Norwich City vs Aston Villa

Już po 48 godzinach po meczu z West Ham podopieczni Remiego Garde udadzą się do Norwich by tam na Carrow Road zmierzyć się z miejscowymi Kanarkami w ramach 19 kolejki Premier League. Będzie to bardzo istotny mecz ( dla nas każde spotkanie jest bardzo istotne ). My wiadomo od 10 kolejki jesteśmy czerwona latarnią ligi, Norwich balansuje na granicy miejsca spadkowego. W 18 meczach podopieczni Alexa Neila ( najmłodszy menadżer w lidze ) zgromadzili 17 punktów ( 4 zwycięstwa, 5 remisów, 9 porażek ). Zawodnicy z kanarkami w herbie strzelili 20 bramek a stracili 32 ( tyle samo co my ). Najlepszym strzelcem jest Nathan Redmond z 4 golami. Po 3 bramki mają Cameron Jerome i Martin Russell. Jeżeli chodzi o asysty to najwięcej bo 3 ma Wesley Hoolahan. Po 2 decydujące podania mają Martin Olsson i Jonathan Howson. Jeżeli chodzi o żółte kartki to najwięcej bo 8 ma reprezentant Norwegii Alexander Tettey. 4 zółte kartki ma Gary O’Neill a 3 Sebastian Bassong. Jeżeli chodzi o czerwone kartki to podopieczni Neila mają 2 – Martin Russell oraz Steven Whittaker ( 2 żółte w jednym meczu ).

Drużyna Norwich po rocznej przerwie wróciła do Premier League. Duża część zawodników pamięta potyczki z ostatniego sezonu na najwyższym szczeblu rozgrywek ( Ruddy, Hoolohan, Turner ). Przed sezonem nie robiono rewolucji kadrowej ( doszedł Dorrans, Brady, Mulumbu, Wisdom ). Alex Neil stawia na tych co wywalczyli awans. W ogóle postać menadżera jest bardzo ciekawa. Jeszcze dwa lata temu biegał za piłką w szkockim Hamilton. W drużynie zrobił się wakat na stanowisku menadżera i postanowiono dać mu szansę. Radził sobie wybornie, zauważyli to działacze Norwich i powierzono mu posadę menadżera a ten awansował do Premier League. Jak na razie jego podopieczni nie odstają od reszty drużyn będących na granicy strefy spadkowej. W meczach na Carrow Road radzą sobie średnio ( 2 zwycięstwa po 3 remisy i porażki ). W zespole próżno szukać gwiazd, są za to solidni wyrobnicy walczący do końca, łatwo się nie poddają ( Tettey, Olsson, Ruddy, Redmond ). Drużyna Kanarków najczęściej gra systemem 1 – 4 – 4 – 2. Czasami ten system zmienia się w 1 – 4 – 2 – 3 – 1. W bramce najczęściej Ruddy chociaż ostatnio wygryzł go ze składu Declan Rudd. Obrona to na środku Bassong i Russel. Na bokach Olsson i Wisdom. Pare cofniętych pomocników tworzą Tettey i O’Neil. Przed nimi Brady, Hoolohan, Redmond. Na szpicy najczęściej Jerome. Warto zwrócić uwagę na Redmonda. Młody Anglik do niedawna uważany był za cudowne dziecko angielskiej piłki. Przybył on z Birmingham City. Jest szybki zwinny, doskonały technicznie. Przeciwnicy mają z nim duże problemy. Warto wspomnieć o bramkarzu John Ruddy. Były golkiper Evertonu był przymierzany do Chelsea ale woli grać na Carrow Road. John prezentuje podobny poziom co nasz Brad Guzan. Potrafi zagrać doskonały mecz ale również potrafi wpuścić głupią bramkę.

W sobotę Norwich dość łatwo przegrało w Londynie z Tottenhamem 0 – 3 ( Kane 26k, 42, Caroll 80 ). Skład z tamtego meczu: Rudd, Olsson, Bassong, Martin, Bennett, Redmond, Tettey, Brady ( Mbokani 79 ), Mulumbu ( Howson 73 ), Odjidja- Ofoe ( Dorans73 ), Jerome. W tym spotkaniu Tottenham miał dużą przewagę. Koguty zdominowały ekipę Kanarków i zgarnęły 3 punkty. Jeżeli chodzi to mecze z Norwich to nie idzie nam aż tak źle. W ostatnich meczach odnieśliśmy 6 zwycięstw, 3 remisy i porażkę. W jutrzejszym meczu raczej nie zagra Sanchez, Amavi, Garder, Richards. W ekipie Kanarków Wisdom oraz Jarvis. Obydwie drużyny potrzebują punktów jak ryba wody. W ostatnim meczu znów nie wygraliśmy. Gdyby strzały Bacuny i Huttona wpadły do bramki byłyby 3 punkty. Równie dobrze West Ham mógł zgarnąć komplet punktów. W naszej ekipie ciągle obrona zawodzi. Nie ma człowieka który będzie umiał umiejętnie kierować defensywnym blokiem. W ekipie z dobrej strony pokazał się były nasz zawodnik James Collins. Właśnie takiego zawodnika nam trzeba.

