Everton vs Aston Villa
Po przerwie na mecze barażowe oraz towarzyskie zawodnicy wracają do rozgrywek ligowych. W sobotę Aston Villa uda się do Liverpoolu aby rozegrać mecz z Evertonem. Naszych podopiecznych czeka trudne zadanie. Jutrzejszy przeciwnik zajmuje 12 pozycje z 17 punktami ( 4 zwycięstwa, 5 remisów, 3 porażki ). Dotychczas podopieczni Roberto Martineza strzelili 20 goli a stracili 16. Najlepszy strzelec to Romelu Lukaku z 7 golami. Belg w ostatnim czasie z chirurgiczną dokładności wzbogaca swoje konto w klasyfikacji strzeleckiej. Pod bramką sieje postrach, nie straszne mu pojedynki w powietrzu ani w biegu. Jose Mourinho nie poznał się na jego talencie i wolał sprzedać do Evertonu. Mimo 22 lat w Premier Legue ma już na koncie 49 goli. 5 goli strzelił Aruna Kone a po 3 Steven Naismith i Ross Barkley. Jeżeli chodzi o asysty to 5 ma na swoim koncie Gerard Deulofeu. 4 zgromadził Lukaku a po 3 Kone i Barkley. Jeżeli chodzi o żółte kartki 4 razy nimi został ukarany James McCarthy. Po 2 mają Gareth Barry, Seamus Coleman, Lukaku. Drużyna The Toffes raz została ukarana czerwoną kartką a dostał ją Kevin Mirallas. Drużyna Evertonu nierówna gra w lidze. W meczach u siebie zanotowali 2 zwycięstwa ( z Sunderland, Chelsea ), 2 remisy ( z Liverpool, Watford ), 2 porażki ( obydwie drużyny Manchesteru ). Na dodatek zdobyli 12 bramek a stracili 11. Drużyna Evertonu na własnym obiekcie lepiej radzi sobie w drugiej połowie. Przed sezonem nie dokonano spektakularnych transferów. Wykupiono Deulofeu z Barcelony, jako wolny zawodnik przybył Tom Cleverley ( u nas się odbudował ). Po za tym w klubie umieją pracować z młodzieżą i w szeregach drużyny jest kilku zawodników którzy decydują o jakości gry ( Stones, Barkley ). W jutrzejszym meczu nie zagra Jagielka, Oviedo, Pienaar, Hibbert. Niepewny jest udział Cleverleya, Galloweya, Browninga, Bainesa. W ostatnich 10 meczach z Evertonem zanotowaliśmy 2 zwycięstwa oraz po 4 remisy i porażki.
Nasz zespół dalej zajmuje ostatnie miejsce w lidze i to jest najgorszy start w najwyższej klasie rozgrywkowej. Remi Garde ma bardzo ciężkie zadanie aby poukładać zespół i utrzymać w lidze. Co gorsze do końca sezonu nie zagra Jordan Amavi. Młody Francuz doskonale radzi sobie na lewej obronie, owszem gubi się i w akcjach obronnych jeszcze zawodzi ale w akcjach ofensywnych pokazuje że warto było wydać ponad 7 mln ?. Najprawdopodobniej za niego zagra Kieron Richardson. Niegdys w Manchesterze United miał być następcą Giggsa ale jakoś nie wyszło. Z United trafił do Sunderlandu następnie Fulham by następnie do nas go ściągnął Paul Lambert ( od niedawna Paul został menadżerem Blackburn Rovers. Dzięki Paul za 3 lata, były one słabe ale dziękujemy za sprowadzenie Benteke, Bacuny, Okore, Gila ). W meczach wyjazdowych mamy 5 porażek i zwycięstwo na inauguracje z Bournemouth. W jutrzejszym meczu nie zagra Amavi. Niepewny jest udział Gastede oraz Agbonlahora. W ubiegłym roku na Goodison Park ulegliśmy 1 – 2 ( Bacuna 34; Naismith 74, Mirallas 85 ).
