.,
Poprzedni mecz Pozostałe
0-1
Liverpool vs Aston Villa
13.09.2014, godzina 18:30
4. kolejka Premier League - Anfield
Następny mecz Pozostałe
Tabela Premier League
Drużyna
M
Pkt
1. Liverpool
0
0
2. Manchester City
0
0
3. Sunderland
0
0
4. Everton
0
0
5. Chelsea
0
0
6. Aston Villa
0
0
7. Arsenal
0
0
8. Stoke City
0
0
9. Tottenham Hotspur
0
0
10. Manchester United
0
0
11. Norwich City
0
0
12. Swansea City
0
0
13. Southampton FC
0
0
14. Newcastle United
0
0
15. West Bromwich Albion
0
0
16. West Ham United
0
0
17. Crystal Palace
0
0
18. Leicester City F.C.
0
0
zobacz szczegółową tabelę
Tabela strzelców
Imię i nazwisko
Br.
zobacz całą tabelę
WEST HAM UNITED 1-2 ASTON VILLA 29
Data: 16.04.2011 - 17:55 / Autor: Kuba
Źródło: własne

W zakończonym przed paroma chwilami spotkaniu na Upton Park Aston Villa zwyciężyła w dramatycznych okolicznościach po bramce w doliczonym czasie gry.

Mecz dla The Villans rozpoczął się fatalnie, bowiem już w 2. minucie bramkę dającą prowadzenie gospodarzom zdobył Robbie Keane. Thomas Hitzlsperger zanotował asystę przy tej bramce.

Na wyrównanie czekaliśmy do 36. minuty, kiedy to po podaniu od Luka Younga swoją czternastą bramkę w lidzę zdobył Darren Bent po strzale głową.

W 77. minucie na boisku zameldował się Gabriel Agbonlahor. Jak się okazało w doliczonym już czasie gry, był to strzał w dziesiątke. Robert Green wybił piłkę po strzale jednego z zawodników Aston Villi, dopadł do niej Ashley Young i dośrodkował na głowę Agbonlahora, który tym samym zapewnił nam bardzo cenne trzy pounkty.

West Ham United 1-2 Aston Villa

[1-0] 2' - Keane
[1-1] 36' - Bent
[1-2] 90+1' - Agbonlahor

50% - posiadanie piłki - 50%
7 - strzały celne - 11
5 - strzały niecelne - 10
5 - rzuty rożne - 11
8 - faule - 3

West Ham: Green, Upson, Da Costa(14' Gabbidon), Bridge, Jacobsen, Hitzlsperger, Noble, O'Neill(62' Ba), Cole, Obinna(58' Hines), Keane

Rezerwowi: Boffin, Gabbidon, Spector, Boa Morte, Ba, Hines, Piquionne

Aston Villa: Friedel, L.Young, Dunne, Collins, Walker, Downing, A.Young, Petrov, Reo-Coker, Heskey(78' Agbonlahor), Bent

Rezerwowi: Marshall, Clark, Cuellar, Pires, Albrighton, Makoun, Agbonlahor

Aktualności na temat: Główne newsy; Drużyna; Mecze; Premier League;

