Carew zamieni Anglię na Włochy?

Napastnik Aston Villi – John Carew jest łakomym kąskiem dla klubów z Serie A. Kontrakt norweskiego zawodnika kończy się bowiem za dwanaście miesięcy.

Sytuację Norwega na bieżąco obserwuje Fiorentina oraz Sampdoria, które wymienia się w gronie kandydatów po sprowadzenie zawodnika, który obecnie na Villa Park zarabia 52. tysiące funtów tygodniowo.

John Carew od momentu transferu z francuskiego Lyonu w styczniu 2007 roku zdobył 52. gole w 122. meczach, nic więc dziwnego, że jest darzony ogromną sympatią przez fanów The Villans.

Prezes klubu z Birmingham – Randy Lerner chce, by klub był stabilny finansowo, dlatego polecił Martinowi ONeillowi by ten pierw sprzedawał zawodników aby potem kupować nowych.

30-letni napastnik jest niemalże pewny odejścia jako wolny piłkarz, wątpliwe jest jego przedłużenie kontraktu z klubem, bowiem wciąż pozostaje w niełatwych stosunkach z irlandzkim menedżerem.

Możesz również polubić…

3 komentarze

  1. max95 pisze:

    Niedobrze, ale może to zmusi MONa do kupienia jakiegos porządnego napadziora(może wkońcu z poza wysp?)

  2. PIT84 pisze:

    To kto ma te gole strzelać jeśli nie Carew. Heskey to juz chyba zapomniał jak sie strzela a Gabby sam nie będzie zdobytwał bramki. Można byłoby wypróbować Andreasa Weimanna. Dobrze radzi sobie w rezerwach. Albo niech zacznie więcej grać wychowankami. Pierwszy sezon będzie kiepski ale może potem coś będzie z tego.To z kim MON nie jest skłócony. Coraz bardziej nie podoba mi sie że MON zostaje. Zigić przeszedł do rywala zza miedzy a u nas nic. Pewna wynajdzie jakiegos angola za którego da dużo kasy i cała Anglia się będzie z nas śmiała.

  3. Kuba pisze:

    Pit – nawet nie tyle co Weimann, ale przeciez mamy Delfouneso, ktory podobne warunki ma, ale przyspieszenie tez nie najgorsze. A co do Heskeya, to tez bym go sprzedal jak najpredzej. Napadzior ktory ma 5 bramek w ponad 40 meczach to co to za napadzior?! Na moje Villa moze grac sobie nawet jednym, wazne, by byl skuteczny.

Dodaj komentarz