Aston Villa vs Brighton & Hove Albion
Po przerwie na mecze reprezentacji narodowych czas na 9 kolejkę Premier League. Nasz zespół podejmie w sobotę na Villa Park drużynę z Brighton. Obydwa zespoły dzieli jedno miejsce i jeden punkt. Drużyna z Amex Stadium po 8 meczach ma na koncie 9 punktów. 2 zwycięstwa, 3 remisy oraz 3 porażki. 8 bramek zdobytych 10 straconych to aktualny bilans. Najlepszy strzelec to Neal Maupey z 3 bramkami. 2 gole ma Irlandczyk Aaron Connolly. Najwięcej asyst ma Lewis Dunk – 2. Dunk ma również najwięcej żółtych kartek bo 4. W jutrzejszym meczu raczej nie zagrają Izquierdo oraz Bernardo. Cóż powiedzieć o drużynie Brighton. Kopciuszek który chce się utrzymać w lidze. Jest to 3 sezon w Premier League. W ubiegłym sezonie do końca musieli drżeć o pozostanie ale Cardiff nie odrobiło strat. Po sezonie zwolniono Chrisa Hughtona. Irlandczyk wydobył drużynę z dołu Championship i po pewnym czasie awansował do Premier League. Dwa sezony mimo, że zakończył w dolnych rejonach to jednak utrzymał drużynę. Właściciele stwierdzili, że trzeba coś pozmieniać i dano szansę Grahamowi Poterowi. Anglik jako ma za sobą ponad 300 meczów jako zawodnik ale nie były to zespoły z najwyższych półki. Karierę trenerska zaczął w Szwedzkim Ostersund. Po 7 latach wylądował w Swansea a od maja jest w Brighton. Zadanie ma niezwykle trudne. Każdy skazuje drużynę na spadek. Przed sezonem dokonano kilku ciekawych transferów. Na obronę ściągnięto Adama Webstera z Bristolu. Do pomocy Arona Moya, Leandro Trossarda. Najciekawszy transfer to Neal Maupey. Francuz grał dotychczas Brentford pod wodza Deana Smitha. Nasz zespół planował go kupić ale w końcu transfer ten upadł. Jak na razie doskonale spisuje się ten zawodnik. Wreszcie odciążono Glenna Murraya. 36 letni Angik okazał się przez ostatnie 2 sezony najlepszym strzelcem. Zespół bardzo dobrze rozpoczął sezon od zwycięstwa z Watfordem. Potem przyszły remisy i porażki aż do 8 kolejki gdzie znów podopieczni Pottera zapakowali 3 bramki tym razem Tottenhamowi i zgarnęli 2 zwycięstwo. Mało kto spodziewał się okazałego zwycięstwa w ostatniej kolejce na boisku Norwich naszego zespołu. Wreszcie nasi zagrali tak jak każdy oczekiwał. Pokazał się Wesley chociaż mógł tego karnego strzelić. Ale to już było. Jutro przyjeżdża Brighton. Niecały miesiąc temu ograliśmy Mewy na ich stadionie w Pucharze Ligii ale to są Puchary a Brighton zagrało rezerwowym składem. Co powiedzieć o naszym zespole. Kilku zawodników się wyróżnia przede wszystkim John McGinn. Coraz więcej zespołów widzi Szkota w swoim składzie. Wesley strzela. Grealish też pozytywy. Co do reszty, szkoda, że Douglas Luiz mało gra a talent chłopak ma i to spory. Trochę ostatnio obrona za dużo robi błędów ale oni się zgrywają. Mecz o przysłowiowe 6 punktów poprowadzi David Cotte. PIT84








Wiem, że sezon jeszcze we wczesnej fazie, ale jeśli dzisiaj wygramy to będę spokojny o utrzymanie. UTV!
Macie jakiegos streama bo cos shoutbox nie dziala??
Kolekcja streamów, któryś powinien działać 🙂
https://www.jokerlivestream.net/aston-villa-hd-live-stream.html
Dziś nie będzie łatwo, ale do wygrania. Bardziej boję się o wynik tego meczu niż z Norwich. Powiedzmy 2:1 mnie satysfakcjonuje.
A tu link z bein sports, czyli uczmy się arabskiego 🙂
http://www.sportstream.live/en/player/cd0118bdc26fc838695c4c8e6fb29001ccfb27a54a7d0568622e8d667f07502a7f0e2e4b17fb29b9d61f70370721c412424150f45c3705719d0aef83c4d92eee/5dab16d5738c1
No cóż, póki co Brighton dużo lepsze od nas.