W prasie pojawiają się plotki, że Gabby odchodzi za 3 mln ? do klubu z Emiratów. Garde chce sprowadzić z Marsyli Mandandę ( panie Garde lepiej porządnego obrońcę, Guzan daję radę ). Zainteresowani jesteśmy Charlie Austinem z Q.P.R. za 8 mln ?.
Jeżeli jutro nie zgarniemy 3 punktów to Garde może sobie odpuścić te transfery i szykować drużynę na Championship. Skoro nie damy radę pokonać Norwich to nie ma co wydawać kasy. Trzeba pomyśleć wówczas kto by został na przyszły rok.
Póki szansę są trzeba walczyć może jednak uciekniemy spod topora?

Możesz również polubić…

145 komentarzy

  1. PIT84 pisze:

    licze ze dolozymy kolejny punkt a najlepiej 3 do swojego dorobku,zespolzaczyna powolutku wygladac coraz lepiej coraz wiekszymi momentami

  2. Dani_AVFC pisze:

    Jeżeli chodzi o kreowanie akcji to jest lepiej niż za czasów P.Lamberta tylko wykończenia brak. Jak nie ogramy Norwich i Sunderlandu to niestety ale lecimy. Jednak wieżę że cos jutro pozytywnego będzie w tym meczu

  3. treviss pisze:

    a tak wogule, nie mamy napastników no to nie ma co obwiniać ze nie strzelamy bramek i właśnie teraz tak myślę ze Agbonlahor stracił formę jak Martin O ’ Neil odszedł, ale w tedy cała drużyna formę straciła, Gabby jest zależny od klubu, jeśli klub dobrze gra to on też, i mnie to martwi ze odejdzie do jakiegoś angielskiego klubu który będzie w formie w tedy on będzie grał jak szalony a Villa będzie obijała się w One League bo nie ma co się okłamywać, ze Championship to za wysokie progi dla nas tez

  4. VillaMan pisze:

    Dani wg mnie gabby nigdy nie byl snajperem jedyny plus to byla szybkosc,ktora stracil jak zaczal wiecej czasu spedzac na silowni niz na treningach pilkarskich-technika mierna delikatnie mowiac.kiwka zero jedynie wypuscic pile i rura
    uwazam ze Ayew i Gestede moga stworzyc dobry duet a nawet lepszy niz kiedys Carew – Gabby,pierwszy juz jest lepszy niz gabby a gestede ma warunki aby grac jak kiedys john,choc moze trafi do nas austin i wtedy powinno byc ok z przodu

  5. Bario pisze:

    Żeby myśleć o utrzymaniu, musimy wygrać przynajmniej połowę ze spotkań ligowych. Mam nadzieję, że już dzisiaj zaczniemy wygrywać.

  6. Bario pisze:

    Napalony jestem mega na ten mecz, ale boje sie, ze znowu dostaniemy jakas glupia bramkę i skończy sie tylko na nadziejach. Jezeli jednak uda nam sie dzisiaj wygrać to mecz z Sunderlandem będzie tylko formalnością.
    Przydałoby się żeby Rudy cos zaczął strzelać.
    Richards dostępny na ten mecz, jednak na razie dalbym szanse duetowi Lescott-Okore.
    Ciekawe czy dałoby sie ustawić Micah na def pom – ma świetne przejecie pilki, i wydaje mi się ze bardzo dobra technikę – no ale wiadomo, to nie pora na eksperymenty.
    Tylko wygrana!

  7. Agbonlahor pisze:

    Remi zmienia obrońców akurat jak zaczęli cos grać.. Oby to była dobra decyzja.
    Sinclair dosraje kolejna szanse

  8. treviss pisze:

    A czemu Richardson jest a na ławie Gil i Adama?

  9. VillaMan pisze:

    @Agbonlahor- pewnie zmęczeni bo grali dwa dni temu.
    Opuscisz nas, jak Gabby odejdzie w styczniu?

  10. The Villans pisze:

    Znalazłem stream – link w boksie

  11. Bario pisze:

    Dałem czystą 2 na AV oby mnie nie zawiedli 😀

  12. Dani_AVFC pisze:

    Ja dziś dyszke na AV, jak się poszcześci to będe 30 zł na czysto 😀

  13. Dani_AVFC pisze:

    nie wiem jak was, ale mnie najbardziej zaboli odejście Agbonlahora, dać jemu szansę przynajmniej jedną, Gabby, nie wyobrażam sobie go w innej koszulce

  14. Agbonlahor pisze:

    ok no to C’ Mon Villa

  15. Bario pisze:

    Opuszczę Was jak wygramy PL i LM w jednym sezonie 🙂

  16. Bario pisze:

    Ej czemu Richardson gra jako napastnik? 😀 Niech do obrony wraca

  17. Dani_AVFC pisze:

    Ależ mnie Sinclair denerwuje tymi stratami…

  18. Agbonlahor pisze:

    no wrzuciłem kilka linków jeśli ktoś nie ma gdzie oglądać

  19. The Villans pisze:

    Znowu gonić? ;/

  20. VillaMan pisze:

    pizdy pizdy pizdy i tyle…

  21. 1874 pisze:

    My stwarzamy zagrożenie, oni strzelają… Noż

  22. Bario pisze:

    Richards 😀 co on?

  23. Dani_AVFC pisze:

    Zawsze to samo

  24. The Villans pisze:

    no nie wierzę, atakujemy jak zwykle, tracimy jak zawsze, dla tego pisze nam potrzebny prawdziwy napastnik i 4 obrońców

  25. cyc56 pisze:

    Już naprawdę ..uj może człowieka strzelić. Tym wynikiem żegnamy się z PL nie ma co się oszukiwać.

  26. Bario pisze:

    wlaczylem w odpowiednim momecie transisje akurat pilke z bramki wyciągali nie oglądam tego milych wrazen dla wytrwałych

  27. The Villans pisze:

    Niech on sciagnie tego Richardsona, po co on jest z przodu?!

  28. Mr HoltEnd pisze:

    Po co w ogóle Bacuna gra na LO jak jest Richardson w 11? Bezsens totalny.

  29. The Villans pisze:

    a ja się urwałem z pracy, żeby taki chłam oglądać…

  30. Helmut pisze:

    Macie coś na rozładowanie ciśnienia bo zaraz rozjebie coś w tym domu..

  31. Mr HoltEnd pisze:

    W listopadzie napisałem, że rok 2016 prowdopodobnie zaczniemy z dorobkiem 12 pkt – czyli katastrofalnie mało. Wszystko wskazuje na to, że będzie to 8 pkt. Wniosek nasuwa się jeden – nie ma bata, lecimy…

  32. damianAV pisze:

    Fox miał rację – jak spadniemy to za rok opuścimy CL…do L1

  33. treviss pisze:

    Dajmy im szanse jest cala druga polowa tylko ofensywnych pilkarzy na boisko gil gestede I adama

  34. Mr HoltEnd pisze:

    nie kumam dlaczego Bacuna gra na obronie, który zupelnie tego nie ogarnia, a Richardson w srodku pomocy WTF

  35. treviss pisze:

    Oczywiście, że mają i teoretycznie mogą wygrać 1:3. Ale gra nie napawa optymizmem i jak Kanarki nie dadzą doopy i nie zrobią jakieś fatal error to AV płynie.

  36. Bario pisze:

    to nie ma znaczenia czy gramy z Gestede czy bez, nasz jedyny pomysl to podanie do prawej na Huttona, ktory coś wrzuci….

  37. Mr HoltEnd pisze:

    Boje się, że jedna kontra Norwich skutecznie nas uciszy w drugiej połowie

  38. The Villans pisze:

    Norwich przejdzie do obrony, zamurują bramkę i będą liczyć na kontrę, a obrona AV zwykle gra wysoko jak za TS.

  39. damianAV pisze:

    Jedyny sposób na utrzymanie? Ściągnijmy trio MSN 😉

  40. Mr HoltEnd pisze:

    Mamy 45 minut dajmy pozytywna energie. Mozemy I musimy wygrac. Za godzine bedziemy 3 pkt blizej sunderlandu. Jak ktos nie wierzy przelaczyc sie na barcelone bo dzisiaj potrzeba wiary do ostatniego gwizdka. U T V

  41. Mr HoltEnd pisze:

    Patrząc jak AV gra w obronie, to wystarczy na 2-3 podania rozciągnąć grę na wysokości pola karnego i nasi obrońcy na 100% zacieśnią środek i zostawią jedno skrzydło wolne. Tak akurat na dobry strzał i to wcale nie z ostrego kąta.

  42. The Villans pisze:

    Wiary to potrzeba tej 11 na boisku, bo wygląda na to, że jest im obojętne czy to CL czy PL, byle tygodniówka się zgadzała.

  43. damianAV pisze:

    Damian szacun, że jeszcze wierzysz, ja straciłem ostatki nadziei jak nam wbili bramę.

  44. damianAV pisze:

    Mr HoldEnd wieszajmy psy po ostatnim gwizdku

  45. Mr HoltEnd pisze:

    Chce wierzyc wszyscy chcemy.

  46. 1874 pisze:

    Damian – OK. Niech i tak będzie.

  47. damianAV pisze:

    Mnie też już wiara opuściła… Wszyscy nas leją, a w tym meczu nie widzę przebłysków.
    Jeśli po zmianie stron zobaczymy tę samą jedenastkę to już nie mam pytan

  48. Mr HoltEnd pisze:

    Synu Pele jedz teraz z tym syfem. 🙂

  49. Bario pisze:

    To jest własnie cały problem – coś drgnęło, widoki, że zespół zacznie działać jak zespół i zdechło. Żadnego progresu od kilku spotkań.

  50. The Villans pisze:

    Richardson i Sinclair to nieporozumienie

  51. treviss pisze:

    Co mecz tak pisaliśmy dla mnie oni już są CL. Po meczu z WHU nabrałem wiary, że może się udać zagrali dobrze i tylko fart uratował WHU od porażki. Dziś przychodzi grać nam z teoretycznie łatwiejszym zespołem i gramy piach, zaangażowanie też fatalne..

  52. The Villans pisze:

    chcemy Debuchego ponoć. Z tego co pamiętam to gra on na prawej stronie, więc wszedłby za Huttona, bezsens kompletny

  53. damianAV pisze:

    „Kto z was nie czuje się na siłach, aby w drugiej połowie meczu wydać z siebie wszystkie siły dla zmazania hańby. jaka w tej chwili wisi nad nami – to niech lepiej nie wychodzi na boisko”

  54. The Villans pisze:

    Damy rade. Koniec marudzenia jedziemy

  55. treviss pisze:

    Słowa Reymana.

  56. Mr HoltEnd pisze:

    a i wecie czemu zupelnie inaczej wygladamy dzis niz przedwczoraj? Bo nie ma Gila, on nam robi calusieńką grę

  57. The Villans pisze:

    Dobra, jedziemy. 45 minut, które dzieli nas od CL

  58. Bario pisze:

    „Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych… podania ręki”. A takie słowa powinny paść z ust Garde w przerwie.

  59. treviss pisze:

    Bassong ciagnie Ayew za ramie, a potem za koszulke, wszystko to widzi sedzia, o co chodzi?

  60. Bario pisze:

    sinclair jest beznadziejny

  61. Bario pisze:

    I znowu Sinclair traci, niech wypierdala

  62. Bario pisze:

    Jezuuu znowu Sinclair

  63. Mr HoltEnd pisze:

    Kolejna swietna akcja Scotta

  64. Agbonlahor pisze:

    Damian dalej wierzysz w te pizdy ? hahah…

  65. Mr HoltEnd pisze:

    Zespół cip a na ławce jeszcze większa cipa. Nigel Pearson to będzie rozwiązanie na CL a nie jakaś mimoza. Dzisiaj to Pearson by sam wszedł na boisko i zniósł z niego żenującego Scotta a nasz żabojad odbębni 90 min i gitarka. Niektórzy z podstawowej 11stki nawet na ławie nie powinni usiąść, zmian albo brak albo nietrafione. Ludzie prócz mniemania że w końcu się przebudzimy to jakie Wy plusy widzicie i szanse na utrzymanie?

  66. damianAV pisze:

    Veretout też nie zachwyca podaniami

  67. Mr HoltEnd pisze:

    Mi tez jest ciezko wiec skoncz

  68. Dani_AVFC pisze:

    Garde sie ulitował nad Bario 😉

  69. Agbonlahor pisze:

    wszedł pitbull ( Traore Dama ) wcześnie,

  70. The Villans pisze:

    Pytam po prostu z ciekawości bo np. ja kilka kolejek temu pomyślałem o spadku jako o czymś co się po prostu musi wydarzyć a dzisiaj po HT jeszcze tu jakieś głosy że trzeba wiary 😀

  71. Bario pisze:

    Odrodzimy się jak Leicester i przyszłym sezonie będziemy pierwsi 😀 haahaha

  72. The Villans pisze:

    Ayew coś się boi dzisiaj strzelić

  73. Dani_AVFC pisze:

    Powinien zdjąć Richardsona i wpuścić Gestede

  74. Bario pisze:

    ja pisałem to od razu jak Garde został trenerem, napisałem ze zanim został trenerem mi się śniło ze ten gościu jest na ławce, Villa bardzo się cieszy i skaczą z radości na boisku a Ciaran Clark trzymał w górę puchar, moje sny często się sprawdzają i przeczucia, i żałuje ze mi się to śniło bo to był puchar Championship

  75. Mr HoltEnd pisze:

    Jak zdobedziemy mistrzostwo Championship z Remim to nie widze w tym nic złego 😀

  76. Mr HoltEnd pisze:

    Garde stawia na atak i dobrze. Norwich się wycofało więc grą na długie podania nic nie zrobimy.

  77. Dani_AVFC pisze:

    Norwich punktuje, Swansea punktuje, Newcastle punktuje, AV …dostarcza punkty…

  78. The Villans pisze:

    ja wolałbym Mistrzostwo Premier League a nie spaść zęby jakiś mnie znaczący puchar zdobyć, lepsze utrzymanie od pucharu drugiej ligi

  79. Agbonlahor pisze:

    Fatalnie się ten mecz ogólnie ogląda, aż się rzygać chce.. Już wolałbym zobaczyć Termalica – Podbeskidzie XD

  80. Mr HoltEnd pisze:

    Jeszcze 20 minut tego meczu a później to już tylko czekać na rozpiskę od największych optymistów od którego meczu zaczniemy marsz w górę tabeli 😛

  81. thomason pisze:

    Zaangażowanie jest, ale jak chce ssie za bardzo to nic z tego zwykle nie wychodzi. Brakuje kogoś w stylu Cole’a, który schłodziłby zawodników AV.

  82. Agbonlahor pisze:

    wlasnie zobaczylem wynik i jakos nie jestem zdziwiony

  83. Agbonlahor pisze:

    Mecz z Watfordem musiał być wygrany. Pechowe 2-3. Po jednej z nielicznych wpadek w tym sezonie z Łosiami dowozimy 1-1 na wyjeździe z niesamowicie silnymi Srokami które powinny jeszcze powalczyć o majstra. Następnie mecz z WHU – kolejnym pretendentem do mistrza i znów niewiele brakło – remis. Maraton piekielnie trudnych spotkań kontynuowany jest na Carrow Road gdzie w 82 minucie przegrywamy 1-0 ale gnieciemy rywali niemiłosiernie.

  84. Mr HoltEnd pisze:

    40 minut drugiej połowy i według statystyk ze stronki z wynikami nie stworzyliśmy żadnej okazji 🙂

  85. Mr HoltEnd pisze:

    Chyba przychylę się do sposobu myślenia Agbonlahora – wolę emocje w CL niż żebranie o punkty w PL, gdzie każdy mecz to żenada i liczenie, że inne miernoty zagrają jeszcze gorzej, co pozwoli nam pozostać w PL. W CL przynajmniej połowa drużyn jest na poziomie AV, co daje szansę na jakieś emocje na boisku.

  86. The Villans pisze:

    2:3 też nas urządza….

  87. VillaMan pisze:

    Dla mnie to mogą spierdalać z Villa park wszyscy po kolei i zacząć od zera w CL

  88. thomason pisze:

    Nawet przebolałbym Championship, jakby nie było problemów z transmisją.

  89. 1874 pisze:

    zesranie a nie utrzymanie kurwa mac

  90. Dani_AVFC pisze:

    Haha, co za cyrk

  91. VillaMan pisze:

    przyznajcie się, bramka bardzo ładna, a z naszej obrony śmiali,

  92. thomason pisze:

    Yeah, yeah, que no pare la fiesta
    Don’t stop the party

  93. Bario pisze:

    RG to dupa a nie trener, drugi Carver

  94. 1874 pisze:

    Miłego wieczoru wszystkim, nie przejmujmy się za bardzo futbolem!

  95. Mr HoltEnd pisze:

    Może to zabrzmi głupio, ale po tych wszystkich latach czuję się zdradzony przez Aston Villę.

  96. Mr HoltEnd pisze:

    miałem rację – 3 podania z rozciągnięciem gry i napastnik nie atakowany na nszym polu karnym i dziękujemy.

  97. treviss pisze:

    1874 – a co mają powiedzieć szczęśliwi posiadacze karnetów, jak np. VTID ?

  98. VillaMan pisze:

    nie jest problemem to ze bramki tracimy. Ważniejsze jest to, że my ich nie umiemy zdobywać. Żadnej współpracy z przodu. Ile bramek strzeliliśmy po skladnych akcjach w tym sezonie? Praktycznie żadnej. Zwykle to solo akcje Ayewa, albo wrzutki na Gestede, Richardsa Clarka.

  99. damianAV pisze:

    Kibice BCFC będą mieć kolejny ubaw.

  100. thomason pisze:

    Niestety ten sezon sie dla Nas zakonczyl. Spadamy. Lerner przez lata rujnowal AV az wkoncu zrujnowal doszczetnie. Mozemy spekulowac czy Delph to zdrajca czy wiedzial co sie szykuje. Szrot sie nie sprawdzil. W grudniu spadamy z ligi. Nasza AV stoczyla sie na dno czy jeszcze kiedys wroci chocby do PL czy zostana zapomnieni jak Leeds czy Blackburn czas pokaze. Lerner wypierdalaj skurwysynu razem z szrotem z ligue1

  101. Agbonlahor pisze:

    Treviss 100% racji

  102. Mr HoltEnd pisze:

    I tak się znajdzie jakiś mądruś zaraz który nam pociśnie że sezonowcy z nas albo kibice sukcesu(to drugie stwierdzenia przede wszystkim urzekło moje serce…nosz kur*a mać kibic sukcesu i kibic AV to podręcznikowy przykład antonimu!)

  103. The Villans pisze:

    Agbonlahor :)))))))))))))))

  104. thomason pisze:

    Nie wiem jak Wy ale ja już tych podrabiańców oglądał nie będę. Chuj im w dupe 🙂 Popatrzcie jak walczy Stoke, to jest drużyna a nie zgraja pizd i cip.

  105. Mr HoltEnd pisze:

    Stoke bardzo mi sie podoba, z MU zaangazowanie 1 klasa, teraz to samo

  106. VillaMan pisze:

    Dopóki Lerner będzie wpatrzony w Foxa jak w wyrocznię to o PL możemy zapomnieć. Pier…lony Amerykanin, który tylko liczy te swoje centy czy czasem nie dołożył do interesu.

  107. VillaMan pisze:

    Stoke jest prowadzone przez Hughesa, na którym wieszano psy za pracę w QPR.

  108. Mr HoltEnd pisze:

    Nie zdziwi mnie porażka z Sunderlandem.

  109. damianAV pisze:

    Stoke – jeszcze parę sezonów temu to był przykład drużyny zabijającej piękno futbolu….

  110. damianAV pisze:

    Wierzylem ale kurwa wiedzialem bez wychowankow swoich bez serca za klub za barwy sie nie da. Albrighton poszedl za darmo juniorzy najlepsi w europie nikt nie gra. Kurwa tylko szrotem grac. Lerner zniszczyl klub bo nikt nie chcial go kupic.

  111. thomason pisze:

    Ale jestem zly.

  112. Mr HoltEnd pisze:

    i chuj, wole nawet Pulisa w zamian za utrzymanie a nie takie popierdolki

  113. damianAV pisze:

    Co racja to racja. Jesteśmy zbieraniną najemników jak Arsenal…taka karykatura Kanonierów. Podziękować Foxowi. Ale Lerner jest dumny, bo AV jest na plusie.

  114. VPK pisze:

    Lambert choc z sercem chlopakow sciagal a ten pizdy jebane jakies.

  115. thomason pisze:

    Żeby się podnosić z dna nawet po spadku do C’ship, to też trzeba mieć jakieś tego perspektywy, a tutaj z kim się niby podnosić? Z tym samym, odpowiedzialnym za obecny obraz nędzy i rozpaczy pionem organizacyjno-personalnym, kwalifikującym się do wywiezienia na taczkach (na pierwszej powinien jechać właściciel)?

  116. Mr HoltEnd pisze:

    Mam wielki szacunek dla Lamberta, ze w takich warunkach utrzyml ten zespol w lidze.

    TS moze nie dostal zawodnikow jakich chcial, ale jakościowo przychodzili znacznie lepsi kopacze i co z tego? to co widzimy

  117. Helmut pisze:

    Podtrzymuję to co pisałem wcześniej – Garde nie dotrwa do końca sezonu. Nie dlatego, że go zwolnią, ale dlatego że będzie miał dość.

  118. damianAV pisze:

    Taaaaa… normalnie płakać się chce….

  119. VillaMan pisze:

    Brakuje mi slow takie gowno mamy.

  120. Bario pisze:

    @MrHoltEnd Nigdy nie wiadomo, zwolnią go za brak wyników i wypłacą gigantyczną odprawę.

  121. thomason pisze:

    Jeżeli to zawodnicy Foxa, to on powinien ponieść konsekwencje – to jest chyba logiczne, ale i tak do tego nie dojdzie.

  122. Agbonlahor pisze:

    Po co zainwestowac w klub jak mozna kolejne 10 mln odprawy zaplacic trzeciemu trenerowi? Fuck logic

  123. damianAV pisze:

    Masochistą nie jestem i nie życzę AV porażek bo sam przecież jestem jej kibicem natomiast chciałbym żeby wszyscy Ci którzy do dzisiaj i być może do meczu z Sunderlandem i każdego kolejnego spotkania dalej będą wierzyć – odpuśćcie sobie tą wiarę. Będzie Wam łatwiej. Spadek sam w sobie trzeba klasyfikować jako coś czego się nie uniknie. To już zaszło za daleko a nawet maleńkiej diodki w tunelu nie widać. Wiara to się przyda nie dziś ale w następnym sezonie! I w sumie o nim już teraz powinniśmy zacząć myśleć. O dziwo możemy się znaleźć w dosyć komfortowej sytuacji gdyż spadając dość szybko(w sensie takim że już nawet matematycznych szans nie będzie) możemy końcówkę PL potraktować jako grunty pod następny sezon podczas gdy niektóre ekipy do ostatniej kolejki będą się biły o byt w PL.

  124. thomason pisze:

    Niech ten ch Lerner spierd mozemy grac nawet w 3lidze ale zeby ci co nosza stroj the villas walczyli. Gaby na atak bacuna z grealishem I gil pomoc chuj z tymi francuzami. Dawac do konca sezonu tych co chca grac a nie zeby zarobic na szrocie. Co on myslal ze znowu kolejnego benka trafi. Ze zarobi miliony. Chuj na loterii go wygral idiota. Delph uciekl bo wiedzial co sie szykuje nie sadze by zostawil AV dla Kasy z city.zobaczyl szrot z jakim ma grac I tez mu sie odechcialo.

  125. Agbonlahor pisze:

    Grajmy dalej Gestedami itp. zamiast wpuscic Kozaka, niektorzy dostali tyle meczow, ze sie w glowie nie miesci a i tak efektow nie ma.

  126. damianAV pisze:

    I żeby było jasne…nie chcę sam siebie pocieszać że lepiej spaść niż do ostatniej kolejki walczyć ale walkę to my mieliśmy 3 sezony z rzędu. Teraz walki nie będzie. Jak cokolwiek się tam na horyzoncie pojawiało to zaraz było tłumione. W tym sezonie ani razu nie poszliśmy za ciosem. Więc co z tego że raz na jakiś czas coś w miarę zatrybi jak chwilkę później znowu jest zderzenie ze ścianą. Przykłady? Proszę bardzo: 1szy mecz i jak do tej pory jedyny wygrany. Widowisko nie najlepsze ale z napalonym beniaminkiem wygraliśmy na ich terenie – nadzieja na lepsze jutro. Ścianka z ManU i Orłami. Czarne Koty i pechowe 2-2(pechowe pechowe, bez ironii 😛 ) Powinny być 3 pkt. ale się nie udało. Jednak sporo okazji no i nadzieja że odpalimy. Ścianka z Lisami i Drozdami. Następnie wygrane derby ze SH. Niby puchar no ale kiedy nie ruszyć do przodu jak nie po wygranych derbach?! Ścianka a raczej ścianisko bo po kolei łomot od Lpoolu Stoke CFC Swansea po drodze puchar w dupę ze Świętymi i dalsza kontynuacja w PL z Kogutami. Przychodzi mecz z City – niesamowicie silną drużyną z niesamowitą siłą rażenia. 0-0 niby na dużym farcie ale RG no i czyste konto z tak dobrą ekipą. Nic tylko zacierać ręce że no teraz to już bankowo coś się ruszy. Ale na pohybel – do usranej aż do dzisiaj. Z WHU było całkiem a dzisiaj?

  127. damianAV pisze:

    To prawda. Brakuje prawdziwego zogbii brakuje gabiego brakuje jacka . Brakuje serca bez tego sie nie da. Ludzi ktorzy chcieli walczyc za klub juz nie ma albo za Chwile nie bedzie bo sa na wylocie. Na ten moment nie ma Villi nie ma zespolu.

  128. VillaMan pisze:

    Gabi Albrighton weimann by starczyli a nie ten zaciag. Pamietacie jak w sezonie 13/14 bylo ciezko mecz na nozu z Sunderland I miazga 6-1 bez nazwisk ale charakter serce nikt by nas wtedy nie zatrzymal a dzis obsrali sie jak janusze przed rzadkim norwich

  129. Mr HoltEnd pisze:

    Pamiętacie NextGen Series. Co teraz się dzieje z tą zdolną akademią. Jedynie Grealish gra w PL a reszty już nie ma w klubie.

  130. Mr HoltEnd pisze:

    To szósty sezon zmian. Mniejszych lub większych, w tym wręcz rewolucyjnych. i za każdym razem było tylko gorzej – z sezonu na sezon. Brak jest długookresowej strategii mozolnego budowania klubu na ujemnym wyniku finansowym. Nie jakimś dużym, ale jednak minusie. 2 sezony inwestycji – czasy MONa, a później cięcie kosztów kończy się jak widać na załączonym obrazku (lub tabeli). Nie da się budować tak złożonej struktury, jak klub piłkarski inwestując dwa sezony, by w trzecim i kolejnych dokonywać drastycznych cięć finansowych i bazować na filozofii, że tani zawodnik to dobry zawodnik, a sam zaszczyt gry w PL będzie już dla zawodników z kontynentu wyróżnieniem. Jeśli zawodnik faktycznie błyśnie (vide: Benteke) to sam zaszczyt gry mu nie wystarczy i sobie pójdzie tam, gdzie nie tylko pieniądze, ale i prestiż większy. A jeśli się nie sprawdzi, to nie jest nikomu potrzebny, a już na pewno nie klubowi, który ma w połowie sezonu 9 pkt. Reasumując: na AV mści się brak strategii i opieranie doraźnych działań na szukaniu wszędzie i za wszelka cenę oszczędności.

  131. damianAV pisze:

    I jeszcze w kwestii złudzeń, co do pozostania w PL. Do wyciągnięcia ze strefy spadku potrzeba 4 zwycięstw, przy założeniu, że żaden z zespołów z miejsc 17-19 nic nie ugra (zwłaszcza Newcastle i Swansea). Cztery mecze to nie wydaje się dużo, ale w pierwszej połowie sezonu wygraliśmy ich….niech policzę….JEDEN… Zakładając, że ani Swansea ani Newcastle nie zdobędzie więcej punktów w drugiej połowie sezonu niż w pierwszej to do wyjścia z dołka i przetrwania potrzebujemy 31 pkt. To oznacza DZIESIĘĆ wygranych i jeden remis. Czyli możemy przegrać maksymalnie 8 meczów. Ale już przy czterech remisach, AV nie może przegrać więcej niż 6 meczów (wygrać musi 9). Takie cuda to tylko za czasów MONa…i tylko 2 razy po pół sezonu…

  132. VTID pisze:

    Mr HoldEnd wciaz nie wierze co sie dzieje. Masz racje nie ma co liczyć na to ze trup ozyje. Smutne to oj smutne

  133. Mr HoltEnd pisze:

    Jak sie ciesze, ze nie widzialam tych meczow. Siedzialabym teraz w ponurym, deszczowym Birmingham I chlala.

  134. Koller pisze:

    Własnie patrzę na wyniki od sezonu 2008/9. Aż nie mogę uwierzyć, że mamy tylko 0.21 pkt na mecz… i tylko jedną wygraną. AMLa mieszano z błotem (i słusznie) za 2 wygrane na połowę sezonu i średnią 0.79 pkt na mecz….

  135. Bruno. pisze:

    witam,. nie oglądałem – nie żałuję – czekam na nowy sezon bez wątpienia w Championship – czasem trzeba zrobić krok w tył, żeby potem dwa w przód…..liczę na generalną czystkę – z kadry 25 zawodników powiedzmy, że może z 2 bym zostawił….reszta wypierdalać za kasą w inne miejsce

  136. Agbonlahor pisze:

    Byłem jednym z optymistów do dzisiaj, więc też muszę coś napisać żeby mi nie zarzucano że schowałem się przy obecnej sytuacji.
    Tak jak napisałem, jeśli nie będzie minimum 5 / 6 pkt. w ostatnich trzech meczach to trace wiare, no i stalo się, naprawdę lecimy, jesteśmy dorosłymi ludzmi a plakać się chce, co tam płakać…. wyć !!!! Ale Panowie i (sorry) Panie od kilku sezonów się o to prosiliśmy i w końcu stalo się, albo stanie w maju. Od czasu rudego kurdupla, albo jak co niektórzy twierdzą od czasów Houlliera tracimy na wartości, i systematycznie spadamy w hierarhiii. I może trzeba bylo posłuchać Bruno. to nie byłoby tego blamażu i wstydu co się teraz dzieje. Nawet nie 10 pkt. a zakupy na kilkanaście milionów. Tak wiem, odeszli Chrisu,wąż, Vlaar. No i co z tego że odeszli, za co biorą ludzie odpowiedzialni w klubie ???? Trzeba było zrobić kilka zakupów, a nie wchodzić do hurtowni, z kilku zakupów zawsze jakiś okaże się jakiś chybiony, ale nasi włodaże , Lernery , Foxy (bo przecież nie Sherwood który powinien najbardziej chcieć) poszli chyba do jakiejs hurtowni północno koreańskiej i nakupowali h.j wie czego ,dziś już wiemy że to szrot, ale znów nikt Bruno. nie chciał słuchać. Ż E N A D A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Ktoś napisał Kibice sukcesu ……………. he he.
    Kto ?? My ?? Niech nikt nie waży się o tym bąknąć !!! Jest nas w skali tego kraju tyle co kot napłakał , przy całym szacunku do Was wszystkich.
    Treviss, ten którego od początku pamiętam gdy zacząlem tu bywać (gdy zacząłem mieć dostęp do neta)
    Agbonlahor – też jeden z pierwszych , Thomason, Arczi , Dani, PIT
    Klocek , Zyzu który już tu nie bywa, Adamus- Ci trzej Panowie z Anglii
    Pózniej pojawili się inni, MrHoltEnd, 1874 , VTID – nasza różyczka, ewenement wsród męskiej widowni , Koller, Bario, Villans, to tylko Ci których tak z pamięci wymieniam , nikt , DOSŁOWNIE NIKT nie ma prawa powiedzieć o Nich Kibic sukcesu AV , jeśli kogoś z tych najwierniejszych (Ci którzy najczęściej piszą) nie wymieniłem to PRZEPRASZAM !!!!!

    Za te ostatnie lata, że jesteście ciągle przy drużynie, i chce się Wam tu pisać radości i żale…. WIELKI SZACUN !!!!!!!!! Trzymajcie tak dalej bo nie wiadomo ile lat czeka nas w Championship.

  137. Agbonlahor pisze:

    Bruno – w Championship może być i jeden sezon i jeden 😛 Zależy które 'jeden’ my wybierzemy. Czy te z windą do PL czy te z kopem do L1 .

  138. Dani_AVFC pisze:

    Albo na samym zapleczu się zakisimy na kilka sezonów…tfu tfu!

  139. Bario pisze:

    Bruno, nie wiem kto napisał kibice sukcesu bo kibicuje im od dziecka a sukcesu nie kojaze, chociaż puchar inter toto był he he, i wiecie co, my tutaj jesteśmy z jednego powodu, jesteśmy rodziną którzy wspierają coś co kochamy, ( Aston Villa )

  140. Bario pisze:

    Słabi piłkarze – słabe wyniki.
    Nie potrafią strzelać goli, ani nawet stwarzać sytuacji, więc o czym tu gadać, o jakim pościgu?

  141. PIT84 pisze:

    Bruno
    Tak to jest jak się jest kibicem. Jest się z drużyna na dobre i na złe. Jak był mecz z FC Liverpool ( porażka 2 – 3 ) wówczas byłem na weselu u kuzynki i zamiast się bawić wyszedłem na zewnątrz i szukałem po necie jak by tu oglądnąć mecz. 2 godziny nie obecny bo Aston Villa ważniejsza 🙂

  142. VillaMan pisze:

    Bruno dzięki 🙂

Dodaj komentarz