Aston Villa vs. Manchester City

 

Dziś kolejny mecz na Villa Park tym razem żarty się skończyły – przyjeżdża Manchester City. Czy starcie z mocarzami PL skończy rewelacyjny ciąg 14 meczów na Villa Park bez porażki ? Cóż raczej na pewno. Nawet widoczny spadek jakości w grze potentata z Manchesteru stawia poprzeczkę znacznie powyżej bylejakości jaką ostatnio zaprezentowała AV w meczu z Wiśniami. Zwłaszcza defensywa poraża nieporadnością. Po raz kolejny Unai zdecydował się na przesunięcie Konsy na prawe skrzydło w miejsce Casha i wypełnienie środka Torresem i Carlosem. I po raz kolejny był to fatalny w skutkach pomysł. Ewidentnie obrona AV z monolitu stała się utrapieniem hiszpańskiego szkoleniowca. Raczej bez poważnych zakupów klasycznych defensorów w najbliższym oknie nie będzie co marzyć o walce o Top 6.

 

Cieszyć może natomiast postawa ofensywy w której wyróżniają się regularnie Bailey i Watkins. Pomimo słabej dyspozycji Diaby’ego oraz ostatnio McGinna udało się wywieźć punkt z Dean Court. Oczywiście z City nie będzie tak „lajtowo” bo defensywa Niebieskich to jednak znacznie wyższa półka. W dodatku jeśli UE nie wymyśli czegoś w defensywie to może być knock-out. Nie ma co liczyć na niemoc strzelecką Haalanda bo to może się wydarzyć ale nie musi. Poza tym są jeszcze Foden którego forma zwyżkuje i Doku którego grą trudno się nie zachwycać.

 

The Villans nie są jednak bez szans bo nie raz już udowodnili że potrafią się zmobilizować i skraść punkty najlepszym. A teraz okupując 4. miejsce prawie na półmetku sezonu mają dodatkową motywację. Poza tym braki piłkarskie w dużym stopniu uzupełniają umiejętności Unaia wydobywania tego wszystkiego o czym nawet zawodnicy nie wiedzą że w nich drzemie.

 

Możesz również polubić…

143 komentarze

  1. thomason pisze:

    Dzisiejszy przyjazd POTWORA na Villa Park przyprawia mnie o dreszcze. Po prostu trwoga.

  2. bulas pisze:

    Jak nie teraz to kiedy?

  3. thomason pisze:

    też mam stracha…

  4. thomason pisze:

    Znow Konsa na prawej obronie, Cash i Diaby znow lawka. Tielemans wraca do 1 skladu

    Brak Olsena nawet w kadrze meczowej

  5. thomason pisze:

    Nie wiem po co ten manewr z Konsa na prawej obronie. To po prostu nie dziala

  6. Bruno. pisze:

    Dzis jest 50 mecz pod batuta UE

  7. PIT84 pisze:

    No właśnie, jak nie teraz to kiedy….? Rozsądek mówi że wyłapiemy wpierdziel, ale po cichu liczę na kolejną wygraną u siebie.
    Nie podoba mi się Carlos w takim meczu.

  8. thomason pisze:

    Konsa znów na boku obrony. Usilne stawianie na parę Carlos i Tores skończy się kiedyś katastrofą. A tak to czeka nas mega ciężki mecz. Canal plus przeprowadza transmisję.

  9. bulas pisze:

    Jedziemy z nimi

  10. thomason pisze:

    narazie rewelacja!

  11. Bruno. pisze:

    Martinez top

  12. thomason pisze:

    Bez dwóch zdań !!!
    Od kiedy do nas przyszedł

  13. lepiej pisze:

    Ostatnio ktos pisal na jednej z grupek o angilelskiej na fb, ze Raya i Ramsdale są lepsi. Dla mnie obaj polka nizej

  14. lepiej pisze:

    Dibu znowu zaczyna od bohaterskich wyczynów

  15. bulas pisze:

    City przyjechało i jakby Villa żwawsza

  16. thomason pisze:

    Ale meczycho!