Znawcy futbolu przepowiadają zwycięstwo Evertonu. Na naszą korzyś może przemówić min. to, że w ostatnich 6 meczach podopieczni Martineza nie zachowali czystego konta. Dużo może dać tzw. Efekt nowej miotły. Będzie bardzo ciężko. Przede wszystkim trzeba przypilnować Lukaku i Delafou. Jutrzejszy mecz to też pojedynek pomiędzy amerykańskimi bramkarzami. Po naszej stronie Brad Guzan. Ściągnięty niegdyś przez MON zgromadził w ośmiu sezonach ponad 120 meczów. Zawodnik potrafiący mieć mecz życia ale ostatnimi czasy troszkę gorzej się sprawuje ( w mediach się słyszy o potencjalnych jego następcach ). W ostatnim meczu przeciw City miał dużo szczęścia ale również popisał się kilkoma udanymi obronami. Naprzeciw niego w bramce Evertonu Tim Howard. Ściągnięty przez Alexa Fergusona do United początkowo doskonale się spisywał ale na wskutek błędów odesłany do rezerwy a w 2007 roku kupiony na Goodison Park. Dotychczas w Anglii rozegrał 383 mecze. W ostatnim swoim ligowym meczu Everton zremisował na Upton Park z West Ham 1 – 1 ( Lanzini 31; Lukaku 43 ). Skład Evertonu: Howard, Coleman Stones, Mori, Gallowey, Barry, McCarthy, Delofeu ( Lenon 83 ), Barkley, Lukaku, Kone ( Mirallas 65 ). Mecz z londyńskimi młotami stał na wyrównanym poziomie, obydwie drużyny stwarzały akcje bramkowe. Everton 11 strzałów na bramkę w tym 5 celnych a West Ham 13 w tym 6 w światło bramki.
Jutro zapowiada się kolejna bitwa w wojnie jaką jest utrzymanie się w lidze. W ostatnim meczu pierwsza połowa wyglądała dosyć dobrze, niestety w drugiej było już gorzej, przede wszystkim Gil nie miał już sił na prowadzenie gry. Mecz o 16:00 na Goodison Park








Nie ma wyjścia, trzeba pogonić dzisiaj Toffiki
Wszystko się może zdarzyć. Jestem gotowy na łomot, może nie aż taki jak Everton zgotował niedawno Sunderlandowi, ale przegrana jest wkalkulowana. Oby tylko było widać, ze Garde ma pomysł na druzynę. Pierwsze oznaki miały miejsce w meczu z Tottenhamem. Ciekawy jestem składu.
Strata Amaviego na cały sezon to duża strata. Owszem w defensywie miał drobne kiksy, ale ofensywnie dawał bardzo dużo.
Gabby kontuzjowany?? Trzymajmy się tej wersji jak najdłużej.
Fajny skład, Gana pewnie przejmie trochę obowiązków defensywnych, a myślę, że Sanchez odpoczywa po spotkaniach reprezentacji.
Grealish za Sinclaira – jak najbardziej – mogą poklepać z Ayew.
a jest skład: Guz, Hutton, Richard, Clark, Richardson, Westwood Gana, Veretout, Gil, Grealish, Ayew
Sanchez chyba po reprze odpoczywa, a Gestede pewnie wejdzie na zmęczonego rywala. Ciekawy jestem czy Grealish trochę zszedl na ziemię i do której wytrzyma Gil. W odwodzie N’zog i Sinclair.
macie linka?
czy kogutami nas nie prowadził Kevin a Garde dopiero z Manchetserem City pierwszy raz prowadził i to jego drugi mecz za sterami
lunk wzucziłem już pokazują składy C’ Mon Villa !!!
w druzynie przeciwnej nas wychowanek jak i były kapitan drużyny heh
Roy Keane na trybunach
No to jedziemy. Dzięki Dani za linki!
A może dla Gabbego Remi nie widzi miejsca w drużynie?
raczej n ie widzi go w składzie bo na treningu był Gabby, i link mój jest dobry jakościowo i stabilny jest bardzo bo ani razu się nie zaczioł, ale wątpie aby El Clasico można było obejzeć na necie w dobrej transmisji
no u mnie nie chodzi 🙁 pewnie przez ochronę
nudno
Ja mam jakieś problemy ze streamami… co chwila mnie wywala ( czarny ekran )
Ja znalazłem fajny link – w boksie
u mnie leci idealnie nic się nie tnie ani razu wyjątek
Na razie to jednak widac jakościową przepaść. owszem Everton jeszcze nie zagroził bramce, ale sobie pykaja na naszej połowie, a my jeszcze nie dotarliśmy nawet do połowy ich połówki.
Dzięki VillaMan – jakość jak w moim, ale z głosem :))
Posiadanie 18 % 😀
No i 1:0
…
jak w maslo. brawo richardson
Ee no póki co lecimy jak ta lala 😀
Klepali, klepali i w końcu rozklepali. Zasłużone 1-0. A my mamy jakiś pomysł na grę??
cała obrona w jednym miejscu
Ayew i Gil jakby wczoraj byli na jednej imprezie
to veretout tak „z klepki” zagral??????
brawo guz!!!
Zrobili naszą obronę jak zawodowcy juniorów na Orliku. Wstyd jak ch…
U mnie zaczęło przerywać :/
Guz nas teraz uratował
Westwood kompletnie nic nie pokazuje
No to mamy strzał na bramkę (trybuny) Klapa
Brawo Richardson!!! ten pajac jest na boisku???
Tutaj będzie pogrom.
Druga bramka z lewej flanki. Richardson to jest kur*a kot. Prawie taki cienias jak ten z Porto murzyn.
Teraz już wstyd jak 2 ch….
brawo dla Evertonu graja bardzo ładnie
no to lecimy z ligi
Mi nie przerywało ale sam sobie zrobiłem ulgę 🙂 Byle do 18:15
Nie wiem jak to jest ze mamy 5 pomocników w składzie a nic nie gramy w środku pola
Obchodzą naszą obronę, ogrywają w środku pola, wyprzedzają na skrzydłach…zanosi się na ciężką lekcję
bay bay… villa ;(
żal na to patrzec, chłopcy do bicia. Dobrze że to sie dzieje na Goodison Park przynajmniej część kibiców oszczędzi sobie tego wstydu, ja przed kompem się wstydze za to jak oni grają, wszyscy sie obsrali
nooo…trudno zaprzeczyć.
Clark też dziś zagubiony, chwilami biega jak błędny, nie wiedząc kogo lepiej kryć. Zresztą nie ma to znaczenia, bo i tak każdy go ogrywa, prawie nie tracąc tempa
wygląda na to, że Ayew jest zbyt błyskotliwy dla reszty drużyny
I 0 pressingu
Póki co, to nie zasługujemy na grę w Premier League. Nadzieja w okienku transferowym i mam nadzieję, że się pozbędziemy paru zawodników.
jedynym, który w defensywie coś jarzy jest Richards.
Jeden gol drugi gol trzeci leci 😀
trójkę do zera puszcza Everton frajera. Z taką grą to lecimy. Żenada.
brawo!!
Dobrze to zauwazyle komentator 5 naszych na 2 przeciwników
Zastanawiam się czy dalej ogladac
Komentator ładnie podsumował tę akcję, mówiąc o 5 zawodnikach AV na polu karnym, z ktorych żaden nie dał rady dotknąć piłki… 5 na 2+1 i w doopę…
leżą na piłce a ten ją wyłuskał
Bario nie tylko ty teraz sie zastanawiasz heh
Ten mecz wygląda mi na starcie ochłapu mięsa z tłuczkiem do kotletów. W której roli my dziś występujemy nie muszę dopisywać.
Chyba się potwierdza, że nie ma na świecie takiego trenera, który pociągnałby AV. Moze trzeba zmienić nazwę klubu ???
generalnie różnica pomiędzy Evertonem a nami to ruch. Niebiescy biegają w ataku non stop, a nasi stoją ślamazarnie.
Tymczasem: Stoke prowadzi z Soto, Leicester z Newcastle, WBA z Arsenalem, a Swansea remisuje 2-2 z Bournemouth….
NIe wierzę, że uda się tu trzy bramki strzelić ( piłkarzom AV, Everton może i strzeli), ale…. będzie trzeba chyba
Mamy posiadanie piłki gdzieś na poziomie 20%, z czego połowę czasu przypada na Guzana. Nad czym może się zastanawiać teraz Garde ? Nad wzmocnieniem obrony ? Nową taktyką w środku pola ? A może czy z Liverpoolu są loty do Lyonu ?
Ha ha ha…komentator mnie ubawił, chyba sam nie wierzy w to co mówi….
Przegapilem poczatek – jakies zmiany?
Chyba nie…właściciel i trener wciąż ci sami 😉
a tak serio to Sanchez za Gueye
No i patrzcie panstwo Richardson tez umie zejsc do srodka, kto by pomyslal!
hah! no zauwazylem sancheza ale nie potrafilem dojsc za kogo wszedl, a livesports mi sie nie ladowalo 🙂 dzieki!
Jest jeszcze jakiś twardziel na transmisji? 🙂
dwa szybsze podania i nasza piątka pomocników i 4 obrońców zgubiona
Znowu połowa obrony spóźniona. Druga połowa ograna jak przedszkolaki…
O, spsuł mi sie stream a tu 4:0.
ja dalej ogladam kabaret jest przynajmniej z czego pośmiać teraz
No dobra
wystarczy tego sado-maso. Tego meczu chyba już nie wygramy….
Taka lekcja futbolu też jest przydatna, ale zazdroszczę kicom Evertonu. Mają świetną drużynę.
masakra nie ma komu grać, jak dzieci we mgle
O Batko Bosko! Dobrze, że tego nie widzę 🙁
ja zazdroszcze kibicom Leicester, jak utrzymają wynik to będa liderem, pewnie tylko do wieczora jak araby skończą mecz, ale mimo wszystko, kto na nich stawiał przed sezonem że będą w czubie tabeli na tą chwile….?
ja zazdroszczę teraz każdej drużynie która nie jest na spadku
Słów brakuje na to dziadostwo. Spadek jak nic w tym sezonie.
Żeby choć tego amerykańca na taczkach wywieźli…
cóż,po meczu z city wydawało się,że idzie nowe,lepsze a tu wyglądaliśmy jak amatorzy którzy przyjechali na puchar z solidnym zespołem z premierl…
nie wygramy nic więcej.. przecież oni nawet boja się biegać po boisku, nie kryją przytwierdzonych do siebie zawodników, nie robią nic. *nawet nie przeszkadzaja. jedynie ayew i sanchez cos tam cos tam.. jeden stara się coś ustrzelić, drugi nie boi się nogi włożyć.. aaaahhh.. ;(
Masz racje Bulas. po meczu z City wydawało się ……..
No właśnie. WYDAWAŁO SIĘ !!!!!!!
Powiem nieskromnie że to ja napisałem -spokojnie z tym entuzjazmem gdy udało się wyrwac arabom punkt, zobaczymy jak zagrają nasi gdy przyjdzie im grać z teoretycznie słabszym rywalem.
No i pokazali…. na Evetronie nie jest wstyd przegrać, bo to niezła drużyna, ale wstydem jest nie podjąć walki. Śmiem twierdzić że jeszcze nie wszystko stracone, ale trzeba zacząć zdobywać pkt. , a nawet jak przegrywać to po walce aby żaden przeciwnik nie nastawiał się że Villa to mamy 3 pkt. tylko po ciężkiej walce zdobyć/stracić te punkty.
Jeśli w najbliższych 2 meczach (Watford,Soton) nie będzie 3-4 punktów to spadek murowany, mimo że nie będzie jeszcze nawet połowy ligi.
Trzymajmy się Panowie, znów mamy zjebany weekend !!!!!
Na szczescie nie ogladalem tej zenady.
Co do Leicester – Albringhton pozdrawia 🙂 Wraz z Ranierim o ktorym wraz z ktoras z karuzeli transferowych ktos z tej strony okreslil go jako wypalonego. Mozna, da sie.
Co do Lisków….. pytanie za 100 punków..!
