FC Liverpool vs Aston Villa
Po dość szczęśliwym zwycięstwie z Fulham w sobotę nasz zespół czeka o wiele trudniejsze zadanie. Tym razem jedziemy do Liverpoolu. Czeka nas nie lada zadanie. Podopieczni Jurgena Kloppa są żądni rewanżu za lanie jakie sprawili jego podopieczni w meczu rozegranym na Villa Park w październiku ubiegłego roku. Ubiegłoroczny Mistrz Anglii ( 19 tytułów ) obecny sezon ma słaby. To nie jest ta sama drużyna co rok temu. Po rozegraniu 30 meczów mają 49 punktów. 14 zwycięstw, 7 remisów oraz 9 porażek to bilans meczowy. 51 bramek zdobytych i 36 straconych to bilans bramkowy. Najlepszy strzelec to Mohamed Salah z 18 trafieniami. 8 goli ma Diogo Jota, 7 Sadio Mane a 6 Roberto Firmino. Najwięcej asyst ma na swoim koncie Sadio Mane – 6. Po 5 decydujących podań mają Andy Robertson oraz Firmino. Najwięcej żółtych kartek – 5 ma Fabinho. 4 żółte kartki ma Thiago a 3 Sadio Mane. Puki co zawodnicy z czerwonej części Liverpoolu nie otrzymali czerwonej kartki. Październikowe zwycięstwo zostawmy i trzeba skupić się nad jutrzejszym meczem. W ostatnim czasie nasz zespół jest w kryzysie. Zdobywamy mało punktów oraz bramek. Owszem w niedzielę udało nam się odrobić stratę do Fulham i w 09 minut strzelić 3 bramki ale Fulham to nie ta sama półka co Liverpool. Można powiedzieć, że jesteśmy skazani na obecność Jacka. Bez niego nie ma kto pociągnąć grę. Nie umiemy odrobić straty. Po dobrym początku sezonu nasi zawodnicy już zapomnieli. Owszem 9 pozycja w porównaniu z tym co było w ubiegłym roku to duży skok ale można było wycisnąć więcej. Z całym szacunkiem ale Dean Smith nie daje rady na tym poziomie. Ciągle trzyma się tych samych schematów. W ostatnim meczu przeciw Fulham nasz żelazny rezerwowy zmienił bieg meczu i wreszcie coś strzelił. Mimo tylko nieco ponad kwadransa ciekawie zaprezentował się wieczny rezerwowy Keinen Davis. Chłop mimo małe stażu gry i młode wieku zagrał ciekawą końcówkę. Może warto zagrać na 2 napastników. FC Liverpool podobnie jak my przeżywa kryzys. W środę w ¼ Ligii Mistrzów w pierwszym meczu ulegli w Madrycie Realowi 1 – 3. W ostatnim meczu ligowym pokonali Arsenal na ich obiekcie 3 – 0 po bramkach Diogo Jota 64,82 oraz M. Salaha 64. W ogóle Liverpool w ostatnim czasie ma problem wygrać na swoim stadionie. Ostatni mecz ligowy na własnym obiekcie wygrali w 13 kolejce pokonując Tottenham 2 – 1. My się nie martwmy formą FC Liverpoolu. W jutrzejszym meczu w zespole Kloppa nie zagrają van Dijk, Joel Matip, Joe Gomez, Jordan Henderson, Divock Origi, Caoimhin Kelleher. W naszej drużynie na pewno nie zagra Wesley i być może Jack Grealish. Będzie to 54 mecz od 1993 roku pomiędzy obydwoma drużynami. 30 zwycięstw Liverpoolu, 10 remisów i 13 naszych zwycięstw. Ostatni raz na Anfield Road nasza drużyna wygrała we wrześniu 2014 roku 0 – 1. Mecz o 16:00 a sędzią będzie Paul Tierney. Transmisja w Canal+. PIT84








Jacka nie zobaczymy jeszcze przez kilka tygodni.Uraz okazał się poważny i medycy nie chcą ryzykować.
Co do plotki o Gerardzie to bez sensu. Żaden z niego wybitny trener i w czym miałby być lepszy od Deana? Cała drużyna jest organizowana od dwóch lat pod Deana, i na boisku i zespół szkoleniowy i skauting… I teraz nagle, zanim zaczęło to działać, ma być zmiana mangera? To by fatalnie świadczyło o kondycji umysłowej duetu S&E, a o to ich nie podejrzewam. Takie dziwy w polityce klubowej to były za czasów Lernera.
Zwolnienie Deana?? To się nie zdarzy. Zespół zaliczył niezły progres. Emi, Mati i Watkins okazali się całkiem dobrymi wzmocnieniami, a sądzę, że miał duży udział w ich ściągnięciu. Traore też jako tako daje radę i tylko Ross to flop, więc w sumie bardzo dobra skuteczność.
Na minus wprowadzanie młodych. Ramsey to za mało. Davis ma 23 lata i dla mnie to ostatni gwizdek, żeby odpalił. Szkoda go trzymać jeśli ma wchodzić na 10 minut raz na 4 mecze.
Ciekawy jestem kolejnych wzmocnień i kierunku rozwoju. Oraz jak w następnym sezonie będziemy wygladać na tle Leeds, West Hamu i Evertonu, bo to zespoły z podobnej pólki.
Młotki niesamowicie wypaliły w tym sezonie, ale taki Everton z gwiazdą na ławce trenerskiej i wielkimi nakładami jakoś szału nie robi.
Dzisiaj rewanż? Oby nie. Przegrana 1 bramką będzie sukcesem.
Z dwójki Gerrard-Lampard zdecydowanie wolałbym tego drugiego, ale i tak sądzę, że to tylko plotki.
Czasem się nawet zastanawiam, czy nie jestem wobec Smitha zbyt wymagający. Graliśmy w tym sezonie jak równy z równym z całą Topką, nikt nas poważnie nie zbił.
Boli mnie tylko to, że punkty traciliśmy raczej ze słabeuszami. Gdyby nie mecze z Burnley, Sheffield, WHU przynajmniej jeden to bylibyśmy na miejscu WHU, albo i wyżej. W tym ciężkim sezonie każdy zespół przechodził kryzys, teraz padło na nas. Mimo to nadal trzymamy kontakt z miejscami pucharowymi.
Celem na końcówkę tego sezonu i okres przygotowawczy powinno być utrzymanie trzonu drużyny, praca nad konstruowaniem akcji i wykończeniem.
Co do młodzieży i jej wprowadzania, to właściwie jesteśmy najmłodszym zespołem w całej Premier League. Tylko, że my kupujemy młodych, zamiast poszukać kogoś na swoim podwórku. A tam też kilku graczy błyszczy. Trzymam kciuki, aby dzisiaj Davis otrzymał szansę od pierwszej minuty, która mu się poprostu należy.
Ostatnio, przed meczem z Fulham pisałem, że jestem dobrej myśli.
Mimo, że dzisiaj rywal z wyższej półki i brakuje Jacka, również mam dobre przeczucia. Liverpool podobnie jak my gra kaszanę. Będzie się liczyła dyspozycja dnia.
Lepiej, przeczytaj sobie, mnie zaskoczylo. Podoba filozonfia do naszej.
https://angielskieespresso.pl/post/87904/2021/04/05/carlo-ancelotti-everton/
Dokladnie 2 lata temu gralismy mecz z Rotherham 🙂
Villa 2:1 The Reds, dwie bramki Trezegueta, dziś wieczorem wspomnicie moje słowa 😀
VTID dzięki za podesłanie linku, czytam chłopaków z Angielskie Espresso, chociaż tego artykułu nie widziałem. Ciekawy 🙂
Widzę pewną analogię w strategii prowadzenia klubu, co popieram. Ancelotti wg mnie to jednak conajmniej półka wyżej od DS, zwiedził pół świata i trenował najlepszych, bije od niego charyzma. Tam można być pewnym, że Carlo nie spartaczy.. 😀
Mam nadzieję, że się mylę i obecne osiągnięcia Smitha to nie jego sufit. Zobaczymy co przyniesie czas.
Ostatnio w PL najlepiej ogląda mi się Brighton. Potter zbudował nie dużym kosztem bardzo fajny kolektyw, polecam obejrzeć. W przyszłym sezonie, jeśli nie będzie wyprzedaży, mogą namieszać.
