Bournemouth – Aston Villa
Znowu zaczynamy z beniaminkiem. Znowu jesteśmy faworytem, o Wisienki w tej chwili są murowanym kandydatem do spadku. Z kim więc mamy budować dobre nastroje na nowy sezon. Muszą być 3 punkty czyli… nie odważyłem się postawić na the Villans. lepiej








Emi – Cash, Konsa, Carlos, Digne – Janek, Bouba, JJ, Cou – Leon i Ings
czyli Buendia dalej jako joker, ale że Ollie dostał drzazgę??
Ja dziś z wiarą, obstawiłem wygraną do 0 😀
Szkoda Buendii, szkoda Sansona i Iro, że nie załapali się do meczowego.
Może Watkinsowi to będzie potrzebne, grał straszną kaszane ostatnio, ale to ambitny chłopak.
No to zaskoczenie….Watkins i Mings na ławie…
A co z Buendią ?
No to zaczęliśmy. Wzmocniona obrona….brawo !!! Cienko to widzę bez Mingsa, już raczej posadziłbym Konsę, który ma regularne wpadki
Villa lubi to. Tak dostać w pałę w pierwszych minutach
Typowa Villa. Chyba Konsa zwalil. Przez te ebane viaplay tak klatkuje ze nie wiem. Nie rozumiem dlaczego nie gra Chambers
U mnie wczoraj CP vs. Arsenal głos był szybszy o jakieś pół sekundy od wizji, ale nie cieło. Dziś zawiecha przy powtórce, ale poza tym płynnie.
Knsa jest dziś dramatyczny, Solanke nim zakręcił jak przedszkolakiem
Jeden beniaminek już dziś zaszalał urywając punkty LFC.
W ataku statycznie, bez pomysłu, a w obronie bałagan. Gramy z B’mouth. No Stefciu słabo zaczynasz.
Beznadzieja, bezradni. Kłania się taktyka SG grania bez skrzydeł. I wystarczy postawić mur w środku i ifensywa AV drepcze w kółko jak na spacerniaku
Są rozpaczliwie powolni, zatrzymanie-podanie, zatrzymanie-przyjęcie. Tak to się gra w w okręgówce, a nie w PL
No Bailey się popisuje, miło popatrzeć. Żeby tak jeszcze poprawił opanowanie przyjmowanej piłki byłoby naprawdę super
Bailey to jednak lipa. Koleś jednego zwodu, zapatrzony w swoje buty. Filipka nie ma. JJ i Jasiek jacyś ociężali. Digne też niewidoczny. Ings coś szarpie. Irytująca Villa
Patrząc na ten mecz, czy wyobrażacie sobie kolejne 4 sezony z SG ?
Ciezko to sie oglada. SG out wraz z Viaplay. Lapiemy kartki bez sensu. Gramy zenade, Cou jest na boisku? Bailey to mega cudak, ale nie zagra na swojej pozycji bo Filipek. Buendia tez nie zagra bo Filipek. Nie idzie nam gra na wachadlowych ale Stefek bedzie to forsowal do usranego zywota
Co do Viaplay – u mnie opoznienie jakies 2 minuty i klatkuje. Gdybym mial za to zaplacic to wybralbym jakis strumyk. Masakra. Komentarz – o gospodarzach – „fajny stadion super klub”, albo o Villi ze wygrali wszystkie sparingi. Caly czas tez slysze Dean/Ginn przez ten ich obrac nie wiem o kogo chodzi, bardzo slabo
Cou same straty, oni strzelili gola i siedzą tyłkiem na swojej połowie, a my nie lubimy grać atakiem pozycyjnym. U mnie Viaplay bez zarzutu hula.
Mecz nudny strasznie.
U mnie Via też ok. Jedna przycinka w tej połowie. Komenatorzy chyba po przyspieszonym kursie wiedzy o PL. „Remzi” ???
Musze oddac ze dzisiaj lepiej niz wczorajszy mecz Arsenalu. Natomiast slaby mam internet chociaz 720p nie powinno nic przycinac.
Przyspieszony kurs o PL byl na 100%
U mnie via też ok. Dziamgoł od Remzi myli się okrutnie. Nędza. Drugi ten od wywiadu z Olliem raczej ogarnięty, ale szkoda, że kolegę nie prostuje. Villa gra piach.
Teraz można robić 5 zmian, ale problemem chyba nie są pojedynczy piłkarze, ale systemu gry. Za wolno, niedokładnie
noi padła transmisja
No wlasnie juz myslalem ze tylko u mnie. Juz nie chcialem tak caly czas narzekac, a tu klops
U mnie na razie ok.
