MANCHESTER UNITED vs ASTON VILLA
Już jutro o godzinie 21:00 dowiemy się, czy nasza drużyna ma już kryzys za sobą, czy była to tylko chwilowa zwyżka formy – czeka nas arcytrudne spotkanie na Old Trafford.
INFORMACJE DRUŻYNOWE
Do składu gospodarzy na ten mecz powracają Rio Ferdinand oraz Rafael, nadal grać nie może za to Michael Carrick, który zmaga się z urazem kostki.
W ostatnim meczu z Southampton na ławce usiedli Edvin van der Sar, Patrice Evra oraz Nemanja Vidic, możemy więc zatem spodziewać się ich powrotu do pierwszej jedenastki na mecz z Aston Villą.
Nadal poza składem są Owen Hargreaves – ścięgno podkolanowe, Park Ji Sung – przemęczenie, oraz Valencia – kostka.
W szeregach The Villans odpoczywał natomiast Darrent Bent, gdyż nie mógł wystąpić w wygranym spotkaniu z Blackburn z powodu rozegrania meczu pucharowego w barwach Sunderlandu.
Niepewny występu w jutrzejszym spotkaniu jest nowy nabytek Jean II Makoun, który skarży się na bóle w udzie. Zawieszony jest Nathan Baker, nasz młody lewy obrońca dostał w ostatnim pucharowym meczu czerwoną kartkę za brutalny faul.
FAKTY MECZOWE
Łeb w łeb:
– Wygraliśmy z Manchesterem United tylko jeden raz z pośród 28. meczów. Nasze zeszłosezonowe zwycięstwo 1-0 na Old Trafford było naszym pierwszym sukcesem po 25. meczach, we wszystkich rozgrywkach.
– Biorąc pod lupę mecze ligowe sprawa wygląda nieco gorzej. Czerwone Diabły w ostatnich 30. meczach uległy nam tylko raz, wygrywając przy tym 20. spotkań a 9. remisując.
Manchester United:
– Będący bez porażki Manchester mają cztery punkty mniej niż „”niepokonany”” Arsenal z sezonu 2003/04. United wygrali 14. a zremisowali 9. meczów z pośród 23. The Gunners natomiast wygrali wtedy 16. spotkań remisując przy tym tylko 7. razy.
– Czerwone Diabły wygrały jedenaście z dwunastu spotkań na Old Trafford w tym sezonie, w tym ostatnie osiem z rzędu.
– Dimitar Berbatov zdobył dotychczas 19. goli w lidze – jest to jego najlepszy wynik w Premier League.
Aston Villa:
– Będąc na wygranej pozycji straciliśmy w tym sezonie aż 14. punktów.
– Houllier będąc menedżerem Liverpoolu wygrał z Manchesterem United w pięciu kolejnych meczach w latach 2000-2002. Tylko Arsene Wenger wygrał więcej spotkań ligowych przeciwko Fergusonowi – dziewięć.
– Jeżeli Brad Friedel pojawi się jutro na płycie boiska Teatru Marzeń, to zostanie najstarszym zawodnikiem w historii klubu, licząc sobie 39. lat i 259. dni. Pobije o dwa dni dotychczasowy rekord Erniego Callaghana, kiedy grał w meczu przeciwko Grimsby Town w kwietniu 1947 roku.
NAJLEPSI STRZELCY
Manchester United:
– Berbatov: 20. goli (19. w lidze)
– Hernandez: 11. goli (8. w lidze)
Aston Villa:
– Bent: 12. goli (9. w lidze) *
– Downing: 6. goli (5. w lidze)
– Young: 6. goli (4. w lidze)
– Heskey: 6. goli (3. w lidze)
* Bent zdobył 11. goli (8. w lidze) w barwach Sunderlandu.
SKŁAD SĘDZIOWSKI
Sędzia główny: Chris Foy
Asystenci: Dean Mohareb i Glenn Turner
Arbiter techniczny: Stuart Attwell
OSTATNIE MECZE LIGOWE
Manchester United: Wygrana 3-2 z Blackpool, wyjazd:
Van der Sar, Rafael Da Silva (Anderson 80), Smalling, Vidic, Evra, Scholes, Fletcher, Gibson (Giggs 46), Nani, Berbatov, Rooney (Hernandez 66).
Niewykorzystani rezerwowi: Lindegaard, Owen, Fabio Da Silva, Evans.