Komu się chce to niech szuka w starych, bardzo starych tabelach. Kiedy Leicester był liderem tabeli ligi angielskiej najwyższej klasy rozgrywkowej. Nie chodzi mi o liderowanie po pierwszej / drugiej kolejce bo to łatwiej, ale (bardziej)w trakcie sezonu. Niewątpliwie mają sukces !!!!
A co do naszego Marca…. kto obserwuje składy Lisów ?? Marc gra regularnie ???
Wg transfermarkt Marc zagral 13 razy w lidze (niemal 1000 minut) i strzelil bramke oraz zaliczyl 5 asyst. Do tego 2 wystepy w pucharach
Na początku 2016 gramy z Sunderlandem. Myślę, że dotego czasu jest szansa uzbierać (przy dobrych wiatrach) 7 pkt. Rok (oby nie spadkowy) zaczniemy zatem z zacnym dorobkiem 12 pkt. Czy to dużo? Moim zdaniem to katastrofalnie mało…
sunderland bornemouth newcastle norwich villa – 3 z nich poleca i nasze utrzymanie zalezy od dwoch rzeczy – musimy zaczac punktowac a oni jak najmniej
nie oczekujmy zimy cudow – RG potrzebuje troche czasu na poukladanie i pewno dokupienie kogos kto pasuje do jego koncepcji
Guz potrzebuje konkurenta,moze Austin jednak przyjdzie
Gabby podobno na sprzedaz
Jeśli się okaże, że Gabby jest na sprzedaż, to szczerze mówiąc, nie będę za nim płakał. Możliwe, że jest bardzo związany z klubem a kibice wiele mu zawdzięczają ale obecnie nie wnosi nic do drużyny a nie można stale żyć przeszłością, to jest przecież Premier League, więc albo się gra na odpowiednim poziomie albo wylatuje. Gdybym to ode mnie zależało, to dałbym mu jeszcze jedną szansę ale na wypożyczeniu ale jak zostanie sprzedany, no to trudno.
Co do sytuacji w lidze, to wszystko zależy od nas. Mecz z Watford może być naszym tak lub nie dla naszej drużyny. Wciąż wierzę, że się utrzymamy. UTV!
Do tych drużyn co Klocek wymienił jeszcze z jedna, dwie dokoptuje, bądzmy spokojni. W grudniu,styczniu ktoś z trójki Watford,WBA i np. Stoke obniży loty i też będzie z nami walczyło, ale tak jak tu wszyscy piszemy…. musimy zacząć punktować bo inaczej ………. Championship bez dyskusji.
Za Lamberta wchodziliśmy w nowy rok z jakimiś 17-19 pkt i to starczało ledwo na utrzymanie.
Gabby wniósł dwie asysty co całkiem sporo patrząc na nasz dorobek strzelecki. Forma Agbonlahora zależy przede wszystkim od kombinacyjnej gry kolegów. Jeśli ma mu kto zagrać na wolne pole to Gabby śmignie, ale nie wymagajmy od niego, że będzie mijał pięciu rywali bo nigdy w historii tak nie robił. Jeśli spojrzycie na bramki jakie Agbonlahor nam strzelał, to zdecydowana większość z nich to kontry gdzie gabby dostawał dobre podanie i gnał na bramkę, w drugiej kolejności bramki z 5 metrów, a dopiero na końcu strzały z 20 metrów, czy kiwanie 3-4 rywali. Także nie jest to wina Gabriela, że gra z humusem.
Najlepsze Wasze komenty trafiły na facebookowego Fan Page:
https://www.facebook.com/aston.v.news/
Po prostu nie ma kto grać. Kiedyś był Petrov i jego słynne kółeczka kiedyś był Taylor, Barry, Delph,A teraz próbuje sie Gila tylko że on jakoś nie ma nawet sił na całe spotkanie. Czarna rozpacz. Wygrać 12 meczów i sie utrzymamy 🙂
Gabby na sprzedaż?NIE!!!
Może jestem sentymentalny,ale…
Zgadzam się,na co nam napastnik,który nie strzela bramek.Po co nam zawodnik,który po 10 latach w klubie nie potrafi być liderem drużyny i jaki pożytek z niego,gdzie w ostatnich 5 sezonach ma więcej kartek 28(chyba ta jedna czerwona była anulowana)niż strzelonych goli(27).
Na obecną chwilę nie mamy lepszych zawodników,aby się go pozbywać.Kogo w zamian pozyskamy?Jeśli w obecnej formie wart jest 2-4mln,jeśli nie przesadziłem.
Może za tydzień,dwa zacznie strzelać,czy też mięć wpływ na zwycięstwa drużyny.
Trzeba też mieć plan B,na wypadek spadku.Kto z tych wszystkich najemników będzie miał ochotę na grę w Championship tfu,tfu?
Dziś brakuje mi trochę Albrightona,na prawym skrzydle z Huttonem być może lepiej by pracował niż Bacuna.
Meczu nie oglądałem bo byłem w pracy,ale wynik śledziłem i wasze komentarze.
Po robocie i przy takim wyniku,jedynie ciekawość zmusiła mnie do zobaczenia goli.
To było straszne.Jak juniorzy.
Remi Garde po meczu.
-to był bardzo trudny mecz,szczególnie w pierwszej połowie.zanim straciliśmy pierwszą bramkę,całkiem dobrze rywalizowaliśmy.-BULLSHIT
Posiadanie piłki mieliśmy 18%,toffiki pykali,a my nie powąchaliśmy nawet 20-ego metra Evertonu.
Remik-w drugiej połowie graliśmy lepiej.
Hmm,przeciwnik prowadzi 3-0,kontroluje grę,co się będzie pocił,ale jeszcze dołożył jedną bramkę.
Tu się trzeba zgodzić,w drugiej połowie graliśmy lepiej…
Porażka na Goodison Park była wkalkulowana,boli styl gry.Myślałem sobie,eee tam,teraz zaczynamy grać i najważniejsze to przede wszystkim nie przegrywać z dołem tabeli,przecież jeszcze kupa czasu do końca sezonu.Gó.no prawda.
Dzisiaj spojrzałem na terminarz i liczę ile zdobędziemy punktów,wyszło 37.Cholera,chyba byłem zbyt okrutny,liczę jeszcze raz 39 ja pierdziuuu.
Teraz jeszcze inaczej,licząc ,że wygramy z Sunderlandem,Bournemouth i dwa razy z Newcastle,Norwich,Watford,w sumie plus to co mamy wychodzi 29.No może coś z WBA,Stoke,a i jeszcze coś z górnej tabeli trzeba wygrać.Mało prawdopodobne,aby zdobyć komplet punktów z drużynami w/w.Ja pierd,normalnie spadek jeszcze w listopadzie.
Jak nie wygramy z Watford to możemy się pakować.A tak czy owak do końca sezonu musimy być w formie Bayernu,lub Barcelony lub liczyć,że nasi konkurenci do spadku nie będą płatać niespodzianek.
Już w poniedziałek Crystal Palace gra również dla nas
UTV
Z tego co widzę na Instagramie to Gabby ma jakiś personalny trening/rehabilitacje
Wygląda to na USA, a pod jednym ze zdjęć jest hashtag #soccertraining.
Dosyć specyficzna pora na okres przygotowawczy do sezonu 😀
Wlasnie jak sluznie zauwazyliscie – kto zostanie w razie spadku? Wlasnie Gabby.
BTW ogladam mecz CP – Sunderland. Goscie niestety wygrywaja po kuriozalnej bramce Defoe, koniecznie zobacznie co odwalil Dann.
to co wiem Agbonlahor sie obraził i obecnie trenuje i się przygotowuje aby nie długo wrócić o pomóc jak najlepiej, ostatnio Agbonlahor został wyśmiany przez gwiazdy Premier League Czyli Nevill Lampard i reszta
On to juz pare razy mial wrócić i wszystkich zaskoczyć ale ani razu sie nie udalo.
A w ogóle to jest śmieszne, powinien być od poczatku sezonu w najwyższej dyspozycji a nie teraz sie nagle brać do roboty.
ja czekam na jego powrót niech pokarzę ze nie wolno się śmiać z niego,