Źródło:
Już jutro o 21:00 meczem pomiędzy Newcastle a Aston Villą rozpocznie się 29 kolejka angielskiej Premier League. Sezon wkracza powoli w decydujące momenty. Dla obydwu drużyn ważne są punkty i każdy chce zdobyć 3 punkty. Newcastle zbiera punkty aby spokojnie się utrzymać a nasz zespół jak chce zagrać w europejskich pucharach to takie mecze musi wygrywać.
Podopieczni Steva Bruca po rozegraniu 27 meczów mają 27 punktów ( tylko punkt przewagi nad 18 w tabeli Fulham ). 7 zwycięstw, 6 remisów 14 porażek to aktualny bilans meczowy. 27 bramek zdobytych a 44 stracone to bilans bramkowy. Najlepszy strzelec to Callum Wilson z 10 trafieniami. 4 trafienia ma Joelinton a po 2 Jeff Hendrickoraz Allan Saint-Maximin. Wśród asyst najwięcej ma Wilson – 4. 3 decydujące trafienia ma Saint-Maximin a po 2 Ryan Fraser oraz Joelinton. Najwięcej żółtych kartek ma Isaac Hayden – 8. Po 4 żółte kartki mają Fabian Schar, Lewis Jamal oraz Jonjo Shelvey. Dotychczas popularne Sroki zostały dwukrotnie ukarane czerwona kartką – Ryan Fraser oraz Jeff Hendrick.
Pojedynek z drużyną prowadzona przez naszego byłego menadżera zawsze nadaje pewnego smaczku. Steve początkowo nieźle sobie u nas radził. Najpierw wyciągnął The Villans z tarapatów w jakie wprowadził nas Roberto Di Matteo. Następnie awans do finału baraży by potem omal nie trafiony główka kapusty został zwolniony. W ubiegłym sezonie zatrudniono go w Newcastle. Sezon zakończył na 13 miejscu. W tym sezonie źle nie zaczął jednak ostatnio coś jego podopieczni zawodzą. Kadra nie wygląda źle. Z drugiej strony gdyby nie zakup Calluma Wilsona to możliwe, że Sroki by teraz okupowały strefę spadkową. Niezwykle doświadczony Anglik potrafi wykorzystać akcje jakie mu się stwarza, sam umiejętnie potrafi obsłużyć kolegów w polu karnym. Były plany, aby Callum trafił do nas. My mamy Olliego, który jak na swój wiek i pierwszy sezon na najwyższym poziomie rozgrywek daje radę.
W jutrzejszym meczu niepewny jest występ wspomnianego Wilsona, Fabiana Schara, Miguela Almirona oraz Allana Saint-Maxima.
Nasz zespół jakby ostatnio się zaciął. Przegrywamy mecze z teoretycznie słabszymi zespołami, brak osoby która pociągnie grę. Brak Jacka doskwiera nam. Nasza gra jest statyczna łatwa do przewidzenia, grając nawet w przewadze nie potrafimy strzelić bramkę. Jutro raczej Jacek nie zagra. Raczej nie zagra Wesley, House. Powinien być gotowy Cash, El-Ghazi.
Będzie to 50 mecz od 1993 roku. 23 zwycięstwa ma ekipa z Newcastle, 16 remisów i 10 nasz zespół.
Mecz o 21:00 sędzią będzie Paul Tierney a transmisja w Canal+ 2.
Chciałbym przeprosić za ostatnie braki w zapowiedziach ale czasowo nie daje radę. Myślę, że do końca sezonu już będzie dobrze chociaż od kwietnia zaczyna mi się druga robota ( zajmuję się tez przygotowywaniem toru żużlowego na mecze a że sezon już niedługo to się zacznie ).
W poniedziałek był Dzień Kobiet, składam wszystkiego najlepszego z okazji tego święta dla naszej bywalczyni i fanki naszego klubu – wszystkiego najlepszego.
Nie liczyłbym na podupadły mental, bardziej na powrót Jacka.
Deano, NAJLEPSZEGO !!!
Ja wiem ze liga jest nieprzewidywalna itd. Ale nie ma co się tak zasłaniać innymi. Dzis w wywiadze nawet sam Konsa przyznał, że powinni lepiej zarządzać meczem. No ale fakt. Zawsze może być gorzej. Patrz Soton
Zresztą pozwolić sobie wcisnąć wyrównanie w 94 minucie totalnie nijakiemu obecnie Newcastle też chluby nie przynosi.
Fajnie, że Ramsey dostaje kolejne szanse. Szkoda, że dostosowuje się i nic nie wnosi. Na plus, że nie wk... jak Barkley, który ma focha. O kadrze może zapomnieć więc obrażony na świat gra taką kupę, że szkoda go wpuszczać na boisko. AEG ma jeden pomysł. piłka do prawej i strzał z 18 metrów. 3 razy zablokowany raz trafił w bramkarza. Mamy 1-0 i dwie kontry. Obie spartolone przez pomocników i Watkinsa, który linii nie potrafi utrzymać. Remis na własne życzenie. Mam nadzieje, że brednie o Europie się skończą.
Ze Spurs dostaniemy lanie. Oni złapali wiatr i celują w top4. My poza fuksami nic n ie mamy do zaoferowania z przodu.
Tym niemniej to właśnie mecze z dołami pokazują prawdziwą jakość piłkarską - bo wtedy trzeba prowadzić grę, a to niestety u Deana poważnie utyka.
Niestety, ale totalnie brakuje nam kreatywności - Barkley by coś poradził, ale tylko ten z początku sezonu.
Oprócz tego jak zauważyli komentatorzy obie drużyny popełniają mnóstwo niewymuszonych błędów- Newcastle walczy o utrzymanie, ale AV to już nie przystoi przy tych aspiracjach.
No cóż, remis z defensywnie grającymi Srokami nie będzie takim złym wynikiem, a może zmobilizuje sztab to wymyślenia czegoś w razie braku Grealisha.