Początek sezonu
Po pierwszej połowie z Newcastle wygląda, że jesteśmy w tym samym miejscu co pod koniec sezonu, zwłaszcza w meczu z ManUtd. Obrona się wygłupia, bramkarz ratuje, pomoc nie pomaga, a osamotniony Watkins nakryty czapką. Czekamy na czary Unaia.








A już myślałem że wszyscy poumieralismy po meczu z junaited .
Nawet jest czerwona jak z Utd. W defensywie babole, w ofensywie bezzębni. slabo to widzę w tym sezonie choć jeden mecz zwłaszcza z Newcastle o niczym nie przesądza.
Po Ramseyu nie bę dę płakał, za Leonem ani tyle. Zresztą w Romie już się popsuł. O tym, że mieliśmy w składzie jeszcze Dendo i Moreno już zapomniałem. Jakby Cash poszedł do Nottingham o czym plotkują to też łezki nie uronię, ale od Rogersa łapy precz. Noi ławka nam się cokolwiek krótka zrobiła, a ploty o Jacksonie mnie przerażają
Dzisiaj tylko 3 punkty. Każdy inny wynik to porażka
Unai uparty osioł postawi na linii połowy dwóch nieruchawych stoperów i na co liczy?? Ech panie Emery idźpan wchu z taką strategią.
Dzisiaj kazda decyzja Torresa bledna. No niestety nie ma kogo wpuscic za pupilka trenera
Poza tym ławka przeraza i poraza. Oraz kontuzja Kamary. Zostawic Barkleya i puscic Enzo no to deal zycia.
Malen to się zastanawia, co ja robię tu? Zapewne zimą odejdzie
70% posiadania piłki i 1,5 strzału w stronę Kellehera. Biegamy bez ładu składu i klepiemy w okolicach połowy. Watkins pod pachą Collinsa. Rogers chyba szykuje się do przenosin, bo boi się zrobić cokolwiek. Cash trenuje rożne na krótki słupek. Wszystko slamazarne, przeidywalne, nudne. Źle to wyglada.
Buendia z wędką, jak zawsze swietny preseason a w sezonie slabiutko
bezzębni, w sumie sami podarowaliśmy gola rywalom (który to już raz) Guesand jak nieznajomy. Nikt z nim nie grał. Z całym szacunkiem, ale po co nowe zakupy jak stara gwardia, która gra piach i tak gra. Fajną zmianę dał Bogarde
Dzisiaj dla odmiany mocno ofensywnie. Za to Emi znowu na walizkach. Jak go w końcu upchniemy to zostaniemy z samym Bizotem czy jak?
Ofensywny skła i zero strzałów czyli standard. A teraz karny dla Orłów. Brawo Mati
Czyżby projekt Unaia się wyczerpał. Ślamazarne klepanie do niczego nie prowadzi. Guehi w pojedynkę kasuje wszystkie zapędy Watkinsa, Guessanda i Malena. Rogersa praktycznie nie ma. Guessand jakby dopiero wysiadł z metra. Nikogo nie widzi z nikim się nie zna. Zresztą pozostali podobnie
Bez wzmocnien bo lindelofa nie licze, bez emiego: to bedzie bardzo bardzo ciezki sezon, ta lm kosztuje nas znacznie wiecej jak myslelismy.
2 polowa wyglada lepiej, ale to wciaz nie wyczerpuje problemu.
Czyli szmatławego końca ubiegłego sezonu (żenująca klapa z cieniasami Amorima) ciąg dalszy.
Przeputali awans do Champions League, a teraz chyba w zamian chcą „awansować” do League Championship. Regularnych batów od takiej potęgi jak CP, to w najgorszych czasach mojego ponad 35-letniego kibicowania AV nie pamiętam. Nawet strzelenie pierwszego gola w sezonie ich przerasta. Zerowe konto jako jedyni w lidze – super…
Ale że mnie się tu udało wejść i zalogować, po ponad półtora roku…