Około 48 godzin przerwy pomiędzy 19 a 20 kolejką w Premier League. Nasz zespół po wczorajszym szczęśliwym zwycięstwie nad Norwich jutro zagra z Watford. Będzie to kolejny pojedynek z teoretycznie słabszym przeciwnikiem. Ale to tylko teoria. Każdy kto oglądał obydwa mecze zobaczył jak jesteśmy po prostu słabi. Sam Grealish z Heatonem nie pociągnie tej drużyny. Początek sezonu wyglądał trochę lepiej. Zespół walczył stwarzał okazje a teraz nic. Jutro spotkanie z zespołem, który zajmuje 19 pozycje i ma na koncie 13 punktów. 2 zwycięstwa, 7 remisów oraz 10 porażek. 12 bramek zdobytych a 33 stracone. Najlepszy strzelec to Gerard Deulofeu z 3 trafieniami. Po 2 bramki maja Andre Gray oraz Ismael Sarr. Najlepszym asystentem jest Gerard Delofeu z 2 decydującymi podaniami. Najwięcej żółtych kartek mają Jose Holebas oraz Abdoulaye Doucoure bo po 5. Po 4 żółte kartki maja Kiko Femina, Etienne Capoue oraz Craig Cathart. Jedyna czerwona kartką ukarano Christiana Kabasela.

Pozycję jaka dotychczas zajmuje Watford w porównaniu z ubiegłym sezonem jest zaskoczeniem. Zespół, który ubiegły sezon zakończył na 11 pozycji w tym sezonie od początku gra słabo. Zespół początkowo nie mógł wygrać. Pierwsze zwycięstwo zanotował w 12 kolejce nad Norwich. Gra dalej była słaba więc podziękowano Javi Gracia. Jego miejsce zajął człowiek od zadań specjalnych czyli Nigel Person. Anglik jak na razie ma dobry start. Zwycięstwo z Manchester United remisy. W grudni zdołali jak dotychczas uzbierać 5 punktów. Kadra zespołu w porównaniu z naszym zespołem jest o wiele lepsza. Menadżer ma do dyspozycji dużą grupę zawodników, może swobodnie rotować składem. W bramce Ben Foster. Anglik ma ponad 300 meczów w Premier League i nie schodzi poniżej określonego poziomu. Dwie najgroźniejsze postacie to Gerar Delofeu oraz Troy Deeney. Anglik gra na Vicarage Road od 2010 roku i w 314 meczach strzelił 115 bramek. Gość lubi wpadać kłopoty ( więzienie, nadużywanie alkoholu, hazard, rozwód ) to jedna nie przestaje grac dobrze w piłkę. Pewny egzekutor rzutów karnych. Gerard Delofeu – wychowanek szkółki FC Barcelony, szybki, zwinny doskonały technicznie w ubiegłym sezonie strzelił 10 bramek. Najczęściej gra u boku Deeneya w napadzie.

W ostatniej kolejce zremisowali w Sheffield 1 – 1. ( Delofeu 27; Norwood 36k ). Zespół gra najczęściej w podobnym ustawieniu jak nasz zespół czyli 1 – 4 – 3 – 3. Jutro nie powinni zagrać D. Janmaat, J. Holebas, T. Cleverley, S. Prodl,D. Welbeck a niepewny jest udział I. Sarr.
Ostatni raz obydwie ekipy spotkały się w sezonie 2015/16 i obydwa mecze przegraliśmy 2 – 3. Ostatni raz nasz zespół zwyciężył na boisku Watford w sierpniu 1999 roku.

Wczorajsze zwycięstwo z Norwich cieszy ale każdy widział, że więcej klarownych sytuacji miało Norwich. U nas pokutuje min. brak Johna McGinna. Póki co Jack jeszcze ogarnia grę ale on sam nie da rady, po za tym on jest ciągle faulowany. Coraz głośniej Manchester United mówi o chęci jego pozyskania. Odejść zapewne odejdzie tylko, żeby nie było to teraz w styczniu. Cos tam próbuje Douglas. Mam wrażenie, że mamy problemy w bocznych sektorach boiska. Ani boczni obrońcy do końca nie wywiązują się ze swoich zadań. Dośrodkowania są słabe a większość pada łupem gości. Nakamba defensywny pomocnik coraz częściej popełnia błędy i faktycznie nie mamy go kim innym zastąpić ( szkoda, że Dean zrezygnował z usług Bjarnasona ). Przymierzamy się do kilku transferów ale co z tego będzie zobaczymy w styczniu.

Ostatni mecz w 2019 roku poprowadzi sędzia Simon Hooper a początek o 16:00. Faworytem meczu jest Watford ale mam nadzieję, że nasi zawodnicy pozytywnie nas zaskoczą. Tak się zastanawiam, dlaczego Dean Smith ciągle gra tym samym ustawieniem. Świat nie kończy się na 1 – 4 – 3 – 3.