Źródło:
Wygrana 3:1 z trzecioligowym Walsall jest pozytywnym początkiem przygotowań do nowego sezonu. Może nie był to jakiś fenomenalny wyczyn, ale w sparingach nie o to chodzi. Do pobliskiego Walsall wybrało się ok 4 000 kibiców The Villans i mogli oglądać całkiem udane występy swoich pupili, którzy wyszli w składzie:
Given - Young, Dunne, Collins, Warnock - Albrighton, Petrow, Makoun, Ireland, Heskey - Bent
Darren Bent z numerem 9 na plecach już w 9 minucie strzelił pierwszego gola z akcji zainicjowanej przez Stephena Warnocka, który podał do Heskeya, a ten doskonale obsłużył reprezentanta Anglii. W 36 minucie podwyższył na 2:0, gdy dośrodkowywał MAgicMArc, piłkę zbijał Dunne, a napastnik Villi umieścił ją w siatce. Jeszcze przed przerwą miał szansę na hat-tricka, ale po dośrodkowaniu Delfouneso z metra trafił w słupek. Piłka nie opuściła boiska, a dobijał Heskey zdobywając trzeciego gola dla Aston Villi. Ten ostatni w tym meczu operował na lewej flance. Pozostawił po sobie dobre wrażenie i nieźle wyglądała jego współpraca z Warnockiem.
W drugiej połowie nastąpiło szereg zmian, bo McLeish chciał mieć przegląd gry wielu piłkarzy. Niestety dla AVFC nie padły już gole, bo chociażby Nathan Delfouneso zmarnował ze trzy okazje w tym sytuację sam na sam, ale bramkarz Walsall bronił jak w transie. Gospodarze w 81 minucie zdołali strzelić honorową bramkę i ostatecznie potyczka skończyła się wynikiem 1:3 dla Aston Villi.
Zmiany w trakcie meczu; The Fonz wszedł w 35 minucie za Irelanda, który doznał lekkiego urazu. W połowie meczu Younga zmienił Beye, Collinsa Clark, Benta Bannan, Givena Marshall, a Daniel Johnson Makouna. W 55 minucie na boisku pojawił się Burke, który zmienił Heskeya, w 60 minucie Lowry wszedł za Dunne'a, a w 65 minucie Lichaj za Warnocka. W 76 minucie na boisku pojawili się Herd i Cameron, a plac gry opuścili Petrow i Albrighton.
W meczu nie zagrał Gabby, który na treningu miał problemy z kostką i Eck nie chciał ryzykować. Podobnie było z Irelandem, który miał drobne kłopoty, ale menedżer stwierdził, że lepiej było go ściągnąć niż ryzykować poważniejszy uraz. AM przy okazji pochwalił grę irlandzkiego pomocnika i stwierdził, że przy takiej postawie gdy Ireland daje z siebie na treningach więcej niż normę to Villa będzie miała z niego wiele radości. Big Eck również zachwalał dyspozycję Warnocka, ale dodał, ze po długiej przerwie sam piłkarz przyznał, że wyszły mu z nawyku pewne zachowania na boisku.
Teraz drużyna przygotowuje się do wyjazdu do Hong Kongu na turniej gdzie wystąpi Chelsea, Blackburn i azjatycki zespół.
F.... Downing we've got Emile
PS. Dzięki lepiej, że usunąłeś mój news, bo pisałem zaledwie na podstawie tylko bramek, na szybko