Źródło:
Po słabym sezonie i dość kontrowersyjnych transferach na Villa Park pojawiły się pierwsze wzmocnienia. Zapewne każdy kibic wzruszy się słysząc o wierności barwom Claret & Blue Alana Hutton czy Darrena Benta. Jak to dobrze, że Lambert wreszcie zrozumiał, kogo potrzebuje na boisku i da im szansę. Czeka nas więc świetlana przyszłość, w której radosna, choć nieco schizofreniczna młodociana twórczość boiskowa z niższych lig otrzyma nieco drepczące wsparcie doświadczonych twardzieli Premier League.
Powrót naszych asów na Villa Park jest spowodowany przede wszystkim brakiem chętnych na płacenie gigantycznych tygodniówek wyblakłych gwiazd w wieku przedemerytalnym (dla przypomnienia Bent 60k, Hutton chyba 45k). Z drugiej strony Lambert już nieśmiało wskazał nowy kierunek zmian, który objawił się pod postacią Holta. Jeśli Holt to czemu nie Bent ? Wszyscy czekamy na powrót Heskey’ego...
Do wspomnianej dwójki dołącza Charles N’Zogbia, który już wyleczył kontuzje i obiecuje, że więcej się to nie powtórzy. Lambert stwierdził, że każdy z wspomnianej trójki to zawodnicy trzymający wysoki poziom gry i dlatego trzeba dać im szansę w przyszłym sezonie. Cóż, patrząc na osiągnięcia AV w ostatnim sezonie to zawodników, którzy odstawaliby poziomem gry trzeba by szukać gdzieś w 3 lidze. Najlepiej polskiej.
Z drugiej strony Lambert jest bez wątpienia przytłoczony brakiem środków finansowych na transfery. Podobno Lerner zażartował, że da mu aż 20 mln GBP na wydatki, co tak wzruszyło Lamberta, że zostanie jeszcze sezon na Villa Park. Szkot jest pod ścianą. Miał już próbkę możliwości zespołu zdziesiątkowanego kontuzjami czołowych zawodników. Obu czołowych. Do Paula chyba zaczyna docierać świadomość, że dokonał zbyt głębokiej transformacji zespołu, usuwając doświadczonych zawodników i zastępując ich pełną entuzjazmu młodzieżą i ryzykownymi transferami. Nie do końca ten eksperyment się udał i na pewno wsparcie w postaci Benta, bądź co bądź znakomitego strzelca, czy nawet Huttona, który miewał przebłyski znakomitej gry, może być dla AV przydatne.
Jedno jest pewne – przy braku środków na transfery i niepewnej przyszłości AV, decyzja Lamberta o przywróceniu do składu wspomnianych zawodników wydaje się być słuszna. Chłopaki jak Lowton, Bennet czy Carruthers potrzebuje wsparcia doświadczonych zawodników, którzy jakkolwiek by o nich nie myśleć nie są boiskowymi nieudacznikami.
A propos wielkich powrotów,autor powyższego artykułu wraca po dłuższej nieobecności.
Mr HoltEnd niby z niczego fajnie to ulepiłeś.Najbardziej podobał mi się wiersz końcowy pierwszego akapitu,dobre.