.,
Poprzedni mecz Pozostałe
0-1
Liverpool vs Aston Villa
13.09.2014, godzina 18:30
4. kolejka Premier League - Anfield
Następny mecz Pozostałe
Tabela Premier League
Drużyna
M
Pkt
1. Liverpool
0
0
2. Manchester City
0
0
3. Sunderland
0
0
4. Everton
0
0
5. Chelsea
0
0
6. Aston Villa
0
0
7. Arsenal
0
0
8. Stoke City
0
0
9. Tottenham Hotspur
0
0
10. Manchester United
0
0
11. Norwich City
0
0
12. Swansea City
0
0
13. Southampton FC
0
0
14. Newcastle United
0
0
15. West Bromwich Albion
0
0
16. West Ham United
0
0
17. Crystal Palace
0
0
18. Leicester City F.C.
0
0
zobacz szczegółową tabelę
Tabela strzelców
Imię i nazwisko
Br.
zobacz całą tabelę
Szczęśliwa porażka 25
Data: 09.05.2010 - 19:29 / Autor: Kuba
Źródło: własne

Drużyna Blackburn Rovers odniosła niespodziewane zwycięstwo nad Aston Villą po samobójczym trafieniu Richarda Dunne'a.
The Villans mogą mówić o szczęściu w nieszczęściu, bowiem mimo porażki udało im się utrzymać szóstą lokatę w tabeli, a to za sprawą bezbramkowego remisu Liverpoolu z Hull City.

Od początku meczu gospodarze ruszyli do ataku, jednakże Gabriela Agbonlahora oraz Jamesa Milnera powstrzymywał Paul Robinson.
Drużyna Blackburn próbowała odpowiadać, głównie za sprawą strzałów Martina Olssona.

W 42. minucie dogodnych sytuacji do zdobycia gola nie wykorzystała Aston Villa, strzał Jamesa Collinsa oraz dwie dobitki kolejno Agbonlahora oraz Downinga świetnie wybronił Paul Robinson.

Na ostatni kwadrans na boisku pojawili się Emile Heskey, który zmienił Johna Carewa, oraz Nathan Delfouneso, który zajął miejsce Gabriela Agbonlahora.

Mimo przewagi w grze, The Villans stracili gola w 83. minucie, zagranie Martina Olssona do własnej bramki skierował Richard Dunne, pozbawiając tym samym swoją drużynę jakiejkolwiek zdobyczy punktowej w tym meczu.

Aston Villa 0-1 Blackburn
Dunne (sam.) 84'

Aktualności na temat: Główne newsy; Drużyna; Mecze;

Dodaj swój komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Komentarze użytkowników
offline
Dodał: Agbonlahor, 11 maja 2010; 15:51
Prawda...nowy login załóż i najlepiej jak się da to i nowy mózg ;)
offline
Dodał: max95, 11 maja 2010; 14:23
Dosyc głupią nazwe sobie wybrales i dlatego tak po tobie jeżdża, zalóż sobie nowy login;)
offline
Dodał: AdaM, 11 maja 2010; 13:12
to ze s sie popisal poziomem :/
offline
Dodał: szczux, 11 maja 2010; 12:56
zamknij ryja i wypierdalaj stąd.
offline
Dodał: sezonowiec, 11 maja 2010; 11:40
jazda na worek treningowy gnoje a nie napinac sie na internecie dzieci ,powiedzialem ze odchodze na spurs na jaja bylemwsciekly za porazke z bburn ,(co wy maciew mozgu aby mowic ze brak mi ambicjii i czegos tam jeszcze ,na jakiej podstawie tak piszecie , poza tym nikogo niechcialem obrazic a wy wyzywacie mnie zachowuja sie niektorzy jak chamy bez szkoly , a ja kibicuje AV jak co niektorzy nie wiedzieli co to zaklub od 97 roku nieprzerwanie wiec waraodemnie ,pisze todo tych ktorzy wiedza ze to do nich , chcialem na tej stronie podzielicsie i posluchac pogladow innych o tej stronie a nie klucic sie jak w podstawowce
dziekuje
offline
Dodał: max95, 10 maja 2010; 21:24
Obrony to bym nie ruszał, pamiętajcie, ze są jeszcze Davies, Beye itd. A wzmocnienia w pomocy zależą od tego kto odejdzie a kogo uda sie zatrzymać.
offline
Dodał: Agbonlahor, 10 maja 2010; 20:53
Rzeczywiście Big John szybkością nie grzeszy, ale on ma inne zadania na boisku niż drybling na szybkości. Przy odgrywaniu górnych piłek bardziej od motorka w dupie potrzebna jest mu siła, a tą Carew ma. Co do wzmocnień to muszą być, bo wiadomo, że rywale na rynku transferowym nie będą próżnować. W następnym sezonie bez wzmocnień mogą być problemy...poziom w PL się wyrównuje z roku na rok. Oprócz tradycyjnego Big4 trzeba doliczyć T'tham, City i Everton. Nie można zapominać też o coraz silniejszym Small Heath i Fulham.
offline
Dodał: Gary Shaw, 10 maja 2010; 20:15
Hej kibicuję Villi od sez.83/84 i widzę to tak,jeżeli MON odejdzie to zabiera ze sobą Petrova,A.Younga i Milnera przychodzi nowy trener i mamy ciężką walkę o utrzymanie.Jeżeli zostanie to zależy od kasy żeby powalczyć o TOP 4 trzeba kupić top napastnika,dla mnie Carew jest za wolny na Prem.L.srodek pomocy jest za słaby Petrov dobry tylko w odbiorze piłki Milner musi grać na boku i jeszcze jeden boczny obrońca plus kilku ogranych zmienników życzę udanego lata i dobrych informacji z Villa Park.
offline
Dodał: treviss, 10 maja 2010; 19:40
Strategia Mona jest taka że kto jest zdrowy w pierwszej kolejce gra do konca sezonu :) Wyjątek stanowi ara Heskey-Carew.
Zawiodła mnie Villa w tym sezonie, niby wiele lepszy skłąd niz w zeszłym, niby na początku MON przejrzał na oczy i wygral Peace Cup i dał pograc Albrightonowi i Clarkowi, i to sie skonczyło razem z sieprniem potem jeden ten sam skład cały rok, a Reo czy Guzan nawet trway nie powąchali
offline
Dodał: Spotler, 10 maja 2010; 19:17
Ja myślę, że lepsze jest wrogiem dobrego. Z jednej strony może być tak, że będziemy pluć sobie w brodę jak zrobi nam się Newcastle bo chcieliśmy lepiej niż jest... Z drugiej zaś strony kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. Ja zaś bardziej mam przed oczami wizję nr jeden niż numer dwa...
offline
Dodał: Bruno., 10 maja 2010; 19:07

