Aston Villa przyjęła ofertę Queens Park i londyński klub prowadzi rozmowy z lukiem Youngiem odnośnie jego przenosin do stolicy. Rodzina angielskiego obrońcy wróciła do Londynu już w ubiegłym roku, bo MON nie widział dla niego miejsca w składzie i Young szukał sobie nowego klubu. Jednak odejście menedżera sprawiło, że piłkarz został na Villa Park. Teraz klub wyraził zgodę na poszukiwania nowego klubu by zawodnik mógł być bliżej rodziny.

Alex McLeish wyznał, że szuka już wzmocnienia składu, bo przy wąskiej kadrze strata doświadczonego defensora może być niebezpieczna dla drużyny. Media spekulują, że najbliżej Villa Park jest Alan Hutton, ale menedżer The Villans nie potwierdza tej plotki. Twierdzi, że na celowniku ma kilku piłkarzy i do końca okresu transferowego zatrudni jednego z nich. Jedynie wykluczył sprowadzenie na Villa Park Gibsona i Parkera.