Dunne: Mecz mojego życia
Richard Dunne – defensor Aston Villi – wyznał, że jutrzejszy półfinałowy pojedynek Carling Cup, który The Villans rozegrają z Blackburn Rovers, będzie jego najważniejszym spotkaniem w karierze.
Irlandczyk występował wcześniej w Manchesterze City i Evertonie, jednak z żadnym z zespołów nie dotarł nigdy tak daleko jak z ekipą Martina ONeila.
– Grałem w kilku ćwierćfinałach i zawsze kiedy byłem pewny, że mamy wielką szansę na udział w finale na Wembley, ktoś nas eliminował – mówił 30-latek.
– Myślę, że będzie to najważniejsze spotkanie w mojej karierze. Mamy niebywałą okazję, by sięgnąć po trofeum, jesteśmy na prawdę blisko. Marzę o tym, bym po zakończeniu kariery mógł się pochwalić choć jednym medalem i tym, że grałem na Wembley – dodał.







