Źródło:
Ze Srokami ostatnio nam się nie układa, a na St James Park nie wygraliśmy przez siedem ostatnich spotkań. Z drugiej strony ostatnio lepiej nam się wiedzie na wyjazdach niż u siebie, a podopieczni Alana Pardew w ostatnich 5 spotkaniach u siebie aż czterokrotnie przegrywali.
Lambert przed meczem podsyca atmosferę i próbuje gierek psychologicznych twierdząc, że Villa przyjeżdża rozegrać sobie mecz, ale NUFC musi walczyć o punkty i jest pod presją. Wsparcie dla naszego małego Mou udziela prasa podpytując czy Pardew utrzyma się na stołku jak znowu dostanie bęcki. tyle, że NUFC już się niemal utrzymali i w zasadzie bez szans na Puchary to sobie grają o pietruchę, a my wciąż bronimy się przed spadkiem.
Tak na prawde to Lambert niech się skupi na swojej drużynie. Oprócz Okore i może N'Zogbii to w zasadzie wszyscy zdrowi. Skoro rywal osłabiony to zobaczymy co oferuje Aston Villa w najmocniejszym zestawieniu?
Co do Villi to porównanie Kozaka z Benteke jest nie na miejscu, bo jak Kozak nie miał kontuzji to też Benteke grał lepiej.
Wraca więc po zawieszeniu Remy.