Po efektownej wygranej w poniedziałek na Sunderlandem już jutro o 16:00 na Carrow Road nasza drużynie spróbuje zdobyć punkty w meczu z Norwich City. Do końca sezonu pozostało tylko trzy kolejki. Nasza przewaga nad miejscem spadkowym to pięć punktów ale Wigan ma o jedno spotkanie więcej do rozegrania. To spotkanie dla Paula Lamberta będzie wizytą na starych śmieciach. Rok temu Lambert piastował funkcje menadżera w Norwich. To jemu udało się w ciągu dwóch sezonów zanotować dwa z rzędu awanse by w sezonie 2011/2012 całkiem udanie zakończyć sezon w Norwich. Zaraz po zakończeniu sezonu przyjął ofertę Larnera i stara się przebudować drużynę. Będzie to dla Szkota druga wizyta na Carrow Road. W grudniu w spotkaniu pucharowym Aston Villa pokonała Kanarki 4 – 1. Od sezonu 2012/2013 stery po Lamberdzie przejął Chris Hughton. Początkowo szło mu całkiem dobrze. Ostatnimi czasy wyniki nie są najlepsze ale Kanarki maja sześć punktów nad miejscem spadkowym. Obecnie Norwich zajmuje 14 miejsce w lidze posiadając 38 punktów. Zawodnicy Hughtona wygrali 8 meczów 14 zremisowali a w 13 ponieśli porażkę. W spotkaniach na własnym stadionie po 7 spotkaniach mają wygranych i zremisowanych a w 3 przegrali. 20 bramek strzelili a 18 stracili ( we wszystkich spotkaniach 33 strzelone a 54 stracone ). Najlepsi strzelcy to Robert Snodgrass i Grant Holt po 5 bramek, Anthony Pilkington 4 bramki. Po 3 bramki zdobyli Russell Martin, Sebastiean Bassong, Wesley Hoolohan oraz Michael Turner. Jeżeli chodzi o asysty to najwięcej na swoim koncie ma Snodgrass – 7. 4 posiada Holt a po 3 Johnson oraz Pilkington. Najwięcej razy przez sędziów żółtymi kartkami ukarany został Johnson bo aż 9. Po 8 żółtych kartoników mają Holt ze Snodgrassem. Jedyną czerwoną kartkę dostał bramkarz Mark Bunn a miało to miejsce w spotkaniu z Sunderlandem. Drużyna Norwich to przede wszystkim zdobywa punkty na własnym obiekcie bo 28 punktów. Pokonać ich będzie bardzo trudno bo tylko 3 razy wywieziono z Carrow Road trzy punkty ( Manchaster City, Chelsea, FC Liverpool ). O małym kryzysie gospodarzy jutrzejszego spotkania może świadczyć 6 punktów w ostatnich 8 meczach. W ostatnią sobotę Stoke ogralo Norwich 1 – 0 ( Adam 46 ). Jesienią na Villa Park padł remis 1 – 1 ( Benteke 27; Turner 79 ). Składy z tamtego spotkania. Aston Villa: Guzan, Lowton, Vlaar, Bennett, Herd, Delph, El-Ahmadi, Albrighton, Agbonlahor ( Lichaj 54 ), Holman ( 76 Weimann ), Benteke ( Bent 69 ). Norwich City: Ruddy, Russell ( M. Bennett 46 ), Bassong, Turner, Alexander, Johnson ( Morison 70 ), Pilkington, Garrido, Hoolohan, E. Bennett ( Snodgrass 64 ), Holt. Październikowe spotkanie rozpoczęło się dla naszego zespołu bardzo dobrze, bo prowadziliśmy od 27 minuty po golu Benteke. Niestety zaraz na początku drugiej połowy w 52 minucie swoją drugą żółtą kartkę obejrzał Bennett co skutkowało grę do końca meczu w dziesiątkę. Norwich atakowało i zdobywało przewagę ( 42% Aston Villa i 58% Norwich w posiadaniu piłki czy 3 do 8 w rzutach rożnych ). I pod koniec spotkania podczas rożnego w odpowiednim czasie i miejscu znalazł się Turner i wyrównał. Na szczęście udało się to spotkanie zremisować. Będzie niezwykle ciężko wywieźć trzy punkty z Carrow Road ale może nasi się na tyle zmobilizują i skoncentrują że damy radę. W końcu mamy Bentenke z 18 golami czy Weimanna z Agbonlahorem po 7 bramek. W naszym zespole w sumie dostępni będą wszyscy. W drużynie gości zabraknie z pewnością Bassonga. Jutro o tej porze może się nawet okazać, że mamy pewne utrzymanie.