Bario, to ja jeszcze dorzucę jedną bramkę Davisa.. 😀
VTID, dzięki za linkę choć w sumie niewiele ciekawego. Ciekawe to było wejście takiego nazwiska do ligowego średniaka.
Gerrard. Nieźle się pokazał w Szkocji. No właśnie w Szkocji. Czyli …
Lampard mnie zawiódł. Lubię chłopa, ale wieści insajderów jak prowadził zespół mocno rozczarowujące. Poza tym Dean go ograł barażach, więc gorszy nie jest.
DS nie zmieni systemu, żeby dać szansę Davisowi. Raczej obsra zbroję, zagęści srodek i będzie liczył na kontrę co w sumie jest logiczne. Wyjdziemy jak na Fulham, ewentualnie Hassan za AEG
Jasne, ze Ancelotti to polka wyzej. Ciekawe jest wlasnie to, ze przystal na taka oferte i plan stopniowej budowy. I dzieki niemu Everton jest w duzo lepszej pozycji, bo takie nazwisko przyciagnie lepszych pilkarzy do 'sredniaka’.
Tez jestem pewna, ze Dean dzisiaj nie zaryzykuje na bank nie wyjdziemy 2 napastnikow. Predzej wstawi Nakambe obok Luiza.
Dean raczej tradycyjnie zagra z Watkinsem na szpicy. Z jednej strony cofnąć sie i czekać na kontrę i cos może wpadnie. Będzie mega ciężko ale to nie znaczy możemy coś ugrać. Trochę cierpliwości i coś może wpadnie.
Nie wiem jak wy, ale to juz jest ten moment sezonu, że wynik mi totalnie nie robi. Bardziej liczę na jakiś fajny do oglądania mecz.
DS ma jedną bardzo istotną cechę – zna angielskie podwórko i właśnie w okół graczy z wysp chce budować zespół o czym wspominał w wywiadach. Przykładem takiego kolektywu jest nasz blok obrony, w końcu Emi to też prawie Angol po tylu latach na wyspach.
Tak, masz racje Bario. Jest tu jakis klucz, Dodatkowo, poza JT, wszyscy czlonkowie sztabu szkoleniowego urodzili sie w Birmingham.
City wtopiło z Leeds i zapewne za tydzień z AV. I City i LFC grają zaraz rewanże w LM, więc muszą się oszczędzać, więc dziś 3 pkt i za tydzień też i mamy 50 pkt.
Pytanie, czy budowa zespołu wokół graczy z wysp daje szansę na coś więcej, niż zajrzenie do LE i to niekoniemcznie co sezon. Chyba, że się myśli o najlepszych wyspiarzach – w co wątpię.
Co do samego meczu, to wszystko będzie zależało od postawy L’poolu, poranionego ostatnio na wszystkich możliwych frontach. Czy fizycznie będzie na 100%, czy wierzy jeszcze w ogranie Realu po pierwszym, beznadziejnym (w obronie) starciu w madrycie, itd.
MrHE – skoro City dziś wtopiło to za tydzień strzelą nam 3 bramki 😀
Czyzby McGinn dzisiaj wyzej niz zwykle? Mam nadzieje
Nakamba za Sansona czyli betonowanie i jest Trez czyli będzie zabawnie.
Wygramy??
nie wiem czy wygramy ale czuje, że coś wturlamy
Bario – nie wierzę, że na 3 dni przed rewanżem Pep wystawi na AV najsilniejszy skład. Mają zbyt mocną pizycję w PL i zbyt dużo do osiągnięcia w LM, żeby ryzykować zmęczenia, albo kontuzję np. de Bruyne czy Sterlinga. Nota bene Sterling dziś na drugim biegu grał…
MC dzisiaj wtopiło, ale najważniejsza dla nich jest LM i to jest nasza szansa.
Mings masakra z tym kolesiem, co on myśli, że w A klasie gra?
Mings ostatnio jakby się Bednarkiem zafascynował.
Oj Tyrone lubię Cię, ale chyba snickers by się przydał bo nonszalancja co mecz. Nakamba najlepszy, jeśli już kogoś wyróżniać. Szkoda, że nie próbujemy pograć piłka skoro już o nic nie gramy
Nie jest źle, tylko faktycznie niefrasobliwość Mingsa trochę niepokoi. LFC coś próbuje klecić, ale jakościowo to co najwyżej średnia półka. Przy tej klasie ofensywy to bez polotu, szybkości i oczekiwanej błyskotliwości. A The Villans na spokojnie przyjmuje te ataki i gdyby tak jeszcze w ofensywie tak frajersko nie oddawali piłek….
Coś jakby się ruszyło rzeczywiście, Konsa mógł już mieć bramę..
Współczuję Targettowi ganiać za Salahem, ale radzi sobie dobrze.
no i Jasiek znów chyba przejdzie do tyłu a Ramsay na jego miejsce.
dziwna sytuacja
Hmm nowy sposób gry na czas?
Mings nie obstawił na czas Joty i główka była niebezpieczna…
Nie mamy skrzydeł
kurna znów podanie do ich bramkarza
Ollie Kocham Cię
Olek, pieknie!!! I nie tylko strzelil gola na boisku, gratulacje 😀
wreszcie
Cyrk z tym varem
Ale bzdura…powinoo być 1:1. Cóż…każda drużyna była już ofiarą VAR, a właściwie dziwacznych interpretacji
Ale absurd z tym Varem, Jurgen będzie skomlal znowu
Na razie LFC nic zaskakującego nie pokazali w ofensywie. A defensywa wcale nie jest lepsza niż nasza, bo też robi babole, którucj na tym poziomie robić nie wypada. Salah nie radzi sobie z Targettem, Cash skutecznie przeszkadza Jocie. Trez chyba dziś nie zaskoczy i gra po swojemu, czyli jest ogrywany i ma anemiczne strzały. Ja bym dał szansę Davisowi, ma warunki, jest słabo znany, a potrafi być bardzo trudny do ogrania na polu karnym.
Troszkę szczęście się uśmiechnęło, ale do przerwy fajny wynik. Chyba tego nie utrzymamy bo Mongs i Cash dzisiaj bardzo niepewni i Konsie też się nogi trzęsą. Na razie Liverpool nie skorzystał z 2 prezentów (mings, traore) Traore do zmiany. Davis, oby nie AEG.
Oli dostarczyciel goli. ładnie rośnie nam ten chłopak.
No i Mings znowu spóźniony
Doczekamy się zmiany Treza czy będziemy dalej grać w 10-kę ?
Trez co on zagrał to nie mam pytań
Jesooooo…Barkley się ubiera…. Może idzie na pociąg….
Trez wariacki, ale do zmiany Traore
No Traore ma problem z jakością odegrania i grą defensywną, ale technicznie to obok Olliego jedyny technik na poziomie LFC
Gdzie jest Davis
Barkley jak Jaś Fasola….kataklizm
Barkley slaby jak sik pająka. Szkoda Treza
Trez nawet jak cierpi to jest zabawny. Co złapał Beckera za nogę? :))
dobre komenty macie
Davis idzie na odstrzał. Wątpię, żebyśmy go zobaczyli w przyszłym sezonie.
Coś mi się wydaje, że Treza mamy z głowy do końca sezonu. To mi wygląda na zerwane wiązadło
Niech sie chlop kuruje. Szkoda ze tylko sklad nam sie sypie. Teraz znow cos z Mings, wczesniej Traore cos z zebrami, Luiz.
Watkins bandyta
Dajcie te 40 m do Accorns zamiast na wykup Barkleya. Wiekszy pozytek
I uj bombki strzelil.
Jestem zawiedziony. No ale czego oczekiwać jak się wpuszcza Barkleya.
Jak ja nie cierpię tego bufona Arnolda.
W drugiej połowie graliśmy lepiej od Lpoolu
Pocieszmy się, że to wypadek przy pracy i za tydzień odbijemy sobie z City, które kładzie lachę na mecze z takimi drugorzędnymi zespołami jak AV. I to jest szansa dla AV, choć bez Traore i Treza, za to z Barkleyem to może być różnie. City pokazał w dzisiejszym meczu, że im już nie zależy, bo mistrza i tak mają, a przed nimi kolekcja meczów pucharowych i za granicą i na Wyspach
Nie byliby sobą, jakby sobie nie dali wcisnąć tej drugiej.