Dodaj swój komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Komentarze użytkowników
offline
Dodał: Arczi_wroc, 18 kwietnia 2011; 23:01
Dokładnie o to mi chodziło ;)
offline
Dodał: PIT84, 18 kwietnia 2011; 22:20
Bardzo fajny mecz na szczęście nie tracimy bramek w końcówce meczu. ABY ASTON VILLA ROSŁA W SILĘ A JEJ KIBICOM ŻYŁO SIĘ LEPIEJ.
offline
Dodał: Zyzu, 18 kwietnia 2011; 13:42
Jakbysmy zremisowali to bylyby dwa oczka mniej i bilans bramkowy -13 a to by dawalo aktualnie 15ta pozycje czyli 6 pozycji mniej niz obecna;) Meczy zaleglych nie uwzgledniam.Wniosek-przy remisie spadlibysmy o jedna pozycje z 14tej na 15ta.
offline
Dodał: Arczi_wroc, 18 kwietnia 2011; 13:34
no i trzeba jeszcze zwrócić uwagę na to iż 4 zespoły maja po jednym meczu mniej , które sa pod nami bo wilkow nie uwzględniałem
offline
Dodał: Arczi_wroc, 18 kwietnia 2011; 13:32
bylismy na 14 jestesmy na 9 to o 5 pozycji ;) a w przypadku remisu to nie wiem bo 5 zespołw miałoby po 38 punktów no więc prawdopodobne że spadlibyśmy o jedna z racji najsłabszego bilansu
offline
Dodał: Zyzu, 18 kwietnia 2011; 13:10
Jak tak sobie policzylem to gol Agbonlahora dal nam awans o 6 pozycji-w przypadku remisu bylaby tylko 15ta lokata.
offline
Dodał: treviss, 17 kwietnia 2011; 13:43
Bent faktycznie tak samo popychał przeciwnika jak Agbonlahor.
Chodziło mi o to że gralismy 442 i linia Gabby-Bent jest bardziej efektywna niż samotny w ataku Bent a Gabby na lewej pomocy. Szacun dla Emila że wyłuskał piłke i poszła bramkowa akcja
offline
Dodał: Agbonlahor, 17 kwietnia 2011; 00:05
A może gdyby uznał gola Benta to później stracilibyśmy 2 bramki i by było 3:2? Trzeba szukać plusów:D Sędziego uratowały nasze 3pkt. bo tak to nie pamiętamy o strzelonym a nieuznanym golu Benta tylko o strzelonym i zwycięskim golu Agbonlahora ;)
offline
Dodał: Arczi_wroc, 16 kwietnia 2011; 22:53
no a Bentowi takiego nie uznal ;/
offline
Dodał: Zyzu, 16 kwietnia 2011; 22:50
Ja tam sie nie znam ale przy golu na 2-1 Gabby odepchnal goscia;-) ale co mnie to interesuje;-) To jest Premiership;-)
offline
Dodał: Adamus, 16 kwietnia 2011; 21:30
Kolejny radosny weekend.Im większa moja niechęć do Houlliera,tym lepsze ma wyniki.
Gdybym go całkowicie znienawidził,to może AV mistrzem Anglii,liga mistrzów...
Ech,chyba się za bardzo rozmarzyłem,a niebawem kolejny ważny mecz przeciwko Stoke,który nam
zbytnio nie leży,choć już gra będzie, bez noża na gardle.O tym będziemy spekulować za kilka dni,a dziś świętujmy :)
offline
Dodał: Arczi_wroc, 16 kwietnia 2011; 20:43
ale bardzo duży udział Heskeya przy pierwszym golu dla nas ;)
offline
Dodał: Agbonlahor, 16 kwietnia 2011; 20:32
Akurat dzisiaj Gabby wszedł dopiero w 78' a od początku grał Heskey choć to właśnie dzięki bramce Agbonlahora wygraliśmy w Londynie ;)
offline
Dodał: treviss, 16 kwietnia 2011; 20:10
A czemu wygrlaismy? bo wreszcie gralismy 442 z Downingiem na lewej i Youngiem i z para ataku Bent-Agbonlahor!
offline
Dodał: Agbonlahor, 16 kwietnia 2011; 19:51
W imieniu swoim i Agbonlahora dziękuję :P
offline
Dodał: Sachar93, 16 kwietnia 2011; 19:39
Bardzo fajny mecz :) Cieszy wygrana, utrzymanie coraz pewniejsze
offline
Dodał: klocek, 16 kwietnia 2011; 19:32
nareszcie to my w ostatnich minutach strzelamy i 3 pkt !!!!!!
czyzby widmo spadku dalo jakiegos super kopa naszym zawodnikom i wreszcie zaczeli grac na tym poziomie jakim powinni??
moze GH potrzebuje wiecej czasu zeby nauczyc swojej teorii pilki?
nie wazne,wazne ze wygrywamy i raczej jestem pewien utrzymania a nawet top 10

