Źródło:
The Villans wygrali dzisiejsze spotkanie z Sheffield United i dzięki temu awansowali do kolejnej rundy rozgrywek o Puchar Anglii.
Wynik dobry i pytanie czy na tym korzystamy? Bo z jednej strony wygrana i awans do kolejnej rundy, ale z drugiej strony kolejny mecz w pucharze to kolejne obciążenia i może się to niekorzystnie odbić na walce o przetrwanie w Premiership. No i kolejny minus to przedłużenie kredytu zaufania do Houlliera naszego właściciela.
Pierwszą bramkę w meczu w 10 minucie zdobył nasz nowy nabytek Kyle Walker. Widać, że ten młody gracz ma ciągotki do gry ofensywnej co w pełni pokazał w tej solowej akcji, ogrywając kilku rywali i kładąc bramkarza.
Na drugą bramkę naszej drużyny zapracowała dwójka skrzydłowych. Ashley Young asystował, a Marc Albrighton bezpośrednim strzałem z kilku metrów wpakował piłkę do siatki rywali.
Do przerwy wynik nie uległ zmianie, tak więc na przerwę schodziliśmy prowadząc dwoma bramkami.
Druga połowa zaczęła się najgorzej jak mogła, bo już po upływie dwóch minut Carlor Cuellar sfaulował we własnym polu karnym zawodnika rywali, a chwile później Ward pewnie wykonał jedenastkę i na tablicy wyników mieliśmy już tylko 1-2.
Na domiar złego w 76. minucie po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Ash Young i zapowiadało się, że ostatnie 15 minut spotkania będzie heroiczną walka o utrzymanie wyniku.
Na szczęście w doliczonym czasie gry po dwójkowej akcji Albrighton - Petrov, ten drugi, który dzisiaj mecz rozpoczął na ławce, zdobył ładną bramkę strzałem ze skraju pola karnego.
A co do mojej opinii, to zamiast Younga niech będzie x i jak dalej nie rozumiesz, to sobie pod ten x podstaw dowolnego piłkarza AVFC. Bo chyba nie znajdziesz zawodnika, który nie lubiłby strzelać bramek...
A po drugie, już odnośnie Twojej wypowiedzi, sugerujesz, że taki Gabby lubi zdobywać bramki w derbowych meczach a np taki Ashley Young już nie lubi strzelać?:)
Minusy: Nerwowo z drużyną, która walczy o utrzymanie w drugiej lidze. Czerwień Asha.
Dobrze, ze jest ten awans. Sunderland, Newcastle i West Brom odpadły. Arsenal czy Stoke grają rewanże, więc wygrana cieszy. Watpię, żeby mecz miał wpływ na przyszłość Houlliera. Liczy się liga i ligowy mecz może być rozstrzygający. Derby to bardzo emocjonalny okres i słaba postawa może rozwiązać problem, w co nie wierzę. Sadzę, ze GH zostanie przynajmniej do końca sezonu.
wiec narazie ma na koncie 2 zoltka
Dziś nasz pomocnik strzelił bramke, więc wara od niego, ale co zrobił w 74min. [sam na sam z bramkarzem] ? Tylko on wie jak tego nie strzelił, podejrzewam że taki Hogg by sobie z tą sytuacją poradził.......
Co do gola Walkera.......Gaby w zyciu by tak nie zorbil;)