Źródło: AVFC.co.uk
W środę, 2. marca The Villans rywalizować będą ze zwycięzcą pary Manchester City - Notts County, z którym zmierzą się w ramach 5. rundy Pucharu Anglii.
Niestety podopieczni Gerarda Houlliera zagrają ten mecz na wyjeździe, także czeka ich wycieczka na Eastlands lub Meadow Lane, gdzie o 20:45 rozpoczną bój o awans do kolejnej fazy.
Ze względu na zbliżającą się przerwę na mecze reprezentacji oraz Ligi Europy, w których udział bierze drużyna Manchesteru City, powtórka meczu czwartej rundy zostanie rozegrana w niedziele, 20. lutego o godzinie 15:00.
Przypomnijmy, że The Villans awans do piątej rundy rozgrywek zapewnili sobie po pokonaniu kolejno Sheffield United i Blackburn Rovers, w obu przypadkach tym samym wynikiem, czyli 3-1.
Zwycięstwo na Bramall Lane w trzeciej rundzie odnieśliśmy po bramkach: debiutanta Kyle Walkera, Marca Albrightona oraz Stiliyana Petrova.
Następnie w czwartej fazie rozgrywek bramki Ciarana Clarka, Roberta Piresa i Nathana Delfouneso dały nam zwycięstwo przeciwko ekipie Rovers na Villa Park.
W zeszłym sezonie drużyna z Birmingham zanotowała bardzo dobry występ w tych rozgrywkach, gdyż po pokonaniu Blackburn, Brighton, Crystal Palace i Reading piłkarze dotarli do półfinału. Tam, już w meczu na Wembley, polegli drużynie Chelsea.
a czy lepiej nie lepiej ? hmm po prostu lubię klarowne sytuacje i tyle pozdro !
TYLKO AV !!!
Mój wpis nie miał na celu napinania się, raczej chciałem tylko żeby wpisy na jedynej polskiej stronie były oki
Pozdrawiam
Nie to żebym się wtrącał, ale jeśli jestem kibicem AV, znalazłbym polską strone AV, to po pierwszym wpisie, z pewnościa bym tu zaglądał, ale czy nadal bym coś pisał.....?
Bywały tu większe "wynalazki", gorzej się zachowywali [wpisywali]. Przez szacun nie wymienie nikogo, ale przypomnij sobie, ojjj byli tacy !!
Był błąd, autor zmienił i po kłopocie... Trzymajmy poziom i tyle. Pozdr
sorki, ale to się kupy nie trzyma albo albo...
podejmować to my możemy na Villa Park, a nie w Manchesterze
i tak przy okazji, chyba wypadałoby zaaktualizować skład, bo 10% zawodników już odeszło z widocznej na stronie kadry