Niemal pewne sa duże roszady personalne latem. Nieznany jest rozmiar tych roszad, ale w wersji mega odejść mogą Friedel, Reo-Coker, Pires, Salifou i Carew, bo im kończą się kontrakty. Agbonlahor, Petrow, a przede wszystkim Ashley Young, bo krążą plotki o zainteresowaniu tymi piłkarzami. Warnock, Beye i Ireland, bo piłkarze nie zdobyli uznania u Gerarda Houlliera i nie maja miejsca w szerokiej kadrze drużyny. Walker i Bradley, bo są na wypożyczeniu z Tottenhamu.

Stephen Ireland, który został wypożyczony do Newcastle, może tam zostać na dłużej. Alan Pardew prowadzący drużyn.e Srok zapewnia, ze chciałby tego piłkarza w kadrze mimo, że jeszcze nie zagrał dla Toons. menedżer Newcastle zna sytuację Irelanda i wie, że ciężko mu będzie wrócić na Villa Park. Sam piłkarz ostatnio się pogrążył wygadując głupoty o Birmingham. Próbował się tłumaczyć, że przekłamano jego słowa, ale nie od dziś wiadomo, że "winny się tłumaczy." Pardew zapewne liczy, że niechciany Irlandczyk będzie do kupienia za niewielkie pieniądze.

Z kolei Stoke, które już pozyskała Johna Carew nadal chce wyłuskiwać piłkarzy z Aston Villi. Krążyły pogłoski o tym, że Pulis chciałby reaktywować duet strzelecki Carew - Agbonlahor i chciałby ściągnąć reprezentanta Anglii. Teraz pojawiła się informacja, ze Potters chcieliby uwolnić Villę od ciężaru jakim jest Stephen Warnock. Defensor jest skonfliktowany z Houllierem i mimo ogromnych problemów kadrowych w linii obrony, piłkarz nie dostaje szansy by znaleźć się nawet w szerokiej kadrze AVFC. Dlatego jest niemal pewne, ze póki francuski menedżer prowadzi Villę dopóty Warnock nie będzie grał. Dlatego Pulis wyraził nadzieję, ze może uda się pozyskać Anglika. Mówi się o cenie odstępnego w wysokości 4 milionów, ale powazne zainteresowanie piłkarzem wykazują również dwa inne kluby. Dawny klub Warnocka czyli Liverpool, ale też Wigan jesli utrzyma się w Premierleague chciałoby wzmocnić swoją defensywę. Tu pewnie w grę wchodziłaby wymiana za Figueroe, bo taki manewr już przymierzano zimą.