Źródło:
W pierwszej z trzech gierek kontrolnych, które The Villans mają rozegrać podczas przygotowań w Niemczech padł remis 1-1. Lambert mógł zobaczyć jak wyglądają jego nowe nabytki, a piłkarze mieli okazje poznać się lepiej w warunkach meczowych.
Aston Villa grała w ustawieniu 4-3-3, a w wyjściowym składzie zagrali:
Guzan, Herd, Vlaar, Baker, Bennet, Delph,
Sylla, Albrighton, Tonew, Bacuna i Bowery
Z dobrej strony pokazał się Albie powracający po kontuzji. Miał szansę otworzyć wynik, a potem po jego zagraniu w dobrej sytuacji znalazł się Bennet, ale jego strzał został zablokowany. Po rzucie rożnym wykonanym przez Anglika Bacuna miał szansę na gola w debiucie, ale jego główka przeszła tuż obok bramki.
Gospodarze odgryźli się groźnym strzałem Krausego, który sparował Brad Guzan.
Bannan, Given, Ireland, Bent i Hutton szukają sobie nowego klubu, a Benteke ma do 18 lipca znaleźć nabywcę albo zostaje na Villa Park. Lambert wyznaczył cenę 25 milionów i nie zamierza się targować. Jak Belg nie przyniesie tej sumy w zębach to niech popatrzy jak kończy Bent i niech to będzie przestroga, że fochy nie będą tolerowane, a Villę stać posadzić go na trybunach.
Na drugą połowę wybiegli: Steer, Lowton, Okore, Clark, Luna, Gardner, El Ahmadi, Helenius, Agbonlahor, Westwood, Weimann.
W 53 minucie Lowton wrzucił świetną piłke do Heleniusa i Duńczyk strzelił głową debiutanckiego gola. W 69 minucie miał okazję podwyższyć wynik. Po zagraniu duńskiego napastnika na dobrej pozycji znalazł się Clark, ale sędzia uznał, że faulu na Irlandczyku nie było i nie podyktował karnego.
Gospodarze ograniczali się do kontrataków, a wyrównującego gola strzelił Siek, który z rzutu wolnego pokonał debiutującego w bramce The Villans Steera. Piłkarz Rodinghausen był egzekutorem wolnego po faulu na nim przez Okore. Duński stoper musiał w 90 minucie zejść z boiska z powodu urazu. Na boisko wbiegł Samir Carruthers. Mecz wkrótce zakończył się wynikiem remisowym 1-1.
Na meczu setka fanów AVFC.