Fakt, marnie to wygląda. B&H kontrolują mecz, wygrywają indywidualne pojedynki, są bardziej ruchliwi…No ale na szczęście strzelili bramkę, więc 3 pkt nie wywiozą 😉
Nie nadążamy
Wydaje mi się, że The Villans graja bez pomysłu i bez zaangażowania
Zgadza się
Villa jakby impreza była do rana. Ociężale jak zawsze z mnóstwem niedokładności.
Brighton jest do ugryzienia. Dobrze wyglądają bo im dajemy tak wyglądać, ale szczerze to mam wrażenie, że 2-3 składne akcje i chowamy ich do kieszeni
I tego się własnie bałem i nawet pisałem parę kolejek temu, że B&H ogarnęła jakaś niemoc w pierwszych kolejkach, ale to solidny zespół i do meczu z AV zacznie grac to, co w zeszłym sezonie. I niestety grają, a w AV chaos, jakby zupełnie nie byli przygotowani na tak szybko rozgrywającego przeciwnika.
No wejście Mooya spokojnie na czerwoną.
Bez przesady, za co ta druga żółta kartka. Przecież teraz to na pewno przegramy;)
Wesley nie dośc, że znów nic ofensywnego nie gra, to jeszcze broni B&H przed utratą bramki.
I to jest to ! Hourihane !!!! A już niektórzy pisali, że po co wystawiać, sprzedać itd 🙂
Mr HE możesz jechać po Wesleyu
Ale cyrk…dopatrzyli sie faulu Wesleya. Brawo Wesley. To już druga sytuacja w której ratuje B&H przed utratą bramki.
Mówisz i masz Lepieju 🙂
Ja tam zawsze ceniłem Conora mimo, że delikatniusi
Przy Maupayu Wesley to niezdarny kloc, do tego leniwy i powolny.
No i pech…tym razem Wesley nie zdążył 😉
Mamy trochę szczęścia z wypadem Mooya, bo to jest gośc od którego dużo zależy w Brighton. Przed czerwoną kartką pomoc Brighton wyglądała bardzo solidnie i nasi zawodnicy mieli duży problem żeby coś rozegrać, teraz powinno być łatwiej.
Grealish od początku gra świetny mecz, reszta drużyny średnio. Szkoda tej bramki Hourihane’a, trzeba przyznać, że ma perfekcyjnie ułożoną stopę.
Końcówka ciekawa na szczęście wyrównali. Tak jak ktoś wspomniał Wesley słabo a co gorsza lepiej dzisiaj sie przysłużył niż dla nas. Mam nadzieję, że w drugiej połowie damy rade coś jeszcze strzelić.
Szkoda, że Luiz nie gra, ale nie bardzo jest dla niego miejsce. Może wywalić Wesleya, a dać w to miejsce Luiza ? 🙂 lepiej mieć ofensywnego środkowego pomocnika, który znakomicie kontroluje piłkę niż napastnika nygusa, który przechodzi cały mecz schowany za plecami obrońców B&H, a jak już się ujawni na czystej pozycji to po to, żeby zasłonić bramkę gości…
Szczerze to nie widzę w czym Maupay miałby być lepszy. Wesley jest klocem i ma grać jak kloc czyli zastawić się, przyjąć, odegrać i to robi. Przy nim ciągle jest 1 obrońca doskakuje drugi i robi się miejsce dla innych i moim zdaniem Wesley się sprawdza.
Hurihani w ofensywie na plus. On po prostu w defensywie niewiele daje, a te jego pozory gry obronnej często wkvrviają. Dlatego na gonienie wyniku albo grę w przewadze jest dobry gorzej jak przyjdzie poważny rywal to wtedy nie mamy środka pola, bo tam gdzie jest Conor jest dziura.
Trochę nie rozumiem hejtu na Wesleya. Starał się grać w pressingu i odgrywać. Rozprowadził piłkę do Guilberta i akcja skończyła się golem.
