Źródło:
Po środowym remisie w niedzielę jedziemy do Newcastle. Kto oglądał pojedynek z Leeds stwierdzi, że niestety ale frajersko straciliśmy 3 punkty dodatkowo Konsa odpocznie sobie jutro.
Nasz jutrzejszy przeciwnik po krótkiej przerwie wraca do walki o pozostanie w lidze. Drużyna prowadzone przez Eddiego Howa po 22 meczach zgromadziła 18 punktów. 3 zwycięstwa, 9 remisów 10 porażek. 24 bramki zdobyte i 44 stracone to aktualny bilans bramkowy. Najlepszym strzelcem jest Callum Wilson z 6 golami. 5 bramek strzelił Allan Saint-Maximin a 2 Jonjo Shelvey. Najwięcej asyst po 3 maja Saint-Maximin oraz Matt Richie. Najwięcej żółtych kartek po 5 zgromadzili: Matt Richie, Isaac Hayden, Jamaal Lascalles, Javi Manquilo. 4 żółte kartki Jonjo Shelvey, Joelinton, Callum Wilson. Dotychczas Newcastle zgromadziło 2 czerwone kartki. Ukarano nimi Ciaren Clark oraz Jonjo Shelvey.
Ten sezon jest dla Newcastle niezwykle ciekawy. Jeszcze przed startem sezonu głośno było o przejęciu klubu szejków ale do tego nie doszło. Dopiero w trakcie sezonu potężne konsorcjum mógł przejąć klub i zacząć sprowadzanie zawodników. Początkowo klub jeszcze prowadzony przez Steva Bruca grał słabo znajdował się w strefie spadkowej. Gra nie wyglądała atrakcyjnie, kibice mieli dość takiej postawy. Po przejęciu klubu zwolniono Steva ( dostał pokaźne odszkodowanie ) a w jego miejsce przyszedł Eddie Howe ( zatrudniony został tego samego dnia co Steven Gerrard ).
W trakcie okna transferowego ściągniętego 5 zawodników – Dan Burn, Chris Wood, Matt Targett ( wypożyczony od nas do końca sezonu ), Kieran Trippier, Bruno Guimaraes. Sprowadzenie nowych oraz zmiana na nowego menadżera zaczyna zbierać żniwo. Początkowo po słabym początku Eddie Howe i jego podopieczni zaczynają gromadzić punkty. W 11 meczach Newcastle prowadzone przez Howe zdobyło 13 punktów. Od 4 meczów w lidze nie zaznali porażki – 2 zwycięstwa i 2 remisy. Owszem popularnie Sroki zaliczyły wpadkę w 3 rundzie Pucharu Anglii – porażka z Cambridge ale w tym sezonie Newcastle bije się o pozostanie w lidze i jak tak dalej będą grać to raczej pozostaną w lidze. W ostatniej kolejce Newcastle pokonało na St. James Park Everton 3 – 1. W jutrzejszym spotkaniu nie zagrają Callum Wilson, Matt Richie oraz Federico Fernadez oraz wypożyczony Matt Targett. Drobne urazy ma Kieran Trippier ale raczej zagra. Będzie to 52 mecz pomiędzy obydwoma drużynami od 1993 roku. Zdecydowanie więcej wygranych ma Newcastle – 23. 17 remisów oraz 11 zwycięstw Aston Villi.
Jeżeli chodzi o nasz zespół. No cóż jestem zawiedzony ostatnim meczem. Prowadzimy 3 – 1 a i tak tracimy 2 bramki i jest remis. Steven Gerrard jakoś opanował pomoc i atak ( chociaż Ollie Watkins nie może zacząć strzelać bramek ) to obrona dalej kulej. Formacja ta w ubiegłym sezonie była ostoją teraz hamuje wyniki drużyny. Jeszcze na dodatek Konsa głupio dostaje czerwoną kartkę. Tyron Mings fajnie, że czasami jego wejścia do przodu robią popłoch w szeregach przeciwników ale zdarza mu się za dużo błędów w obronie. Jak tak dalej będzie to nie miałbym nic przeciwko jakbyśmy pożegnali go w przerwie oczywiście za dobre pieniądze.
Mecz jutro o 15:00 a sędzia będzie Craig Pawson.
Pozdro
https/avfc.pl/raport-wypozyczonej-mniejszosci-3/#comment-1030
Ale jeśli tak, to gra raczej warta świeczki.
Natomiast z wiekiem bez przesady - w dzisiejszych czasach 29 lat ma jeszcze trochę grania przed sobą.
