie. W tej formie przetrwały do 1894 r., kiedy to zostały zamienione na koszulki w barwach bordo z niebieskimi rękawami i niebieską obwódką wokół szyi (w styczniu 1924 r. zmienioną na podwójną niebieską obwódkę).








Mnie osobiście bardzo się zmiana podoba. Poprzednią byłem zdegustowany, choć zmiana tła na jednolite błękitne w końcu uznałem za trafną. Dzięki temu lew był bardziej czytelny. Szkoda mi trochę napisu Prepared…
„Prepared” brzmi dosc mocno ironicznie w przypadku AV. Dobrze, ze skasowali. Mnie tez sie Lew z pazurem bardzidj widzi.
MrHE – ja nie bylem w stanie napisac nawet 2 libijek czegos sensownego o zmianie herbu, a Ty stworzyles z niczego caly felieton, i to bardzo ciekawy. Gratulacje, super sie czytalo!
Jak dla mnie, ten nowy herb wygląda świetnie. Jest prosty ale i wymowny a lew odzyskał pazury :).
Wersja z pasami i tak była lepsza, więcej bordo dawało lepszy, dynamiczniejszy efekt (herby/loga powinno się komponować na kontrastach), a to blado błękitne tło dla jasnego lwa kolorystycznie wypada raczej mdło.
A tak w ogóle, to dopóki nie wywalą większości obecnego składu powinni lwa zastąpić Jasiem Fasolą (bez obrazy dla Jasia, któremu w działaniach przynajmniej nie brakowało pomysłów).
mi się bardzo podobał Herb z bordowymi pasami, morze dla tego ze jak zacząłem Villi kibicować to mieli taki herb, ale tamten herb był lepszy dla oka, miał pazurki i np było widać udzieloną łapę od ciała krawędzie herby były żółte, i pełny napisz żółty, potem zmienili herb nie podobał mi się błękitne tło Aston Villa na herbie zmieniono w AVFC , te logo było już dla mnie jakieś nie pełne takie bardziej gołe, a obecnie zabrali nasze motto, które jak dla mnie było ważne,
Pisanie o herbie w porównaniu do pisania przed/po meczówek od jakiś 2 lat to temat marzenie.
Tzn. oczywiście takie są moje przypuszczenia bo nie zajmuję się zapowiedziami i newsami informacyjnymi po meczu aczkolwiek co można mądrego i sensownego napisać przed lub po naszym meczu od dłuższego czasu? Kopiuj wklej.
Bario – dzięki ! Agbonlahor – to fakt. od pewnego czasu już nawet nie mam co wyskrobać. Na pocieszenie (choc marna to pociecha) w przyszłym sezonie przedmeczówki będą zupełnie świeżutkie i pachnące nowością 😀 nawet sobie pomyślałem, żeby w okresie wakacyjnym wypuścić parę artykułów przybliżających naszych nowych przeciwników. O ile czas pozwoli…
no sporo ich bedzie czasu moze braknac :d
Andre Green – tonasz 17-letni skrzydlowy ktory znalazl sie na celowniku kilku czolowych klubow
arsenal,man city,liverpool,spurs
Nowy herb całkiem niezły,ale czy lepszy od poprzedniego?Obecna zmiana mniej szokująca niż poprzednia z pasków na jednolite tło,ale skoro przez ostatnich kilka lat gramy jak gramy,to PREPARED musiało zniknąć.Bałem się,że Tom Fox pojawi się w herbie,na szczęście jest jeszcze trochę ludzi,którym zależy na dobru AVFC.
Jak zmieniał się herb Aston Villa-patrz w boxie
Dzięki Adamus. Czyli jednak pierwszy herb był taki, jak opisałem. Niestety w dwutomowej encyklopedii AV obejmującej lata 1874-1924 nic więcej o herbach nie znalazłem 🙁
No ale lew to niewiele się zmienił jeśli wogóle w porównaniu z tym co był przed Lernerem. Też wolałbym pasy, bo z daleka to żółty kleks na niebieskim tle wygląda marnie. Dobrze, że wycięli „prepared” ja jednak zamiast tego dodałbym 1874