  17. thomason pisze:

    Dynia chyba sie popsuł

  18. bulas pisze:

    Przydaloby sie cos ukluc bo po przerwie Pep wlaczy suszarke i nie beda tacy ospali

  19. thomason pisze:

    Śmiech ogarnia jak ostatnio czytałem wypociny Bońka,że Legii niewiele brakuje do takiej Villi…gdbyby nasi zagrali z Legią jak dziś to by się skończyło chyba rekordową klęską polskiej drużyny.

  20. thomason pisze:

    Rudy to sie nadaje w Rzymie do picia espresso i gadania farmazonow. Z meczach z Legia AV grala chujowo – na stojaka. Jakby przycisneli to wsadziliby kilka bramek. Jak w meczu z AZ, Brighton itp

  21. VTID pisze:

    Fulham jak sie bawi. Ostatnio z Lpoolem 3 bramki teraz u siebie 4-0 z Forrest

  22. lepiej pisze:

    Nie wiem jak przetrwam druga polowe. Genialne meczycho. McGinn monster. Emi mistrz swiata. Bailey przechodzi sam siebie. Torres oaza spokoju. W ogole chyba nikt nie zawodzi.

  23. thomason pisze:

    Gra może się podobać, ale Ollie co spartolił to jeo. Poza tym niby strzelamy na bramkę, bo ststy pokazują 12 oddanych, ale w sumie tylko Leona pod poprzeczkę był groźny i Konsy ponad. Reszta do zapomnienia.

  24. lepiej pisze:

    Ollie dzis nieco slabiej. Kamara tez na poczatku dosc niepewnie

  25. bulas pisze:

    Trcohę mi to przypomina mecz ze Spurs tyle, ze wtedy oni cisnęli, a my skończyliśmy. Oby tak nie było

  26. VTID pisze:

    Uwielbiam jak Janek dostaje piłkę z przeciwnikiem na plecach,przyjmuje,obraca się,idzie naprzód jak dzik a przeciwnik dalej za plecami…

  27. VTID pisze:

    Bulas, a dzisiaj zdarza sie Jankowi miec 3 na plecach 😀

  28. bulas pisze:

    To przez jego slynny zadek 🙂 Umie sie nim zastawic.

  29. bulas pisze:

    Ollie jest dzis mniej obslugiwany. Bailey blyszczy. A to, ze Ollie partoli to norma. W najtrudniejszej sytuacji zmiesci. Oczywiscie wynik to otwarta sprawa, ale czy ktos sie spodziewal, ze dorownamy im kroku?

  30. Bruno. pisze:

    dokładnie VTID…każdy marzył ale nie bardzo wierzył

  31. thomason pisze:

    Przyjezdnym piłka zaczęła lepiej chodzić w drugiej połowie

  32. VTID pisze:

    Niesamowite to co widze

  33. lepiej pisze:

    Cos pieknego co gramy. Niezaleznie od wyniku, widac kierunek, w ktorym idziemy.

  34. bulas pisze:

    Siedzimy na tym City i chuuu z tego. Bez strzałow. Albo te centry do nikogo albo wszystko blokowane. Ten pressing się może podobać, ale na razie nie przekłąda się to na nic konkretnego. Jedyny plus, ze trzymamy City z dala

  35. thomason pisze:

    lepieju,ale jak pięknie sie to ogląda…kiedy z city ostatnio tak pogrywaliśmy?

  36. thomason pisze:

    Leoooonnnn kocham Cieeeee

  37. bulas pisze:

    Prawde mowiac kibice na forum MCity (BlueMoon) byli mocno przestraszeni tym meczem. Niektorzy pisali, ze jesli wygramy, to bedziemy najwiekszym rywalem do tytulu. Ale spokojnie, robmy swoje po cichu.

  38. thomason pisze:

    ja pier…!!!

  39. lepiej pisze:

    Az tak to bym nie wybiegal w przyszlosc. Ale Arsenal w takim razie tez bedzie do ugryzienia. Unai ma do wyrownania rachunki. Emi z reszta tez

  40. bulas pisze:

    Uff, wreszcie. Niesamowity wieczór. Kuuu ja mam ciśnienie 250. Już trochę na stojaka ogladam

  41. VTID pisze:

    ja lepieju to samo…3 browarki weszły już

  42. thomason pisze:

    Ooo, zawsze jak sie udam do 'pustelni’. Bailey cudenko.

