Źródło: wikipedia, własne, skarb kibica....
Za oknami coraz bardziej jesienna pogoda a w Anglii liga rozkręca się w najlepsze. W 6 kolejce nasz zespół jedzie do Londynu aby na Stanford Bridge, by zmierzyć się z liderem Chelsea. Jest to kolejny mecz z cyklu tych ciężkich jakie do rozegrania ma nasz zespół. Nasz jutrzejszy rywal, jak dotychczas ma na swoim koncie 13 punktów ( 4 zwycięstwa i remis ). Podopieczni Jose Mourinho strzelili 16 bramek a stracili 7. Najlepszy strzelec to Diego Costa z 7 trafieniami. Po 2 bramki maja Bronislav Ivanovic i Andre Schurrle. Przed sezonem do Londynu Mourinho dokonał kilku ciekawych transferów. Diego Costa za 33,5 mln £ z Atletico Madryt, Cesc Fabregas za 29 mln £ z FC Barcelony. Również z Atletico Madryt przybył Filipe Luis Kasmirski za 17,5 mln £. Dodatkowo z wypożyczenia powrócił belgijski bramkarz Thibaut Curtois. Patrząc na skład The Blues nasi kibice mogą zazdrościć tylko potencjału. W bramce nastąpiła zmiana przed tym sezonem. Blisko przez dekadę królował tam Petr Cech. Jednak od tego sezonu jego miejsce zajoł młody Belg, który zaliczył bardzo udany sezon w ubiegłym roku w barwach Atletico Madryt. Parę doświadczonych obrońców John Terry oraz nasz wychowanek Gary Cahill. Na bokach obrony gra Ivanović i najczęściej Cesar Azpilicueta. Parę defensywnych pomocników tworzy Fabregas i Matić. Przed nimi są Willian, Ramires, Hazard. Najbardziej wysunięty jest Hiszpan Diego Costa. Drużyna Mourinho w ostatniej kolejce zremisowała w Manchesterze z City 1 – 1 ( Lampard 85; Shurrle 75 ). Zapowiada się dla nas bardzo ciężkie spotkanie. W ubiegłą sobotę ulegliśmy u siebie Arsenalowi 0 – 3. Martwi szczególnie, że nasi zawodnicy w niespełna 3 minuty stracili 3 bramki. Co gorsze w meczach z Chelsea nie idzie nam za dobrze. Oby nie powtórzyła się haniebna porażka z grudnia 2012 roku 0 – 8. W jutrzejszym meczu w naszych szeregach nie wystąpi Libor Kozak, Christian Benteke. Niepewny jest udział Rona Vlaara. W zespole Chelsea wszyscy są zdolni do gry. Rozjemcą meczu będzie sędzia Phil Dowd. Mecz jest o 16:00.
P.S. Fajnie było wczoraj było spotkać we wrocławskim autobusie linii 131 kibica w kurtce Aston Villa.
Mówili, że Chelsea jest zainteresowana Grealishem - a z pewnego źródła wiem, że to wymysł pismaków, nie było w ogóle tematu, a nawet gdyby byl to Jacky nie wyobraża sobie, że mógłby z własnej woli zmienić AV na jakikolwiek inny klub na planecie. Wiadomo, że jeszcze dorośnie i może zapragnie innych wyzwań, ale póki co jego marzeniem jest gra w koszulce The Villans.
Z Delphikiem może być podobnie - chociaż na kadrze mogli mu w głowie namieszać. Trochę też sodówa mogła mu uderzyć - w końcu znalazł się w świetle reflektorów.
Ja jednak pamiętam Delpha mówiącego, że jest WDZIĘCZNY Villi, Lambertowi i Learnerowi, że go nie skreślili. Że dali mu szansę, że nie sprzedali go kiedy przeżywał ciężki okres ( brak miejsca w składzie, kontuzje ) i że chce się za tę szansę odwdzięczyć.
Wiadomo, że idealistów w piłce już nie ma, chociaż... we wczorajszej kolejce LM mieliśmy przykład - Francesco Totti - wiadomo, ze inne pokolenie i inny status klubu, ale ciarki mnie przechodza jak mysle, jak oddany klubowi i zzyty z kibicami musi byc ten zawodnik.
Odnosnie naszych dwoch ostatnich spotkan - niestety bez niespodzianek. Troche duzo bramek jak na spotkania - 6? Wrecz duzo za duzo. Wiadomo, przegrac z Arsenalem ( no ale w 3 minuty...? ) i z Chelsea ( jak dla mnie najmocniejsza druzyna w Anglii w tym sezonie, kozacko sie wzmocnili za Mou ) to zaden wstyd, ale szkoda ze tak naprawde nie podjelismy walki tylko stawilismy sie na boisku ze spuszczona glowa, czapka miedzy nogami i prosba o jak najnizszy wymiar kary. Mozna mowic, ze wyjsciowy sklad CFC jest wyceniony na ponad dziesieciokrotnosc skladu AV, ale moim zdaniem powinnismy podczas meczu zapomniec o liczbach i skupic sie na grze w pilke. A wydaje mi sie, ze ostatni mecz przegralismy juz w szatni.
Lambo i Keano tez jakos bez zycia przez cale spotkanie.
Przed nami mecz z City i tez latwo nie bedzie, ale moze, moze...? City zmeczone po LM :>br />
Pozdrawiam wszystkich, szczegolnie tych ktorzy przeczytali te moje wynaturzenia.
utv
w arsenalu to moze wystapic co najwyzej w pucharze ligi bo niby kogo ma wygryzc ze skladu....a everton no fakt graja lepiej niz AV ale i LM nie maja co marzyc - chyba tylko kasa moze go skusic ale w evertonie srodek pola tez jest mocny....chyba jednak narazie sie nigdzie nie ruszy jak ma troche oleju w glowie,jak marzy o grze w kadrze anglii to musi regularnie wystepowac a to bedzie mial tylko u nas
Benteke ma wrocic na sobote,mecz w Canal+
Może punktów się nazbierało, ale k.... zaraz zacznę tęsknić za Ryżym choć w zasadzie to Lambert gra to samo. rzyg.
Subs: Cech, Zouma, Filipe Luis, Mikel, Schurrle, Remy, Drogba.
Aston Villa:Guzan, Hutton, Cissokho, Baker, Senderos, Westwood, Delph, Richardson, Cleverley, Weimann, Agbonlahor (c)
Subs:Given, Clark, Bacuna, Sanchez, N’Zogbia, Grealish, Bent