Źródło: telegraph.co.uk
Kiedy dwa dni po wygranym meczu na Villa Park z West Bromwich piłkarze spotkali się na treningu, czterech z nich poddało w wątpliwość metody szkoleniowe, umiejętności i znajomość na futbolu sztabu trenerskiego. Richard Dunne, John Carew, Habib Beye i Stephen Ireland to śmiałkowie, którzy za swój wybryk zostali zesłani do rezerw i wzięli udział w środowym meczu z rezerwami Leicester City zakończonym wynikiem 2:2.
Oficjalnie mówi się, że to nic poważnego, jednak media dotarły do źródeł, które mówią o tym jakoby opaskę kapitańską stracił Richard Dunne, który pełnił funkcję przywódcy na boisku podczas nieobecności Stiliyana Petrova. W meczu rezerw udział wzięli również: Nigel Reo-Coker – powracający po kontuzji, Robert Pirés – potrzebujący ogrania, a także Nathan Delfouneso – niedostający zbyt wielu okazji do gry w Premier League.
„Telegraph Sport” podaje nam informację o składach wyliczając, że Dunne zagrał dobrze, Ireland bardzo dobrze, a Carew grał ponad godzinę co było zaskakujące. Już w sobotę Aston Villa zmierzy się z Wigan. Już teraz wiadomo o urazach niektórych piłkarzy i niepewnej sytuacji drużyny, cztery punkty nad strefą spadkową, więc Houllier nie może więcej przegrywać.
http://www.igol.pl/article,29569.html
Miejmy nadzieję, że to prawda :)