  43. thomason pisze:

    Watkins dzisiaj fryzurka rodem z czasow Brentfordu

  44. Bruno. pisze:

    O boziu co z Leonem?

  45. Bruno. pisze:

    Ja żonę obudziłem jak Leon trafił, tak ryja wydarlem

  46. VTID pisze:

    Douglas CZEMU ????

  47. thomason pisze:

    Panie Turek, koncz pan ten mecz. To juz nie na moje serce.

  48. VTID pisze:

    Potężny Bask spuszcza City w kiblu i nie chodzi wcale o Birmingham. [ZOBACZ JAK]

  49. bulas pisze:

    Ktos napisal, ze jak trzeba bedzie to beda grac do polnocy, dopoki City nie wyrowna 😀

  50. thomason pisze:

    5 min…jprdl z czego?

  51. thomason pisze:

    Czuje sie jakbysmy grali pieprzony finał LM

  52. Bruno. pisze:

    Unai Emery Masterclass

  53. VTID pisze:

    KOCHANI , MAMY TO !!!!!!!!!!!!!!

  54. thomason pisze:

    Brak mi slow

  55. lepiej pisze:

    Zanim wylaczyli kamery pokazali Toma Obreskiego (?) w pogawedce z Leonem

  56. bulas pisze:

    No to pospane. Zanim się uspokoje będzie trzecia. Brawo, brawo. Unai jest wielki

  57. Bruno. pisze:

    O Boże jesteś fanem Villi !!!

  58. bulas pisze:

    Racja Lepieju, jak tu usnąć z tej radości, emocje emocje emocje

  59. VTID pisze:

    Wygraliśmy z najlepszym klubem na świecie! I to rozgnietliśmy ich!!!

  60. bulas pisze:

    No emocje sa i usprawiedliwione. Tez nie wiem jak zasne.

  61. VTID pisze:

    ale jestem podekscytowany!Wszędzie pisząe mogliśmy wygrać,ale tak zdominowanego MC jeszcze za Guardioli nie widzieli…

  62. Rbsn pisze:

    22 strzaly vs 2 (to pewnie te 2 Halaanda obronione przez EM), 6 roznych vs 0, ofsajdy – AV 0, MCFC 5

  63. thomason pisze:

    Lepszego meczu na pierwszą wizytę na Villa Park niż ten dzisiejszy nie mogłem sobie wymarzyc. To co wyprawiał cały zespół… Coś pięknego. Posłuchałem trochę co kibice mówią w kuluarach i tam zdecydowanym ulubieńcem wydaje się Ollie. Kamara zagrał świetne zawody, Bailey wkoncu chyba odpalił na dobre, oby pozostał przy zdrowiu.
    Z całego serca polecam każdemu kto jeszcze nie był przyjechać do Birmingham. Nie spodziewałem się też że Anglicy są tacy przyjaźni!

    Już nie mogę się doczekać soboty, pojechaliśmy z City, to pojedźmy i z Kanonierami

  64. Bruno. pisze:

    Rbsn – no gratuluje i zazdroszcze ze mogles zobaczyc to zywo, petarda!

  65. Helmut pisze:

    Jakiż piękny mamy poranek !

    Czy ktoś może wyjaśnić…..
    Czy to Manchester,Haaland i spółka tacy słabi,czy mamy taką super obronę z Konsaczem na prawej ? Emi z czystym kontem a ostatnio nie mogliśmy nie stracić bramki.

  66. Mr HoltEnd pisze:

    Powiem tylko, że kumpel, fan Arsenalu, od poranka ma już pełne portki.

