Obrońcy Villi nie dla Liverpoolu

Villa odrzuciła dwie oferty Liverpoolu. Pierwsza dotyczyła Richarda Dunnea. Nie podano propozycji The Reds, ale AVFC nie jest zainteresowane sprzedażą swojego podstawowego defensora. Piłkarz po przyjściu z Man City miał rewelacyjny sezon w barwach Claret and Blue. Ten sezon jak cały zespół jest raczej poniżej oczekiwań. Rychu nawet został uznany za drugiego najgorszego zawodnika tego sezonu wg czytelników Birmingham Mail. Po kłótni z Gary McAllisterem wydawało się, że piłkarz jest na prostej do opuszczenia klubu. Irlandczyk został odsunięty od pierwszego składu i pojawiły się plotki o kierunkach jego transferu.

Jednak konflikt udało się zażegnać. W międzyczasie Dunne w pełni powrócił do sił po drobnym urazie i dostał drugą szansę. Choć wielu krytycznie patrzy na jego grę to wciąz jest filarem defensywy i notuje coraz lepsze występy. Houllier widocznie przekonał go do własnej koncepcji drużyny i teraz nie ma mowy o sprzedaży.

Drugą ofertą było wypożyczenie Stephena Warnocka. Liverpool proponował pół miliona oraz pokrycie gaży. Villa uznała, ze to za mało i odrzuciła ofertę. Piłkarz zapewne chciałby wrócić nad Mersey, gdzie już kiedyś występował, zresztą własnie GH pozbył się tego piłkarza ze składu The Reds. Warnock odnowił zatarg z francuskim menedżerem. Po fatalnym meczu w Manchesterze City w szatni doszło do małej rewolucji. Houllier twardą ręką chciał zaprowadzić własne rzady i dość miał fochów ze strony piłkarzy. Jasno podkreślał, ze kto jest niezadowolony to może odejść z klubu, ale nie będzie niszczyć atmosfery w szatni. Warnock wylądował w rezerwach, a Aston Villa skazywana na pożarcie w następnym meczu udowodniła, ze jest za Houllierem. Villa zremisowała 3:3 na Stamford Bridge po najlepszym meczu tego sezonu.

Warnock nie potrafił porozumieć się z menedżerem tak jak Dunne stąd jego dni w klubie są policzone. Ewentualni nabywcy maja tego świadomość, ale to nie oznacza, że można pozyskać piłkarza reprezentacji Anglii za marne grosze.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz