Everton – Aston Villa

Pamiętam dobrze ideał swój. Marzeniami żyłem jak król… lepiej

Możesz również polubić…

58 komentarzy

  1. VTID pisze:

    Linka ktoś posiada?

  2. thomason pisze:

    A my gramy o 3 punkty czy o 1?

  3. lepiej pisze:

    Gramy o spadek, chociaz Everton jest do ugryzienia. Choooya grają

  4. Mr HoltEnd pisze:

    Przeważnie gdy wydaje się rywal do ogrania to ktoś poda mu piłkę i dostajemy w pałę. Everton gra sparing, bo już nic nie musi. My gramy o życie, a wygląda to jakbyśmy też grali sparing. Slamazarnie. Trez gania, ale co z tego jak mu piłka przeszkadza. Ani przyjęcia ani uderzenia. Jacek na stojaka. McGinna nie ma, Hurahura jak zwykle bojący, Samata pokryty i w efekcie zero zagrożenia

  5. Mr HoltEnd pisze:

    Nieźle wygląda AV. A Lyiz jest dziś absolutnym nr 1. Szkoda, że grę ciałem, mocne wejścia, wysoki krycie, niezłe opanowanie piłki oglądam, gdy w zasadzie jest już pozamiatane. Choć w teorii 3 pkt dziś i 3 z WHU mogą dać AV utrzymanie. Nie sądzę jednak, żeby The Villans zgarnęli więcej niż 1 pkt. Z Arsenalem można się pokusić o drugi, bo gra po prostu słabo, ale indywidualne umiejętności zawodników raczej pozbawią AV punktów.

  6. Mr HoltEnd pisze:

    Samatta do zmiany. Trez chyba też, choć jego zdolności do wyskakiwania na polu karnym jak diabełek z pudełka mogą zadecydować o wyniku. Conor i McGinn beznadziejni. Jack bez pary, bez wiary, ale stara się.

  7. Mr HoltEnd pisze:

    Samatta to jakiś wczorajszy jest…tragedia. Natychmiast do zmiany Dawać Davisa.

  8. Koller pisze:

    Trezeguet chyba jednak powinien opuścić boisko, nic kompletnie nie wnosi a czas ucieka. Wpuścić Jotę.

  9. thomason pisze:

    Trezege i Sałata dramat…..
    gdybyśmy grali z 2 innymi to ten mecz może być nasz!

  10. Bruno. pisze:

    Samatta juz mnie irytuje jak Wesley. Ten chociaz wkulał te kilka bramek

  11. thomason pisze:

    Jak mają strzelić to na koniec, jak teraz by trafili to przez pół godziny 2 bramki tracimy jak nic.

  12. Mr HoltEnd pisze:

    Zmiana Samatty na Davisa ????????????

  13. Mr HoltEnd pisze:

    No wreszcie….

  14. thomason pisze:

    No lepszy Davis niż Samatta. Bramki to on na pewno nie strzeli, ale potrafi w polu karnym zamieszać

  15. thomason pisze:

    Jestesmy bezzebni i to jest mega problem

  16. thomason pisze:

    Konsacz ale żes mnie zaimponowal

  17. Mr HoltEnd pisze:

    Pieknie! Konsacz w obronie, Konsacz w ataku

  18. thomason pisze:

    Thomassob wywołałeś Konsę i się zameldował

  19. thomason pisze:

    Kiedy wygralismy ostatnio 2 mecze z rzedu w PL?

  20. lepiej pisze:

    Tajronek wstawaj 🙁

  21. thomason pisze:

    A Dean się nie cieszy, bo on wie…

  22. Mr HoltEnd pisze:

    El Ghazi oeeeeesuuuuu

  23. lepiej pisze:

    Ważne, że AV ciśnie, a nie cofa się do obrony. Oby ich tylko emocje nie poniosły, głupia strata i Richarlison może się obudzić….

  24. Mr HoltEnd pisze:

    AEG do kabaretu

  25. thomason pisze:

    Gdyby z takim oddaniem zagrali choć 5-6 spotkań to dziś mielibyśmy spokojniejszy wieczór.

  26. thomason pisze:

    Ale McGinn ładnie wystawił piłkę…brawo…cudem nie straciliśmy bramki

  27. Mr HoltEnd pisze:

    Nie wierze…

  28. thomason pisze:

    no i po ptokach

  29. thomason pisze:

    Krwa u nas zawsze musi byc jakis cyrk

  30. Mr HoltEnd pisze:

    Dyżurna mina Smitha mode on

  31. thomason pisze:

    No to 2 drużyny mają już pewny bilet do CL. AFC ma jeszcze szansę , bo Watford raczej nic już nie ugra

  32. thomason pisze:

    Juz mnie komentatorzy połechtali, że jest niezle itp. I przez chwile zapomnialem, że tu chodzi o Ville i tu nie może byc lekko, łatwo i przyjemnie

  33. Mr HoltEnd pisze:

    Z Arsenalem nie mamy realnie szans, z West Hamem już moze byc za pozno

  34. lepiej pisze:

    McGinn jest katastrofalny. Nie wiem czemu Dean nie posadzi go na ławce.

  35. Mr HoltEnd pisze:

    Dean wiedział…

  36. thomason pisze:

    Arsenal to nas rozjedzie ze 3:0. Więc mecz z WHU to już tylko formalność

  37. VPK pisze:

    Cytując klasyka: Niby człowiek wiedzioł jednak trochę się łudził

  38. thomason pisze:

    Frajerstwo – czyli tradycja. Cały sezon po powrocie do PL frajerstwem stał. A to zmarnowane „setki” na 1-0, a to na 2-0 – i zaraz potem plomba od rywala.
    Obiektywnie rzecz biorąc drużyna jako jeden organizm futbolowy prezentowała się na tle ekstraklasy raczej prymitywnie.

  39. Bruno. pisze:

    Juz czekam na te potyczki z Wycombe gdzie nie możemy trafić, ahh Championship marzenie

  40. Mr HoltEnd pisze:

    Arsenal będzie po półfinale FA Cup, więc może może coś……
    Pisałem, nie za szybko strzelić .

  41. Mr HoltEnd pisze:

    Bo zawsze ta wiara jest. Ale spaść trzeba, by zacząć budować prawdziwą drużynę. I nie szukać zawodników po europejskich klubach tylko w L1 i CL, ogrywać ich ze 2 sezony w CL i jak awansować do PL to z pierwszego miejsca. Wtedy można doszlifować jakość i poprawiać skuteczność gry zagranicznymi zaciągami.

  42. Bruno. pisze:

    Bruno….litości….

  43. lepiej pisze:

    Wiara jest jak dupa, trzeba ją mieć.

  44. Helmut pisze:

    Nie zasługujemy na utrzymanie. Nic nie gramy. Jeśli walka o utrzymanie wyglada jak dzisiejszy mecz to może oszczędźmy sobie oglądanie tej żenady. 3 akcje w meczu z czego jedna może jeszcze wygląda jakotako. Poza tym dreptanie jakby się z Evertonem ustawili. Tofiki zagrały 10 minut w piłkę. Wystarczyło, żeby zremisować, a mieli jeszcze 2 okazje na wygranie. Jacek chyba już spakowany. Gra na alibi. Ani walki, ani polotu. Inna spawa, że nie ma z kim pograć.

  45. lepiej pisze:

    Ciekawe po ilu sezonach uda się znowu awansować.

  46. Helmut pisze:

    …To już minęło, ten klimat, ten luz.
    Wspaniali ludzie nie powrócą,
    Nie powrócą już!

  47. Mr HoltEnd pisze:

    … stary dobry Dżemik ;0

  48. thomason pisze:

    Jack chyba już zrezygnował. Nawet nie pobudza chłopaków do gry. Dean z uporem maniaka forsuje w pierwszym składzie McGinna, Hourihane’a, Samattę, choć co mecz grają dno. Może gdyby zaryzykował choćby Vassileva, Jotę i Lansbury’ego to chyba gorzej by nie było, a może ciekawiej.

  49. cyc56 pisze:

    Mnie przeraza, ze zamiast wypozyczyc jakiegos ogranego w PL napadziora, to bierzemy kolejna gwiazdke z Belgii i jesteśmy zdziwieni, że nic nie wpada

  50. thomason pisze:

    Evorton byl slabitki my nie duzo lepisi ale jak powiedzieli komentatorzy c+ Villa nie ma duzo do zaoferowania. Tutaj trzeba sie zgodzic. Jakby ElGazi tej 1000% nie spier… to… Teraz West ham wygra i ostatnia kolejka da nam utrzymanie. Wierze w to i tak bedzie. Kto stawia jak tak sie stanie???

  51. VPK pisze:

    West Ham nawet jak wygra to Watford ma jeszcze poza tym 2 kolejki. Przez skopany bilans bramek 3 pkt nic nam nie dają, a Arsenal sie po nas przejedzie. Poza tym nie mozemy Wisni dosięgnąć nawet

  52. bulas pisze:

    W dodatku Arsenal to zdaje się najgorsza domowa zmora AV epoki Premier League. Jak sięgnę pamięcią, to chyba z nikim na Villa Park nie ma gorszego bilansu. To już na wyjazdach u nich były jakieś zdobycze (przynajmniej na Emirates), u siebie zazwyczaj łomot.

  53. thomason pisze:

    dziękować „świętym”

  54. Bruno. pisze:

    hehe, awans na 18 pozycje, to jest chore. Przy bramce na 1-1 wyłączyłem zdenerwowany, a tutaj miłe zaskoczenie 🙂

  55. thomason pisze:

    Gdyby awansowali na 17 miejsce to byśmy się cieszyli, a co nam daje 18 miejsce ? No i deficyt punktów !

  56. bulas pisze:

    Co nam daje? Ano pewnie więcej talarów, niż za 19 miejsce 😛 nawet jeśli jakimś cudem się utrzymamy to będę zażenowany tym sezonem i tą zbieraniną. Arsenal w gazie, Wesh Ham w gazie. To się nie ma prawa udać.

Dodaj komentarz