  67. Mr HoltEnd pisze:

    Dopiero dziś obejrzałem mecz i musze się pokajać, że nawet przez chwilę nie wierzyłem nawet w punkt. Unai jednak dokonał cudu i pomimo, że grał ten sam zestaw co w meczu z AFC po prostu zdewastowali City. Jak to możliwe? Taka transformacja… McGinn to chyba ma klona, którego UE wypuszcza na mecze ze słabszymi. Watkins mało widoczny, ale wystarczająco ruchliwy, żeby dać innym względna swobodę gry w ofensywie. No i Bailey, którego chyba wszyscy już skreślili, a tu 2 mecze i załatwił nam 4 punkty. Przypomina mi się fenomen AEG-a, który dostał odcisków od siedzenia na ławie, ale jak wszedł to w trzech kolejnych meczach załatwił bramkarzy 🙂 Jeśli jeszcze Ramsey wskoczy w swój rytm i UE zrobi mądre zaciągi to możemy się wysoko utrzymać.

  68. PIT84 pisze:

    A tak swoja drogą wszyscy chyba zauważyli wystawianie Konsy na prawej obronie i mieli podobną opinię, jak moja, że to nie działało. Tym razem zadziałało, ale mimo wszystko lepiej nie przesadzać z tym eksperymentem, bo Torres w meczu z City kompletnie odpuścił w pierwszej połowie Haalanda i nie tylko pozwolił mu strzelić, ale zostawił, żeby sobie jeszcze za chwilę strzelił głową…

  69. thomason pisze:

    Tak grającej Villi nie było nawet za czasów gdy prowadził klub MON. Aż się chciało oglądać a McGinn to poezja takich walczaków potrzeba nam więcej, nie od parady „Pulpet ” jest kapitanem. Martwi tylko obrona. P. Tores nawet się broni to jednak jakoś D. Carlos nie przekonuje może dlatego, że dopiero faktycznie zaczął grać. Wolę już Konse. Bardziej Anglik się sprawdza na środku niż na prawej stronie. L. Bailey zaczyna się spłacać. Faktycznie wczoraj wszyscy godnie zagrali oby w meczu z Arsenalem było podobnie. Co do wzmocnień może jakiś napastnik ale nie na siłę. Jak będzie okazja proszę bardzo ale nie za wszelką cenę.

  70. thomason pisze:

    Akurat Carlos dobrze oceniony przez wiekszosc przy Hallandzie, a Pau gra na radar i dawal sie objezdzac Norwegowi szczegolnie na poczatku spotkania. Inna sprawa ze zbytnio nie mieli jak sie wykazac juz pozniej.

    Pol skladu to byli obroncy, tak slabe City od niepamietnego czasu – trzeba bylo to wykorzystac. Arsenal w tym momencie mysle, ze jest mocniejszy, ale zobaczymy

  71. Bruno. pisze:

    UE wygral 31 meczow na 50 w PL z AV

    Pep z City w ciagu pierwszych 50 meczow wygral 29.

    Kozak

  72. lepiej pisze:

    Prawda jest taka, że mieliśmy trochę szczęścia, City nie miało lewej strony, Jacuś i Doku absencje, brak Rodriego który to do nas z kolei miał szczęście, Norweg poza poczatkiem niewidoczny,pomoc nie dostarczała mu pilek. Super że drużyna to wykorzystała, Super Mecz, w zeszłym sezonie to zagrali tak u siebie z Newcastle 3:0 , a wcześniej to…..długo długo nic,nie pamiętam kiedy zagrali na taaaakim poziomie.
    Z Kanonierami tak nie pójdzie i remis brałbym chyba w ciemno, są piłkarsko lepsi od arabów no i nie mają takich braków.

  73. Rbsn pisze:

    Pewnie wyjdę na marudę, ale chwała UE za pomysł na grę, ale psztyczek dla naszych piłkarzy, ze widoczny był brak jakości. Janek wykonał niesamowitą pracę, ale czemu uparł się coś zrobić prawą nogą? I niewiele wychodziło. Staty pokazują olbrzymią przewagę. 22 strzały, ale 7 celnych, a poza Strzałem Baileya z pierwszej połowy i trochę anemicznym strzałem w słupek Luiza nie miałem poczucia, że my realnie zagrażamy. Świetnie pressowaliśmy, super w odbiorze i fajnie wygladał ten pociąg na bramkę, bo nie bał się pójść Konsa czy Buba. Paua super piłki prostopadłe rzucał, ale ostatecznie wracam do tego, że realnie niewiele z tego wynikało.