Chyba też nie trzymałbym Hourihane’a na siłę. Drugiej żółtej nie potrzebujemy
No a co do Maupaya to trzeba przyznać, że faktycznie niezła małpa z niego. Ma ten instynkt strzelecki i potrafi zrobić zagrożenie z niczego. No, ale to zupełnie inny typ zawodnika niż Big Wes
Bario jak cenie wysoko Twoje zdanie to do Wesleya mnie nie przekonasz, jest za mało ruchliwy, trzyma się zbyt mocno swojej pozycji. Fakt, to co napisał Lepiej, ściąg uwagę obrońców, bo jednak potrafi wykończyć, co pokazał w meczu z Norwich. Ale to trochę za mało na wysuniętego napastnika. Przy mocniejszym rywalu, z dobrym składem w obronie nie będzie istniał. Co do Hourihane’a, pomimo jego pewnych braków, to nie bardzo widzę dla niego zastępstwo – Trezeguet ? Niekoniecznie… Po za tym Connor potrafi uderzyć z dystansu, a to może być przewaga przy grze z drużyną mającą silną defensywę.
Czyli teraz bedziemy grali bardzo wysoko i pozwalali na niebezpieczne kontry
Niestety, na to wygląda. B&H już w pierwszej połowie pokazał jak potrafi przyspieszyć z kontra i tu Maupay sprawdza się znakomicie. Z drugiej strony to może być sposób na B&H, bo ofensywę mamy sprawną, a obrona B&H jest taka sobie.
Do tej pory narzekaliśmy na zbyt głębokie cofniecie AV w meczach, w których wydawało się, że dowieziemy 3 pkt, więc dajmy szansę Deanowi.
Wesley…. oczy krwawią…
No, ale jakos za wolno to wszystko….
Brighton najwyraźniej taka gra pasuje. Bronią wyniku, a przy okazji może coś strzelą z kontry.
Za Huragana może grać Luiz i też umie walnąć z dystansu, a przy najmniej w obronie jest przydatny. Co do Wesa to owszem oczekiwałbym więcej, zwłaszcza, że przyszedł za grubą kasę, ale tylko spytam ile nastrzelał Maupay z tego swojego wybiegania??
Czemu VAR nie zadziałał? Przecież był faul na McGinnie
Słabo widzę te 3 punkty
To jest gra na remis i obie drużyny po cichu liczą, że coś może wpadnie. I tyle. Bez nadmiernego zaangażowania.
Dobra zmiana, bo El Ghazi dziś sobie nie radził z wykończeniami. I to jest zaleta Luiza – może grac na całej szerokości pomocy.
Brak pomysłu AV w ataku pozycyjnym porażający.
Nic już z tego nie będzie. Moim zdaniem MOTM Jack Grealish. Mecz bardzo wyrównany, wiec remis nikogo nie krzywdzi. Tyle, że B&H grali w 10-kę…. po raz kolejny nie udało się wyrwać punktów osłabionemu przeciwnikowi.
A jednak !!! Choć raz to AV dostarczyła radości w końcowych minutach !!! Targett znakomita decyzja, wydawało się, że bezie podawał na środek i obrońca wyraźnie się wychylił, co Matt wykorzystał !!!
Jezu co ten Targett zrobił !!!!!!!
Czy musieli do 94 minuty czekać, by sobie tak poklepać. Najważniejsze 3 punkty, resztę przemilczmy
Matt pokazał, że jest inteligentny i opanowany, a jego młody wiek tylko daje nadzieję na więcej !
Taylor w zyciu takiej bramki nie zasunie , moge sie zalozyc o kazde pieniadze !!!!!
W styczniu jesli kupimy napastnika z prawdziwego zdazenia (tzn. ogranego na Wyspach) to uwierze ze to zatrybi !!! A moze juz mamy utrzymanie……. ktos dzis przed meczem pisal ze jak wygramy to przeczuwa utrzymanie, OBY !!!!!!!!!!!!
Nigdy nie zrozumiem ludzi, ktorzy wychodza przed koncem meczu. Coz tu pisac, beznadziejna taktyka, beznadziejna gra, zajebisty wynik. UTV
Nigdy nie zrozumiem ludzi, ktorzy wychodza przed koncem meczu. Coz tu pisac, beznadziejna taktyka, beznadziejna gra, zajebisty wynik. UTV
meczu nie widziałem, ale spotkaniami z tuzami typu B&H, QPR, Norwich itp. przez lata wywalczaliśmy sobie utrzymanie. to właśnie musimy robić czyli nie tracić punktów z takimi rywalami i będzie ok.
Jest światełko w tunelu! I nie chodzi nawet o sam wynik i sporą poprawę w tabeli po dwóch wygranych, ale o odwrócenie przeklętej reguły punktów traconych w końcówkach. Tym razem wreszcie było odwrotnie 🙂
A teraz trza się przygotować na ciężkie 90 minut na Etihad.
