


Źródło:
Gary McAllister zdradził, że Aston Villa zamierza podjąć rozmowy z dwoma piłkarzami spośród sześcioosobowej grupy, której kończą się kontrakty. Sa to piłkarze, którzy zdołali w ciagu sezonu wywalczyć sobie miejsce w pierwszej jedenastce. Natomiast tacy zawodnicy jak Isaiah Osbourne, Moustapha Saliphou i Robert Pires nie sa brani pod uwagę jeśli chodzi o przyszłość klubu. Praktycznie koniec kariery na Villa Park jest przesądzony jeśli chodzi o Johna Carew. Norweski napastnik jest na wypożyczeniu w Stoke, ale powracające kontuzje pleców stawiają pod znakiem zapytania czy znajdzie się klub, który zaryzykuje zatrudnieniem tego piłkarza.
Drzwi otwarte stoją przed Bradem Friedelem. Bramkarz, który za trzy tygodnie będzie świętował 40 urodziny nie chce jeszcze kończyć kariery. Wciąż jest solidnym graczem i Villa rozważa przedłużenie jego kontraktu o kolejny rok, ale pojawiły się tez informacje, ze piłkarzem z kontraktem w reku sa zainteresowane inne kluby.
Podobnie rozgrywa kartę swojego zawodnika agent Nigela Reo-Cokera. Angielskiemu pomocnikowi po odejściu MONa udało sie przekonać nowego menedżera, ze warto na niego stawiać i teraz często pojawia się na boisku. Gerard Houllier już wcześniej ujawnił, ze chciałby aby NRC został na Villa Park. Piłkarz ponoć miałby się przenieść do Włoch, gdzie największe zainteresowanie nim przejawia Napoli, ale wg McAllistera najpierw klub podejmie próbę przedłużenia umowy z piłkarzem.
Jednak rozmowy nie rozpoczną się wcześniej niż pod koniec sezonu. Asystent Houlliera twierdzi, ze nie są one możliwe bez francuskiego szkoleniowca. GH w tej chwili przebywa w szpitalu, ale powinien on opuścić go jeszcze w tym tygodniu. Lekarze określają stan menedżera AVFC jako dobry i podkreślają, że serce Houlliera pracuje perfekcyjnie, lecz jednocześnie przestrzegają, że powrót do pracy byłby sporym ryzykiem.
