

Źródło:
Gdy Premierleague pauzuje w ten weekend to grają w drugiej lidze, a tam spora kolonia młodych piłkarzy Aston Villi, którzy zdobywają swoje piłkarskie szlify na wypożyczeniach. Kilka dni temu mocne wejście miał Nathan Delfouneso, który ledwie dołączył do Burnley, a już w pierwszym meczu zdobył zwycięska bramkę. Tym razem nie powiodło mu się tak dobrze. Zagrał 68 minut niczym szczególnym się nie wyróżniając, a jego zespół doznał sromotnej klęski na własnym boisku z Millwall. W ten sposób The Clarets oddalają się od strefy barażowej.
Inny napastnik Villi, czyli Andreas Weimann wszedł na ostatnie 10 minut. Watford było już niemal pewne zwycięstwa, bo grało z przewagą dwóch zawodników i prowadziło 2:0. W drużynie ich rywali 90 minut rozegrał Shane Lowry, który rozegrał dobre zawody ratują swój zespół przed bardziej okazałą porażką.
Za to na zero z tyłu zagrał Eric Lichaj. Amerykanin jest na wypożyczeniu w Leeds i ma pewne miejsce w drużynie. Pawie zremisowały bezbramkowo z Ipswich, co niezbyt cieszy ich trenera, bo to raczej strata 2 punktów niż zysk jednego. W zdobyciu kompletu nie pomógł nawet Barry Bannan, który wszedł na ostatni kwadrans.
Czyste konto zachował Brad Guzan, który wraz z Hull wyjechał na mecz do Coventry. Co ważniejsze Tygrysy wygrały ten mecz zaledwie jedną bramka, a Amerykanin miał sporo pracy.
Bez straty bramki skończył się również mecz dla Jonathana Hogga. Defensywny pomocnik Aston Villi przebywa na wypożyczeniu w Portsmouth i jego drużyna bezbramkowo zremisowała na własnym stadionie z Middlesborough.