sezonowiec co ty tu jeszcze robisz, wypad na strony Spursów.
6 miejsce to jest sukces!- tylko że nie mamy żadnej progresji wyniku, 3 raz pod rząd 6m.
Sprzedaż A.Young,Milner- nie wyobrażam sobie żeby odeszło ich dwóch w lecie. Nawet przy wzmocnieniach ich brak będzie cholernie widoczny.
Odejście MON- pisałem to już[ale się powtórze, co tam] mam mieszane myśli, jakby jednak przyszedł ktoś z poza Wysp to chyba byłbym za. Tylko nie chodzi mi tu o Klinsmanna, S.Bilic-to chyba prędzej, kilka lat temu był bodaj w West Hamie i miał pozytywne recenzje. Nie wiem jak z pracą u takich trenerów jak F.Rijkard, J.Heynkes może ktoś z nich??? ale to tylko moje "głośne myślenie".
offline
Dodał: max95, 10 maja 2010; 17:14
Oby sie udało zatrzymać chociaż jednego z dwójki Milner-Young. Do tego przemyslane transfery, ja bym widzal w pierwszej kolejności C.Cole, bo zbyt wiele remisów mieliśmy w tym sezonie i Agbonlahor by sie spiął.
offline
Dodał: Koller, 10 maja 2010; 16:57
Sezonowiec zdupczaj i nie wracaj dzieciaku...
6 miejsce to jest mimo wszystko sukces!...teraz tylko się wzmocnić tu i tam, ale czuję w kościach, że jeden z dwójki Young, Milner odejdzie...:(
offline
Dodał: Zaba81, 10 maja 2010; 14:24
Koniec sezonu i znowu 6 miejsce które uważam po częsci za sukces.Liga angielska to nie nasza ekstraklasa każdy z kazdym może wygrać co ma powiedziec MU przegrali z Villą np i zabrakło im punktów do mistrza kraju.Także słyszałem że MON możliwe odejdzie do Liverpoolu a do Villi może J.Klinsmann hehe Lerner go podobno zna.Wzmocnienia musza byc bo jak A.Young i J.Milner odejdą to kasy będzie sporo piłkarze odchodzą kibice zostają także będzie ciekawie 4 kluby z West Midlands w nastepnym sezonie:)
offline
Dodał: sezonowiec, 10 maja 2010; 13:50
przeczytalem wczoraj w pewnym brukowcu ze w lecie liverpool jest zainteresowany w pierwszym stopniu MONEM za beniteza , a do AVMA trafic mcLaren , co ciekawe w dzisiejszym brukowcu pisza ze MON zostaje na villa park
offline
Dodał: AdaM, 10 maja 2010; 12:45
dobrze ze sie skonczyl sezon bo jeszcze ze 3 kolejki i AV bylaby na 10 miejscu po takich popisach w LE pewnie zagraja rezerwy wiec nie ma sie co nastawiac na emocje, ogolnie jakos czarno widze przyszly sezon wszyscy sie powzmacniaja no ale przeciez na Villa Park nikogo nowego nie potrzebuja...
offline
Dodał: Justyś, 10 maja 2010; 00:34
bylam dzis na tym meczu i opisac go mozna jednym slowem: nuda! myslalam ze tam usne, zwlaszcza ze wczesnie trza bylo wstac, bo dojazd zajmuje mi z 3 godziny. Siedzialam na holte end jak zawsze i moze wstalam ze 3 razy max. wkurzylam sie bo na zakonczenie sezonu dali nam taki "ekscytujacy mecz" ze nawet nie chcialo powalczyc im sie o ta szosta pozycje, szczesliwie liverpool jest gorszy, to jedno cieszy. pozdro dla wszystkich kibicow AV,miejmy nadzieje ze w kolejnym sezonie bedziemy mocniejsi! Up the villa!
offline