    Rbsn talizmanem. Zazdroszczę przygody i wyjazd na jeden z najlepszych meczów Villi jakie widziałem. Przeżyć to na stadionie, bezcenne

  74. VTID pisze:

    Lepieju, bardzo wierzyłem, że będzie dobrze i się to ziscilo. 😀
    Są czasem takie mecze, że bijesz głową w mur i za cholerę nie chce wpaść. Ostatnie mecze z City pamiętam jako wyrównane, tylko brakowało wiary w końcowy sukces.
    UE wszczepil w chłopaków mental zwycięzców, wychodzimy na każde spotkanie po trzy punkty i na pewno nie inaczej będzie w sobotę. Ja ponownie jestem dobrej myśli, Kanonierzy o mało co nie stracili punktów z Luton, który jest murowanym faworytem do spadku.
    Oni bez Artety na ławce.

  75. Rbsn pisze:

    No i wyszedles na marude.

    Rbsn – gratki, fajny mecz Ci sie trafil. Gdzie siedziales? Cos Cie zaskoczylo? Poza tym, ze Anglicy sa przjazni, ale skad pomysl, ze nie sa? 🙂

  76. Mr HoltEnd pisze:

    VTID – siedzieliśmy na Trinity Road P5. Szczerze mówiąc nie wiem, do tej pory miałem Anglików za zadufanych w sobie cwaniaków, a tutaj właściwie każdy był chętny do pomocy i bardzo uprzejmy. Powiem więcej – nie pamiętam kraju, w którym czułbym się tak swobodnie i dobrze. Komunikacja miejska perfekt.
    Jeżeli chodzi o samo kibicowanie, to najbardziej zaimponowało mi to, że angielscy kibice na stadion idą się doskonale bawić, a nie naparzać z kibicami rywala. Futbol łączy a nie dzieli. 🙂 Nawet jakbym chciał, to nie bardzo mam się do czego przyczepić.

  77. VTID pisze:

    Zwróćcie uwagę na jeszcze jeden aspekt tego wyniku – wreszcie znów czyste konto Martineza 🙂 Niestety, dopiero trzecie…

  78. PIT84 pisze:

    Rbsn – ciesze sie, ze miales udany wyjazd i obaliles (sam dla siebie) pewne stereotypy. Anglikom moge wiele zarzucic, ale faktem jest, ze niezaleznie od klasy spolecznej sa uprzejmi, wyluzowani, maja duze poczucie humoru i dystans do siebie samych. Wiadomo, czarne owce zawsze sie znajda.

    A jak zdobyles bilety?

    Ja jutro na VP, wiec nie gryzcie jesli przyniose pecha.

  79. Rbsn pisze:

    Z innej beczki, nasz wychowanek obecnie zawodnik Coventry C. O’Hara w dzisiejszym meczu przeciwko Birmingham City strzelił 2 bramki.

  80. thomason pisze:

    VTID, mam nadzieję, że tym razem Ciebie czeka wielki mecz naszych! 🙂

    Bilety kupiłem na LiveFootballTickets,czyli u pośrednika. Patrzyłem na stronie Villi, ale niestety były już wyprzedane.

  81. Bruno. pisze:

    Ale United dostaje baty u siebie od Wisienek.

    Dla nas dobrze bo gramy z nimi w Boxing Day 😀

    Zaraz Arsenal. Sklad ten sam co z MC

  82. thomason pisze:

    Nawet ławka rezerwowych tak samo, brak Olsena tak młody Marschall

  83. bulas pisze:

    Pieknie!!! Arsenal osrany

  84. bulas pisze:

    Oby tak dalej…

  85. bulas pisze:

    ale słychać jak fani szaleją!

  86. PIT84 pisze:

    sędzia ślepak je.any

  87. lepiej pisze:

    Janek jak na kapitana przystało

  88. bulas pisze:

    Pi… zima i kierowcy na letnich oponach. Dopiero zjechałem i już jest dobrze. Janek prawą czy lewą??

  89. thomason pisze:

    Oddalismy za bardzo im lejce. Chyba za wszelka cene chca dojechac tak do przerwy

  90. lepiej pisze:

    Emi w formie

  91. lepiej pisze:

    Noi lewą ma strzelać, a nie jakieś wydziwianie jak z City gdy ze 2-3 razy próbował prawą

  92. bulas pisze:

    Czy Ollie umie przyjąć piłkę, bo z tego co widziałem to odbija mu się na 5 metrów. Więc może niech ktoś biegnie żeby mu podać, bo Ollie nie umie zgasić piłki. Poza tym fajn ie pressuje. Ofsajdy się udają, ale do czasu. Emi znowu bohaterem

  93. Bruno. pisze:

    troszke Leon kulał…oby nic nie było

  94. bulas pisze:

    Może teraz niech Moussa Diaby’ego czas.

    Kurna żeby tak zostało.

  95. thomason pisze:

    oby jeszcze raz ukłuli bo będzie na zawał szło w końcówce

  96. thomason pisze:

    Digne pauzuje w nastepnej kolejce

  97. thomason pisze:

    Youri out JJ in

  98. Bruno. pisze:

    Watkins ale by sprawil prezent

  99. thomason pisze:

    Za bardzo ich wpuszczamy, w końcu coś trafią

  100. thomason pisze:

    Luiz tez nie zagra w nastepnej kolejce

  101. bulas pisze:

    Dendo i Cash wchodza. Mam mieszane uczucia

  102. bulas pisze:

    Bawimy sie zapałkami w bimbrowni jak to nie dvpnie…

  103. thomason pisze:

    ciężko jest zagrać 2 razy na takiej piździe

  104. lepiej pisze:

    Myslalem ze za Luiza a nie za Kamare. Unai jest szalencem albo wizjonerem

  105. lepiej pisze:

    ja prdl ollie lepiej nie dostaniesz

  106. Bruno. pisze:

    Ale tam pizga. Koszulki będa lżejsze 🙂

  107. bulas pisze:

    W Arsenalu wchodzi pan asysta, Trossard

  108. thomason pisze:

    sędzia już mnie wkk…

  109. thomason pisze:

    Pau mial mokra koszulke juz po paru minutach 1 polowy 😀

    Jak kogos tam sie obawiam to Trossarda

  110. bulas pisze:

    Carlos bez jaj…

  111. thomason pisze:

    co za płaczki w tym arsenalu

  112. thomason pisze:

    Krwa Emiemu poszla farba

  113. thomason pisze:

    Paznokci to ja juz nie mam

  114. bulas pisze:

    15 wygranych domowych z rzedu. Wygrana z mistrzem i wicemistrzem. Nie wiem co mam powiedziec

  115. bulas pisze:

    jeeeeeeest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  116. lepiej pisze:

    dzięki ci Boże!

  117. bulas pisze:

    Kuu…fa zbeczałem się jak baba. Czekam pół zycia na taką Villę, a już trochę stary jestem.

  118. Bruno. pisze:

    coś magicznego!Nawet nie potrafię zrozumieć co działo się jeszcze 2 lata temu

  119. Bruno. pisze:

    Ku.wa LUDZIKA…..SUPER !!!
    Mogę się teraz przyznać, nie wierzyłem w 6 pkt. z City i Arsenalem.
    Szkoda że Olliego tak słabo…….

  120. bulas pisze:

    Ludziska, miało być

  121. bulas pisze:

    Bruno,każdy pewnie w ciemno wziąłby 2pkt

  122. PIT84 pisze:

    brak Dyni w następnym meczu to nie problem,ale szkoda Luiza

  123. lepiej pisze:

    Zapewne każdy by 2 punkty wziął ale o 6 to nikt nie myślał. Regeneracja i w czwartek chyba puchary. Wprowadzić lekkie zmiany i przypieczętować awans do kolejnej rundy. Martwi postawa Ollego.

  124. Rbsn pisze:

    Bruno
    Nie byłeś sam, ja nawet na punkt nie liczyłem i raczej spodziewałem się, że nas miszcz i wicemiszcz mocno wyjaśnią i sprowadzą na ziemie kwestię walki o top4, Może trochę łudziłem się, że coś możemy urwiemy armatkom, ale 6pkt? Dwa czyste konta? Totalna dominacja nad City? Nie uwierzę, że poza lunatykami ktoś się tego spodziewał. I co dalej?? Nie, nie boję się o tym marzyć, ale czemu nie. Jeśli uda się wzmocnić w styczniu to… a mamy teraz super prasę

  125. thomason pisze:

    Yeeeeeeesss! VTID też talizmanem, dobrze, że częściej jeździ na mecze 😀
    Właśnie obejrzałem powtórkę meczu. Wykonaliśmy plan, dzisiaj styl nie miał znaczenia. Ja obstawiałem optymistycznie 10 pkt w tych 4 meczach, ale nie spodziewałem się, że punkty stracimy z Bourne. W sumie nie ma co narzekać na ten wynik, bo dzisiaj powiezli United 3-0 na wyjeździe.
    Ja bym na Zrijnski wyszedł głęboka rezerwa, chłopaki powinni dać radę, a nawet jak nie, to jeszcze Legia musi wygrać. Potrzebujemy odpoczynku i kiedy jak nie teraz.
    A tak poza tym to… Jedźmy dalej po Ligę Mistrzów, a może i coś więcej. Za marzenia nie karaja 🙂

  126. thomason pisze:

    Mi to sie nawet podoba. Stopniowy progress, co chwile cegielka wyzej, wychodzimy z pozycji underdoga. Nie potrzebna jest ta presja nakladana w mediach. Sherwood stwierdzil ze AV gdy wygra z Arsenalem bedzie kandydatem do majstra. Spokojnie. Liczy sie kto bedzie na jakiej pozycji po 38 kolejkach.

    Podniety z 1 miejsca to dla kibicow AFC ktorzy sobie liczyli kolejki na 1 miejscu. Najsilniejsze w tym momencie jest chyba jednak LFC. Zobaczymy jak to wyjdzie na przestrzeni sezonu

    Przeczytalem na fb, ze AV jest super, ale na wyjazdach zmienia sie w Crystal Palace. To poprawic i bedzie dobrze. Dokonac senownych wzmocnien. Prawy obronca, pomocnik, napastnik, bramkarz nr 2

    Pogonic Traore, Olsenow, Chambersow, Hause’ow, Zaniolo i jazda. No i Sansona ktory chce odejsc na stale do Nice.

    Byle bez kontuzji w Bośni UTV

  127. thomason pisze:

    Ja sam nie liczylem na zbyt wiele. W ktoryms z meczow – chyba po Forest pisalem ze mamy zjazd formy. Prawda jest taka ze dzisiaj mozemy z kazdym wygrac i przegrac. A u siebie nikomu nie bedzie z nami latwo. Jesli moge miec jeszcze jakies zyczenia to na swieta pokonac w boxing day United 😀

  128. lepiej pisze:

    Z ploteczek to Lenglet chce skrocic wypozyczenie w styczniu, Bayern chce go wykupic z Barcy definitywnie

  129. lepiej pisze:

    Rbsn, zadanie wykonane. Nie wyobrazasz sobie jak Ci zazdroszczę. A czy nie chciałbyś sprawdzić czy jesteś też talizmanem na wyjazdach. Może zrobimy zrzutkę, żebyś pojechał na Old Trafford 😉 thomason już pisze list do świętego mikołaja

  130. Bruno. pisze:

    Co do walki o majstra to po meczu i Unai i Janek mówili, spokojnie to dopiero 16 kolejka. Do rozmowy wrócimy około 30 jeśli będziemy nadal się liczyć. Apetyty na top4 rosną, ale do mistrza daleko.
    Z Arsenalem mieliśmy trochę szczęścia, bo mecz wyrównany ze wskazaniem na gości. Sędzia nie pękł, bo mógł dać karnego za faul Luiza na Jesusie, a i te końcowe flipery Casha z Havertzem to na dwoje babka wróżyła.

    Do końca roku mamy drużyny z dołów. Brentford osłabione i w sumie nam leży. MU ten Haga to banda płaczliwych muppetów. Wisienki dały radę to jak sędzia czegoś nie odwali i my sobie poradzimy. Z SheffU i Burnley 3p to obowiązek czyli będą męczarnie.

    Sansonowi się nie dziwię z Niceą walczy o Ligę Mistrzów i tam gra. U nas byłby 5-6 do grania. Pożegnam bez żalu. Lenglet w Bayernie? Facet ma mega agenta. Dość przeciętny defensor, a włoczy sie po topowych klubach. Niech idzie. Szklany Traore tylko Turcja albo jakieś ogórki z ligi saudyjskiej.

  131. Rbsn pisze:

    Fajnie że nie piejemy tu – na mistrza.
    Jesteśmy w euforii po City i Arsenalu ale przyjdą pewnie jeszcze gorsze dni, tak jak piszecie zobaczymy gdzie będziemy po 30 , 32 kolejce, spokojnie, nadmuchiwanie balonu nic dobrego nie przynosi. Mi na dzień dzisiejszy wystarczyło by na koniec sezonu 4 miejsce.

    Może ktoś wyjaśnić ( bo tak zwani experci mówią że może nawet 5 miejsce wystarczyć do L.Mistrzow) o co chodzi. Czy jakiś nowy podział miejsc będzie w tych najlepszych ligach? Któryś też się wypowiadał że jakiś dodatkowy baraż/baraże mogą być, ale czy to o L.M. chodziło nie wiem.

  132. VTID pisze:

    Lepieju – na tym niestety nie byłem, ale VTID zapowiadała że się wybiera 🙂
    Chłopaki na Villa Park dadzą z siebie wszystko, aby utrzymać rekordowa serię. Najbardziej się obawiam o mecz z United, bo mimo że w obecnej chwili mamy silniejszy zespół, oni potrafią się zmobilizować na ważne mecze. Ja z remisu będę zadowolony.

    Bruno-od nowego sezonu będą dwa dodatkowe miejsca dla dwóch lig, które osiągnęły najlepsze wyniki w poprzedzajacym sezonie w europejskich pucharach. W przypadku Premier League te miejsce przysługiwać będzie 5 drużynie w lidze. Raczej nie widzę innej opcji, niż jedno z tych miejsc trafiło do reprezentanta PL.

  133. thomason pisze:

    Brzydki to byl mecz. Po tym jak nasi zawodnicy dali z siebie wszystko w srode, wczoraj sil starczylo im na 20 minut. Pozniej to juz byl kabaret niedokladnych podan i strat pilek, do ktorego dolozyli sie komicznie padajacy jak muchy pilkarze Arsenalu. Fantastyczni, idacy jak tsunami na nas by za chwile lezec i piszczec na murawie. Zenada.
    To co bylo niesamowite w tym meczu, to pelne oddanie. Serducha. Kazdy jeden wie po co tu jest, wierzy w Unaia i ma pelne wsparcie z trybun. Kazdy pilkarz schodzil przy owacji na stojaco. Trybuny zostawaly pelne na dlugo po koncowym gwizdku. Niesamowite co tu sie buduje i wszyscy w to wierza.

  134. thomason pisze:

    W sumie to nie wiem czy ten Brentford nam lezy. Raz wygralismy przekonujaca gdy wszedl Danks.

    Za UE prowadzilismy 1:0 zszedl Emi i Olsen puscil klopsa. Inna sprawa, ze sa w slabej formie

    Jeszcze jedna sprawa – z uwagi na nasza aktualna dyspozycje – kaliber graczy jakich mozemy pozyskac w styczniu moze tylko wzrosnac. Swietny trener, zgrany zespol, 3 miejsce w tabeli.

  135. thomason pisze:

    Wedlug wyliczen Opty w tej chwili AV ma 73% szans na zakwalifikowanie sie do LM

  136. PIT84 pisze:

    Real Betis chce z powrotem Alexa Moreno

Dodaj komentarz