Liverpoolowi, który we własnej „twierdzy” nie umie wepchnąć gola outsiderom.
Ależ Jasiek? Teraz się machnął. Emi klasa. Trez wiatrak, szkoda go. Traore oraz AEG nie pokazali dzis ze sa lepsi. Mings jak to Mings. Watkins fajnie z bramka. Barkey ponizej krytyki. Może sie odnajdzie w Weston-super-Mare
Trez płakał, bo wiedział jak to się skończy. łudziłem się, że dowiozą, ale Barkley miał piłkę meczową to ją spartolił i za pół minuty nas pocisneli i … Fura szczęścia, ale byli lepsi. Fabinho pokazywał jak bardzo przydatny jest wysoki drągal w środku pola Sporo piłek się od niego odbijało i przerzuty lub wrzutki nie dochodziły. Ofensywa i tak słaba to coraz bardziej nam się osłabia. Oli coraz bardziej osamotniony. Słabo to widzę w najlbiższych kolejkach
Ponieważ możemy przegrać wszystkie pozosyałe spotkania i tak się utrzymamy, więc na miejscu Deana W ostatnich meczach postawiłbym na Hausego zamiast Mingsa, niech się ogrywa. I ściągnąłbym Barry’ego i Kesslera do 1st Team o dałbym im pigrać z Davisem i Ramsayem. Niech Targett i McGinn sobie już odpoczną, Kessler niech się uczy gry w defensywie na poziomie PL, a z przodu zagrać 2 napastnikami, Ollie i Louie. Wyniki nie są ważne, ważne jest ogranie i weryfikacja czy są gotowi na PL. Poza tym przy naszej krótkiej ławce to wręcz konieczność, żeby ogrywać chłopaków.
Mings w pierwszej połowie z babolem, ale przy bramce to był bilard i nie winiłbym go…
.
O Barkleyu i jego popisach z tego sezonu można by napisać książkę, że jemu nie jest wstyd tak czlapac kiedy inni zapierd.. ja.
Aż zatęskniłem za Connorem.
Ramsey przy drugiej spóźniony, AEG zaginiony w akcji 3.
Dogramy ten sezon bez emocji, ale czuję, że jeśli mamy się o coś bić w przyszłym to czeka nas dużo zmian po sezonie, czyli znowu niewiadoma i ryzyko czy zatrybi.
Śmiem wątpić w to, że Smith będzie rotował, prędzej zajedzie tych którzy jeszcze są zdrowi.
Inna sprawa, że Targett i Konsa zrobili w dniu dzisiejszym kolejne kroki w kierunku kadry. Watkins też chyba wiedział, że Southgate odwiedzi Anfield bo był wszędzie, pod koniec już nawet pomagał pokrace w rozgrywaniu
Rbsn zgadzam się, występ Targetta zajebisty.
Szkoda strasznie Trezegueta.
Za dużo zmian, zwłaszcza wpuszczając młodziaków do niczego nie poprowadzą. Ogrywać tak, ale wymieniając pojedyncze trybiki, a nie robiąc przetasowania.
Mings to kapitan i filar. Posadzenie go to byłby sygnał braku zaufania. Ginny jest w gazie i pod nieobecność Jacka najmocniejszy punkt pomocy. Słabe ogniwa to AEG i Traore. Plus kontuzja Treza i można sprawdzić grę z Davisem w parze z Watkinsem, a Barry mógłby dostawać minuty. Ogrywać też Ramseya.
Nie zgodzę się, ze gramy o pietruszkę. Sądzę, że utrzymanie w pierwszej dziesiątce może być ważne przy ewentualnych wzmocnieniach, a jeśli teraz zaczniemy seryjnie zbierać baty to możemy skończyć na 15 miejscu, a kalendarz nie jest łatwy
Bądźmy realistami. Nie miejsce w tabeli tylko tygodniówka ma wpływ na transfery, a pod względem finansowym jesteśmy na 3 miejscu, więc stać nas na pozyskiwanie zawodników z górnej półki. Na 15. miejsce nie spadniemy, w najgorszym wypadku na 13. Oczywiście teoretycznie/matematycznie może to być nawet 17., ale jak pisałem bądźmy realistami. Niemniej zgadzam się, że nie ma co robić rewolucji, ale nie widzę sensu, by Davis, Ramsay czy Barry grali ogony krótsze niż Barkley. Jest 6 meczy, bez ryzyka można przyjąć, że nie będzie już Jacka, Hassana i przez 2-3 kolejki pewnie Traore. Mings ma problem z nadgarstkiem i chyba lepiej, żeby uniknął dłuższej kontuzji, więc choć na 2-3 kolejki warto wprowadzić Hausego.
