

Źródło: goal.com
Po wygranym, 4:2, meczu przez Arsenal Londyn, Arsène Wenger powiedział, że jego zespół świetnie zaprezentował swoją odporność psychiczną i wywiązał się kapitalnie z bycia faworytem. Zespół z Londynu całkowicie zdominował pierwszą połowę, ale prowadzenie objęli na pięć minut przed końcem za sprawą Arszawina. Tuż przed przerwą Samir Nasri podwyższył prowadzenie, a Wenger przyznał, że w szatni przypominał swojej drużynie o zeszłotygodniowych derbach Londynu z Tottenhamem.
Francuz powiedział dziennikarzom, że „w zespole czuć było piętno tego, co wydarzyło się w ubiegłym tygodniu”. Potem kontynuował: „Gdy Aston Villa strzeliła na 1:2, to był dobry test dla mojej drużyny. Mogli znów się poddać jak z Tottenhamem, albo odpowiedzieć bramką”.
Arsenal szybko odzyskał przewagę dwóch bramek, a zwycięstwo kończy dla nich serię dwóch kolejnych porażek.