Czy wróci Houllier?

Kolejne przecieki medialne rysują jeden obraz. Będzie rewolucja. Ostatnio jeden z dzienników zaprezentował nowy scenariusz, który ma wprowadzić w życie Randy Lerner. Wzorem swojej futbolowej drużyny z Cleveland chce ponoć doprowadzić do zmian organizacyjnych w klubie, które uszczupliłyby kompetencje menedżera poprzez powołanie dyrektora sportowego. Już kilka czołowych klubów angielskich korzysta z kontynentalnych wzorców, bo tradycyjny model wyspiarski skupiał dużo władzy w rękach menedżera.

 

Lerner zrażony polityką transferową jaką zaprezentował Martin ONeill chce wprowadzić nową funkcję w strukturze, żeby przyszły menedżer Aston Villi już nie był tak wszechwładny.  Zmiany w Cleveland Browns zadziałały zadowalająco, więc Amerykanin chce przenieść ten wzór na ziemię angielską.

 

Stąd pojawił się pomysł ponownego zatrudnienia Gerarda Houlliera, którego bogate doświadczenie oraz szerokie kontakty pomogłyby stworzyć mocny zespół. Nie bez znaczenia są wzorce z Newcastle, gdzie sprowadzono tańszych i lepszych piłkarzy z kontynentu i po pozbyciu się grymaśnego i dość „”topornego”” balastu rodem z Anglii drużyna nagle bryluje w lidze. Houllier mógłby być bardzo przydatny w penetracji francuskiego rynku.

 

Coraz więcej osób podszeptuje Lernerowi, że z McLeishem to na niewiele się zda budowa nowej drużyny i wraca temat Roberto Martineza. Hiszpanowi w tym roku kończy się kontrakt i ponoć Whelanowi brakuje już argumentów by zatrzymać swojego menedżera w Wigan. Sam trener też czuje, że wystarczy tej walki o utrzymanie i chciałby coś zbudować o większej sile rażenia. Zwłaszcza, że śmietankę jego pracy w Swansea w tej chwili spija Brendan Rodgers co trochę ubodło ambicje Martineza.

 

Żeby nakłonić właściciela do takiego kursu w rozwoju klubu kibice szykują kolejny protest z serii McLeish OUT. Ma się on odbyć w maju podczas ostatniego spotkania w tym sezonie na Villa Park. Wielu ma nadzieję, że nie będzie to mecz o być albo nie być w lidze.

Możesz również polubić…

15 komentarzy

  1. Agbonlahor pisze:

    Jestem na tak dla GH jako dyrektora sportowego, jednak nie trenera.

  2. Mr HoltEnd pisze:

    GH na dyrektora sportowego? Tak. Martinez na trenera? Tak. AMc do Small Heath? Tak.

  3. thomason pisze:

    Jeszcze jedna gęba do wyżywienia ? Jeśli AML podzieli sie z GH wynagrodzeniem to OK, ale jeśli ma to być kosztem ograniczenia środków na zawodników to zdecydowanie nie. Chyba, że Kerner ufa GH na tyle, że zatrudni go w zamian za obietnicę obniżenia kosztów utrzymania piłkarzy przy jednoczesnej poprawie jakości składu.

    Osobiście nie jestem zwolennikiem internacjonalizacji AV na wzór Arsenalu czy City. Villa pozostaje jednym z nielicznych klubów PL, ze zdecydowaną przewagą zawodników certyfikowanych, w tym Anglików. Dzięki temu konserwatyzmowi pozostaje jedną z najbardziej szanowanych drużyn w UK.

  4. klocek pisze:

    Jak wczesniej zostalo napisane GH zna dobrze rynek francuski + ma duuzo kontaktow w swiecie pilki. Na papierze nazwiska Benta, J2M i Piresa (wczesniej) wygladaly bardzo obiecujaco.

  5. thomason pisze:

    wszystko co doprowadzi do wywalenia rudego to dobra opcja
    GH jako sportowy jak najbardziej,Martinez ostatnio pokazuje,ze ma dosc spore pojecie o taktyce bo Moyes chyba sie nie ruszy z Evertonu

    Mr HoltEnd – tych anglikow w AV to za wielu nie ma,a szacunek wsrod innych to mnie osobiscie nie zadowala,wole widziec nas w czolowce tabeli

  6. Mr HoltEnd pisze:

    W tej chwili Wigan ma punkt straty do nas, a byli w szambie az po uszy na poczatku roku.

  7. #N/D pisze:

    Klocek – istotnie, uprościłem za mocno – powinienem napisać Brytyjczyków i Irlandczyków. A szacunek jest ważny, przynajmniej dla mnie. Nie chciałbym, aby mój klub był przedmiotem drwin całej Europy jak City. Najbardziej cieszy budowanie klubu, jak miało to miejsce za MONa, choć w jego wykonaniu to była zbyt kosztowna zabawa.

  8. klocek pisze:

    city to calkiem inna bajka – dowod na to ,ze sama kasa nie wystarczy
    mi osobiscie podoba sie sposob prowadzenia MU – nie wydaja bajecznych sum na zawodnikow,nie kupuja po kilku w kazdym okienku,transfery sa przemyslane i z malymi wyjatkami prawie zawsze trafne i gra tam sporo rodowitych anglikow,z mega gwiazd maja chyba tylko rooneya a jednak zawsze sa w czolowce,zespol poukladany jak prawie zaden inny
    zamiast stada gwiazd jak w city maja stado walczakow

  9. Mr HoltEnd pisze:

    Zgadzam się. Wzorzec na skale świata i może jeszcze Barcelona, za szkołkę. Ale żeby mieć kopię ManU nie wystarczy mieć Alexa 😉

  10. thomason pisze:

    I jeszcze jedna rzecz, która bardzo mi się podoba w ManU: gra 11 zawodników, gwiazdorstwo = out. I to niezaleznie jak medialnie i technicznie jest to przydatny dla klubu zawodnik. Przykład: Beckham, Van Nistelroy, Ronaldo. Pomijam kwestię, że na kazdym z nich klub zarobił na tyle, żeby kupić 2 innych zawodników z górnej półki.

  11. lepiej pisze:

    czego to prasa nie wymyśłi? Wszystko jest możliwe, ale zwolnić GH i dac mu 2 vbańki odprawy by za rok zatrudnic to Lerner wygladałby na pajaca. Dać ze 2 bańki odszkodowania Sha za zatrudnienie McLeisha, a potem go zwolnić i dac mu ze 3 bańki odszkodowania to jak na faceta ograniczającego szastanie kasą wygląda dość komicznie

  12. thomason pisze:

    Zgadzam się z lepiejem, ale musimy wziąć pod uwagę, że zatrudniając McLeisha już wyszedł na niezłego idiotę. Teraz wszystko jest możliwe.

    thomason, Bent wyglądał dobrze także na boisku. Dostawnogę, ale jednak skuteczny. Szkoda, że od kiedy przeszedł do nas łapie kontuzje za kontuzją. Oprócz tego Charles N’zogbia i Kyle Walker. Reszta transferów to żenada, szczególnie Pires, J2M i Stevens.

  13. treviss pisze:

    Krzysiek – N’Zog oraz Stevens to sciagnal Rudy.

    Co do Piresa to od poczatku mi nie pasowal, a myslalem, ze J2M bedzie solidnym punktem zespolu po tym co pokazywal w Lyonie.

  14. Robert pisze:

    Wiem, mówiłem ogólnie o tych dwóch panach. Z ich współpracy może wyniknąć tylko i wyłącznie więcej transferów bezużytecznych zawodników.

    Pokazywał? Jeden dobry sezon, jeden piękny gol z Realem, a potem etatowy rezerwowy. Przy okazji zaprezentował totalny brak kreatywności, masę kiepskich podań itd.

    GH ma może kontakty, ale jego wiedza o piłce do niedawna opóźniona o 3 do 6 lat. Potwierdzają to Pires, kreowanie Makouna na gwiazdę jakby kupował go z Lille.

  15. KptSisko pisze:

    Raczej myslalem o opcji GH jako dyrektor + nie AML jako trenejro.

Dodaj komentarz