Troche szkoda tej straconej bramki na koniec ale cóż gramy dalej. Co do wprowadzania młodych jestem za ale nie nagle 5 w pierwszym składzie tylko po jednym góra 2 w meczu. Mamy problem z bocznymi pomocnikami. Jak chcemy zatrzymać K. Davisa dać mu szanse w pozostałych meczach od początku meczu i faktycznie niech pokaże na co stać a na rezerwę L. Barry. Teraz mecz z City no cóż małe szansę na korzystny wynik ale trzeba próbować.
Sporo źródeł pisze, że Trez zerwał więzadła. Jeśli tak to brawo dla lekarzy, którzy pozwolili mu wrócić na boisko.
Nie sądzę, żeby Smith robił rewolucję w składzie, raczej przymusowe zmiany spowodowane kontuzjami. Jeszcze chyba jednak nie mamy tylu kontuzji, żeby Davis pograł dłużej niż 20 minut.
Niech grają ci, którzy są w planach na przyszły sezon (zakładam, że jakiś plan już jest).
Matty Target to kolejny piłkarz, który ma podpisać nową umowę zawierającą przedłużenie czasu trwania/podwyżkę.
Co jak co ale bocznych obrońców to mamy jednych z lepszych więc warto zadbać aby nikt ich nie skusił za szybko. Tylko kto w rezerwie za nich? Problem większy to boczni pomocnicy.
Wg mnie trzeba dokupić kogoś w miejsce Taylora aby wzmocnić rywalizacje na lewej stronie, a w następnym sezonie w zastępstwie Casha Guilbert, który wróci z wypożyczenia.
Trez uszkodzone więzadła wg oficjalki. Przejdzie operacje
Spośród kontuzjowanych tylko Sanson wróci na ostatnie 3 kolejki. Pozostałych zobaczymy dopiero w kolejnym sezonie.
Rbsn, zgodze sie, ze rewolucji nie bedzie. Dean jest zadowolony ze skladu, chociaz nigdy nie wiadomo czy nie sciemnia troche. Bardzo szkoda Treza.
Podobno Heaton nie chce nowej umowy. Liczu na 1 miejsce w skladzie w innej druzynie.
Jak zapewne wiekszosc z Was wie, klub opublikowal coroczne sprawozdanie. Nie mamy zadnych dlugow, a w krotkim podsumowaniu na stronie oficjalnej pojawila sie informacja, ze rozpoczelo sie planowanie rozbudowy VP.
Z Abrahamem raczej nic nie wyjdzie, ale jest szansa na pozyskanoe innego dobrego ofensywnego zawodnika, bo CFC ponoć chce się też pozbyć Loftus-Cheeka. Pomocnik ma kontrakt do końca maja, więc warto pokusić się o free teansfer. Jeśli to się nie uda, to CFC bez żalu rozstanie się z Anglikiem za nie więcej niż 30-35 mln. Ten zawodnik byłby dobrym nabytkiem na środku ofensywy, więc Dean mógłby się zainteresować…
Martinez nie przejdzie do ManU, choćby dlatego, że nie dostanie tygodniówki 350 tys. ManU potwierdził, że tnie koszty m.in. na pozycji bramkarza. W tej sytuacji Henderson będzie nr 1, co ostatecznie przekreśla możliwość zatrudnienia Emiliano.
Z innych ciekawostek to jesteśmy zainteresowani 16-letnim napastnikiem Bornmouth Ajani Burchallem, pomocnikiem Reading Michaelem Olise, za którego jesteśmy gotowi zapłacić 20-25 mln. To już chyba lepiej dopłacić do Loftus-Cheeka, Anglika i ogranego w PL. Tammy jest obecnie wyceniany 55-60 mln, co oznacza, że WHU nie będzie stać na taki transfer, stąd propozycja CFC, że oddadzą go w rozliczeniu za Declana Rice’a. Moyes ma ból głowy… przede wszystkim jak nie stracić Rice’a.
whoscored opublikowal ranking najlepiej ocenianych transferów zimowych w ligach top5.
Na 1 miejscu Jesse Lindgard – 7,64. Na drugim miejscu nasz Fredek Guilbert – 7,41. Mam nadzieje, że wróci do składu w przyszłym sezonie i dostanie szanse.
Ciekawi mnie w ogole jakby dać Guilberta na prawą obrone a Mattiego Casha na prawą pomoc
Cashem nie jestem zachwycony. fajnie sie rozwija, ale wciąż pechowy (niedouczony) i łapie wtopy meczowe.
Tammy za 60 baniek? buahaha, a kto da tyle za drugoligowego pokraka. Niech gnije na Stamford. Loftus Cheek trochę szklany. Odpad niewarty dużych pieniędzy choć chętnie bym go przygarnał, ale nie za takie pieniądze.
Emi w MU? bezsensowna plota. Przecież mają 2 klasowych bramkarzy. To Emi jako nr 1,2 czy 3??
Deano zadowolony ze składu?? Blef przedszkolaka. Chyba, że walczymy o 12-15 miejsce w lidze.
Ceny sprzed pandemii, ale kogo stać na takie zakupy?? Tammy może być, ale za 25 baniek, Loftus za dychę. Jakies skrzydło(buendia???) i dubler dla Mateuszków, bo wątpię, żeby DS pokochał Gulberta.
Lepieju, to już nie te czasy. Piłkarze na Wyspach szybko drożeją, zwłasza Anglicy. To zapewne ma związek z Brexitem i obostrzeniami na rynku pracy, co dotyczy też piłkarzy. CFC podbija wycenę Abrahama, bo chce pozyskać Rice’a i jak najmniej dopłacić. Z tą ceną za Loftusa to przesadziłeś, bo to jednak zawodnik klasę lepszy niż np. AEG, wyceniany na 12-15 mln. Wg mnie L-Ch jest warty co najmniej tyle co McGinn, wyceniany na ok. 30 mln
Ponoć dołączamy do wyścigu o Attilę Szalaia z Fenerbahce. Oferta AV to 21.5 mln GBP za środkowego obrońcę, który może też grać na lewym skrzydle jako zmiennik Targetta. Konkurenci to Lazio, Lisy, Sroki, City. Ogólnie pomysł transferu dobry, tylko przy tym koszcie, który zapewne wzrośnie, wydaje się dość ryzykowny.
Oficjalnie chcemy Rubena Loftus-Cheeka, co ponoć zaskoczyło Abrahama, który chyba liczył na powrót na VP. Ponoć ten transfer to motorek Johna Terry’ego, który uparł się na ten transfer, a Dean powiedział „Czemu nie”. CFC potwierdza wstępne rozmowy z AV i Crystal w sprawie tego transferu. Spółka S&E całkowicie wspiera kierunek rozwoju klubu, czyli w tym oknie: wsparcie defensywy piłkarzami wyższej klasy niż Hause i Guilbert oraz rozwój ofensywy, w co wpisuje się transfer L-Ch.
Barkley chyba już nie łudzi się, że AV go wykupi, a znakiem tego był transfer Sansona. CFC chętnie pozbędzie się tego zawodnika, ale póki co kolejki chętnych na Stamford Bridge nie widać.
Zapadł wyrok na Tammy’ego. Tuchel nie powołał go nawet na półfinałowy mecz FA Cup z City. Tammy wciąż pozostaje najlepszym strzelcem CFC, choć od stycznia praktycznie nie gra. Kibice AV chcą go na VP, Tammy ponoć chętnie by wrócił, Dean nie odrzuca tej możliwości. CFC musi trochę przewietrzyć skład, bo ma już ponad 100 zawodników…
W ostatnim czasie media podają, że West Ham jest zainteresowany Rossem Barkleyem. Barkley zaczynał na poważnie grę w piłkę pod wodzą D. Moysa. Szkot jest fanem Anglika i być może jest coś na rzeczy. Co do naszego zespołu. Potrzeba bocznych pomocników i kogoś na lewa obronę. Znowu się powtarzam może jednak jest ktoś w naszej akademii kto by się nadawał na lewa obronę?
