


Źródło: własne, wikipedia, inne
W sobotnie popołudnie czeka nasz zespół wyjazd na mecz z Southampton. Mecz niezwykle ważny ale który to już taki mecz. Tydzień temu głupio tracimy punkty a można było nawet zwyciężyć. Jutro czeka nas potyczka może z drużyna która aktualnie zajmuje 12 miejsce z 31 punktami. 9 zwycięstw, 4 remisy i 13 porażek to bilans meczowy klubu, gdzie ważna role pełni Jan Bednarek. 32 bramki zdobyte a 48 straconych to bilans bramkowy. Najlepszy strzelec to Danny Ings z 15 golami. 4 bramki ma James Ward-Prowse a 3 Nathan Redmond. Najwięcej asyst – 3 ma Jack Stephens. Po 2 decydujące podania mają Ward-Prowse i Shane Long. Najwięcej żółtych kartek ma Ward-Prowse -7. 4 żółte kartki otrzymał Pierre Hojbjerg a 3 Moussa Djenepo. Czerwoną kartka ukarana Ryana Bertranda oraz Kevina Danso.
Jak wielkie problemy są w naszej obronie pokazało grudniowe spotkanie. Ings oraz Stephens wytknęli je nam niemiłosiernie. Brak krycie, spóźnienia pokazały marazm w tej formacji. A każdy liczył wtedy na 3 punkty. Niestety przeliczyliśmy się i jest słabo. Początek sezonu w wykonaniu świętych był słaby. Jednak Ralf Hasenhutll wyciągnął drużynę, która zaczęła zdobywać seryjnie punkty. Danny Ings cwany lis żadnej szansy nie zmarnuje. Nie można zostawić mu fragmentu wolnej przestrzeni. Za organizacje akcji odpowiada James Ward-Prowse. Anglik umiejętnie rozrzuca piłki po boisku. Wie gdzie i kiedy podać. W linii obrony dobrze radzi sobie Janek Bednarek. W ostatnim czasie Święci trochę spuścili z tonu ale maja 7 punktów nad strefa spadkową. W ostatniej kolejce dość niespodziewanie przegrali na własnym obiekcie z Burnley 1 – 2 ( Ings 18; Westwood 2, Vydra 60 ). Mimo przewagi w posiadaniu piłki to Burnley oddawał więcej strzałów na bramkę i wygrał.
Będzie to 77 mecz pomiędzy obydwoma ekipami. 28 zwycięstw jest po stronie Aston Villi, 26 Southampton a 23 zakończyły się remisami. Ostatnia nasza wizyta na stadionie Southampton miała miejsce w 2016 roku i zakończyła się remisem 1 – 1.
Jeżeli chodzi o nasz zespół no cóż źle z Tottenhamem nie graliśmy ale znowu głupie błędy zniweczyły wysiłek całej drużyny. Nie będę znęcał się nad Engelsem. Oprócz niego słabo grał Danny Drinkwater. Anglik zasiedział się na ławce i widać to w grze. Zdecydowanie jego miejsce musi zajął Nakamba.
Obrona to nasza bolączka nie od dzisiaj.
Mecz juto o 16:00 a sędzią będzie Craig Pawson.

A polityka kadrowa tego klubu w kończącej się dekadzie, to porażka.
Łatwo klub doprowadzić do rozsypki, jak to zrobił lerner i jego zgraja - znacznie trudniej z powrotem pozbierać.
Chyba, że się dostanie pociąg kasy od szejków.











Ech nie wiem czy chce mi się to oglądać. Kolejny raz to samo. To jakby zapętlony obraz









Frajerzy ligi.






Jeszcze zwycięstwo.......





Linka plis.



Mecz na Canal+ dopiero o 19.35, więc niestety znów nie pokibicuję z Wami