Brawa dla defensywy !!!!
2 zawodników AFC w polu karnym AV bez obstawy !!! Ten strzał głową to była egzekucja na Martinezie.
SG to wydmuszka trenerska. Znowu nakrecanie spirali, wydana kasa i nic. Szkods bylo wracac do domu przy ladnej sobocie. Aha no i po to wlasnie potrzeny powazny rywal Matiemu. Teraz gramy Archerem haha
Albo SG dojechał drużynę i ona dzisiaj na ołowianych nogach albo … Dajmy mu pokazać, bo piepszenia, że mamy dziury w składzie
Scott Parker to trener, SG trenera udaje. AFC bez wzmocnień, bez nazwisk, skutecznie kasuje zespół, który wg SG ma zagrozić top6. Nawet komentatorzy Via się ubawili wspominając napuszone wizje SG
nie chcę słuchać. Cały czas nie umiemy grać z drwalami, ale z kim mamy grać. Topka nas jakościowo ogrywa, drwale tłamszą i zostaje coś tam się uda.
Lepieju – masz rację, poczekajmy, to pierwsza kolejka, zostało jeszcze 37 i 4 kolejne sezony. Niestety, to nie jest kwestia, że coś nie poszło tylko po prostu brak taktyki układanej pod specyfikę przeciwnika. To jest gra pod jedynie słuszną wizję SG
Szkoda gadać…
Jedyny, powtarzam jedyny plus to gra Kamary.
bez sensu totalnie. Święte słowa lepieju.
Jak za tydzień z Evertonem nie będzie rehab to można Stefciowi odliczać czas do odpalenia, bo nastepne 4 kolejki bez większych szans na punkty. W obronie nadal elektryka, a ofensywnie wielka niewiadoma jaki jest pomysł na grę. Szkoda tego popołudnia.
Szkoda tylko będzie tego straconego czasu i przepalonej kolejnej kasy na takich Filipków. No ja cały czas nie mogę przeżyć, że nie wzięliśmy E.Howe
Fajny obciach już na starcie rozgrywek, co jednak nie powinno dziwić – w dupsko z beniaminkami, to przecież od lat niemal norma.
Tylko Norwich jest zawsze uprzejme – ale spadło…
Ciekawe, jakie będą teraz tłumaczenia, może znowu, że trza wzmocnień i wzmocnień :)))
Dla mnie i tak największym przegrywem sezonu jest C+.
Nie jestem w stanie pojąć tego, że na papierze mamy skład na Top 8, a naszym jedynym pomysłem na zagrożenie rywalowi jest wrzucanie na ślepo piłek. Wykonaliśmy dzisiaj chyba z 50 centr, żadna nie była nawet bliska celu.
Rywal był szybszy, bardziej chciał wygrać ten mecz. Strasznie irytowało kładzenie się po każdej stykowej sytuacji, bardzo dużo czasu urwali i nie dali nam wskoczyć w odpowiedni rytm.
U Gerrarda, tak jak u Smitha. Jest żelazna jedenastka, która nie musi się starać, bo i tak wyjdzie w podstawie. Ławka wkurw… bo mimo że się stara i robi różnicę po wejściu to i tak nie ma szans na wyjście w wyjściowej jedenastce. Sanson już nawet na swoim instagramie nie kryje się ze złością.
Dla mnie, dla przykładu w następnym meczu powinni wyjść Buendia, Kesler, Archer, którzy w pre sezonie wyglądali na prawdę dobrze.
No po co grać Sansonem jak można Filipkiem? Po co się czepiać Chukwu o niechęć do przedłużania umowy jak wpuszczamy potem DL?
Tak po ludzku to żal mi takich graczy jak Guilbert, Sanson, Buendia. Choćby skały srały to zagra kto inny.
A i oczywiście „Ramzi” w pierwszym składzie to też jest dla mnie niepojęte. Z ławki być może dałby zespołowi więcej.
Kolejny mecz z Everton, z którym męczy się CFC, póki co. Wczorajsza gra Crystal w drugiej połowie nie wróży dobrze AV. A to nasz trzeci przeciwnik. Jak po tych 3 kolejkach nie będzie punktów, a co gorsza bramki, to wierzę, że dla SG zacznie się końcowe odliczanie. Problem w tym, że na rynku posucha. Co prawda bezrobotny jest Pochettino, ale pewnie to chwilowe, a już na pewno nie będzie czekał aż zwolni się stołek w AV. A Eddiego H. faktycznie bardzo szkoda. Już nawet eolałbym Scotta Parkera, bo przynajmniej odrabia lekcje przed meczem.