Byłoby super, jakby Moyes wybrał Barkleya i odrzucił Abrahama. Większa szansa na jego pozyskanie dla AV. A Loftus-Cheek, o którego się staramy, ma kontrakt do końca maja, więc CFC za wiele na nim nie ugra. Nie mogą krzyknąć wysokiej ceny, co ograniczy liczbę chętnych, bo jak się L-Ch uprze to pójdzie za free gdzie będzie chciał.
Osobiście nie widzé nikogo z młodych defensorów na lewe skrzydło i pewnie tak jest w istocie, skoro Dean szuka zawodnika na miejsce Taylora. Na prawym widziałbym Keslera.
Jak Loftus Cheekowi kończy się kontrakt to Chelsea nic nie ugra, chyba, że jakaś rekompensata za wychowanka. Jeśli jest do wzięcia zafree to kolejka chętnych się ustawi.
Barkleya to Moyes może ratować, ale za 40 baniek?? To chyba nawet on się nie skusi. Z druiej strony skreślany Lingard tak odpalił, że nie zdziwię się jakby Barkley nagle też u Moyesa wrócił do top formy.
Tammy’ego to już przymierzają do połowy ligi. Agent działa, więc się zastanawiam czy będziemy gotowi wywalić gruuube miliony, ba na pewno jeśli Chelsea bedzie go wystawiała to za duuuuży hajs. Tymczasem Tammy potrzebuje 5-6 okazji, żeby coś wturlać, a kto mu tyle bedzie kręował skoro nasze skrzydełka lekko podcięte?
Tammy dobrą robotę dla nas zrobił na zapleczu ligi. Czy wywalać nie małą kasę na jego transfer to bym się głęboko zastanowił. Skoro gramy na jednego napastnika to jakoś nie widzę transferu Tammego. Ja to bym nasz atak w przyszłym sezonie:
– Ollie Watkins – mimo młodego wieku i pierwszego sezonu w Premier League dał radę, owszem ma trochę pecha co do wykorzystywanie akcji le to nie jest jeszcze Lewandowski by każda akcje wykorzystywał ale wszystko przed nim.
– Wesley – 1,5 roku bez gry. Jego gr w ubiegłym sezonie nie powalała. 5 bramek nie robi szału ale młodego Brazylijczyka nie należy skreślać. Po za tym ponad 20 mln piechotą nie chodzi. Chłopak potrafi się zastawić, ma siłę więc da rade w walce z rosłymi obrońcami. Obawiam się, że po kontuzji nie będzie dawał z siebie 100%,będzie jakaś psychiczna blokada.
– Keinan Davis – mało dostaje szans, chłopak coś tam potrafi ale nie miał szansy faktycznie się pokazać.
Louie Barry – ciekawy młodzian, w meczu pucharowym z FC Liverpool wykorzystał szansę. W meczach zaplecza strzela więc warto się jemu przyglądnąć. Nazwisko Barry zobowiązuje 🙂
Zgadzam się, napastnik to nie jest jakiś priorytet…Przynajmniej do czasu kiedy żelazny Olie odpukać nie złapie w końcu jakiejś kontuzji. W tym kontekście chyba lepiej byłoby zgarnąć kogoś z zaplecza ligi, najlepiej jak najmłodszego, który pogodzi się z początkową grą w końcówkach.
Na Olliego ponoć poluje L’pool.
Też uważam, że są inne pozycje, które trzeba obsadzić. Na Tammy’ego się napalam, lubię go, ale nie za te pieniądze. Najbardziej martwi mnie krótka ławka i właściwie brak skrzydłowych.
Loftus za free byłby super. Gdzieś czytałem, że Lingard również w kręgu naszych zainteresowań, chociaż nie widzę szansy na ściągnięcie go do nas.
Niech se Ollie da spokój z Liverpoolem, też kiedyś skusili nam bramkostrzelnego napastnika, nazywał się Benteke, no i skończył się Benteke na Wyspach i w kadrze Belgii, wszyscy stracili. Ollie ma jeszcze czas na top 4, niech jeszcze trochę pogra u nas.