Dodał: FeN, 9 maja 2010; 22:45
No coz, nie ukrywam, ze wiazalem w tym sezonie wielkie nadzieje z top 4, po porazkach jakie odnosil Liverpool. Wystarczylo zrobic naprawde pare przemyslanych wzmocnien, to napewno bysmy sie liczyli do ostatniej kolejki. Niestety wyszlo jak zawsze. Czytalem gdzies, ze MON zostaje, pytanie czy wkoncu wyciagnie wnioski z naszych nie powodzen. Niechce patrzec jak znowu jestesmy upokorzani na wiosne przez jakis klub, bo serce krwawi :(
Pozdrawiam wszystkich kibicow AV :)
offline
Dodał: Kuba, 9 maja 2010; 22:06
"kto przyjdzie tego nie wie nikt..."
Ja chyba wiem kto przyjdzie - nikt:D
offline
Dodał: Zyzu, 9 maja 2010; 21:25
Dobrze ze sezon sie skonczyl-apetyty po jesieni byly ogromne a skonczylo sie jak zawsze-Niby zdobylismy wiecej punktow niz ostatnio ale inni byli jeszce lepsi.Co dalej?? Hmmmm....pozyjemy zobaczymy-kto zostanie,kto odejdzie,kto przyjdzie tego nie wie nikt....a moze i wie tylko nie czas zeby to oglosic;-)
offline
Dodał: Janusz Villans, 9 maja 2010; 21:21
Teraz sprawdziłem w danych Sezonowca że kibicuje także Wiśle.Jak Wisła nie zdobędzie tytułu przeżuć się na Lecha co ci zależy przecież ty nie masz wcale honoru ani ambicji.
offline
Dodał: Janusz Villans, 9 maja 2010; 21:15
Sezonowiec bdb robisz,czyścisz nasze szeregi z"KIBICÓW SUKCESU" my kibice Aston Villi(prawdziwi,chodź nie dane jest nam jeździć na ich mecze,bo mieszkamy w Polsce)jesteśmy z Villą na dobre i na złe.Jak Tottenham nawali na następny sezon to masz ogromny wachlarz klubów do wyboru a co do meczu smutno ale trudno.MON musi się bardzo głęboko zastanowić nad sensem pozostania w Villi bo on już chyba nic więcej nie osiągnie.Na następny sezon trzeba nam konkretnych wzmocnień to kosztuje ale nie widzę innego wyjścia op ile bossom z Villi na sukcesach jeszcze zależy.Pozdrawiam Wszystkich prawdziwych kibiców ASTON VILLA FC!!na następny sezon musi być lepiej ja przynajmniej w to wierzę.
offline
Dodał: thomason, 9 maja 2010; 20:46
Możesz już nie wracać. ;) Dzięki panowie za walkę!
offline
Dodał: sezonowiec, 9 maja 2010; 20:25
w nastepnym sezonie kibicuje tottenhamowi , AV gra zenujaco w klubie sie musza zmienic wladze to wroce jako kibic ;-)hehhe papappapa ogladalem ten mecz widac ze nie zalezalo im juz na niczym jakby nie bylo to AV jest wielkim klubem i kiedys na pewno nastopi odrodzenie
offline
Dodał: Agbonlahor, 9 maja 2010; 20:18
Przegrać na inaugurację i zakończenie sezonu z ligowymi średniakami to jednak sztuka;/ Ładna twierdza Nam się na VP robiła bo w obecnym roku jeszcze nikt tam nie wygrał...do dzisiaj. I jeszcze trzeba zaznaczyć, że Bburn to jedyna drużyna!! w lidze, która zdobyła z nami 6pkt...no to już jest majstersztyk sam w sobie;/
Projekt: KarolKochanowicz.pl / Kodowanie i podpięcie: Kuba Konieczka Copyright © 2006-2011 by AstonVilla.com.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone