Młodzi the Villains w Championship

W drugiej lidze angielskiej gra teraz spora kolonia młodzieży Aston Villi. Warto się przyglądać jak sobie poczynają.

 

Kapitalny debiut w barwach The Clarets zaliczył Nathan Delfouneso. Ledwie dopięto kwestie wypożyczenia, a już Fonz znalazł sie w kadrze Burnley w meczu przeciwko Hull. Mecz ten był podwójnie ciekawy, bo do bramki Tygrysów wrócił Brad Guzan. Tak więc dwóch piłkarzy AVFC stanęło naprzeciw siebie. Wyższością popisał się Anglik, który już w piątej minucie strzelił bramkę Amerykaninowi. Co ważniejsze był to jedyny gol w tym meczu i dzięki bramce Delfouneso Burnley zgarnęło trzy punkty. Guzan mógłby natomiast podpatrywać golkipera Burnley, który dokonywał cudów by zagrać „”na zero z tyłu.”” Mecz był bardzo ważny dla obu drużyn, bo były w bezpośrednim sąsiedztwie w tabeli. W tej chwili kwestia awansu dla Hull trochę się oddaliła, ale jest jeszcze kilka kolejek i Tygrysy nie składają broni.

 

W meczu Leeds z Preston także zagrało dwóch piłkarzy Aston Villi. Obaj w barwach Pawii. Eric Lichaj rozegrał całe spotkanie, a Barry Bannan pojawił się na boisku dopiero w 83 minucie. Leeds wygrało na wyjeździe 2:1 i zbliżyło się do drugiego miejsca, które gwarantuje bezpośredni awans do Premierleague.

 

W barwach Watford gra Weimann, ale w meczu z wiceliderem czyli Swansea, austriacki napastnik nie dostał swojej szansy i przesiedział spotkanie na ławce rezerwowej Szerszenie zremisowały 1:1 i urywając na wyjeździe punkty łabędziom głównie pomogły rywalom w tym między innymi Leeds. Watford ze strata 9 punktów do strefy barażowej kwestię awansu ma bardzo oddaloną, nawet gdy ma o jeden mniej mecz rozegrany niż rywale z pierwszej szóstki.

 

Za to 90 minut rozegrał Jonathan Hogg w barwach Pompey. Jego drużyna nie dała rady wywieźć nawet punktu z Bristolu, gdzie Portsmouth uległo 1:2 The Robins. Obie ekipy lokują się w środku tabeli i w tej chwili są obok siebie. City traci trzy punkty do Portsmouth

Możesz również polubić…

5 komentarzy

  1. Agbonlahor pisze:

    Tylko czy młodzi będą chcieli wrócić? Część z nich gra całe mecze bądź ich większość a z w/w zawodników nie ma chyba takiego który już po sezonie mógłby mieć zapewnioną chociaż 1/2 czasu spędzonego na boisku u nas co w Championship.

  2. Adamus pisze:

    Wrócą na pewno.Uważam,że wypożyczenie młodych do Championship, jest
    częścią planu Houlliera ,budowy drużyny na następny sezon i dłużej.
    Niewiadoma jest przyszlość A.Younga w szeregach The Villans.Warnock,Ireland,
    Beye i Salifou są już spakowani,a Petrov i Heskey też nie mogą być pewni jutra,
    następny sezon może się okazać dla nich ostatnim.
    W następnym sezonie na Villa Park, być może pojawi się dwóch,trzech nowych
    graczy(w tym bramkarz) a młodzi będą dodatkowym wzmocnieniem.
    I wierzę,że występy w barwach AV(jeżeli się utrzymamy)są dla młodych priorytetowe i powalczą o to.

  3. lepiej pisze:

    Młodzi maja kontrakty z Villa, więc czemu mieliby nie wrócić. Na wypożyczeniu dostaną więcej szans na grę i będą mogli w poważnych rozgrywkach udowodnić swoją przydatność oraz potwierdzić lub nie dobre wieści, ze AV ma świetna młodzież i szeroka kadrę.

  4. Agbonlahor pisze:

    Wrócić wrócą tylko mi chodziło o to czy nie będą się od razu rozglądać za czymś konkretniejszym niż trybuna czy ochłapy 😉 No ale miejmy nadzieję że Ci najzdolniejsi się przebiją i grać będą.

  5. PIT84 pisze:

    Dawać więcej szansy młodym. Po co wydawać kasę na zawodników typu J. II Mokun jak sa nasi lepsi a po za tym trzeba zostawić w drużynie Reo-Cockera.

Dodaj komentarz