Źródło: własne, wikipedia, inne
Po wtorkowym zwycięstwie nad Bristolem przed naszym zespołem jest okazje odniesienia trzeciej wygranej z rzędu. Okazje należy tym bardziej wykorzystać gdyż gramy z ostatnim zespołem ligi. Miejmy nadzieję, że za naszym zespołem już kryzys. Niestety mamy tylko matematyczne szanse na awans do baraży. Utrzymanie też mamy raczej zapewnione więc Steve powinien dać więcej szans zawodnikom z którymi wiążę przyszłość a teraz za dużo nie grają ( chwalony Sarkić, gdyż Bunn za słaby a Johnson to chyba tylko do końca sezonu ).
Nasz sobotni przeciwnik gra podobnie jak my w ubiegłym sezonie w Premier League. Od 10 kolejki drużyna z hrabstwa South Yorkshire zajmuje ostatnie miejsce. W 34 meczach podopieczni prowadzeni przez Paula Warne zgromadzili 17 punktów ( 4 zwycięstwa, 5 remisów, 25 porażek ). Zespół praktycznie z meczów wyjazdowych wraca z samymi porażkami ( 1 remis z obcych boisk ) Zespół strzelił 32 bramki a stracił 77. Najlepszym strzelcem z 9 bramkami jest Danny Ward. Po 4 bramki strzelili Jon Taylor i Tomy Adeyemi. Po 2 bramki zdobyli Richard Wood i Aymen Belaid. Jeżeli chodzi o asysty to najwięcej ich ma Anthony Forede. Po 2 decydujące podania maja Danny Ward, Jon Taylor, Tom Adeyemi oraz Lee Frecklington. Najwięcej żółtych kartek na swoim koncie bo 8 ma Joe Mattock. 7 razy żółtymi kartkami ukarano Darnella Fishera. 5 żółtych kartek zarobił Will Vaullks.
To, że Rotherham będzie miało problemy z utrzymaniem było wiadomo po poprzednim sezonie. Zespół zajął ostatnie bezpieczne miejsce ( spadł Charlton, Milton, Bolton ). Przed sezonem nie poczyniono spektakularnych wzmocnień i w efekcie zespół od początku toczy rozpaczliwą walkę o utrzymanie. Niestety ma tylko teoretyczne szanse na utrzymanie.
Trener Paul Warne w sumie nie ma do dyspozycji wielkich nazwisk mogących dać lepszy efekt drużynie. Jedyna postać co się wybija to napastnik Dany Ward. 27 letni Anglik pierwsze kroki w profesjonalnej piłce stawiał w Swindon. Następnie był Bolton, Huddersfield, Coventry. W Roterham gra od 2015 roku. Dotychczas w 50 meczach strzelił 13 bramek. Inna ciekawa postać to pomocnik Tom Adeyemi, Jon Taylor. Najbardziej znanym zawodnikiem jest bramkarz Lee Camp. Wychowankowi Derby wróżono karierę ale nie wszystko potoczyło się po jego myśli. Od ubiegłego sezonu gra w Roterham.
W pierwszym meczu obydwu drużyn Aston Villa zwyciężyła 3 – 0 ( Gastede 21,45, Grrealish 84 ).
Warto aby nas zespół sobotni mecz wygrał.
Z tego co piszą ludzie na fejsie to 6 lat czekaliśmy na taki triplet
We wtorek ciekawy mecz. Gramy z ekipą która jest na naszym miejscu. Oni mieli cieniować na dole a my walczyć o awans. Sprawdzimy co się zmieniło po tych mobilizujących wygranych. Potem jeszcze Sowy i to też ważny sprawdzian, ale wynik nie ma znaczenia. Mnie interesuje z jakim nastawieniem wychodzimy. Po swoje czy zasieki?
Z ciekawostek - od jakiegos czasu wspominalo sie o nawiazaniu wspolpracy AV z klubami z innych lig europejskich, a na poczatek z Francji. Dzis ichnie media potwierdzily, ze chodzi o Bordeaux. Cos w rodzaju klubu partnerskiego, ale nie wiem na jakich zasadach.
Ale cisza dzisiaj......
Co jest grane?
Villa się przełamała. Zeszła presja są wygrane. Stefek ma spokój, bo w sumie się utrzymał może teraz bawić się składem. Rushian i Green kontuzjowani, a szkoda bo mogliby się pokazać. Gardner pokazał, że czas się pakować. On już jak tylko wychodzi to ma spętane jaja i potem albo gra piach albo sobie coś urwie. Sporo w niego zainwestowano i chyba dość. Niech robi karierę w jakimś Boltonie.
Na BBC przykra lektura jak sobie radziła Villa od odejscia MONa. np jeden z najniższych współczynnik wygranych Gorsze tylko Stockport. Poza tym tak Dr. Tony jest nawoływanie do spokoju i wskazywanie, że wywalanie SB z roboty nie ma sensu. Powinien dostać szansę i jestem za tym, żeby został do lata. Jeśli zrobi drużynę, która gra ciekaiwe i ma wyniki to dawać go na następny ro, ale jak z tym potencjałem będzie robił autobus i laga w przód to niech się goni.
Dzisiejszy mecz bez znaczenia. Mogliby przegrać to bym się odkuł za Derby
Bez dwóch zdań, dziś powinno być zwycięstwo bo jak nie z nimi to z kim?
bo mamy za dużo napastnikow w składzie. A nie, czekaj, wróć. Nie mamy ich wcale.
Chociaż bardzo dobrze wiem, że nas stać niestety na ''niespodzianki''
Mam nadzieje, że w tym meczu Green otworzy swoje konto bramkowe dla AV.