Zawsze uwazam, ze menago musi dostac czas. Ale pewne warunki tez musza zostac spelnione. Minimum poprawy gry, jakies przeblyski. Cokolwiek.
Nie ma nic. Ostatnie 12 meczow, 2 zwyciestwa. McGinn, ktorego lubie, ale uwazam za slabego na obecna AV kapitanem. Jedyny lider druzyny, z ktorym notowalismy najmniej porazek upokorzony na lawce. Sanson, ktory ladnie sie pokazal przed sezonem – odpalony. Fakt, ze Dean tez go nie cenil, Moze tu chodzi o cos wiecej.
Nie mam pojecia o co tu chodzi, ale jak dla mnie Stevie G jest szarlatanem i im szybciej odejdzie tym lepiej, bo chyba za duzo tu ego, a za malo umiejetnosci szkoleniowych. Albo wrecz zadnych.
Też nie chcę być złym prorokiem, ale brak lepszej gry i punktów w dwóch następnych meczach może oznaczać bardzo niewesoły sezon. Ten pierwszy mecz, to wstyd i tyle, kadrowo najsłabszy z beniaminków ograł ich jak ogórów, wcale nie żadnym fuksem. Nie widać żadnych pozytywnych efektów przepracowanego z SG okresu przygotowawczego. Materiał piłkarski jest całkiem zacny, a dalej wygląda to tak, jakby orkiestrę symfoniczną dostał do dyrygowania ktoś, kto umie grać jedynie disco-polo.
Meczu nie widziałem więc trudno cokolwiek powiedzieć. Z tego co piszą media angielskie jest słabo. Filipek dalej to samo, ważne że kasę dostaję ale to nie pierwszy piłkarz z takim podejściem. Co gorsze znowu jesteśmy zainteresowani pozyskaniem Rossem Barkleyem. Tylko nie on. Gerrard już odpowiednio dużo kasy przepuściłeś pokaż co potrafisz. Teraz Everton a potem kilka lepszych drużyn na rozkładzie i czas na wykazanie się SG. Jak nie on to kto ?
Jak się ma trenera z warsztatem i konkretną wizją gry, to nie trzeba dużych zakupów i gwiazd – co pokazuje Brighton.
Jakby ktoś miał ochotę poczytać moje rozważania nt. opaski kapitańskiej to zapraszam
https://avfc.pl/simon-says-mcginn-to-nie-typ-kapitana/
A i jeszcze sprawa do zarządców strony. Nie myśleliście o tym aby połączyć siły?
Ja jako osoba niepowiązana z żadną ze stron, myślę, że byłby to dobry pomysł, aby połączyć siły. 🙂
Odnośnie Brighton, to Potter był moim wymarzonym kandydatem w miejsce Smitha i szkoda, że nie doszło to do skutku. Czuję, że to będzie przyszły selekcjoner angielskiej kadry.
Chyba wypchniemy Traore na wypożyczenie do Turcji.
Coraz więcej informacji o zainteresowaniu Raulem de Tomasem, o którym ktoś już tu chyba wspominał.
treviss
Problem jest taki, że nie wiadomo kto zarządza stroną. Co prawda jakiś koleżka się raz objawił ,ale jakiś rok temu i tyle. Ona sobie jakoś tak dziwnie sama trwa w tej archaicznej stylówie, a 10 osób na krzyż wpada skrobnąć co im w duszy gra.
Z Potterem spokojnie. Pewnie lepszy do SG, ale w ubiegłym roku też zaczął na grubo, a skończył dość marnie.
No właśnie czytałem, że strona zostanie updejtowana, ale co wchodzę to dalej widzę Reo Cokera :O
My mamy stronę ciągle rozwijaną, a brakuje nam często ludzi do pisania, bo jest nas trzech+ grafik. Także jeśli ktoś by chciał dokonać transferu to chętnie to przegadamy!
Bo też i w Brighton Potter nie ma takich zasobów, by cały długi i bardzo intensywny angielski sezon przejść na jednym wysokim pułapie. Musi być okres kryzysu.
To jednak nie zmienia faktu, że gość ma sensowny pomysł na grę, a jego przeciętna kadrowo ekipa potrafi to pokazać. W przeciwieństwie do AV, która przypomina człowieka z chorobą afektywną dwubiegunową i nigdy nie wiadomo, którą nogą wstał z łóżka.