Bo na razie to jest wciąż ten sam zespół (zbieranina?) BEZ WŁAŚCIWOŚCI. Ani styl defensywny, z wypracowanymi kontrami, ani atak pozycyjny. I wciąż zero stabilizacji formy i powtarzające się głupie błędy zawodników, którzy indywidualnie wydają się mieć wysokie umiejętności - a mimo to wyglądają, jakby im ktoś nie wytłumaczył, czego od nich oczekuje. 3 dobre mecze pod rząd, to wciąż marzenie koguta o niedzieli.
Nie wiem czy zauważyliście, ale Newcastle było tak ustawione, żeby Digne i Ramsey nie mieli miejsca, na rozpedzenie się, bardzo szeroko po naszej lewej stronie. Bliski doskok do Digne i wszystkie próby centr kończyły się na obijaniu piłka rywala. Z drugiej strony tak nie było, bo jest Cash, który tak jak piszecie nie umie wrzucać i lewonożny Mcginn. Buendia operuje bardziej w środku i raczej nie schodzi na skrzydła.
Dodatkowo na początku jak przychodził Gerrard to Mcginn i Ramsey schodzili nisko po piłkę i to oni brali się za rozgrywanie. Od dwóch-trzech meczów robia to środkowi obrońcy. A Luiz się chowa za napastnikiem, zamiast wyjść do gry. Zresztą akurat on to by się sprawdził we włoskiej lidze, ale tutaj trzeba zapieprzać w dwie strony, tym bardziej na jego pozycji.
Ciekaw też jestem, jak by wyglądał Davis na dłuższą metę z obecnym składem. Przecież on na to rozpychanie się z obrońcami Newcastle byłby idealny. Brakowało utrzymania się przy piłce z przodu, w dodatku ma świetny pierwszy kontakt.
Ja bym najbardziej skupił się na DM i ŚO, Cashy jest jeszcze do oszlifowania
Nasza młodzież też ma przebłyski, widzę że na siłę próbujemy Chukwu przekonać, aby podpisał umowę, a nie w każdym meczu daje coś ekstra.
Taki Ramsey - poprawił grę kombinacyjną i strzał, ale z ustawieniem wciąż są problemy.
Do znudzenia te same problemy czyli połatanie obrony i ostatnie podanie. Tak jak VPK myślę, że Chambers dość niezgrabie porusza się z piłką, jakoś denerwowałem się gdy był przy piłce. Luiz dziś irytował jak nigdy.
Nie bronię naszych, natomiast inni też mają swoje problemy.
Douglas Luiz tak mnie wpienia, Nakamba wróć już proszę...
Newcastle wyszarpalo te zwycięstwo z delikatna pomocą Pawsona. Że skończyli w 11 to powinni się cieszyć. Tak samo jak Janek, który może podziękować ze Willock się nie przewrócił po jego faulu. Fizyczność wygrała z technika i zwrotnością. Gerrard mnie zawiódł, bo jak można tyle razy palowac w pole karne mając przeciwko sobie Burna i Schara? A u nas karakany. I tak jak ktoś napisał, Ramsey i Coutinho przez pół meczu bezrobotni, gdzie trzeba było poklepać trochę.
nie są tą samą drużyną co z początku sezonu, będą problemy. Remis biorę w ciemno!
Po szaleństwie z Leeds to Pawie się wczoraj snuły w meczu z Tofikami. Boję się czy my fizycznie odbudujemy się. Leeds nas trochę zajechało, a przy okazji siebie.
Sroi walczą o życie, ale są do ogrania i liczę na 3 punkty. Duży sprawdzian dla Matiego, bo po jego stronie lubi hasać St. Maximine. Jak Janek nie da wsparcia to będzie słabo.
Super, że jest Emi. Niezrozumiałe jest dla mnie holowanie Watkinsa. Wpienia mnie też, że Traore z kolejną kontuzją, chłop już trzeba to powiedzieć - wprost symuluje. Jakoś na kadrze jest zdrowy i gra. To ja już wolę AEG.
To sobie ponarzekałem.
UTV
Szkoda, że szansy nie dostał Ings po słabym ostatnim okresie Watkinsa. Generalnie jedna zmiana w składzie względem środowego meczu (debiut od pierwszej minuty Chambersa).
Mam nadzieję, że pokażemy charakter i dzisiaj nie pozostawimy złudzeń. Może jakiś mecz na 0 z tyłu?