Aston Villa: Wygrana 2-1 z Wigan, wyjazd:
Friedel, Cuellar, Dunne, Collins, Baker, Makoun (Petrov 57), Reo-Coker, Downing, Agbonlahor (Albrighton 77), Bent, Ashley Young (Herd 88).
Niewykorzystani rezerwowi: Marshall, Pires, Delfouneso, Heskey.
Jeśli dobrze pamiętam to rok temu wracaliśmy z Manchesteru z kompletem punktów… Teraz nie ma co liczyć na taki rezultat, ale licze na ciekawy mecz
Jakże wspaniała byłaby chwila gdyby ManU poniosło pierwszą porażkę w lidze z Nami…na własnym stadionie! ;] Tylko czy to czasem nie są marzenia ściętej głowy…?
Są to marzenia ściętej głowy, nie ma się co oszukiwac.
Man.Utd grają na niesamowitym fuksie, na Blackpool przegrywali 2:0, wystarczylo im bodaj ze 12min. i… 3:2 i dziękuje. A w 1 polowie mogli spokojnie jeszcze ze dwie brameczki stracić.
Poza tym te nasze wyjazdy w tym sezonie, no i na Old Trafford wygrać dwa razy pod rząd……….? MARZENIE.
Po tym meczu mamy samych ligowych sredniaków- można by złapać fajniutką passe zwycięstw.
Wystarczy porównać składy i forme obu zespołów to powinno dać wynik…ale zaraz to jest piłka nożna tu wszystko jest możliwe hat-trick Gabbiego?…czemu nie,kilka parad fridela?…owszem,precyzyjny wolny w stylu juninho bity przez ashleya?…tak,no i J2M czyszczący środek pola do tego popcorn komentarz mateusza borka i moge oglądać.Sory za optymizm ;D
no ostatni mecz to 2-2 u nas i jak wtedy brałem remis w ciemno tak po ostatnim gwizdku wyrywałem włosy z głowy dlaczego tylko remis .. kto widział to wie o czym pisze . Ja liczę na jakąś niespodziankę.. a co będzie niespodzianką pozostawiam wam 🙂 ja swojej nie zdradzę
13/11/2010 Premier League Aston Villa vs. Man Utd 2:2
28/02/2010 Carling Cup Aston Villa vs. Man Utd 1:2
10/02/2010 Premier League Aston Villa vs. Man Utd 1:1
12/12/2009 Premier League Man Utd vs. Aston Villa 0:1
05/04/2009 Premier League Man Utd vs. Aston Villa 3:2
22/11/2008 Premier League Aston Villa vs. Man Utd 0:0
Światełko w tunelu jest 😉
Chyba wszystko, wskazuje na zwycięstwo Man.U.(pozycja w tabeli,własna murawa,
publika,Fergie time,dopasowane korki Rooneya,brak deszczu,klej na rękawicach Van der Sara,wzrok sir Alexa paraliżujący ekipę sędziowską,niepoukładany przeciwnik) ale…
forma? przecież nasi tez są w gazie…:)
No to zaczęliśmy…
No ładnie panowie 1min.. 😐 tego się nie spodziewałem..
dajcie linka dobre dusze do transmisji z dobrą jakością:)…
Mi właśnie przed chwilą nawalił jedyny link…
Oni sędziego chyba kupili :/
troche dramat narazie…
http://www.veetle.com/index.php/channel/view#4d45498abd420
Transmisja live.
TRoche bardziej niż dramat chyba, coś czuje, że już jest po meczu:/
Teraz to już się chyba nie wygrzebiemy…
Bent!!
Bent :poklon:
Jeszcze chyba nic straconego 🙂 Up the Villa!!!
Jest wart tych 18 baniek!;D
Darreeeeeeeeeeeeeeeen Bent!
jest nadzieja!
W tej chwili to jest wiecej wart niz szyscy nasi napastnicy razem wzieci ;s
Kuuu…chyba nadzieja właśnie padła
Vidić ;(
http://www.jouj.eu/ch1.htm
ogladamy
Przebudziłem się po golu Benta…tak to aż sam się sobie dziwię że ani na chwilę oka nie zmrużyłem podczas tego niesamowitego widowiska…:| Na szczęście nie ma zawodu bo jednak porażka przed meczem była prawdopodobna.