Źródło:
Rywal zza miedzy triumfuje w meczu, w którym był słabszą stroną przez większość meczu. Jednak spotkanie wygrywa ta drużyna, która zdobędzie więcej bramek. I tak też było w dzisiejszym meczu. To my nacieraliśmy na bramkę rywali, a zawsze groźny cios wyprowadzali rywale.
Może teraz krótko o tym jak padały bramki. No więc Aston Villa atakowała bramkę rywali niemal całe spotkanie. Ale w 12 minucie Dunne fauluje w polu karnym rywala i Chris Foy wskazuje na wapno. Chwile później Larsson pewnie wykonuje jedenastkę i mamy 1:0. Ataki naszej drużyny przyniosły efekt, kiedy w 30 minucie Gabby pokazuje jak musi grać wysunięty napastnik grając 4-5-1 i z rywalem na plecach zdobywa bramkę. A decydujący cios BC zadali znowu w najmniej spodziewanym momencie, kiedy to my nie wypuszczaliśmy rywali z ich polowy od dłuższego czasu. Jedna kontra, bardzo szczęśliwe uderzenie Zigicia i 2:1 stało się faktem w 85 minucie.
Jedynym plusem dzisiejszego wyniku jest to, że nie musimy grac z Arsenalem (w półfinale bądź w finale) i patrzenie jak nasi piłkarze biegają bezsilnie i ograniczają się tylko do oglądania jak gra rywal.
mam tu na mysli plage kontuzji,ktora totalnie ograniczyla pole manewru i zle przygotowanie zespolu do sezonu
to nie jest czarodziej,daj mu czas:-)
a kogo widzisz na jego miejsce??
Druga połowa bezapelacyjnie dla nas, kilka super okazji tylko kur.... SKUTECZNOŚĆ !!!!
Nasz Menager chyba spóznił się ze zmianami, tą podwójną zmiane trzeba było zrobić zaraz po stracie bramki [85min] a nie w 90 min.
Żal tej porażki, można było przejśc small heath, po tej drugiej połówce i mieć realne szanse na finał w dwumeczu.
ja juz dawno powiedzialem,ze ten sezon nalezy spisac na straty a podziekowania dla szczura mona za zle przygotowanie i brak transferow i nie piszcie,ze stracil Milnera,bo jeden Milner nie wygra meczu,poza tym za te pieniadze mozna kupic zawodnikow,ale mon tego nie zrobil....a potem uciekl....
jedyne co Gerard teraz moze zrobic to przeczekac do stycznia,dokupic kogos i jakos poskladac zespol na nowy juz sezon
to jest trener nie cudotworca,a nasi kopacze w tym sezonie to jakas porazka,szczegolnie linia obrony,takie bledy jakie robia Collins i Dunne to u nas w ekstraklasie sie nie zdazaja
no i kwestia kadry to juz inna sprawa,tacy zawodnicy jak Hogg czy Herd to jeszcze dlugo powinni grywac w rezerwach a nie w pierwszym skladzie,czy znacie kogos z lawki oprocz guzana,kompletnie wypalonego carewa i slabego jak nie powiem co irelanda?
kto z lawki ma wejsc np za Asha,Downinga czy Agbonlahora???
P.S. nie widziałem wczorajszego meczu ale widziałem kilka poprzednich dlatego odwołałem się do postawy Carewa w meczu z Arsenalem, taki zawodnik na ławce to tak jakby go tam nie było, wchodzi bo.... bo nie ma nikogo innego
Delph,NRC,Albrighton a nawet Heskey
nie wiem jak wy to widzieliscie,ale pierwsza bramka dla FCB to znowu kolejny blad defensywy,Collins nie umie wykopac lub podac do bramkarza a Dunne jak idiota,bo tylko tak moge to nazwac.....
jedynym plusem jest powrot Gabby'ego i nadzieja,ze bedzie strzelal w lidze
zostaje jeszcze FA Cup