Keinan Davies powinien opuścić AV w najbliższym okienku. Ten gracz moim zdaniem nie zrobił znaczących postępów od zeszłego roku. Okej, dzisiaj miał jeden ciekawy zryw gdzie zaimponował siłą, ale przyjęcie piłki u niego kuleje.
Nakamba grał na początku meczu trochę za bardzo asekuratywnie, potem pozwalał już sobie na bardziej ostre interwencje co wyszło na plus.
Ogólnie spojrzałem w terminarz i faktycznie czeka nas ciężka przeprawa. Gdybyśmy dziś nie wygrali byłoby nie za ciekawie. Tak czy inaczej jeśli zdobędziemy jeszcze parę oczek do okienka to będzie dobrze, myślę, że 2 nowych zawodników mocno zmieni obraz naszej gry. Pamiętajmy, że do zespołu wraca także Kodjia. Może będzie kolejnym wyborem na skrzydło? Bo Wesleya póki co będę bronił.
Bario, zgadzam sie co do Keinana. Nakamba po raz kolejny mi sie podobal. Dobre wrazenie pozostawil po sobie Trez (z perspektywy trybun). JMG dzisiaj slabiutko. Moze wczoraj za bardzo urodziny celebrowal. Kodjia dostal zielone swiatlo na opuszczenie klubu zima, wiec nie mam watpliwosci, ze beda wzmocnienia w ataku.
VTID – a jak to na żywo wyglądało co do dynamiki naszych graczy? Bo ja od około 50 minuty miałem wrażenie, że oglądam mecz w prędkości 0,75 x.
Na zywo to wygladalo tak, ze ziewalismy ze znajomymi czasami jednoczesnie. Dolujacy mecz.
Oni po prostu stali, nic sie nie dzialo. Pelno dziur, mnostwo wolnej przestrzeni dla graczy przeciwnika, okrutnie zle to wygladalo i to przez caly mecz z mojego punktu widzenia.
Dobrze, ze DS sie zgadza, ze to byl zly mecz w naszym wykonaniu, a nie z klapkami na oczach mowi, ze bylo spoko.
VAR w Anglii jest do dupy. Koniec. Kropka. Nawet nie podskoczylam po golu Jacka ze strachu, ze znow nie zostanie uznany, Po prostu siedzialam jak przysrubowana do krzeselka 🙁
Faktycznie VAR w porównaniu z naszym wygląda marnie (chyba, że się do niego dorwą takie asy jak Marciniak, albo Myć…), ale dopiero startują więc to jak choroba wieku dziecięcego.
Szału nie było ale najważniejsze, że są 3 punkty. Cieszy to, że walczymy do końca. Targett chyba bramka życia chociaż widać, że chłopak ma potencjał. Wesley to dzisiaj więcej dla Brighton zrobił niż dla nas. Ważne 3 punkty. Teraz mega ciężkie pojedynki z City i Liverpool. Nie spodziewam się punktów ale kto tam wie jak nasi zagrają. Z tym Varem to jak na razie same dla nas problemy.
Chester zagrał w U-23…
Jutro premiera 3 strojów
Ja niestety nie będę w stanie obejrzeć meczu. Liczę na wasze relacje jak zawsze 🙂
Myśle, że będzie wysoka wygrana dla City, ale bez spiny 😀
Hej może ktoś zrobić zapowiedz meczu, niestety jutro praca.
Douglas Luiz powołany do 1 kadry Brazylii
Po tej wczorajszej historycznej rzezi Bednarków nie wiadomo, czego się spodziewać.
A mnie skusił kurs i wrzucilem remis na kupon 🙂 zobaczymy…
Moze po Lidze Mistrzow nie bedzie im sié chcialo I cos ugramy……..
Jaki link Panowie.
Ja na c+ 2 ogladam
http://finanse.pw/1
http://www.maniak.tv/mk5
transmisja jest po Polsku
po polsku ale mi tnie, ta pierwsza spoko, DZIÉKI !!!!
Snilo mi sie 0-0. Bardzo watpliwe 😀
mi się nie tnie
http://darmowa-telewizja.online/canalsport2.html
Nie możemy za wcześnie strzelić, bo nas zjedzą, ale jakbyśmy coś wturlali w 75min?? Coś tam sobie wykreowaliśmy tylko czy obrona nie peknie.
Teraz dwie kolejki z pytajnikiem ile nam wlepia więc jakiekolwiek plusy w grze to super i każdy inny wynik niż 3-0 to już plusik
City póki co w ataku jest przeciętne. W przerwie Guardiola pewnie musi nimi potrząsnąć.
Guilbert dziś bardzo niepewny, ma koszmarnie niebezpieczne wpadki i to na polu karnym
No właśnie, jesteśmy za bardzo cofnieci, jak nic nie zmienimy to na pewno nam wcisnal bramę
Hej, dołączyłem na ostatnie 10 min pierwszej połowy i nie wygląda to tragicznie. Jak Wasze opinie o grze?
Trezeguet ze swoim spacerowaniem i rozglądaniem się z kolegami, gdy dostanie piłkę nafaje się co najwyżej do gry w CL
Luiz fajnie wygląda, w sensie piłkarskim ofc
No Trezegeut średnio, technicznie odstaje.
Generalnie mnie się AV podoba. W obronie mądże i trochę szczęśliwie, bez paraliżu, że to City. W ataku, cóż, nieźle, parę ciekawych sytuacji chłopaki wypracowali i zmusili obronę City do rozpaczliwego rzucania się hurtem na murawę. Ładnie to wyglądało, taki błękitny dywan w polu karnym 🙂
*mądrze miało być
Moim zdaniem gra na plus. Srednio podoba mi sie Wesley, Trezegeut czy Guilbert. Luiz dzis na duzy plus
I uj
ok jak stracić to szmatę cała Villa
Mings z asysta
Mings?? Heaton?? No ku…
City strzeli jeszcze co najmniej jedną bramkę i to nie forsując tempa.
Taka przyzwoita I połowa i takie dziadostwo zaraz na otwarcie II…
Znowu Guilbert ograny jak dziecko.
Mings się rehabiltuje, ale w obronie babol a babolu.
Co ten Guilbert dziś odp…ala !!!
Guilbert do zmiany. Trezege do rezerw
Jak The Villans mają cokolwiek zdziałać w ataku, skoro kluczowy zawodnik, czyli Wesley, praktycznie w ogóle nie próbuje grać ? A do tego fatalne wrzutki Trezeguet…
Ale wstyd….takie babole. 3:0 to naprawdę niski wymiar kary. Obawiam się, ż kolejne 2 bramki to kwestia kilkunastu minut.
City plan wykonało. Podniesiemy sie czy nadstawimy dvpę??
Bezradność AV żenująca, aż żal patrzeć.
Z LFC tak lekko nie będzie jak z City. Rozjadą naszą obronę jak walec stado mrówek.
Nie zliczę ile to już razy Guilbert dotykając piłkę przekazuje ją piłkarzowi City. Dziś przechodzi sam siebie.
Większość drużyn grających z AV kończy w 10kę 🙂
Jak dla mnie nie było tragedii
Szkoda tej okazji w ostatniej minucie. Cieszy fakt, ż AV gra do końca i w końcówce potrafi strzelać. Do tej pory zwykle traciliśmy bramki w ostatnich 5 minutach.
City jest lata swietlne przed nami, ale wierze, ze juz niedlugo bedziemy walczyc z nimio jak rowny z rownym. Szkoda tej drugiej polowy, ale taki wynik na wyjezdzie z tak silnym rywalem wstydu nie przynosi. Mnie sie Trez calkiem podobal. Ciekawe, ze na SofaScore najwyzsza note otrzymal Mings:)
City po prostu jest znacznie mocniejsze niż AV i tyle. Trzeba się z tym pogodzić, choć błędy w ibrobie Guilberta i chaityczne zagrania Mingsa do natychmiastowej eliminacji, zanim staną się patologią defensywy.
Pamiętajmy, że tabela w miarę nam sprzyja. Southampton powinno być przez jakiś czas wstrząśniete wczorajszą porażką.
Porażka z puli tzw. wkalkulowanych, więc dramatu nie ma, jednak szkoda – bo zbyt gładko, wręcz głupio to po przerwie poszło. A sędzia w I połowie też nie chciał pewnych rzeczy widzieć
. .
Nawet potędze prowadzonej przez Guardiolę można psuć humor i to regularnie, Wolves są dowodem.
Pierwsza połowa spoko ale potem szybkie bramki i po meczu. Oby uraz Jacka nie był poważny. Szkoda akcji Davisa. Trzeba o tym zapomnieć i grać dalej.
Dla mnie druga bramka niejasna, w momencie strzalu Sterling (chyba) był na spalonym, później się odsunął, ale absorbował uwagę obrony ! Gdyby sędzia nie uznał bramki byłoby nadal 1: 0, no ale to teraz gdybac sobie mozna.
Jeśli chodzi o Jacka, w zeszłym sezonie miał uraz na 3 miesiace pauzy, mam nadzieję że to nie początek tego samego, byłoby szkoda, no i ma powołanie do reprezentacji na horyzoncie.
Gdy przychodził Trezeguet nie byłem za tym transferem, teraz z każdym meczem przekonuje mnie że dobrze myślałem. Chociaż VTID napisała że dziś podobała się jego gra , i bardzo dobrze może jakiś klub sobie go zapragnie i byłoby dobrze go się pozbyć i odzyskać trochę kaski, przeznaczając ją na napadziora, a miejsce zajął by Huragan wzglednie Henio, gorsi nie będą.
Dzisiaj Jacek jak prawdziwy kapitan ciągnął drużynę, ustawiał i robił różnicę. Dzisiaj pewnie zbiłbym pionę z Mr HE, Wesley grał piach. Trezege tyle głupich strat i bałaganu w jego akcjach, że zastanawiałem się co myśli sobie Jota, bo siedzi, a gra jakiś ziomek właściciela za to, że jest ziomkiem. Guilbert dziaj był gorszy niż Taylor za swoich najgorszych dni. McGinn trochę znikał, ale jak się kilka razy pokazał to zawsze śierdziało golem. Szkoda, że na słupku się skończyło. Mings zawalił pierwszego gola, ale potem ze dwa razy to ratował nam dvpę. Mam mieszane uczucia co do Luiza, może dlaytego, że więcej się spodziewałem. Mo
Może wielkiego wstydu nie ma, ale też nie bardzo czym chwalić.
Z tego co wiem to Jota ma jakiś uraz.
Davies dziś faktycznie lepszy niż Wesley.
No, a Trezegeut to słabizna, fajnie, że walczy i się stara, ale jego straty są niedopusczalne.
City miało przewagę i sytuacje ale fajnie, że nasi mimo, że przegrywali walczyli próbowali i prawie strzelili bramkę. Kilku zawodników pozytywnie kilku zawiodło. Co do nowych transferów Trezegeut szczerze to zaliczył bym do niewypałów. Jak na tę ligę to za słaby. Wesley szału nie robi. Może faktycznie lepiej byłoby zamiast niego kupić Maupeya. Podobne pieniądze a różnicę widać. Teraz FC Liverpoll i nie zanosi się na jakąś zdobycz punktową. A między czasie mecz pucharowy z Volves. Zapewne Davis dostanie chciałbym aby coś strzelił.
Wesley, Trezeguet do stycznia dać im szansę, ale nie na pełne 90 min co mecz. Jak nie będzie poprawy to dwa zaciągi w styczniu, a obaj panowie na ławę do lata i lista transferowa. Trezeguet faktycznie jest za cienki na PL, ale Wesley to jakaś pomyłka. Może W belgijskiej lidze błyszczał, ale do PL to mu daleko. Przecież we wczorajszym meczu liczbę kontaktów z piłką Brazylijczyka można policzyć na palcach jednej ręki. Ośmieszył się, a pośrednio i klub.
https://www.premierinjuries.com/injury-table.php
Zawsze aktualne informacje o wszelkich kontuzjach + spodziewany powrot na boisko.
Co do Wesleya to wiem, że znowu zabrzmię jak Adwokat Diabła, ale apeluję o cierpliwość. Wczoraj nie miał łatwego życia, szczególnie będąc tak zaopatrywanym w piłki przez kolegów (szczególnie pana Trezegeut). Gość ma 22 lata, moim zdaniem jeszcze swoje dla nas zrobi. Aczkolwiek i tak uważam, że kupno solidnego napastnika zimą jest obowiązkowe.
Swoją drogą porównując podobnych do siebie zawodników jakimi są Wesley, Haller i Joellinton to żaden z nich nie wystartował jakoś wybitnie, szczególnie ten ostatni cieniuje, no ale gra u SB więc wiadomo, że turboofensywy z tego nie będzie.
No własnie, co do Srok to cieszy remis z Wilkami, dobrze, że nie udało im się wygrać. Na ten moment Watford i Southampton to najpoważniejsi kandydaci do spadku. Podejrzewam, że Newcastle będzie tym trzecim.