Źródło:
Dziękujemy za wygrana prosimy jeszcze o dwa zwycięstwa w tym sezonie. Takie słowa nasuwają się po wczorajszym emocjonującym meczu w ramach play off. Osobiście ze względu na pracę nie mogłem oglądać meczu ale na bieżąco śledziłem mecz i jestem mega dumny, że udało się naszym zawodnikom odwrócić losy tego meczu. 2 – 1 u siebie nie jest może jakimś super wynikiem ale daję nadzieję, że przy mądrzej grze uda się nam awansować do finału.
West Bromwich Albion od jakiegoś czasu nie jest dla naszego zespołu łatwym rywalem. Mistrz Anglii z 1920, pięciokrotny zdobywca Pucharu Anglii 1888, 1892, 1931, 1954, 1968, zdobywca Pucharu Ligii z 1966 oraz Tarczy Wspólnoty z 1920, 1954 chce szybko wrócić do Premier League. Mecz szybko ustawili pod siebie po błędzie G. Whelana za sprawą D. Gayle objęli prowadzenie. Następnie oddali grę naszym a nasi mimo starań nie potrafili strzelić aż do 75 Conor Hourihane z za pola karnego strzelił nie do obrony. Za chwilę Tammy z karnego poprawił i jest 2 – 1. W końcówce Gayle wyleciał z boiska i tak zakończył się mecz w wypełnionym po brzegi stadionie w Birmingham. Dużą przewagę miał nasz zespół 70% do 30%. Nasi zawodnicy oddali 21 strzałów w tym 6 celnych na bramkę Sama Johnstona. 557 do 255 to liczba podań obydwu drużyn w tym 88% celnych była po naszej stronie a 66% W.B.A. Goście faulowali 14 razy a my 3. Za te 14 fauli ukarano ich 5 żółtymi kartkami ( Hegazy, Holgate, Gibbs, Gayle dwukrotnie ). 10 do 4 to bilans rzutów rożnych. Obydwie drużyny miały po 1 spalonym. Składy - goście: S. Johnstone, G. Holgate, C. Dawson ( Mears 45 ), T. Bartley, A. Hegazy, M. Johanson ( J. Morrison 84 ), K. Gibbs, M. Phillips ( C. Murphy 66 ), J. Rodrigez, D. Gayle. Aston Villa: J. Steer, A. Elmohamady, A. Tuanzebe, T. Mings, N. Taylor, G. Whalen ( A. Green 67 ), J. Grealish, A. Adamoah ( C. Hourihane 67 ), A. El-Ghazi ( J. Kodija 90 ), T. Abraham.
Walka o Premier League i pozostanie J. Grealisha trwa w najlepsze. Mimo, że nasz zespół przegrywał udało się wyrównać a potem strzelić bramke dającą nam zwycięstwo. Wszyscy teraz czekają na wtorkowy wieczór i rewanż. Będzie ciężko ale nikt nie zapowiadał że spacerkiem przejdziemy. W drugiej parze Leeds pokonało na wyjeździe Derby County prowadzone przez Franka Lamparda i przybliżyło się do finału na Wembley.
Dziś mija 37 rocznica zdobycia Pucharu Europy (odpowiednik dzisiejszej Ligi Mistrzów). Graliśmy na stadionie Feyenoordu Rotterdam. Faworyzowany Bayern uległ naszej Villi 1 : 0 po bramce Petera Withe 'a.
Jasna sprawa, jest czerwień dla Pawika, jak wczoraj,
Po karnych extaza!!!!!!
Pomijając fantastyczne obrony Steera, który nomen omen okazał się czarnym koniem karnych to moim zdaniem naszym najlepszym zawodnikiem wczoraj był Tuanzebe, wielki spokój Alexa. Tymbardziej się zdziwiłem jak spojrzałem, że ma dopiero 21 lat
Jak to jeden przestrzelony potrafi skomplikować komfortową wydawałoby się sytuację.
Finał też nasz.
Ufffffff to nie na moje zdrowie
dobre! Może być swinka morska córki?
Brunt sumiennie zapracowal na czerwień !!
A McGinn do zmiany id zaraz. I sędzia też.
Spokojnie, myśle że coś strzelimy w drugiej połowie.
Wolę Greena który bedzie miał jeden dobry przebłysk niż przewidywalnego Adomah, ale Kodjia też mógłby namiesząć.
UTV!
1:0 dla WBA to dogrywka.
C' Mon Villa !!
"Kiełbasy do góry i golimy frajerów”
Trzymamy kciuki Panie i Panowie!!