Źródło:
Spodziewano się, ze Darren Bent wróci do składu na mecz ze Stoke. Piłkarz pojawił się na porannym treningu, ale nie był w stanie ćwiczyć z pełnym obciążeniem. Przed nim kolejne badanie, które ma zweryfikować na ile poważny to uraz. McLeish nie wyklucza, ze po dobrych rokowaniach piłkarz mógłby zagrać w najbliższej kolejce, ale chyba i tak oszczędzi go na o wiele ważniejsze spotkanie w nowym roku ze Swansea.
Menedżer Aston Villi przyznał, że jego snajper miał problemy z poruszaniem się podczas treningu. Nie wyglądało to ,źle, ale napastnik musi być szybki, mieć start do piłki, bo inaczej trudno o bramki. Dlatego zdecydowano się, że Benta zabraknie w kadrze na mecz z Garncarzami. Zaryzykowano z Emilem Heskeyem, który też miał drobne problemy z Achillesem. McLeish przyznał, ze brakuje mu doświadczonych napastników, więc były reprezentant kraju był kołem ratunkowym.
Niestety piłkarz nie wytrzymał trudów spotkania i odnowiła się kontuzja. Nie wiadomo na jak długo pozostanie poza kadrą. Dlatego w tej chwili McLeish pozostał z jednym doświadczonym napastnikiem. Przy okazji zdementował pogłoski o chęci sprzedania Darrena Benta.
Angielskie media spekulowały, że napastnik Anglii nie ma wsparcia w drużynie, przestał strzelac bramki i oddala się perspektywa wyjazdu na EURO. Dlatego jest zainteresowany przenosinami do innej drużyny, a menedżer AVFC chciałby podreperować budżet, żeby wzmocnić drużynę 2-3 innymi piłkarzami z tańszymi kontraktami. McLeish zaprzecza tym pogłoskom twierdząc, że nie chce w styczniu sprzedać Benta.
Zigica do sasiadow sciagnal rudzielec,kiedys MON go chcial wiec nie kracz bo jeszcze..........tfu,tfu,tfu
Sprzedaż Benta niewiele da. Kasa pójdzie do skarbczyka, a nie na zakupy, a do klubu przyjdzie jakiś drewniany Zamora czy Zigić.
To ze Bent ma czasem dolek i zdrowie szwankuje to pewnie dlatego ze siaty z zakupami byly za ciezkie i biedaczek sobie cos nadwyrezyl
Moze i Gabby czasami ma klapy jak kon i heja do przodu ale chcialbym zobaczyc gola Benta strzelonego w stylu.....np WIOSOWEGO GRAJKA w meczu z Blackburn.
Jak go sprzedamy to kogo w zamian? Kto będzie napadziorem. Nasz pupil Gabby? Przy całej sympatii ale Agbonlahor to trochę wioskowy grajek. Jeb do przodu i "nas nie dogoniat" Marny drybling i tylko szybkośc go ratuje. Niby taki znakomity, ale strzelił tyle samo bramek w tym sezonie co Bent nie grający w co trzecim meczu.