a tak na marginesie wyczytalem,ze GH ma pelne poparcie Lernera i juz rozpoczyna poszukiwania na rynku transferowym i szykuje letnie transfery,im szybciej sprowadzi nowych graczy tym wiecej czasu bea mieli na wkomponowanie sie w zespol
to mi sie podoba
offline
Dodał: Arczi_wroc, 16 kwietnia 2011; 19:16
A uwazacie ze Bent faulował przy tym golu co mu nie uznali ? Agbonlahor zgadzam sie i bardzo ciesze ;) nawiasem mówiąc tamten mecz mnie tez boli ;p aaa no i przy okazji gratuluję bramki :D hehe
offline
Dodał: AVforever1, 16 kwietnia 2011; 18:48
Nooo! Chyba możemy już trochę odetchnąć , czyż nie ? Widać wyraźną poprawę w grze , tylko skuteczność słaba nadal
offline
Dodał: Agbonlahor, 16 kwietnia 2011; 18:48
Nie ma co rozdrapywać starych strupów Arczi bo mnie jeszcze np. boli mecz z Newcastle ale u nich:D Cieszmy się tym co mamy teraz bo kto wie co będzie później ;)
offline
Dodał: Arczi_wroc, 16 kwietnia 2011; 18:30
3 mecz bez porazki :) remis i dwa zwyciestwa :D ale nadal boli mnie mecz z Boltonem ;/
offline
Dodał: Arczi_wroc, 16 kwietnia 2011; 18:28
z głównej strony PL Gabriel Agbonlahor propelled Aston Villa towards Barclays Premier League safety and edged West Ham closer to relegation with an injury-time winner at Upton Park. Wiec czy mozemy juz spac spokojnie ? ;)
offline
Dodał: Arczi_wroc, 16 kwietnia 2011; 18:26
No i chwilowo wskakujemy na 9 pozycje ;) czy to zle ze wigan wygrało ? hmm dzieki temu zwiekszylismy przewage nad Blackpool a nad Wigan mamy 6 oczek wiec mysle ze zle nie jest chodz wiadomo ze remis bylby w tamtym meczu najlepszy
offline
Dodał: lepiej, 16 kwietnia 2011; 18:08
powinniśmy utrzymać obecną pozycje w tabeli do końca sezonu, a może nawet wskoczyć na 8 miejsce. I jeszcze się okaże, ze po g... sezonie tylko dwa oczka gorzej niz w ubiegłym sezonie pełnym sukcesu i w mocniejszym składzie.
offline
Dodał: lepiej, 16 kwietnia 2011; 18:05
już myślałem, że admini wzięli sobie urlop.

Wreszcie to nie Villa traci bramę w ostatniej akcji meczu chociaż zanim Gabby strzelił to swoje akcje mieli i Cole i Ba.
offline
Dodał: Arczi_wroc, 16 kwietnia 2011; 18:00
Brawo co za mecz :) nareszcie my przechyliliśmy szalę zwycięstwa na naszą strone :) Bramka darka nie uznana, niby faul, ale najwazniejsze 3 pkt. Sędzia pomimo wszystko nie okazał sie pechowy - do trzech razy sztuka ;) normalnie chyba nie zasne :)
offline
Dodał: PIT84, 16 kwietnia 2011; 17:59
Widzę, że coś zaczyna wychodzić oby taak dalej. Chyba się utrzymamy, wreszcie Gabby trafia, szkoda że Blackpool przegrywa ważny mecz.
offline
Dodał: treviss, 16 kwietnia 2011; 17:58
no nareszcie Gabby !
offline
Dodał: Agbonlahor, 16 kwietnia 2011; 17:57
Jednak jest jeszcze troszkę sprawiedliwości w sporcie ;) 2 połowa od początku do końca dla Nas i 3 pkt jadą do Birmingham! ;)
Projekt: KarolKochanowicz.pl / Kodowanie i podpięcie: Kuba Konieczka Copyright © 2006-2011 by AstonVilla.com.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone