Źródło: BBC / własne
Już dziś na stadionie Loftus Road odbędzie się mecz 6. kolejki Premiership pomiędzy drużynami Queens Park Rangers, a Aston Villą.
INFORMACJE KADROWE
QPR
W ekipie Neila Warnocka (było nie było naszego lewego obrońcy wg niektórych fachowców Canal +) nie ma żadnych nowych urazów w porównaniu z ostatnim meczem ligowym. Cały czas natomiast poza kadrą jest Kieron Dyer, a Clint Hill udał się na wypożyczenie do Nottingham Forest.
ASTON VILLA
Zakup ostatniego dnia naszej drużyny Jermain Jenas wreszcie ma się uporać z problemami zdrowotnymi i prawdopodobnie będzie w stanie zagrać w dzisiejszym meczu. Zła informacja jest taka, że nie zobaczymy dzisiaj w akcji Darrena Benta. W jego miejsce najprawdopodobniej zobaczymy dzisiaj Emila Heskeya.
FAKTY MECZOWE
ŁEB W ŁEB
- QPR nie przegrało jeszcze w Premiership z Aston Villa (3 zwycięstwa, 1 remis).
- Villa ostatni raz wygrała z QPR w marcu 1996 roku, kiedy dwie bramki dla naszej ekipy zdobył Dwight Yorke.
- W sezonie 2008/09 menedżerowie Neil Warnock i Alex McLeish spotkali się ze sobą dwukrotnie. W meczu na St Andrews zwycięstwo odniósł AMc, a w spotkaniu na Selhurst Park padł remis 0-0 w meczu Crystal Palace - Birminhgam City.
QPR
- QPR w tym sezonie w meczu ligowym bądź pucharowym nie zdobyło jeszcze bramki na własnym stadionie.
- W poprzednim sezonie Rangers w pierwszych czterech spotkaniach na własnym stadionie nie stracili gola, wygrywając wszystkie te mecze. Już wiadomo, że w tym sezonie nie poprawią tego wyczynu.
- Obecny kapitan QPR Joey Barton, przed rokiem otworzył wynik w wyjazdowym meczu z Newcastle (porazka 0-6), czyli najgorszym meczu Aston Villi w minionych rozgrywkach.
ASTON VILLA
- Aston Villa jest niepokonana w lidze w tym sezonie. Ostatni raz po pięciu pierwszych kolejkach miało to miejsce w sezonie 2006-07. Niestety aż cztery z pięciu meczy nasza ekipa remisowała.
- Gabby Agbonlahor pod skrzydłami Alexa McLeisha wyraźnie odzyskał skuteczność i obecnie trzy gole Gabbyiego stanowią 50% wszystkich bramek zdobytych przez naszą drużynę w lidze.
- Darren Bent został w tym sezonie złapany na spalonym aż 12 razy. Najwięcej z wszystkich graczy w Premier League.
ale najlepiej zeby pierwsze poszedl rudy a za nim lerner jak nie zmieni koncepcji na stworzenie silnego zespolu
a co do karnego-tak samo z dupy wziety co gwizdnal webb przeciw nam na euro
Dla chłopaka to dobrze, bo u nas się trochę marnuje (gra bo Heskey nie gra, słyszałem).
Jak tylko SAF pozbędzie się Carricka, to będzie miejsce dla Bananan, a zanim to nastąpi niech pogra coś dla nas.
Czytam właśnie ,że sir Alex już przygląda się Bannanowi...do ku..wy nędzy ....czemu nie bierze graczy z własnej szkółki,tak słynnej....mdf.!!!
Albrighton to facet, który potrafi jedna akcją zmienić wynik meczu. Niestety w obie strony, bo tak jak czasem pięknie zagra do napastnika to tez potrafi głupio stracić piłkę i jest kontra. Niemniej zacząłbym stawiać na niego zamiast utrzymywać na boisku zupełnego statystę Irelanda. Długo liczyłem na niego, ale teraz zaczynam go powoli skreślać. Niech się pakuje i sp...
Meska rozmowa niewiele dała. Pierwsza połowa była żenująca. W drugiej karny z dupy, a potem murowanie bramki. Jak to jest kunszt taktyczny to walczymy o utrzymanie. Nie ma co gardłowac Rudy OUT, bo Lerner i tak go nie zwolni. Chyba, ze będziemy siedzieć na ostatnim miejscu w tabeli przez kilka kolejek, a i wtedy nie jestem pewny.
generalnie smutne jest to,ze kolejny raz najlepsi na boisku sa Warnock i Given
obawiam sie,ze na wigan nie przyjdzie nawet 30tys......
