Od dziś do 31 sierpnia trwa letnie okno transferowe. Media będą grzały tematy transferów, i tych prawdopodobnych, i co częstsze, tych zupełnie absurdalnych. W tym oknie Aston Villa, obok Newcastle United, zdaje się być faworytem spekulacji brytyjskiej prasy, a z angielskich zespołów zapewne absolutnym numerem 1 prasy hiszpańskiej. To wszystko oczywiście zasługa cudotwórcy Unaia Emery’ego, który zespół znad kreski zrzutu do CL, wprowadził The Villans  na salony Europy. No, może na razie do holu, ale jednak w europejskim pałacu futbolowym.

Co wiemy na tę chwilę ? W zasadzie nic. Yuri Tielemans jest najbardziej prawdopodobnym transferem, bo nie odważę się napisać „pewnym”. Ten dość chimeryczny zawodnik może bowiem w ostatniej chwili wykręcić jakąś woltę w kierunku innego klubu PL, czy nawet zagranicznego. Z drugiej strony, po piłkarskiej mizerii, którą prezentował grając dla Leicester raczej nie ustawi się po niego kolejka. Czy słabość defensywnego pomocnika wynikała ze spadku formy czy zniechęcenia do gry dla Lisów ? To już będzie musiał odkryć UE. Fakt, że to bezkosztowy nabytek, wyceniany na 30 mln GBP. A jak mówi stare piłkarskie przysłowie: darowanemu zawodnikowi w getry się nie zagląda.

Unai stoi przed poważnym wyzwaniem. Rozpoczął już przebudowę struktury administracyjnej, w której nowym rozwiązaniem będzie brak faktycznego CEO. Skuteczność tego podejścia ocenimy po wynikach. Kolejnym wyzwaniem jest strategia. Skupić się na PL czy na LK ? Czy jednak podjąć oba wyzwania ? Zapewne pierwszoplanowe znaczenie ma wejście choć szczebelek wyżej w PL, ale blamaż z jakąś drużyną z Armenii czy Islandii (przy całym szacunku dla zespołów z tych państw) raczej nie poprawi ani morale drużyny ani wizerunku AV. Wydaje się, że UE zaryzykuje równoległą grę, bo nie zwykł odpuszczać, a w europejskich pucharach zwykł przywozić coś do gabloty.

To oznacza, że będziemy się zbroić. I to mocno. Zaczęliśmy od defensywy, która wymaga wzmocnień, o tym chyba każdy kibic AV jest przekonany. Zwłaszcza dotyczy to prawego skrzydła, na którym pozostał osamotniony Matthew Cash. Odejście legendy Ashleya Younga było wielkim zaskoczeniem, bo sam zawodnik chciał grać dalej, ale widać nie dogadał się z klubem (UE?). Podstawowym celem inwestycji w konieczną rozbudowę drużyny jest wzmocnienie ofensywy. Niezbędny jest realny konkurent dla Ollie’go, który gra coraz lepiej i w tym sezonie ustanowił swój rekord bramek strzelonych w PL (15). Być może w przyszłym dogoni rekordzistę Ch. Benteke (19). Konieczne jest ustabilizowanie drugiej linii, w której ani Leon Bailey ani Emiliano Buendia nie prezentują stabilnej formy.

No i ostatnia kwestia. Czy i kogo z młodych wychowanków zobaczymy na boisku. Eksperyment z młodym kolumbijskim napastnikiem Jhonem Duranem na razie nie wypalił. Chyba chłopaka trzeba ograć w jakimś klubie z CL. Może już czas na Archera, Philogen-Bidace’a i Kesslera? Zwłaszcza teraz, gdy zaczynamy batalię na czterech frontach i potrzebujemy mocno poszerzyć ławkę.