Carlos The Rock Sanchez na pokładzie
Wreszcie oficjalne potwierdzenie nabycia kolumbijskiego pomocnika Crlosa Sancheza. ksywka The Rock już pokazuje jaki to typ piłkarza. Ma stanowić twarde przedmurze defensywnej formacji. Przy nim odetchnie trochę Delph, a trójka z tyłu będzie miała więcej czasu na przygotowanie się do przyjęcia ataków rywali.
28-letni pomocnik przyszedł z Elche i o jego transferze mówiło się od 2 tygodni, ale gdy już miał być zawodnikeim The Villans za ok 3,5 mln funtów to okazało się, że kartę zawodnika oprócz hiszpańskiego klubu ma jeszcze tzw trzecia strona. Negocjacje się przedłużały i dopiero gdy AVFC dorzuciło kasy to droga przed Kolumbijczykiem stanęła otworem. Piłkarz zanim trafił do Hiszpanii to grał we francuskim Valenciennes gdzie zaliczył 178 występów. W kadrze narodowej prezentował się 44 razy.
Sanchez twierdzi, że marzył o grze w Premier League, którą z zamiłowaniem śledził w młodości. Klub Aston Villa jest mu bliski, bo grał w nim jego rodak Juan Pablo Angel. Sportowi obserwatorzy przekonują, że twardy pomocnik powinien doskonale się zaadoptować na angielskich boiskach, a Betonowemu Ronowi wyrosło skalista opoka w linii pomocy.
W trakcie przymiarek Sancheza do Villi,na temat Kolumbijczyka wypowiedział się pewien Brytyjczyk,który wyemigrował do Hiszpanii.
Gość ten jest posiadaczem sezonowego karnetu drużyny Elche i niezbyt chętnie widział odejście Sancheza do innej drużyny,ale jak przyznał transfer do klubu(AVFC),który był jego pierwszą miłością to wspaniała wiadomość.
Wspomniał,że nie ma co liczyć na Carlosa jeśli chodzi o strzelane gole,bo jego atuty to rozgrywanie i zadania defensywne.Dobrze utrzymuje się przy piłce i wie jak i kiedy zagrać piłkę.
Zobaczymy
Gracz z duzym talentem nada sie na PL mam nadzieje
gościu jest dobry i fajnie, że go mamy