Irleand, ku....a do rezerw odesłac i niech tam sobie pyka albo wypozyczyc.
N,Zogbia, fatalnie, aczkolwiek miał przebłyski ze ma spore mozliwosci.
Rychu i Collins, moim zdaniem grali przyzwoicie, Rychu nie ponosi winy za samobója, miał pecha i tyle.
Warnock, bardzo dobra gra zapierniczał od jednego pola karnego do drugiego, czyste odbiory bez faulowania.
Bananan ma chłopak spore mozliwosci ale ja bym go bardziej widział w srodku pomocy a nie na boku, potrafi ładnie dograc i rozegrac szybkie piłki.
Delph przyzwoity mecz, razem Bananem mogli by grac w srodku pomocy i rozdzielac piłki.
Bulgarinho , ławka i moze wchodzic co najwyzej na ostatnie 2,3 minuty pod warunkiem ze bedziemy prowadzic, 3:0.
Gabby, widac ze wraca mu szybkosc , napad to jego pozycja nie skrzydło.
Giwen, klasa sama dla siebie i niezgodze sie ze jest słaby na przedpolu jak ktos ponizej napisał.
Albraighton, ja bym zaryzykował i dał go za Huttona , na bocznego obronce.
Ogólnie na poczatku drugiej połowy chłopaki pokazali ze mozna zagrac szybka piłke na jeden kontakt i stworzyc sytuacje strzeleckie, ale 15 min w miare ładnej gry to zdecydowanie za mało jak na cały mecz.
Rudy Out, byłem przeciwny jego przyjsciu na Villa park, niepotrafi zmotywowac zawodników do gry przez 90min, ze nie wspomne o taktyce na dany mecz, o ile mozna to nazwac taktyka, z kazdym rywalem gramy to samo, czyli murowanie bramki i granie na remis, mimo ze rywale teoretycznie sa słabsi od nas
To się może nadaje na większy wpis, może i artykuł.
Niemniej dorzeczy, moja subiektywna ocena graczy, na podstawie tylko drugiej połowybr />
Given - 7
Widoczny, bohaterski. Jednak jest z nim problem jak z Kuszczakiem, świetny na lini nie dokońca w polu. I tak uważam ze on sam zapewni AV utrzymanie w lidze.
Hutton - 4
No biegał, był ale jakoś nie tam gdzie trzeba, mnóstwo razy widziano Petrova kryjącego jego pozycje. A przy bramce gdzie był?? plus ręka.
Dunne - 7 Jak Given. Swojak nieszczęśliwy ale też nie wiem co on robił w tym miejscu.
Collins - 7 - cud że nie wyleciał.
Warnock -8 - To był Mom dla mnie. Grał za siebie, za N'Zogbie i wspierał środkowych,
Petrov - 6 - Długo go nie widziałem a potem dostrzegłem że on zajął się łataniem dziury za Huttonem.
Delph - 6 - Na tle pozostałych środkowych pomocników to jakby najwięcej uczestniczył w grze.
Banan -6 - bramka, ja widziałem w chłopaku chęć i pomysł na grę, trochę inny niż reszta ale ten pomysł mi się podobał
Ireland - 4 - bardziej się przyglądał niż grał. Zazwyczaj wydawało mi się że Hutton wchodzi do środka, a to był Ireland.
N'Zogbia - 3 - Przeszkadzał Warnockowi. Kompletnie nie przydatny, nic nie robił. Bez dryblingu, strzału, dośrodkowania.
Agbonlahor - 6 - Ile mógł to grał, brakowało mi u niego podjęcia więcej ryzyka, dryblingu.
Albrighton - 6 - Była taka sytuacja co strzelał zamiast podawać,. A potem straciliśmy brankę.
Weimann - 5 - niewidoczny.
A ja się denerwuję czy Villa w meczu z beniaminkiem dowiezie wynik do końca, bo teraz postawili autobus w polu karnym i modlą się o cud.
1 strzał Bannana z wolnego i jedna główka Collinsa. Notośmy poszarpali.
Ciekawy jestem jak te personalne szachy wypadną, bo wymienieni wyżej byli do wzięcia za paczkę cukierków.
Jakie luki mamy w składzie widać po tym, ze awaryjnie trzeba było ściągnąć Weimanna z Watford.
UTV
-wyjazd do beniaminka
-niedziela
-relacja w canal+
Jak już Arczi boi się cokolwiek napisać przed meczem to Strach Sie Bać!