Swansea vs. Aston Villa

Po ostatniej porażce z liderem tabeli – Leeds Utd., nastroje kibiców AV na dalszą passę bez porażki nieco ostygły. Zwłaszcza, że to był drugi mecz, w którym The Villans stracili punkty w doliczonym czasie gry (wcześniej z Nottingham Forest).  Dziś AV gości w Walii, z drużyną, która systematycznie pnie się w górę i ma już tylko o jeden punkt mniej. Czy trener Łabędzi Graham Potter znajdzie sposób na ofensywną taktykę Deana Smitha ? Bielsie to się udało, ale to zarazem znacznie bardziej doświadczony trener i mający do dyspozycji sprawniejszą maszynę na boisku.   Potencjalne ustawienia zespołów – AV 4-1-4-1 z wysuniętym tradycyjnie Abrahamem, Swansea 4-3-3. Swansea przeciętnie spisuje się w domu – na 11 meczów stan 5-2-4 z 3 bramkami na plus. Z kolei AV na 11 spotkań wyjazdowych uciułała stan 3-4-4 z 2 bramkami na plus. Pocieszające jest, że z ostatnich 5 spotkań gospodarze wygrali tylko 2, 3 przegrywając. Mr HoltEnd

Możesz również polubić…

25 komentarzy

  1. Mr HoltEnd pisze:

    Ktoś gdzieś ogląda? Dzieje się coś?
    Za livesports Whelan z żółtkiem.

  2. Mr HoltEnd pisze:

    Nie znalazłem transmisji 🙁 Ale patrząc na animacje na 777 i statystyki na sofa to chyba mała strata. Z wahaniem postawiłem na remis, bo wcześniej typowałem na Łabędzie. Zwycięstwo z taką grą poza naszym zasięgiem. Chyba coś się popsuło w AV…

  3. bulas pisze:

    Dean wpuść Adomaha i Kodije, bo nic tego nie będzie !!! I El Ghazi i Bolasie na razie w innym świecie. I niekoniecznie piłkarskim.

  4. thomason pisze:

    na fb coś było ,ale teraz sie jakoś zapętla

  5. Mr HoltEnd pisze:

    iiamjoeyy na instagramie. tylko nie wiem dlaczego na komputerze nie mogę oglądać, tylko na telefonie działa ;/

  6. bulas pisze:

    Statystyki podobne do tych w poprzednim meczu z Leeds. Pozostaje wznosić modlitwy o remis.

  7. Bruno. pisze:

    no i jest otwarcie!

  8. Mr HoltEnd pisze:

    Uff. Jeszcze tylko 25 minut, wiec remis powinien być pewny 🙂

  9. Bruno. pisze:

    Choc po ostatnich doświadczeniach z grą AV, to bez 2-ej bramki możemy nie wywieźć punktów.

  10. Mr HoltEnd pisze:

    Twój optymizm powala !

  11. Bruno. pisze:

    Mieliśmy kiedys bardzo optymistycznego trenera, który twierdził, że nie jest źle, trzeba tylko to i owo poprawić. Ale ogólnie jest pełen optymizmu na przyszłość. Nazywał siew Alex McLeish 🙂

  12. bulas pisze:

    W skrócie kurdupel

  13. Mr HoltEnd pisze:

    no i masz ,ręcznik wybronił

  14. Mr HoltEnd pisze:

    Słabo to wygląda. Ale ważne, że 3 pkt. urzeźbili w bólach 🙂

  15. bulas pisze:

    Co to się porobiło na tym świecie. Nyland najwyżej ocenionym zawodnikiem meczu :))

  16. thomason pisze:

    ważne,że do przodu

  17. Mr HoltEnd pisze:

    Tym razem to my mielismy szczescie. Okazja do „rewanzu” chyba juz na poczatku stycznia w pucharze

  18. cyc56 pisze:

    A Leeds straciło w 91 min. straciło druga bramkę i było 1:2 dla Blackburn. W 94 min. było już 3:2 dla Leeds. Czy to jest normalne ? 😉

  19. Bario pisze:

    Wlasnie mualem to pisac ale mnie uprzedziles Mr HoltEnd. Jakby nie nasza wpadka w niedziele bylibysmy juz w strefie barazowej

  20. bulas pisze:

    Co tu się stanęło? 1:0? Czyżby Steve Bruce przemawiał zza futbolowego grobu? 😀

  21. Bario pisze:

    i ten Roofe…dwie w doliczonym + 1 z nami

  22. Bruno. pisze:

    Co do Nylanda to nic nowego. Na linii gra bardzo dobrze, w sumie większość błędów które popełnił to były wyjścia z bramki, np przy stałych fragmentach gry.
    Tak czy siak po nowym roku zobaczymy go pewnie tylko w meczach pucharowych.

  23. PIT84 pisze:

    Norwich też uratowali pkt. rzutem na taśmę strzelając 2 bramki w doliczonym czasie.
    Co do zielonego recznika, może po prostu zaczyna czuć oddech konkurencji i poszedł w jakość.

  24. lepiej pisze:

    Wyniki dzisiaj w niektórych meczach mocno zaskoczyły. Norwich ratuje remis w ostatniej minucie strzelając 2 gole Leeds strzela dwie w końcówce masakra. Szkoda tego niedzielnego meczu z Leeds. Obrona do poprawy. Dzisiaj też nasi zaskoczyli ale pozytywnie

Dodaj komentarz